Skocz do zawartości
Forum

cichaasia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez cichaasia

  1. Też mam te bóle - u mnie on promieniuje od biodra na którym śpię aż po stopę i odpuszcza dopiero jak na chwilę położę się na plecach. Potem przewracam się na drugi bok i jest ta sama sytuacja - po kilku godzinach budzę się znów z tym bólem... Nie wiem być może dlatego że nie stosuję rogala do spania. Czy on może pomóc?
  2. Tetide być może dlatego że jestem wysoka i maluszek ma jeszcze sporo miejsca :) Mój mąż też jak widzi mikro spodenki to się rozczula. No i wcześniej nie bardzo chciał się angażować w wybieranie akcesoriów dla dziecka, a jak poszliśmy w wózki to dostał jakiegoś pędu :) Do tej pory takim go nie znałam :>
  3. Witam Was po pewnej nieobecności :) Trochę się pochwalę - wczoraj byłam na wizycie kontrolnej i dostałam wyniki krzywej cukrowej. Wszystko jest prawidłowo 79/145/127. Morfologia też ok. Na uciążliwe zgagi dostałam Gaviscon - łyżka stołowa przed snem. Maluszek w trakcie badania wsadził paluszka do buzi i Pan doktor zrobił mu foteczkę, którą umieszczam poniżej :) Waży już 800 g. Moje kształty aktualne też zamieszczam :) Na plusie 2 kg. Co do wózka to też już wybraliśmy - Tako Omega. Dziadek się zaoferował, że wnukowi zasponsoruje :) Łóżeczko też kupione i Paka ubranek na allegro też :) Powoli się rozkręcamy :)
  4. Dziewczyny a co myślicie o używanych ubrankach? Np te mega paki na allegro czy coś? Jednak kupując wszystko nowe to można zbankrutować, ale z drugiej strony mój mąż uważa, że absolutnie to niehigieniczne.
  5. My z mężem tak jak Emilusia7 postanowiliśmy po ślubie, że będzie co ma być. Tyle że u nas nie udało się tak szybko. Trochę podróżowaliśmy więc być może to też miało wpływ. Nam udało się zajść w ciążę w pierwszą rocznicę naszego ślubu :) A dowiedzieliśmy się o niej z testu ciążowego w dniu urodzin męża :) Tak duży jest wybór wózków i mebelków, że nie wiadomo na co się zdecydować. My rozważamy takie jak poniżej. Mam tylko dylemat co do łóżeczka.. - chodzi o rozmiar. Ten model ma dwie opcje 120x60 i 140x70. Te drugie ma możliwość zmiany na tapczanik dla starszaka a cenowo różnią się między sobą o 100 zł czyli tyle co nic. U nas kwestią są warunki lokalowe, bo mieszkamy w 2 pokojowym mieszkanku - duży pokój 20m2 a mniejszy 13 m2, ale w mniejszym od czasu do czasu stacjonuje moja siostra, więc nie chcemy jej tego pokoiku pozbawiać, a mieszkanie należy do naszych rodziców. My chcemy kupić coś jak mały trochę dorośnie i nie będziemy mieścić we trójkę na tych 20 metrach. Póki co gromadzimy kaskę :) Monjamonja nie byłam na tych warsztatach bo trochę późno się dowiedziałam, ale słyszałam że to fajna sprawa. więc na kolejne już się wybieram. Ja jutro idę na obciążenie glukozą 75g morfo i mocz. Zobaczymy co tam wyjdzie...
  6. Monjamonja tak zapisałam się i właśnie we środę byłam na pierwszych zajęciach :) Bardzo mi się podobało - dużo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć no i pośmiać z Pani Tereski :) Też słyszałam, że te leżaczki są niewskazane. Jakiekolwiek - źle oddziaływują na kręgosłup i bioderka maleństwa. Wiem jaki później jest problem, gdy trzeba szelki zakładać do korekty bioderek, bo moja chrześniaczka je nosiła.
  7. Monjamonja opisując swoją rutynową wizytę, to tak jakbyś opisywała moją. U mnie też do tej pory nie było mierzenia długości szyjki macicy i też chodzę na NFZ. Jesteśmy z tego samego miasta jak widzę, więc kto wie, może i do tego samego lekarza przypadkiem chodzimy :> Chodzę do Mastermedu na Legionowej :)
  8. Na zbicie gorączki najlepiej Efferalgan 500 - jest bezpieczny dla kobiet w ciąży bo zawiera paracetamol.
  9. Czytam wszystkie wątki w tym temacie i próbuję się do nich odnieść. Niewiele jeszcze czytam o tym co mnie czeka po rozwiązaniu - szczepienia, sposób karmienia itp. Dzisiaj zapisałam się do szkoły rodzenia i od jutra rozpoczynam ćwiczenia gimnastyczne 2 razy w tygodniu. Czy uważacie uczęszczanie na takie zajęcia jako pomocne później w trakcie porodu? Co do badań to na ostatniej wizycie lekarz zlecił mi morfologię (do tej pory miałam zawsze w normie wszystkie parametry), mocz (miałam zapalenie pęcherza, które udało się wyleczyć - przyjęłam jednorazowo antybiotyk Monural w saszetce) i test obciążenia z glukozą. Czy szpital gdzie chciałybyście rodzić wybieracie pod kątem pracującego tam lekarza prowadzącego ciążę czy może nie ma to dla Was znaczenia?
  10. Dopóki nie znaliśmy płci to mieliśmy wybrane imię dla dziewczynki (Agatka), a z chłopcem cały czas nie mogliśmy się dogadać. Mój mąż na każde imię miał przezwisko ;> albo kojarzyło mu się z takim lub innym kolegą. Jak okazało się, że na 100% będzie chłopczyk to doszliśmy wreszcie do porozumienia i będzie Jakub : ) Agatka może będzie następna :)
  11. U mnie waga na razie w miejscu. Jestem w 22 tc. W pierwszym trymestrze spadło mi 3 kg, a teraz po prostu wróciłam do wagi wyjściowej... Zobaczymy jak to dalej będzie, bo raczej jestem z tych, które mają predyspozycje do tycia ;)
  12. Witam, Jestem tu nowa :) Termin mam na 24 czerwca 2015. Mam 28 lat i to moja pierwsza ciąża. Na ostatnim USG potwierdziło się podejrzenie, że będzie chłopiec - mąż wniebowzięty oczywiście :) Do tej pory pracowałam zawodowo, ale postanowiłam trochę odpocząć i teraz jestem już w domu. Jeśli chodzi o wagę to początkowo traciłam kilogramy. Moja wyjściowa waga to było 70 kg. Na początku straciłam 3 kg - wynikało to z tego, że zaczęłam się zdrowiej odżywiać. Teraz już nadrobiłam do wagi wyjściowej. Wg norm za mało mi przybywa, ale lekarz mnie uspokaja i mówi że nie ma się czym martwić póki co. Dopiero niedawno uwidocznił mi się brzuszek, a ruchy dziecka wyczuwam od 18 tc. Jest bardzo aktywne - głównie wieczorem. Z dolegliwości, które miałam do tej pory to głównie: problemy ze snem i uciążliwe zgagi. Na szczęście byłam jedną spośród tych przyszłych mam, którym nie dokuczały mdłości. Było jednak kilka sytuacji, którymi się do tej pory martwiłam (jak się później okazało niepotrzebnie) - w 7 tc miałam delikatne plamienia i przyjmowałam 2 opakowania Duphastonu. Na szczęście ustały. Drugą kwestią był problem ciśnienia - zawsze przed wizytą lekarską było bardzo wysokie - najwyższe jakie miałam to 148/94. Jak się później okazało był to syndrom białego fartucha. W międzyczasie miałam też leczenie kanałowe zęba ze znieczuleniem i też miałam wiele obaw. Mam na szczęście siostrę, która jest położną i pracuje w szpitalu klinicznym w moim mieście, więc jestem pod dobrą opieką mentalną :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...