Skocz do zawartości
Forum

adonis_25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adonis_25

  1. Ja tez tak mam. A jak się skończy tak się skończy. Martynika ja mówię że jeśli dziecko będzie musiało zostać urodzone przze z cc to ok ale dla mnie lepsze SN. I szczerze to nie myślę o tym bo wyjść musi :)
  2. Daga81 Jasne nie ma co się nastawiać. Zresztą co kobieta to inny przypadek. Każda mogłaby inna historię napisać. Ja nie przeżywam bo co ma być to będzie. jeżli źle przeszłaś pierwszy poród to zawsze możesz zgłosić się do psychologa ( z tego co pamiętam) i na podstawie traumatycznych przeżyć możesz mieć wskazanie do cc. nie namawiam,ale wiem że tak można.
  3. madzia gratulowałam dziewczynki i mi wcieło. co do porodu to jesli u nas nie bedzie agrożenia życia dziecka to tylko i wyłącznie SN. ja bardzo,bardzo źle znoszę takie zabiegi ggdzie cos mnie ciągnie,szczypie, rana się goi (niby szybko,ale to nie dla mnie) nie umiem leżeć i się oszczędzać a na początku po cc trzeba uważać. Śmiejcie się, ale ja wolę 8 kilo urodzić niz byc cięta. U mnie zawsze tak było. Złamanie mnie nie bolało a wybity palec powodował moment śmierci dla mnie. mój poród był cudowny . Kombinowałam zeby załatwić sobie cc , i nawet mi to wyszło ale sobie odpuściłam. i chwała bogu. miałam wywoływany, kroplówka, lewatywka, kąpiel, potem odeszły wody, poród rodzinny, mąż pogryziony a moje ciało odcięło mózg od tego wydarzenia. Samo sobie poradziło i z bólem i z porodem. Zofia wyszła o 15.35 a kroplówkę podano jakoś 9/10 rano. miałam obiecane,ze jesli nie urodze do 18 to mam się przypomniec i zrobią mi cc. a najbardziej bałam się 20 godzinnej mordęgi i cc na koniec. Poród to nic strasznego, super przeżycie a ja zawsze mówię, że lepiej rdzić niż leczyć zęby. lecę konczyc pakowanie i sprawy pozałatwiać :)
  4. Ja śpię wyłącznie na prawym. Przy córce na lewym spałam ciągle teraz się nie da.
  5. a ja nie mam wagi w domu :) brzydko mówiąc wisi mi to :) nie chce mi się a tu kuuupa roboty. Jutro zdaje jeden lokal rano, potem zakupy, pakowanie, mąż w pracy, dziecko się chyba denerwuje bo to jej piersze wakacje i tak daje w tylek ze mam dosc, mnie brakuje sił a doba jest za krótka... no dobra ponarzekane to idę działąć dalej
  6. Melisa nie szkodzi. Są też tabletki ziołowe na uspokojenie w aptece w pudeleczku z niebieskim wieczkiem i można je brać nie szkodzą.
  7. Neo ang8n absolutnie nie! Można chlorochinaldin jak walnelam byka to sorry nie wiem jak to pisać :) Można hascosrpt i tabletki tantum można też psikac tantum i plukac hascosrpt
  8. Wiem! Drosetux! Ten syrop :) absolutnie nie wolni stodalu.
  9. ~Niuśka32 10kowa wg mnie kaszel nie powinien nic zaszkodzić....bynajmniej nie słyszałam o takich przypadkach Kaszel powoduje skurcz mięśni, szarpie i może prowadzić do poronienia nawet. Ja polecam cukierki slazowe, sama piłam syrop w 8 tc ale za cholerę nie pamiętam nazwy taki przezroczysty w butelce z żółta etykieta lekarz pozwolił. 10 tkowa kup sobie tabletki z prospolisem z prenalenu i prenalenu grup w tabletkach. Będzie dobrze!
  10. Magda32 Czesc przyszłe mamusie :) Jestem nowa. Dzis sie zalogowałam. Termin mam na 16 pazdziernika. Od dwoch tygodni mam problem. Serce bije jak szalone. Byłam w szpitalu zrobili badania i wszystko ok ale nic sie nie zmienilo. Caly dzien chodze jakas nerwowa a serducho szybciej bije. Czytalam tu i tam ze jezeli badania sa prawidlowe to nie ma niepokoju bo serce wykonuje dwa razy wiecej roboty. Czy ktoras z przyszlych mam tez przechodzi przez cos takiego? Jak z tym sobie radzic? Dodam ze spac tez nie moge. Usypiam nad ranem 3,4. Dziekuje za jakakolwiek odp. Pozdrawiam Macica jest już wysoko i tez uciska mocniej . Ja teraz tego tak nie odczuwam ale w pierwszej ciąży myślałam że mam zawał. Codziennie od 18 tyg takie duszności, kołatanie serca poszłam do kardiologa, zrobił mi ekg i echo i wyszła mi lekka arytmia. Powiedział ze w ciąży mnie leczył nie będzie , ale po ciąży mam wrócić i sprawdzić . Nic nie wyszło. Piłam 2x dziennie melise na uspokojenie i troszkę było lżej. Ale schody działały na pompowanie serca okropnie.
  11. Ale się wkur.... masakra. Mam ochotę rozwalić pół świata . Pojechałam po wynik z glukozy tzn sam cukier na czczo. I ostatnio norma była 70-92 (oryginalna wartość zamalowana pisakiem i poprawiona na 92) a ja miałam chyba 102 no i reszta super po godz i po 2. Ale gin mówi powtórzymy bo lepiej sprawdzić. I co? I wyszło mi dzisiaj norma 70-......105! I mój wynik 82. Chodzę prywatnie i płace a te mnie tną na każdym kroku. I z moczem to samo posiew 2 x robiony przez gin i czysciutko a od nich ciągle bakteria bakteria itd bo raz wyjdzie niepewnie to przyjdziesz powtórzyć. Co za świństwo. Czekam na tort bo kleja figurki. I muszę jechać kupić lalkę z krainy lodu... a to taki badziew. Plastikowe nogi i zaraz walnie tym w kąt. Chyba ja namówić na coś innego.
  12. kaszka muszę ci coś powiedzieć! Zwracam honor! Dzisiaj się zorientowałam przy wykonywaniu kilku czynności- cholera, umiem i mogę to zrobic! Zakładam spodnie na stojąco, buty wciągam na jednej nodze, umiem ogolić nogi w zlewie, umiem nawet wyjść i wejść do przedszkola przez okno także daję radę mimo ciężkiej d... i brzucha
  13. Dariaa23 A u nas to był hmmm cud? Po odstawieniu antykoncepcji zanikła mi owulacja na ponad pół roku. Gdy szłam na badania i po leki na wywołanie okresu lekarz powiedział, że 7 tydzień ciąży. Do tej pory nie wierzę, że bez owulacji i zabezpieczając się prezerwatywą jakimś cudem poczęli naszego synka. Chyba było to nam pisane Ja zawsze powtarzam, że każde dziecko jest pisane rodzicom. Każde. :)
  14. Rolsk8 ja też dowiedziałam się 5.02 z testu a po godzinie byłam już na becie; ) Cieszyłam się bardziej niż za pierwszym razem. Martynika bez żartów ja lewa jestem i matowa prób i błędów coś mi wychodzi. Każdy może tylko trzeba się zawziąć! Ja spakowalam córkę , siebie i ogarniam papiery bo wyjeżdżamy do 11 i w tym czasie wszystkie formalności są :/ Jutro idę do pracy bo moja mała będzie mieć urodziny po 7 jedziemy po tort z kraina lodu , potem jeszcze liczenie płatności i oświata. Brrr jutro jestem 'wycięta ' a w pt będzie gonitwa Bo to ostatni dzień miesiąca.
  15. Naturalna po 13 miesiącach. Zawsze chciałam zaliczyć wpadkę , ale nie wyszło. Jednak gdybym nie mogła mieć dziecka podeszłabym do ivf.
  16. łupinka87 Leżaczek z przesyłką kosztował 144 zł. Płozy są plastikowe ale on ma jeszcze "nóżki" jak je rozłożysz to leżaczek się blokuje np. jak chcesz nakarmić dziecko. Jest naprawdę fajny. Taki sam jest z fp (dokładnie taki sam wzór, nie ma tylko tej kaczuszki z boku) i kosztuje ponad 300zł a ponoć są robione w tej samej fabryce i z tych samych materiałów tylko pod inną nazwą. Ma wibracje i melodyjkę w grzechotce. Maja w takim razie wszystkiego najlepszego :) To jest najlepszy z istniejących bujaczkow. U nas w dziecięcym nowy po 150 zł.
  17. ~Niuśka32 Dziewczyny, dajcie spokój z tą wagą... chyba Każda zachodząc w ciążę wiedziała, że jej przybędzie tych kg!!!! i nie myślała chyba, że im wyższa ciąża...to co będziemy chudnąć.... No jak to nie?:( hyhyhy
  18. sheViolet adonis_25 No ja mam 175cm. Startowałam z 70kg, więc też jakaś bardzo gruba nie byłam. A Jak u Ciebie to wagowo wyglądało? wtedy startowałam z 63,5 teraz z 70 i mam teraz pewnie z 9 kg na plusie bo w ub. poniedziałek było 8. Biorąc pod uwagę że ostatnio w 3 tyg miałam 3kg to teraz będę miała pewnie też z 12-14 kg w 32 tyg. No to też z niższej wagi startowałaś. No nic chyba będę musiała zacząć się więcej ruszać i tyle. Bo nie jem wcale dużo, więc to chyba jest wina tego przyrostu. Tylko nie wiem skąd wezmę na to siły... tylko że tą niższą miałam w pierwszej ciąży. a teraz mam z takiej jak ty i jak będę na twoim etapie to też będę z tyle miała :)
  19. rolsi Czy dzisiaj jest dzień narzekania:) na instytucja czy dzień lenia, bo mnie dopadły obydwa i niewiem co wybrać? po co wybierać?:p lepiej weź to w pakiecie :)
  20. No ja mam 175cm. Startowałam z 70kg, więc też jakaś bardzo gruba nie byłam. A Jak u Ciebie to wagowo wyglądało? wtedy startowałam z 63,5 teraz z 70 i mam teraz pewnie z 9 kg na plusie bo w ub. poniedziałek było 8. Biorąc pod uwagę że ostatnio w 3 tyg miałam 3kg to teraz będę miała pewnie też z 12-14 kg w 32 tyg.
  21. sheViolet Uhuhhuhu hu się tu dzisiaj narobiło. Co do tego, że Państwo płaci ciężarnym. Guzik prawda. Płaci złodziejska instytucja, która zabiera ludziom gruby hajs i w większości przypadków truje ludziom życie. Mam przykład mamy, która po 15 latach zapierdalania i odprowadzania składek jest teraz po 3 operacjach (łokcie + kolano) i nie dostanie ani grosza bo, jest "zdolna do pracy" i za mało robiła, żeby chociaż rentę dostać. A możecie się domyślić jaka jest robota po "przestawianiu prostowników palcy". Poza tym to nie jest tak, że to wychodzi z "moich" pieniędzy, bo nikt wam emerytur nie pomniejsza przez to. Szkoda, że nie pieklą się tacy "systemowcy" jak sobie prezesiki przyznają wielomilionowe premie :) No to tyle w kwestii tego L4. Skoro się je dostaje, to znaczy, że jest jakiś powodów - proste. W innym temacie. Dostałam dzisiaj zjebę od położnej i lekarza, czemu tyle przytyłam. Mam zakaz soli i słodyczy, mam mniej jeść i kontrolować ciśnienie. Poszło o moje +13kg. Dziewczyny, które idą podobnie wam nic lekarz nie mówi? to chyba zależy od tego ile masz wzrostu. Ja w pierwszej ciąży w... 32 tyg ważyłam chyba też około 13 kg wiecej czyli byłam tydzień dalej niż ty, ale ja mam 173 wzrostu i mnie moja powiedziała, że moje 13 to nic w porównaniu do innych pacjentek mojego wzrostu które mają na tym etapie już po 20.
  22. Usagi86 I dziwić się później można że ciężarnej nikt w kolejce nie ustąpi albo w autobusie jak same ciężarne uważają że ciąża to nie choroba ani powód do jakiegoś wyjątkowego traktowania. Co z tego że masz wymioty, zawroty głowy czy ogólne osłabienie na codzień przecież bez ciąży czasem też tak można mieć (nie ważne ze w ciąży niektóre to maja na codzień) bolacy kręgosłup,przecież można sobie zrobić przerwę i się na chwilkę położyć (juz widzę te leżaki dla ciężarnych w laboratoriach,czy na produkcji czy choćby w marketach) o a do ubikacji co chwilę bo dziecko na pęcherzu siedzi też napewno zawszemożna wyjść. Masakra co za kraj alkoholicy dostają rentę chorobowa a ciężarna nie powinna iść na zwolnienie bo inna ciężarna jej zwyczajnie zazdrości. Może i kiedyś tak było że kobieta z "pola"prosto na porodowke, ale ile kobiet przy poradach umierało ile było poronien na początku ciąży albo przedwczesnych porodów,chorych dzieci? a teraz zbrodnia bo żeruje się na państwie,które nawet emerytury godnej zapewnić nie potrafi uspokój się. Nie ma się co gorączkować. po prostu co jakiś czas P. musi wpaść i nas opier... bo takie ma widzi mi się. Ja się staram to omijać. Mamy nie iść nna l4, nie chodzić na sor w razie obaw, mamy zasuwać jak w kołchozie i do tego wieje mi tu zimnym chowem. Dopiero co miałyśmy tu wojnę światów- wystarczy. Też się nie zgadzam z tym, ale po co to ruszać? łatwiej przemilczeć.
  23. Daga81 Kaszka, ja też kiedyś przeplakalam jak to ciążą źle wplywa na moje ciało. A mój mąż krótko skwitował, że jakby wiedział że tak będę wariować to by ręki do tej ciąży nie przyłożył i że mu wstyd za mnie. bo to nie rękę trzeba przyłożyć do tego tak serio... mój też tak mówił i też go trafiało, ale to był pierwszy raz, wcześniej moje ciało było moje. nie było nikogo kto mógłby mieć na nie destrukcyjny wpływ poza mną. kaszka Dzieki, adonis. Niemniej głupio mi, bo w rozpaczy pomyślałam kilka nieprzyjemnych rzeczy o małym lokatorze, ale zaraz sobie uświadomiłam, że tak naprawdę to przeklinam ten stan, a nie biedactwo. Daga, mój mi powiedział tyle, żebym się nie mazała, to on ma gorzej, bo to JEGO żonie wychodzą rozstępy! :P nie ma się co obwiniać. też kilka razy pomyślałam, coś brzydkiego o dziecku. I to czyni mnie złą matką? a co my obie miałyśmy w głowie jak ty usłyszałaś- dziewczyynka! a ja- chłopiec! wszystko jest ok póki nie będziemy winić dziecka kiedy się urodzi. teraz mozemy pomyśleć, przyzwyczaić się i ochłonąć. albo powieś lustra wyżej to nie będzie widać nic poza twarzą
  24. kaszka Dziewczyny, mam dziwne i trochę niesmaczne pytanie. Właśnie zauważyłam, że kiedy napinam mięśnie brzucha to pośrodku robi mi się pagórek i pępek się wywija[w rozluźnieniu brzuch wygląda normalnie, pępek wklęsły i nie, na 100% to nie dzieciak się rozpycha]. Co to k***a jest?! A jeśli nie wiecie, to kogo mam pytać? powiem ci, że to pewnie pupa. zalezy jak dziecko się wypnie. ja tak mam np jak się ubieram i ściskam mięśnie ( hahaha na bank został mi jeden więcej ich nie mam ) czasami jak łapią mnie skurcze to widzę dokładnie gdzie mały wcisnął pupe a gdzie jest noga. :)
  25. kaszka Właśnie tego całego TENS w Medi nie mają, więc chciałam sobie na poród wypożyczyć... Wie ktoś, gdzie to można w Warszawie załatwić? Moja sobie upodobała od kilku dni wyciąganie nóg. O ile to można jeszcze znieść, to wywierającej nacisk na pachwinę części ciała już nie... :( Wczoraj cały wieczór przepłakałam zmiażdżona wizją pobojowiska, jakie ciąża po sobie pozostawi na moim ciele. Nie, żebym teraz wyglądała jak modelka, ale to tym bardziej nie mam za wiele urody do trwonienia. Tak tak, 'głupia jestem', powinnam myśleć o maluszku' i inne takie, nie zmienia to jednak faktu że nie podoba mi się to, co zaczynam przechodzić i co mnie czeka w połogu. :( nie jestes głupia tylko pierwszy raz to przechodzisz. Ja wcale nie reagowałam na teksty nawiedzonych mam - dziecko ci wynagrodzi. Nie . Dziecko kocham za to, że jest a nie jest ono od tego by mi cos wynagrodzić. Zaorała moje ciało i szlag mnie trafiał jak na to patrzyłam, ale potem to olałam. Miałam pasy poporodowe, majtki uciskowe a potem przyszedł dzień i pytannie:" po cholerę mi to"????;/ wywaliłam to do kosza. po roku wszystko się unormowało, kilka razy opaliłam brzuch choć ja zawsze biała jak dziecko młynarza, i rozstępy zbladły. cycki mi opadły i się pomarszczyły (nie dziwie się po takim przyroscie w ciąży) ale odpowiednie staniki wszystko potem podniosły i zostały tylk perłowe rozstępy. Mam to gdzieś . Można to usuwać laserowo, ale po co? wychodzę na basen i się nie wstydzę, idę ulicą i widzę 100 innych kobiet takich jak ja. nie to nie jest tak mogę mieć tłustą d... bo urodziłam dziecko. ja nie ćwiczę, ale uważam, ze jesli waga sama mi spadła (mój tryb życia temu sprzyja) a firm produkujących ciuchy jest milion to mogę po prostu dostosować ubiór do moich możliwości. tadam. tajemnica sukcesu :) po ciąży szafa się zapełniiła zupełnie innym stylem i mój świr w głowie się unormował. także luz. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...