
Sandra26
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Sandra26
-
Kurcze Magda, to Ci współczuję. Ale przynajmniej masz już małego przy sobie i oczekiwanie na poród z głowy:) Ja to sie chyba zaczynam coraz bardziej stresować, a miałam nadzieję, że urodze przed terminem.
-
Madzia, a czemu tak długo Cię trzymają?
-
Kala, nie ma tam dla mnie miejsca ?
-
Dlatego jutro zabieram się za mycie okien i sprzątanie po remoncie
-
Kaseya Chelsea, daj znać koniecznie co i jak :) Mnie czekanie zabija, wszystko w domu gotowe tylko Małej brakuje a tu termin dopiero na koniec kwietnia :( A co ja mam powiedzieć:)? Termin na dzisiaj, a tu zero reakcji :(
-
Kala, a u Ciebie jak się sytuacja rozwija?
-
Kala Ty tam śpij poki możesz bo później nie będzie już tak fajnie
-
Kala, pewnie w nocy Cię weźmie na dobre
-
Dziewczyny, a myślicie że jak pojadę na Ktg na 8.00 to może być za wcześnie? Nie mam pojęcia od której godziny wykonują to badanie.
-
140/90. Nic nie zazywam bo zawsze miałam idealne ciśnienie, tylko dzisiaj coś takie wysokie.
-
Ja juz po wizycie. Niby termin na jutro a u mnie zero Rozwarcia, łożysko się nie starzeje i dużo wód plodowych. Jedynie co jest nie tak, to to że miałam wysokie ciśnienie i jak jutro się powtórzy to mam od razu jechać do szpitala.
-
Alga, gratuluję kolejnej szczęśliwej mamie:) I dużo zdrowia dla Was dziewczyny :)
-
Kala, a ja jutro i raczej nic tego nie zapowiada ;) Na szczęście mam dzisiaj wizytę wiec może czegoś ciekawego się dowiem :)
-
Karolcia gratuluję:) Mimo, że przed terminem to i tak duża dziewczyna :) Dużo zdrowia dla Was dziewczyny!
-
MamaJG Spieszę z nowiną :-) w dniu 08.04.2015 o godzinie 11:25 przeszedł na świat mój synek Kacper. 3620 g, 54 długości. A dodam, że urodził się w 37 tyg i 4 dniu. Otrzymał 10 punktów :-D jesteśmy z mężem przeszczęśliwi... Gratulacje dla kolejnej szczęśliwej mamy:) Synuś się troszkę pospieszyl, a moja corcia jest uparta i nie chce wyjsc:)
-
Kurcze Magda to rzeczywiście miałaś nie ciekawa ssytuacje. Ja to bym już pewnie płakała po nocach.
-
Nie wiem czy to prawda, ale ponoć jest też tak ze im dłuższe cykle się miało (nie typowo 28 dni), to jest większe prawdopodobieństwo urodzenia po terminie? No a moje cykle były naprawdę długie. Średnio 36 dni, a czasem się zdarzały ponad 40 dni. Magda, zmusić go nie mogę :(
-
Ja mam termin na piątek czyli jeszcze 2 dni :) Magda jak tak samo, co chwile coś sprzatam bo jesteśmy po generalnym remoncie. I jeszcze panele kładą to znow będzie trochę sprzątania. A na piątek planuje umyć okna. I zapomniała bym, że tydzien temu jeszcze na drabinie malowalam pokój. I co? I NIC! Może przy wieszaniu firanek coś się ruszy...
-
Kala Wy przynajmniej robicie coś w tym kierunku, a mój facet się boi kochać także pozostaje mi czekanie. I coraz bardziej drażnią mnie telefony czy to juz wrr...
-
Dobrze, że jeszcze jutro mam wizytę to się dowiem czy jest jakiś postęp czy wręcz przeciwnie. No chyba ze dzisiaj w nocy mnie wywioza A moja mała od rana robi sobie imprezę w brzuszku :)
-
Coś mi się wydaje, że ten cały poród u mnie będzie spontaniczny, że wszystko tak nagle zacznie się dziać. Albo będę miała wywoływany. Jak mogę wybierać to wolę ta pierwsza opcje
-
Magda, ja mam tą huśtawke pożyczona od kuzynki. Gdyby nie to, to nie wiem czy bym się zdecydowała bo są bardzo drogie, a zawsze jest możliwość, że dziecku się nie spodoba. Najlepiej poszukać używanej, ale w dobrym stanie :) A mi zostały 2 dni do porodu i tez zero objawów:( nawet ten słynny czop nie odszedł...
-
~Magda32 Sandra a ty masz do prądu czy na baterie? Ma zastosowanie jedno i drugie :)
-
Magda ja mam właśnie huśtawke Fisher price butterfly i mam nadzieje, ze mała będzie chciała z niej "korzystać".
-
~Przeterminowana Mnie zoztawili na oddziale dziś. Rozwarcie na 0,5 cm. Będą mi jutro cewnik foleya zakładać gdyby do jutra się nic nie wydarzyło. Aż mnie trzęsie na samą myśl o tym i o pobycie w szpitalu w dodatku, że pierwszy raz mam pobyt w szpitalu. Miała któraś z Was ten cewnik i podzieli się wrażeniami? Po badaniu USG wyszło, że Mała ma 3800g wiec mała nie jest, do tego często mylą się z szacowaniem tej wagi wiec może byc wielka czym znowu się martwię. Chyba Madzix miała ten cewnik zakładany. Przynajmniej jesteś pewna, że zaczyna się coś u Ciebie dziać i nie stoisz w miejscu tak jak my ... Powiem Ci, że mnie też bardziej przeraza pobyt w samym szpitalu aniżeli poród. Dasz rade :) i oby było jak najmniej boleśnie :)!