Joanana

Tez dostałam ksiazke o tym śpiącym króliku :) Karolina butelki fajne m, ale (tylko nie wiem z jakiego powodu) zaleca sie podawanie z nich tylko mleka matki nie mm. A co do mojej historii to przestałam karmić bo a) od poczatku nie udało mi sie rozkręcić laktacji podobno przez złe dorbane tzn za mała dawkę lekow na tarczyce a pozniej dostałam zapalenia stawu łokciowego i zastrzyk sterydowy i klops...

Karolina licytujesz? Haha, fajnie :) bardzo ci polecam moj zestaw laktacyjny ;) karmiłaś z butelek calma?

Pamela, mi dentystka sama mówiła zeby uważać i sie nie zapomnieć przypadkiem zeby łyżeczki czy smoka nie obliczać bo zaraz bakterie dostaną sie do buźki maluszka i zanim zeby powychodza bedzie juz próchnica :( i mówiła zeby uczulać na to wszystkich dookoła! Takze powiedz jej wprost! U nas dzis bardzo marudnie. Ze śniadaniem silowalismy sieponad godzine. Tylko mu wkładałam smoka od butelki do buzi to ten w ryk. Aż musiałam mleko wymieniać bo bałam sie ze sie zepsuło... Mały ma skończone 10 tygodni. Moze to byc skok? A moze zęby? Nie wiem, wkładałam mu w międzyczasie do buzi swój palec to ssał i gryzł dziąsłami, to samo jak dostawał do buziaka noge swojej żyrafy sophie. Jak uważacie? Przy kolejnym karmieniu tez był bardzo marudny i zjadł tylko 80 ml a normalnie zjada 120-140 :(

Alis moj mały codziennie zasypia przy tej kołysance :) jest jeszcze jedna ktora bardzo lubię o małych myszach. Ale jak sie nazywa to jutro napisze co musze na płycie sprawdzić :) Plastry evra tez bardzo polecam, używałam, świetne. Nic mi sie nie odklejalo tylko polecam przyklejac w niewidocznych miejscach bo klej podchodzi troche brudem i nieładnie pozniej wyglada :P Ja pewnie zdecyduje sie w styczniu na wkładkę, zależy mi na dużej pewności i wygodzie, gin poleca. Zafunduje sobie i niemezowi w prezencie świątecznym haha :) Dobra, odkładam bąbelka i ide spac bo niedługo wstaje kolejny piękny dzien! Blanka jak dzisiaj? Lepiej z karmieniemi?

My tez szczepimy sie rotarixem, mały dobrze zniósł, druga dawka za 3 tygodnie :) gratuluje lepszego nocnego karmienia ja po szczepieniu najbliższym jak mały skończy 3 miesiące bede go wieczorem dokarmiać tak zeby cała noc przesypial, teraz zasypia ok 21 i o 2 lub 3 budzi sie na jedzenie. Pozniej 6 rano a pozniej śpimy do 8:30/9:00.

Dziewczyny przepraszam za mały handelek ale faktycznie moze ktoś bedzie zainteresowany, link do mojej aukcji z laktatorem : http://allegro.pl/showItem2.php?item=5829748918 Zapomniałam tam wstawić jeszcze takich żelowych okładów na piersi ciepłych po wstawieniu do mikrofali lub zimnych wczaleznosci od potrzeby, dodam je w gratisie :). Na innych aukcjach wystawiłam jeszcze 3 sukienki z happy mum ktore kupiłam ostatnio (dwie nowiuśkie z metkami) moze kogoś zainteresują :) uh, głupio sie czuje wchodząc tu z interesami, mam nadzieje ze wybaczycie ;)

U nas ciężki poranek. Co prawda pospalismy sobie w lozku do 9:30 (od 8 wybudzal go bolący brzuszek, ale matka przy lozku trzyma suszarkę i brzuszek grzeje jak boli i dziecko zasypia spowrotem) ale po pobudce juz było słabo :( ciezko z jedzeniem (bardzo marudził, płakał, jedzenie 120 ml trwało jakies 40 minut :/) pozniej wrzask i dziecko nieodkladalne :( jakimś cudem 15 minut temu udało mi sie włożyć go do bujaczka zeby zrobic sobie siadanie, odwróciłam sie a ten skubaniec usnął... Chyba go zostawię w tym bujaku bo na bank obudzi sie jak bede go przenosić do łóżeczka :/ ehhh a miałam byc konsekwentna i usypiać tylko w jego wyrku :/ Jak robiłam sobie sniadanie to włączyłam okap zeby młodego zapachy niw drażniły i teraz boje sie wyłączyć bo to oj chyba go uśpił tak ładnie :P Powiem wam, ze mnie tez dobija ta rutyna. Codziennie rano brzuszek wiec suszarka. Pozniej jedzenie przy którym zazwyczaj marudzi. Mycie butelek, troche zabawy, usypinie(walka) znowu jedzenie i tak w kolko. Wraca niemąż około 19/20:00 wiec odrazu kąpiel znowu jedzenie i młodego do wyra. Usypia po godzinie i trzeba cały czas z nim siedzieć bo wypluwa smoka i sie drze. I jak juz usnie to mi sie nawet wstawać nie chce ani gadac ani nic z tym moim niemezem. Wczoraj chyba drugi czy trzeci raz posiedziałam z nim z 2 h po tym jak młody usnął. Masakra. Jest ktoś zainteresowany laktatorem medela mini electric lub butelkami calma? Chce sprzedać bo juz od dawna mi niepotrzebne :( a i chętnie oddam komuś witaminę k, praktycznie całe opakowanie bo my jestesmy na mm.

Blanka, mialam pisac po karmieniu o 3 ale usnęłam :( tracy hogg proponuje jeszcze w ramach lepszego snu zebywieczorem dać pokarm który odciągnęło sue z samego rana jako ten najbardziej treściwy. Moze spróbuj tak? A zeby pobudzić ssanie u śpiącego dziecka poloz mu sutek lub smoczek butelki na dolnej wardze i kciukiem naciśnij go kilka razy pod broda tak troche bardziej stanowczo, tam ma mieście języka ktore powinny sie pobudzić nie budząc dziecka :) yo tyle dobrych rad ;) mam nadzieje ze od ostatniego wpisu nie musiałaś juz wstawać :)

Kochane kiedyś w koncu każde z naszych dzieci prześpi noc ;) mojemu tez sie jeszcze nie udaje, ale wierze, ze w koncu to nastąpi. Jeśli nie uda sie do skończenia trzech/czterech miesięcy to zacznę go dodatkowo karmić butla na śpiocha tak ok. 23 przed tym jak sama pojde spac. Moja siostra tak robiła. Jedzonko przed spaniem około 20 a pozniej na spiocha jeszcze butla o 23 i mały spał ładnie do rana. Twierdzi, ze wyspani rodzice to najedzone dziecko :) chyba cos w tym jest ;) Moj młody jak wczoraj przespał cały dzien, tak dzisiaj nie spi praktycznie wcale. Teraz juz umęczony chyba padł mi podczas jedzenia, ale pewnie jak bede go odkładać to sie obudzi. Moze to i lepiej i dzieki temu uda mi sie łatwiej go uśpić na noc:) Wszystkie codziennie kapiecie maluchy? Mi przyznam sie, ze czasem zdąża sie odpuścić jak młody usnie mocno albo bardzo mi sie nie chce :P i mam pytanie jak wam sie udaje samemu kapać bąbelki bo ja mam wrażenie ze jedna osoba tego nie ogarnie i zawsze z niemezem kapiemy razem :P

Blanka, w ramach pocieszenia melduje sie, ze tez mie spałam o 2 i nie spie teraz :) daleka droga do przesypiajia całej nocy, ale kiedyś w koncu to nastąpi! Ja Cie podziwiam za wytrwale kp, super z ciebie mamusia :) dajesz synkowi to co najlepsze i to w całkiem sporych ilościach biorac pod uwage te 7 kg! Ekstra :))) Junior zasnął mi na kolanach, ojciec chrapie obok wiec odpływam i ja... Chociaz przez tego kaca i obżarstwo zjadlam w nocy robiąc mleko tabliczkę czekolady :/ to moge juz nie usnąć tak radośnie :/ No cóż. Cwiczenia od jutra :P Do rana dziewczęta! :)

Hej hej hej :))) Powiem wan, ze pobalowalam wczoraj wrocilam do domu o 2 w nocy. Troszkę pijaniutka wiec spałam na kanapie a niemąż karmił w nocy bąbelka :) rano pojechał do szkoły a dobre dziecko uszczęśliwiło matkę i dało przespać kaca bo spaliśmy razem w lozku do 13 :) i przez cały dzien zapłakał moze ze dwa razy zeby mamusi glowe oszczędzic teraz tez juz spi po kąpieli, pierwszy raz zjadł 160 ml mleka wiec liczę na dłuższy sen i ide ogladac ksw :) U nas kupa codziennie odkąd młody je mleko Hip. Jak dawałam mu bebilon teoretycznie łagodniejszy to robił raz na trzy dni w męczarniach :/ mam i czopki i rurki ale na razie nie było potrzeby zeby używać. Dziekuje za polecenie maści na rozstępy, jutro kupie. Blanka wspolczuje sąsiada :/ U mnie mały śmiga w pampersach trójkach od 5,5 kg. Sa dobre, nic nie wycieka i nie uciskają :) żałuje ze nie ma u mnie tego sklepu netto przeciez te pieluchy za pół darmo!

Kolczyk u nas tez wyglada to tak jak opisujesz. Nie paskudzi sie ale jest czerwone i wypukłe tak mniejwiecej od miesiąca. Ja linie na brzuchu mam i nawet nie mysli o tym zeby zniknąć :P i brzuch wielki! I rozstępy nie zbladły! Dotarłam do centrum! Ide w miasto! Tata dzielnie został z małym, zobaczymy co bedzie jak wroce :)

Czesc dziewczyny :) Ja czytam na bieżąco, z pisaniem gorzej, cały tydzien miałam teściowa na głowie i humoru brakowało na pisanie tak mnie kobieta denerwowała ale całe szczęście jyz jestesmy sami z bąbelkiem :) niestety w weekend nie odpocznę bo tatuś spełnia swoje ambicje, zaczal doktorat i akurat ma szkole :( No ale cóż, dobrze, ze sie rozwija! Teściowa hit, w kolko usypiała małego na rekach i mi tez proponowała mimo ze mam juz zapalenie stawu łokciowego i czekają mnie zastrzyki sterydowe od noszenia tego słodkiego klocuszka. Wiec zaczynamy walkę zasypiania w łóżeczku od nowa bo po tych jej rekach juz nie był taki chętny do zasypania samodzielnie :/ Ale dzis tatuś bedzie sie martwił bo ja ide na moje pierwsze wyjście w miasto! I pierwsze piwo od poczatku stycznia:) powiem wiecej, ojciec do tej pory nie opil pepkowego bąbelka, a ja juz dzis to zrobie ;)))) Teraz pije kawkę bo chociaz taki pożytek z tej teściowej ze chate mam wysprzątana na tip top i ugotowane jeszcze na jakies dwa dni bo jak ona w kolko nosiła małego to ja chociaz sobie podgotowałam troche ;) Któraś z was pisała o gryzieniu jej kciuka przez dziecko, moj wczoraj wieczorem tak płakał i dopiero jak mu dałam swój palec to sie uspokoił, aż go gryzł dziąsłami. Ale ma dopiero dwa miesiące wiec to chyba przypadek przeciez do zębów daleko :/ ja miałam 8 miesięcy jak moi rodzice odkryli u mnie pierwszego zęba :)

Malutka, przepraszam, ze tak napisze, ale co za palant :/ nie martw sie, bedzie dobrze, masz najcudowniejsza córę i to jest najważniejsze :))) Ja byłam u lekarza. Mam zapalenie stawu łokciowego, dostanę na to jakis zastrzyk. Nabawiłam sie tego cholerwdtwa od noszenia młodego. Hit dnia: wracam do domu opowiadam co i jak teściowej, ze mam ograniczyć noszenie do minimum, ze powinnam isc na rehabilitacje, ze jutro wykupie leki. 10 minit pozniej młody nie chce zasnac w łóżeczku a ta przychodzi i mowi mi zebym go uspala na rekach bo on tak lepiej spi a w łóżeczku nie lubi zasypiać teraz juz od pół godziny spi ładnie w łóżeczku a ja siedze w sypialni bo nie chce mi sie do niej isc do pokoju mimo ze umieram z głodu :P

Co do kredytów to my mamy dwa hipoteczne, to dopiero! Ale dajemy rade i mam nadzieje, ze to ogarniemy w najbliższych latach :) Ja pół życia mieszkałam w domu, pozniej przeniosłam sie do bloku i nie żałuje. Jak chce ogrodu to jade do taty lub teściów :) a na codzień nie mam dodatkowego zajęcia w postaci dbania o ogród ;) Uh. Teściowa od wczoraj. 500 razy juz mnie zirytowała. A to złe spodnie założyłam, a to zimne stopki, a to co chwile na rece bo jeknie. I tłumacze: nie nos jak nie płacze. A ta nosi bo on zadowolony na rekach i jeszcze mowi: oj i ci rodzice mogą mi wmawiać ze Cie nie przyzwyczaili do noszeni na rekach jak widze, ze ty tylko tak juz lubisz. I w kolko... Wizyta zaczęła sie tez kiepsko. Teściowa przywiózł teść. Siedzimy, pijemy kawkę bo mały spi. No i gadka o jedzeniu młodego, czyli o moich cyckach (bo to przeciez żadna intymność, temat przewodni) No i mowie, ze nie karmie od piątku piersią bo mi pokarm bardzo intensywnie zanika. Na to teść: to co z ciebie za matka jak nie karmisz własnego dziecka! Ja momentalnie oczy szklanki. Odpowiedziałam, ze najlepsza matka bo dziecka nie glodze. I poszłam sie skrycie popłakać. I od tamtej pory czyli jakies 19 minut od rozpoczęcia wizyty teściów juz mnie tylko denerwują :) w zwiazku z tym często chodzę usypiać szkraba bo wtedy idziemy do drugiego pokoju i nikt za nami nie łazi :P O to sie wygadalam i spac mi sie odechcialo!

My pozdrawiamy po jedzeniu i lecimy spac spowrotem poki ciemno i łatwiej zasnac młodemu ;)

Karolinek sprzedam zestaw: laktator medela mini electric, 2x butelka calma 150 ml, 1x butelka calma 250 ml, 1x butelka na odciągnięty pokarm, nakładki na sutki (oczywiscie nie używane zapakowane) za 180 zł :)

U nas jedzenie skończone o 4 tylko ja cierpię chyba na bezsenność :) albo sie denerwuje bo teściowa przyjezdza na tydzien jutro :P i znowu beda awarie o wychodzenie na dwor itp ;)

Just.jot znalazłaś chętnego na laktator? Chce sprzedać ten sam sprzęt plus 2 butelki na pokarm i 3 butelki calma. Mam nadzieje ze ktoś sie znajdzie chętny!

Witajcie :) Chani wypocznij sobie! Udanej wystawy! :) Szusterka u mnie tez światło w lodowce i tylko chyba z 20 rodzajów musztardy bo jestesmy wielbicielami :P Noc w porządku chociaz troche niespokojna. Młody budził sie o godzine szybciej niż zazwyczaj na karmienie. Jadł o 2 i o 6, teraz jeszcze dosypia z tatusiem w lozku cjociaz co chwile sie przebudza i jest niespokojny. Dobrze, ze jestesmy dzis we dwoje to moje plecy odpoczną od noszenia tego słodkiego ciężaru bo na lewym boku juz spac nie moge tak mnie reka i łopatka bolą pod koniec dnia... Robie sobie kawkę, małemu butle i czekam aż sie obudzi oglądając dzien dobry TVN :) nakarmię, biore prysznic i uciekam tez z domu :) pojade sobie na zakupy, moze zacznę kompletować świąteczne upominki :) albo zajade do mojego ulubionego lumpa :) tatuś San kazał mi wyjsc bo boi sie, ze zwariuje. Nie moge na niego narzekać :)

Gosia, dobrze ze ty tez juz myslalam ze mnie pochrzaniło z tym płaczem przy kołysance ;)

Ja na swojego niemęża codziennie czekam jak na zbawienie, jakby go nie było kilka dni cxy tygodni to nie wiem jakbym ogsrnisla! Podziwiam szusterka, Gosia... Mega silne z was babki. Dziewczyny jakie kołysanki lubią wasze dzieci? Ja kupiłam ostatnio płytę z kołysankami mini mini i moj bruno swietnie przy nich usypia. A ja płacze ze wzruszenia (!!!! wariatka ;)) przy kołysance Krajewskiego "królu moj".

Joanna, moj tak łykał powietrze ze ryczał w trakcie jedzenia często. Nie pomagało odbijanie co chwile itp. W koncu kupiłam na próbę inne butelki tj. Dr Brown one maja jakis inny system odpowietrzania i problem zniknął :) juz go z innych nie karmie :)

Asia wyslij adres, chętnie sie podzielę :) Tez kupiłam ten podgrzewacz lovi, wlasnie przyszedł, bede sprawdzać :) Powiem wam, ze u nas masakra z tym zasypianiem w łóżeczku, wczoraj prawie półtorej godziny to trwało, co smoka wypluł to ryk. Dzisiaj usypiałam go na drzemkę prawie godzine, tu ryk był tylko jak zabierałam reke z jego policzka. Skończy sie tym, ze bede sterczeć za każdym razem godzine z reka na policzku. O znow sie obudzil

Asia, zapytaj tej kolezanki moze chce cos jeszcze bo tez chętnie wysle, mam troche rzeczy do oddania. Troche ubrań małych i troche większych, butelki których nie używam, pieluchy 2, smoczki, których nie używaliśmy i pewnie cos jeszcze sie znajdzie.