Skocz do zawartości
Forum

adonis_25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adonis_25

  1. izabela33 Hej, ja też już upatrzyłam sobie tę samą poduchę Lunaa :) Wszyscy ją zachwalają, ja jestem pewna ,że mi będzie ją podkradać mama więc chyba od razu zamówię dwie,hehe. Ja do szkoły rodzenia się wybiorę na pewno, już zdecydowałam się na Medeor, bo tam będę prowadzić ciążę i ewentualnie rodzić. Mówię ewentualnie, bo od dłuższego czasu myślę nad porodem w domu, czytam bardzo dużo na ten temat i coraz bardziej skłaniam się ku tej decyzji. Co o tym myślicie? Wszystko na ten temat jest tu Tekst linka mam znajomą która rodziła 2 napewno w domu i nie wiem czy najstarsza córka też czasem nie z domowego porodu. jeśli będziesz chciała to cię z nią skontaktuję;)
  2. motyleczek A któraś z mam ma lub miała podwyższone wyniki prób watrobowych? Mi wyszly teraz i lekarz mnie nastraszyl WCC i sie martwię bo skutki w najgorszym wypadku sa takie, że będę musiala pozegnac sie z dzidziusiem chyba, że będzie juz w stanie przeżyć po za brzuszkiem. Narazie choroby nie ma, ale chciałabym cos zrobić a nie moge i żyje z dnia na dzień i modle sie zeby nic sie nie pojawilo ;( Ja w poprzedniej ciąży. Brałam jakieś tabletki. Gin pytała czy ostro baluje a ja chyba po lekach to miałam.
  3. Ania777 Każda z nas musi znaleźć swój złoty środek :) Ja sobie żyję normalnie, te ograniczenia dla ciężarnych jakoś szczególnie mi nie doskwierają :) Jem i piję to na co mam ochotę, za wyjątkiem produktów niedozwolonych w ciąży - czyli sery na mleku niepasteryzowanym, surowe mięso, surowe ryby, alkohol. Produkty uważane powszechnie za niezdrowe ograniczam, ale jak mam wielką ochotę na czipsy czy fast food to jem, byle nie codziennie i w dużych ilościach. Mięsa prawie nie tykam, bo jakoś mnie od niego odrzuca, ale gdybym miała smak na schabowego w panierce to zjem, bo czemu nie? To tak jak ja :)
  4. Jestwm. Dziecko waży 258 g. Jest drobne a ból brzucha jest stąd ze ma nogi w podbrzuszu i tam ładuje. Mam teraz 3 kg na plusie. Jakoś w czerwcu mam zwykła wizytę a polowkowe 11 . Idę sprzątać bo mąż do pozna w pracy.
  5. Ja musze dziś dopiąć bo czuję dziecko ciągle w podbrzuszu. Po prawej stronie dosłownie nad spojeniem. Poprzednio apojeniem się rozchodzi mimo że córka była wysoko ale była ciężka a teraz ból jest juz od początku.
  6. Ania777 adonis_25 Ania777 Aha no i na tym dzisiejszym usg teoretycznie poznaliśmy płeć, ale w praktyce nadal wiemy ty;e co wcześniej, bo najpierw nam kobitka powiedziała, że wg. niej dziewczynka, a potem 3 x podkreślała, że to musi lekarz jakiś inny potwierdzić, bo ona pewności nam żadnej nie daje. To jak cie badała? :) jak można nie dać gwarancji na swojeslowa;p Wiesz, to było darmowe badanie na warsztatach, nie mam pewności czy ta Pani była lekarzem ginekologiem czy nie np. stażystką... Aparat też raczej z tych starszych o małej rozdzielczości, niby pokazywała nam między nóżki, że nic nie widać, ale wyczuliła nas, żeby się nie nastawiać mimo wszystko. bejbik81 Czy któraś z Was jest w 17 tyg. i nie czuje ruchów dziecka jeszcze? Ja czuję od kilku dni i nieregularnie jeszcze, z reguły przed snem, jak się położę na plecach na wznak i chwilę wyciszę. W pozycji na boku nie czuję. Lekarz mi tłumaczył, że wiele zależy od łożyska, jak jest na przedniej ścianie to czuć później i słabiej, ja mam na tylnej, więc pewnie dlatego czuję trochę wcześniej, bo z reguły się mówi, że około 20 tc w pierwszej ciąży się czuje. Ania ja tak w żartach :)
  7. Bezpieczne w ciąży jest do płukania hascosept taki w szklanej butelce. Można brać chlorochinaldin. Ja to dostałam bez recepty. Kupiłam sobie gripovite dla dzieci i piłam.
  8. Ania777 Aha no i na tym dzisiejszym usg teoretycznie poznaliśmy płeć, ale w praktyce nadal wiemy ty;e co wcześniej, bo najpierw nam kobitka powiedziała, że wg. niej dziewczynka, a potem 3 x podkreślała, że to musi lekarz jakiś inny potwierdzić, bo ona pewności nam żadnej nie daje. To jak cie badała? :) jak można nie dać gwarancji na swojeslowa;p
  9. Jestem przeciwnikiem picia i palenia. Paliłam przed 1 ciąża po ciąży i przed tą tez. Nie wezmę papierosa i alkoholu do ust. Nie umrę bez tego. Te kilka miesięcy można wytrzymać. Dla takiej sprawy to nawet nie jest poświęcenie. To sumienie każdej matki. Ja kupuje sobie piwo , tak i owszem , warke 0.0%. Zawiera 40 %piwa. Alkoholu nam nie trzeba. Matka która pije i pali nie zasługuje na ten cud. Są kobiety które starają się latami i dbają o siebie i nie jest im dane doświadczyć tego stanu. Szanujmy to co mamy. Skoro ktoś chce tylko troszkę to po co? Nie można się obejść bez tego?
  10. Brzuszek twój czy dziecka? Moja córka w 20 tc ważyła 438g. Czyli jeśli po około 100 g przybiera na tydzień to wcale nie jest za duże. Nie martw się. Wiem ze różne wymiary mogą być określone na różne tyg moja niektóre miała np na 21 tc inne na 19 a niektóre 23.
  11. sheViolet Witajcie. Czy ktoras z was odczuwa bole podbrzusza przy siadaniu? Taki ucisk nieprzyjemny... Pol dnia juz brzuch boli i mysle nad wizyta w szpitalu, a nie chce wyjsc na psnikare.. Moje dziecko jest bardzo nisko. Powiedziałabym ze w podbrzuszu. Tez czuje ból, przy śiadaniu, chodzeniu nawet przy leżeniu. Nie pojechałam do Krakowa. Wzięłam córkę na wycieczkę . pół dnia chodzenia. Puklam się w kolano na samochodzikach i dziś tak cholernie boli .... dziś egzamin a ja tak olalam naukę ze nie wiem jak go zdam. Jutro wizyta. Ciekawe haki prezent na urodziny dostane od gin:)
  12. Mój akurat wie jaka jest jego matka. Akurat teraz po 8 latach razem wiem ze mamy siebie, rodzice są. Ale oni są poza nami. My ustalamy na ile mogą wchodzić w nasze sprawy. Teściowa mam 10 km od miasta a matkę 5 minut nożnie
  13. Kochanowska kochana nie ma zapisów. Tam będzie kolejka. Zapisy zrobią na miejscu jeśli będzie dużo chętnych. Zapisy są na świadomą mamę 28.05
  14. Fobianka adonis masakra, znam ten ból bo też wszystko i tak muszę robić. Plus zawozić i odbierać dzieci z przedszkola, bo on przecież musiałby wcześniej wstać, żeby je zawieźć - ja nie potrzebuję przecież tyle snu co on, więc to ja mogę wstać wcześniej. Zero empatii z jakiejkolwiek strony.. Ja chciałabym móc opowiadać o ciąży, ale też umiem wysłuchać innych, doradzić im, "wczuć się" w ich emocje. Ale żeby dostać coś za to w zamian? Zapomnij. Trochę mnie pocieszyło to, że nie jestem sama, ale współczuję nam wszystkim i każdej z osobna.. Nie narzekam bo pomaga przy córce od urodzenia. Oboje jesteśmy przemęczeni. A jak mamy weekend wolny to szlag nas trafia. Chyba ze ja coś wymysle. Mam kryzys. Pierwszy raz od początku ciąży.
  15. Fobianka ja tak mam. Pracuje potem jadę na zakupy wracam robie obiad sprzątam uczę się. Czasem kopne go w d... i robi różne rzeczy ale sam nie. By było bardziej ironicznie. Zadzwoniła do mnie matka. Rozmawiała godzinę. Prowadziła monolog o sobie swoich problemach, jak powiedziałam ze siedzę w domu drugi dzień a jedyną atrakcje czyli córkę po przedszkolu zabiera siostra do siebie na noc i nawet na spacer nie idę a ona ... Jezu taka zmęczona jestem no to cześć :) Mega mega fajnie:)
  16. Mnie się wydaje ze za bardzo zabiegany o uwagę mamy. I to ci boli najbardziej. Bo znowu wracamy do tego , że chcesz by się cieszyli i interesowali. Siostrze trzeba było powiedzieć, że przynajmniej ktoś po tobie zostanie na tym świecie. Moja nie pyta o wizyty ani o nic. Siostra jest młodsza ale chcę wiedzieć i pisze jej zawsze sprawozdanie po wizycie mimo że widzimy się codziennie. Z tym ze póki piszemy jest ok a jak gadamy to często rzucamy się sobie do gardeł.
  17. Ja do mojej mowie na ty ale bezosobowo po imieniu rwxzej nie powiem bo ma 70 na karku. 10 lat młodsza od mojej babci a 20 starsza od mojej matki.
  18. osłona Ja za to mam teściową idealną-4 km na wschód ode mnie i i 2 metry pod ziemią. Suchar-ale aktualny na takie rozmówki. Rok temu sprowadziłam mamę do miejscowości w której mieszkamy(głównie z obawy by nie musieć mieszkać pod 1 dachem)-ma mały domek 20 metrów ode mnie-ale mieszkamy osobno.Jest jednk u mnie codziennie...męczy mnie to ,myślę jednak ,że w przyszłośi może mieć to plusy-przy mojej 3 dzieci niewiele mi pomagała-a przy tym ,na które czekamy będzie miała szansę się wykazać:-) Jaki suchar? rzeczywistość :p
  19. Póki dziadkowie nie są toksyczni. To ja też się wrzucę :)
  20. luiza570 A oto mój brzuszek :) Super !:) i pomyśleć , że jesteś dzień dalej jak ja !:)
  21. izabela33 macie rację dziewczyny, dzięki! po prostu wyobrażałam to sobie zupełnie inaczej i chyba jestem troche rozczarowana. Ale w dupie, tak jak piszecie, ciąża jest moja i nikt nie zrozumie mojej radości z małych rzeczy oprócz mnie ...i dzidzi :) Więc już nic nikomu nie będę o niej mówić dopóki sami nie zapytają. Ja też taka byłam w pierwszej ciąży. Ale naprawdę nie warto. Teraz widzę z perspektywy czasu, ile straciłam . :) nie popełnij mojego błędu :)
  22. Iza ja ci powiem to co Monika. Przy córce czekałam na to ze ktoś będzie dzielić ze mną ta radość. Otoczenie przyjęło to do wiadomości a ja ciągle byłam smutna ze sama się ciesze z tych małych rzeczy. Nie chciałam by skakałi wokół mnie ale by się cieszyli. I tak minęła ciąża. Przejmował się cudzym pronlemami, pomagała im a kiedy pod wpływem nerwów ... myślałam że dziecko umarło. I po co mi to było? Myślisz ze ktokolwiek się tym przejął? Moja gin ryczala ze mną. A ci którym pomagałam -rodzice! Olali to. Bo co z tego ze 2 dni nie czujesz ruchów w 30 tc? Co ich to obchodzi. Obiecałam sobie wtedy ze przy drugim dziecku, ciąża będzie tylko moja. To mój czas. Nie czekam na ich radość . Mam ja w du. .. . Teraz sytuacja się powtarza , ale powiedziałam -nie interesuje mnie to. Radzcie sobie sami. Ja mam swój dom o który się martwię. Z ojcem nie rozmawiam 4 lata. Nie odwiedzam ich i nie wnikam w ich życie. Matka odwiedza nas . Niby jest normalnie , ale ja nie zapomniałam wszystkiego i nie zapomnę. Tak więc powtarzam żyj dla siebie i brzucha. Twoja ciąża to twój świat. Nie chcą w nim być ? Niech się turlaja. Ty się ciesz. Ze smutku nie zbudujesz wspomnień z ciąży.
  23. zabcia27 adonis_25 to widzę ze mamy takie same tesciowe idetyko ona mówi ze nie mamy mówić do miej babcia bo ona czuje się staro albo że mam nie kupywac wózka z kółkami co sie obracają z przodu bo są nie wygodne i czapeczki takie jej się podobają nie inne najgorsze jest to ze ona tu właśnie jest mila a idzie i za rogiem dupe obrabia ze ona to by zrobiła tak ja tylko się modle żeby tak miesiąc przed porodem się wyprowadzic bo jak zostane tu po porodzie to ja serio zabije a później męża :)) Ja jestem w innej sytuacji. Mieszkanie jest na nią. Dom tez. Dom w test. Zapisał tęsc mojemu. Ale ja się tam nie wprowadze bo ona dożywotnio tam będzie. Teraz wymienia , modernizuje by nam było lżej. Dom nie stary bo 10 letni. U nas było ostro i śmiałam się ze nas eksmituje, ale ona mi teraz dopiero powiedziała, że szanuje mnie za to ze umiem się postawić i bronić swojej rodziny. Moja jest chamska, to dziecko faktu, jaworowicz a trudne sprawy to wg niej czysta prawda. Ja nauczyłam się od mojego kiwac głową i robić swoje. choć ciężko bo mój charakter nie pozwala na to. Wolę powiedzieć co myślę wprost.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...