chani
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez chani
-
U mnie wszystko jest dość skomplikowane, bo mąż pracuje i mieszka w Warszawie, ja robie drugie studia w Lublinie a pochodzę ze świętokrzyskiego i tam chcielibyśmy wrócić. Szpital jest tam marny ale mój wujek jest tam ginekologiem i wolałabym rodzić pod jego opieką, wiem że nawet jak zapłacę gdzieś to nie zajmą się mną tak jak on to zrobi.
-
Kasik ja pochodzę ze świętokrzyskiego i mówią tak samo heh...
-
W różyczce IgG powyżej dziesięciu też świadczy o tym że miałaś kiedyś różyczkę - ja miałam wynik 66,8
-
Ja niestety też to znam... Teksty w stylu "u mnie do 5 miesiąca to nie było widać że jestem w ciąży" albo "masz już brzuch? Masz? Eee za wcześnie, niemożliwe". Co ciekawe to kobiety takie teksty walą. Panowie każą pokazywać brzuszek i się cieszą. Szkoda tylko że tak jak piszecie - zamiast cieszyć to brzuszek wręcz krępuje i czuje się jakbym była gruba a nie w ciąży. Gratuluje wszystkim dziewczynom ślicznych maluszków i super wyników :) Dzisiaj za kogoś trzymamy kciuki?
-
Edyta widać twój post, ten o tym że w pon masz wizytę też pamiętam :)
-
Mój gin zawsze mówi że jakby sie cokolwiek działo to żeby dzwonić. Lepiej wszystko konsultować.
-
Banana twój pokazuje tygodnie. Jak nie widzisz to czasem trzeba przesunąć na dół.
-
Chłopak Janek, a dziewczynka nie mam pojęcia...
-
Emimilka ale wyraźne zdjęcie, super widać całą główkę maleństwa, ach zazdroszczę normalnie :) Witaj Kasia!
-
Nie martw sie na zapas, u mnie na genetycznym nie udało sie zobaczyć kości nosa bo maluch był ciągle inaczej albo zasłaniał rączkami. Ja oczywiście spanikowałam, a mój lekarz (na prawdę świetny specjalista) powiedział że wszystkie wyniki są bardzo dobre i nie ma co się martwić. Przyznaje że chodził mi po głowie pomysł zapisać do innego lekarza jeszcze póki mogę...
-
Ja mam szczególnie nad ranem bardzo wyraźne sny ale nigdy jeszcze nie dotyczyły dziecka. Dziś mi się śnił jakiś kataklizm, ucieczka samolotem, przedzieranie przez krzaki. I Putin. Z dwoma dobermanami... :P Nieesia i jak? Napisz coś więcej :)
-
ooo właśnie mi suwaczek uświadomił że zaczęłam 14 tydzień, a myślałam że nie doczekam się 2 trymestru :)
-
Mnie piersi bolą jeszcze ale z różnym natężeniem. Tak samo jest z ich napięciem, raz jakby miały pęknąć a czasem są prawie normalne. Co do brzucha to kłuje mnie czasem w podbrzuszu i to dość mocno np jak siadam siku to kłuje.
-
Super te wasze maluszki i brzuszki :) Dziewczyny a rosną wam tylko brzuchy? Pytam bo mi sie jeszcze boczki zrobimy a nigdy nie miałam. Dodatkowo strasznie mi wysyfiło plecy, normalnie jak nastolatka w okresie dojrzewania...
-
Witaj ani.mig u nas! Mój mąż urodził się 8 września, tak sobie czasem myślę że może mi też się przesunie na ten termin :) Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze za ciebie i maluszka i za dziewczyny które dziś mają usg genetyczne. A ja ruszam w podróż do Warszawy, choć nie wiem jak ja dojadę, bo mi zamknęli most którym zawsze jeździłam :P
-
Heh żartuję :) Strasznie to dziwne że już przypominają małe ludziki a jeszcze przed chwilą były pęcherzykami na usg a ogólnie to przypominały krewetkę z ogonem :)
-
Nooo tak, a moje fotki to tylko mycha zauważyła... ;) Wracając do tematu badań to żałuję że nie stać mnie na NIFTY. Ale to tak jak już ktoś wspomniał, sens robienia jest tylko wtedy jeśli wiemy co byśmy zrobiły gdyby...
-
Mycha bardzo sie ciesze że wszystko ok. Śliczny ten twój maluszek. I zdjęcia jakie wyraźne :)
-
Ja miałam dziś badanie genetyczne ze sprawdzaniem przezierności i byłam wysikana że tak powiem.
-
Ja mam 31 lat. Nie wytrzymałabym gdybym nie mogła zaglądać do brzucha przynajmniej raz na miesiąc ;) Ciekawe jak tam mycha na badaniu bo też miała dzisiaj tak jak ja :) Miała na 19.15 więc jeszcze nie puszczajcie kciuków bo pewnie właśnie ogląda maluszka :)
-
Witaj Lilka! :) Bananka, nie przejmuj sie, ja kilka dni temu miałam urodziny i też nie obchodziłam... Ale ja też już stara jestem ;)
-
Witaj Karolka. Dziewczyny jak macie wątpliwości do lekarzy to zmieniajcie ich. Zaufanie i spokój teraz to ważna rzecz. Wróciłam z wizyty. Mam ten plus że nie musiałam się dodatkowo umawiać na usg genetyczne bo robi je mój lekarz prowadzący i nie bierze za to dodatkowych pieniędzy tylko jak zawsze za wizytę. Tak więc najpierw sprawdzenie wyników badań, pomiar ciśnienia a później badanie ginekologiczne i usg - najpierw dopochwowe, później przez brzuszek. Wszystkie pomiary i wyniki ok :) Małe ma 6 cm, serducho 154.
-
Witaj Natalia! Ja na razie biorę sam kwas foliowy, zobaczymy co lekarz powie jutro. Dziewczyny a jak tam z biustonoszami? Kupowałyście juz nowe?
-
Joanna chyba nie ma co przesadzać, myślę że na salami można sobie pozwolić. Zakazane są sery pleśniowe, surowe mięso, jaja i ryby. Podobno też feta i oscypki (to co się robi z niepasteryzowanego mleka). Ja najbardziej tęsknie za pepsi. Z tego mi najtrudniej zrezygnować i czasem sobie pozwolę na szklaneczkę :)