ewelcia87

A ja dzis bylam w odwietkach u kolezanki ktora ma trojaczki ;) juz nie moge sie doczekac mojego maluszka juz zapomnialam jakie dzieci sa malutkie a jej juz troszke podrosly :) i napewno przy niej glupio mi bedzie narzekac ze ciezko:)

Ja mam tez 2 staniki do karmienia z poprzeniej ciazy takie mieciutkie na dole maja fiszbiny chyba miseczka h ale sa kolorowe fajne odpinane. I wczoraj dokupilam taki bardziej utwardzony ale kupowalam lokalnie i specjalnie pod koniec ciazy zeby dopasowac troche zapasu na srodku zostalo w razie jak piersi nabiorabi jak wkladki wloze. I rozmiar 75 G. Mysle jeszcze o kupieniu bluzki takiej odkladanej do karmienia jak mi gdzies u lekarza przyjdzie karmic sa te specjalne pokoje ale czasem jest tam pare mamusiek ;) zeby nie podnosic wszystkiego go gory ;)

A ja odpoczywam sobie. Obiad mam z wczoraj od mamy dzis jeszcze zupke dostane. Tata zabral synka na zawody strazackie tylko ciezko bylo go przekonac ze nie jedzie do przedszkola i na placz mu sie zbieralo. A juz myslalam ze sie przelamal i bede mogla go na dluzej zostawic. A wczoraj mial tak jak pisalam mial urodziny i dostal od nas samochod sterowany pilotem i chcial go zabrac na gore do swojego pokoju ale pozwalalismy mu sie bawic tylko na dole bo wiecej miejsca a po drugie zeby go z gory nie zrzucil. A wieczorem skorzystal z zamieszania ze przyszli goscie siedzimy przy stole i tylko widze kontem oka ze z gory cos leci i lomot oczywiscie udalo mu sie przemycic na gore i sprawdzic czy umie fruwac ;) rozsypal sie na czesci troszke nie dalo sie dosztukowac ale dziala :)

A wlasnie dzis upralam maty do zabawy ;) i przykrywke do wozka. Zastanawiam sie jak torba do wozka przezyla by pranie bo ciagalam ja wszedzie bo jest pakowna i napewno brudna ;) Lozeczko mam rozlozone 3 rok bo Filip nie spi w nim od przeprowadzki czyli od sierpnia ale u mnie na dole jest szuflada i nakryta jest taka pilsnia jak lozeczko jest na gornym poziomie wyglada to dobrze ale kurzy sie na nia strasznie wiec wstrzymuje sie z podniesieniem w tym tyg. bede wietrzyc materac. I jeszcze czek mnie pranie wozka ale to wszystko to juz drobnostki ;)

Dziekuje bardzo dziewczynki za zyczenia w imieniu synka ;) dostal rowerej na 4 kolach od dziadkow i testuje ;) nikogo nie zapraszalam ale pewnie po 17 zjawia sie goscie ;) mam tort z myszka miki posprzatalam i teraz leze nawet przebrqc sie nie mam sily ;( Fobianka wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Zycia.

Melduje sie jako kolejna mamusia z bezsennoscia. Dzis moj synek konczy 3 latka. Tak dokladnie o 9:05. 3 lata temu ok. Tej pory kluli mnie w kregoslup znieczulenie zewnatrznoponowe dostawalam. Wzielo mjie na wspomnienia ;). A teraz zachodz do synka do pokoju potrze a jie ma go w lozku niebieska kolderka niebieskie pizamki a o na kolderce w nogach lozka spi. Zanioslam mu kocyk skoro tak lubi niech mu bedzie ;p

A ja jestem po wizycie. Guzka mambpokazac radiologowi i zrobic USG. Karolek wazy 2971g i termin prsesunalnsiendo tylu ale toni tak nie wazne bo cc 5.10 chyba ze od pon cos by sie dzialo to mam przyjezdzac zrobia cc od razu bo bedzie juz ciaza donoszona pelne 37 tyg +1:)

Jejku sorki za bledy to przez pisanie z tel. W aptece "Pod Lwem"

A ja z innej beczki jesli ktos planuje kupic kosmetyki Oliatum to wczoraj w aptece pod lwe kupilam zel do mycia ciala i wlosow oraz balsam do ciala nie jest tak tlusty jak oliwka ktora zamierzalam stosowac w promocji drugi produkt 50% taniej. I widzialam reklame jak stalam w mega kolejce (noe bylo uprsejmych ludzi) ze 26 i 27.09 kosmetyki Oliatum w niskich cenach. Tyle ze ja mam daleko do apteki a tydzien przed porodem nie rusze sie az do miasta samochodem. Ale powiem Wam ze jeszcze jeźdze. Co prawda do sasiedniej miejscowosci jakies 5 km w jedna strone po synka do przedszkola. Ledwo sie mieszcze bo jestem niska ale w poprzedniej ciazy bylam grubsza i 2 miesiace przed terminem przestalam jezdzic.

Asiek123 gratuluje. Duzo zdrowka dla mamy i maluszka. Moze jak juz jest 1 maluszek na naszym forum to teraz sie zacznie;)

Dzieki dziewczyny za rade i pocieszenie. Ja USG piersi robie po pierwszej ciazy raz do roku. Po zapaleniu przy konczeniu karmienia mam takie zalecenia. Postanowilam ze skoro moj lekarz robi rowniez USG piersi to niech mi jutro tez zrobi bede spokojniejsza jesli dowiem sie co to jest. A dzjs pije melise i staram sie nie myslec i nie plakac. Moj przedszkolak znow chory ;(. Juz 3 raz od 24 sierpnia zwariowac idzie. A katar to ciezka noc i wymioty z placzu ze nie moge oddychac. A juz myslalam ze wkoncu pojde do mojej kolezanki w odwiedki. Ma trojaczki ;)

Wlasnie o wynikach pomyslalam w pierwszej chwili ale mialam 2 tyg temu robione i sie polepszyly. Wczoraj tez robilam 3 raz tokspolpazmoze. Jeszcse se stersu glowa mi sie rozbolala a placze i nie moge sie powstrzymac. Synek wczesniej wstal i oczywiscie nie wyboera sie do przedszkola znow bedzie placz;( a jeszcze wczoraj poklocilam sie z mama i zlosc jeszcze mi nie przeszla. Oby te 2,5 tygodnia szybko minelo moze jak maly sie urodzi bedzie latwiej.

Niestety ja nie moge spac. Dotykam tego guzka i wariuje. A wizyta dopiero w piatek. Chyba polozna jutro zaalarmuje. Bo zwariuje o ile do rana nie osiwieje.

Dziewczyny dzis podczas kapieli wyczulam u siebie guza miedzy pacha a piersia wydaje mi sie ze na wezlach chlonnych ;( maz olal moj strach inposzedl dilo innego pokoju a ja siedze i placze bo strasznie sie boje co to jest. A w glowie milion mysli ..... i nikogo kto by pogadal i pocieszyl :(

Ja cc mialam w koszuli jednorazowej dali mi w szpitalu. Potem jak tylko troszke doszlam do siebie przebrali mnie w moje. Ja po cc moze to smieszne ale czulam okropnanpotrzebe zeby sie wykapac jak przyjechala moja mama to prosilam ja zeby mi chociaz wlosy przeczesala i podala platki nasaczone tonikiem zebym buzie umyla ;) wykapalam sie po jakis 23 h od cc ;)

A ja slyszalam od poloznej ze mozna choc sama sie nie odwazylam. Ale jest jeden warunek musi byc zrobiony w domu z miesa ktore pare dni polezalo w zamrazalce.

I przypomnialo przewijanie w nocy z jednym okiem zamknietym. I raz sie rozkrzyczalam bo patrze a synek ma pempek na klatce piersiowej . A to poprostu mu odpadl po 3 tyg. A czlowiek w nocy nie wie co sie dzieje ;p

A ja juz sie boje nocy. Budze sie z bolu bokow na plecach nie moge spac. Jak rozpoczne kurs do lazienki to czasem co 2 min.a synek prsezywa przedszkole iprzychodzi w nocy. Dzis go namowilam zeby sie polozyl na srodku naszego lozka. A jak sie z tatusiem rozlozyli jak poszlam do lazienki to przyszlam ji nie moglam sie za lozko zalapac to musialam ich poprzesuwac. Jak sie maluszek urodzi to wiecej pospie. Do synka wstawalam co 3 h do 6 tyg. A potem tylko o 3 w nocy jadl. Zasypial 23 ale maz go usypial a ja spalam od 22. Kazrmilam o 3 ok 30 min. Pozniej budzilam meza zeby nosil do odbicia. Sprawiedliwosc musiala byc ;)

Moj synek w sobote skonczy 3 latka bez pampersa w domu chodzil od lutego i absolutni nie moglam mu wytlumaczyc zeby nie sikal w majtki tylko prosil. Z kupa zalapal po ok. 2 tyg. Jak zrobil w majteczki i go wykapalam w ciagu dnia pod prysznicem a wtedy jeszcze sie tego bal wiec zaczal prosic. A siku dalej w majteczki. Od maja zaczal na podworko chodzic bez tez byly wpadki ale spodobalo mu sie sikanie na drzewko. Prosi sam od polowy lipca. A od konca sierpnia zrobil sie samoobslugowy. Mysle ze to pozno ale nie bylo na niego sposobu. Dodam ze nocnik kuplam jak mial 11 miesiecy a nakladke na sedes jak kial 20 miesiecy i nie dzialalo. Siedzial i nie sikal. Na noc zakladam a w dzien jesli zasnie nie sika. Opisalam wszystko ;)

Zaplanowalam sobie na dzis troszke prania troszke sprzatania ot tak zeby nie przedobrzyc. A wczoraj wieczorem tata mi mowi zenrodzina przyjedzie a mama jest na weekendowej wycieczce. Wiec ja od rana ogarniam 2 domy (mieszkamy obok siebie) i robie obiad (wlasnie sie gotuje) i juz leze i umieram. Wiem moglam nie sprzatac kazdy rozumie ze ciaza i to koncowka ale ja jakos nie potrafie nic nie zrobic. Jakos ciezko mi z ta swiadomoscia zebjestem mniej sprawna. A jeszcze ma duzy taras ktory az prosi o mycie. Maz i tata wzieli synka i pracuja przy domu wiex tez zajeci dobrze ze pilnowanie oddpadlo. Ech ale ponarzekalam im nie moge bo nakrzycza ze po co robilam to wszystko.

Sukces zostaly mi 2 przescieradla bawelniane i koniec z prasowaniem wyprawki. Jeszcse musze uprac wozek i pokrowiec na materac ale to juz bez prasowaniania i szybko ;). Chcem do 18.09 to zrobic. Bo 19 urodziny synka i od tego dnia to juz bedzie w terminie wiec zolrobie generalne porzadki i ciekawe czy doczekam do planowanego terminu cesarki czy beda mi robic w tempie ekspres. Madzia1501 dokladnie czuje taii nacisk czasem ze az sie boje jesli akurat ide i nie mam gdzie przysiasc to jest ciezko ;( w poprzedniej ciazy nic takiego nie pamietam pozatym ze w piatek (urodzilam w nastepna srode) nie moglam stanac na prawa noge tak mi synek nerw nacisnal i potem znieczulenie zewnatrz oponowe nie zadzialalo na prawa strone.

Wlasnie odnosnie wypowiedzi izabela33 tez patrze na wasze zdjecia slicznie wygladaja juz gotowe lozeczka. Ja nie pozwalalam dla meza zlozyc w pierwszej ciazy zlozyc lozeczka zanim nie pojde do szpitala. Jak wrocilam z malym szybko zalozylam ochraniacz posciel i bylo slicznie do pierwszej nocy bo w tempie ekspres zdzieralam ochraniacz bo malego nie widzialam przez szczebelki ;) potrzeby byl duzo pozniej. Teraz upralam i schowalam lezy i czeka az bedzie potrzebny :)

Nati86 ja jestem tez po cc. Cewnik mialam zalozony od 9 do 22 wstalam o 24 ale prosilam polozna zeby byla przy mnie bo balam sie ze upadne strasznie krecilo mi sie w glowie. W sumie 2 raz tez wstawalam z polozna obok i te 2 razy byly tylko na siku a malego nie mialam przy sobie na noc tam akurat tak jest i nie wazne jaki porod. Dzieckiem zajmowalam sie od ok 5 juz sama. A ok. 8 poszlam juz pod prysznic. Ale jeszcze w czasie szycia brzuszka dostalam malego na piers juz ubranego i zawinietego w kocyk. Znieczulenia mialam 2 bo najpierw mialam rodzic sn. Pamietam ze jak odchodzilo to niebolalo tylko nogi mialam jakby stado mrowek bieglo i szybko zaczelo puszczac ale rana bolala mocno. Ale teraz juz mam umowione cc znow i boje sie bo wtedy to bylo z marszu i bylam zmeczona proba porodu sn przez 12 h.

Powiem troszke nie na temat nas juz to nie dotyczy ale widzialam zapowiedz serialu w TVP2 i chwyta za serce o wczesniakach - dzis o 22:55 jakby ktos nie spal jeszcze. Zamierzam ogladac bo sama jakos w tej ciazy przezywalam ze urodze wczesniaka, mialam duzo stersu i odliczalam tygodnie.

A ja mam goraczke synka :(. Juz zobaczylam ze rosnie woec pewnie do godziny znow musze podac lekarstwo. I juz spac nie moge. Ale 4h zaliczone z przerwami chyba 2 na siku. Maly ma prawie 3 latka a to ile razy zbijalam mu goraczke na palcach moge policzyc. Wiec stres jest. Ja ledwo sie wykurowalam a rano trzeba leciec do lekarza j jeszcze znow cos zlapie ;( ech...