
adonis_25
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez adonis_25
-
zabcia27 Kompletnie pijana 21-latka urodziła w domu dziecko. Noworodek też miał alkohol we krwi powiedzcie co sie dzieje na tym swiecie ??? bo ja juz nie ogarniam chore poprostu chore... cud że go nie zabiła ;/
-
zabcia27 Potrzebna mi mała pomoc jak wytłumaczyć domownika ze jestem w ciąży i ze ten smród papierosowy wdycham biernie i to jest szkodliwe jak??? Bo nie mam siły albo może jest jakiś odswiezacz morski czy coś żeby mi nie smierdzialo bo np ja rano czuje się tak jakbym spaliła paczkę papierosów mimo że drzwi od mojego pokoju są zamknięte co robić i jak sobie z tym poradzić mam bo ręce mi opadają..... nie pomogę bo u mnie jak chodziłam jeszczee kiedys do rodziców w 1 wszej ciąży (teraz wogóle tam nie chodzę) to palili w kuchni lub na balkonie. U mnie w dom u nawet jak ja paliłam to tylko na balkonie, teraz też ktokolwiek przychodzi od razu pakuje na balkon. Zasada tez jest taka,ze przy dziecku też nie palą. ja w życiu przy małej nie zapaliłam.
-
eewelinka Hej dziewczyny! Wróciłam właśnie od męża i mam taką depresję, że nie mam sił czytać tych stron co naskrobałyście od soboty. Chodzę i tylko płaczę. Sorka, że Wam tu pośmiecę moimi smutkami, ale nie lubię z nikim o tym gadać na żywo bo się rozpłaczę, a tego nie lubię robić przy kimś. Od początku ciąży widzieliśmy się tylko na święta i teraz przez parę dni. Następny raz dopiero we wrześniu. Nie mogę sobie dać rady z tą tęsknotą! Po raz pierwszy w życiu żałuję, że jestem w ciąży. Gdyby nie Julka rzuciłabym szkołę i pracę i pojechała do niego.. :( Oczywiście chcę być Mamą, bo tyle lat przepłakałam, że nigdy ją nie będę( Zespół policystycznych, małe prawdopodobieństwo ciąży wg lekarza). Muszę się ogarnąć i wziąć do nauki. Z mała wszystko ok. Kopie jak szalona. Mój mąż leżał na brzuchu i młoda go tak porządnie w głowę kopnęła Super uczucie dla mnie i dla niego, bo chociaż tyle mógł poczuć, że Nasza Julka tam jest. Jeszcze raz przepraszam za te bazgroły, ale musiałam się gdzieś wyżalić.. ;( rycz! ja wy,łam w niedzielę jak pojechał. jesteśmy z córką same. praca, studia, pies, załatwienia, obiady problem z opieką nad nią. Damy radę ;)
-
zuzia.be27 Ja miałam wczoraj połówkowe i trwało ok.20 minut. Lekarz fajny wszystko pokazał i wytłumaczył. Powiedział, że mała jest perfekt i nie ma się czego obawiać, okaz zdrowia. Dostałam sporo zdjęć, ale nie filmik. Próbowaliśmy ją rozruszać, ale nie chciała współpracować, raz ziewnęła i dalej spała. Widzieliśmy jej wielkie stopy haha. Oczywiście po powrocie od lekarza dostała szału i skakała, kopała i nie wiem co tam jeszcze robiła. Co do spania to śpię na boku, raz prawym raz lewym, zdarza się, że budzę się na plecach. W miękkim i wygodnym łóżku mi to nie przeszkadza, ale wczoraj na twardej kozetce u lekarza bolał mnie krzyż od takiego leżenia. Co macie na myśli pisząc o "stawiającym się brzuchu" ? Mi po całym dniu potrafi się zrobić twardszy, ale nie boli. "Katar ciążowy" też mam, codziennie zapchany, czasami rano wyciągam z niego skrzepy krwi. Dziąsła też krwawią, przy każdym szczotkowaniu zębów. ja mam wtedy twardy , pełny i czuje sie jakbym połknęła ze 3 cegły.
-
~tubulinka Cześć.dziewczyny mam pytanie jaka macie długość szyjki mi.dziś wyszło 2,9 cm i.lekarz nakazał leżeć.bo powiedział ze to mało jestem w 22 tc, a jak Wasze wyniki pozdrowienia też radzę leżeć . mnie się skróciła do 3,2 albo 3,3 i mam mało chodzic i się nie przemęczac. więc wszedzie jeżdżę autem niestety.
-
Martynika Hej dziewczyny. Co do wozkow rok po roku to ja polecam BEBYACTIV TWINNY ja mam taki do blizniakow,po pierwsze jest lekki, (znajoma kupila taki na wypasie za 4tys marki nie panietam i zalamana, ze ciezki.) Do tego mozna, go roznie konfigurowac, mam popowane kola i dobrze sie go prowadzi, miesci sie wszedzie nawet do windy:) dla mnie plusem jest tez to, ze mozna go na jednosobowy przerobic. uzywalabym go teraz ale marzy mi sie rozowy dla Lilijanki a ten mam zielony, wiec bede go sprzedawal. Jesli chodzi o stawianie brzucha ja dostalam Luteine, nospe i magnez i poki co twutwu jest ok:) Milego dnia mamuski:) luteine się bierze chyba do 20-25 tc . ja na stawianie brzucha mam 3x 2 tabletki magne b6 od 12 tc je biore i teraz nnospę. mały jest tak ułożony, ze gorzej byc nie mogło.
-
magalena3 A mam do was pytanie. Bo wczoraj ktoras z was pisala o spaniu na boku. Ja o tym zapomnialam ale na prawym i tak zwykle sypiam, chociaz na plecach jak narazie tez jest mi wygodnie. Chociaz dzisiaj w nocy co sie budzilam mialam w glowie zakodowane ze spac na boku. I rano obudzil mnie bol podbrzusza, taki dziwny, jakbym przetrzymala "kake". Jak sie tylko przekrecilam na plecy to jak reką odjął. Czy wy tez tak macie ?? Bo ja juz nie wiem jak ja mam spac. Wizyte mam 3.06 wiec i tak sie zapytam. ja tak mam codziennie. dziecko mi się zsuwa po prostu na jedną stronę i stąd ten ucisk. moje jest jeszcze praktycznie ułożone w miednicy i od tygodnia cierpię bo boli mnie spojenie i mały po nim kopie, ryczę od rana do nocy. nawet do sklepu nie moge wyjść bo po zejsciu z 1wszego piętra idzie sie zes... z bólu. ja zwykle rano przekręcam się z bólem na plecy i tak ze 3 minuty leze zanim wstane. jak spie staram się wkładać jaśka pod brzuch jako takiego 'klina' poduszka i kojec nie są tak wygodne dla mnie.
-
justyna12315 Oj i mdłościti wymioty mi się zdarzają i bóle wszelkiego typu. Nadal cały wachlarz ciążowych objawów. A co do spania na lewym boku to wszystko zależy od rozmiarów brzuszka, im większy tym częściej powinnyśmy spać na lewym boku nie uciskamy nim wtedy naczyń krwionośnych. Ja mimo 18 tygodnia nadal potrafię spać na plecach chociaż powoli zaczyna mi przeszkadzać. A ruchy... No cóż ja poczułam wyraźne już w 17tc a moja rodzona siostra dopiero po 20tc. Reguły nie ma. Ja zaobserwowałam nawet że swoego nie czuję nie raz póki nie przyłożę ręki. Na dłoni czuć a ja nic więc może spróbujcie i swoje pogłaskać ;) dziecko ma teraz taki etap rozwoju, że ta ręka jest znacząca :) ttzn od twojej dłoni brzuch się ogrzewa i to pobudza dziecko. My tak mamy z brzuchem i do tego dzidziuś rreaguje na światło, muzykę i twój głos. spróbuj :) ja córce pozwalam bawić się z brzuchem tzn ona przykłada światełko ze swojej latarki a za chwilę odrywa latarkę i przykłada rączkę i dostaje kopa :P
-
AniAnka A moja Pani doktor chce mi zabronić pracować, powiedziała, że jak do następnej wizyty nie przybiorę 1,5 kg (w ciągu miesiąca) to mnie unieruchomi. Trochę się wystraszyłam. Wg Niej przytyłam 0,8 kg i to jest stanowczo za mało. Tak to się zgadza tylko, że Pani dr patrzy na moją wagę od pierwszej wizyty u niej czyli w 10 tygodniu, a mi do tego czasu przybyło prawie 5 kg, miałam mdłości, które przechodziły jak jadłam. To to się nie liczy? w sumie prawie +6 kg (a nie jak ona uważa + 0,8 kg ) w 18 tygodniu to chyba sporo? Po co mam się na siłę tuczyć? Kolejny "problem" to to, że już chyba jako jedyna z nas nie czuję jeszcze ruchów dzidzi :( Tak się cieszę, że ją mam i jednocześnie tak się boję cieszyć :( Przytulam Was wszystkie ty jestes w 18 tc i masz +6 a ja w 20 tc i mam 3 kg. Też pracuje, chodzę , zajmuje się dzieckiem i moja też to kontroluje ale mówi, że ważne że jest jakikolwiek przyrost.
-
4mama Trochę się opuściłam w tym naszym pisaniu, ale czytam co wieczór Osłona cudowne wieści, z całego serca gratuluję:-)) gdybys potrzebowała namiary na dobrych specjalistów w Poznaniu, daj znać - sama noszę fartuch;-) znamy się tutaj. O.Trojanowska to naprawdę fachowiec - jesteś w dobrych rękach. Waga - no ja tez już +6kg a dziś równe 19 tyg. W pierwszej ciąży na tym etapie było już +14kg. Nie martwcie się dziewczyny, opieka nad dzieckiem i karmienie pożera sporo kcal. Przeginać tez nie ma co bo wtedy dziecko tez rośnie duże i cieżko je urodzić. Jestem już pogodzona z faktem, że będę miała synka (po 3 córkach). Wczoraj koleżanka dała mi ubranka po swoim synku i zwariowałam, rzeczy dla chłopca tez mogą być śliczne. Po prostu w sklepach takich nie widziałam. Moja córcia najmłodsza 4,5 roku oczywiście się oburzyła, jak taki mały może dostać tyle ubrań na raz he he he ja dzisiaj kupiłam kolejne ciuchhy dla Iwa i córka się tak samo wkurzyła- mnie tylko 2 bluzeczki?:( moja skończy 4 w sierpniu :)
-
gozdzikowa Troszke sie uspokoilam tym ze niektóre z was przytyly podobnie. Pod zadnym pozorem nie zamierzam sie odchudzac ale nadwaga rowniez moze zaszkodzic. Dziekuje za odpowiedzi i w tym pięknym dniu zycze wszystkim mamusia zdrowych i rozbrykanych pociech ;-) w pierwszej ciązy w 20 tc miałam juz praktycznie 7 kg. zaczynałam ważąc 63,5 a do porodu szłam z wagą 82 kg. jadłam na początku dużo potem normalnie. Czasem jabłko czasem pizza ale bez obżerania. po porodzie na nast dzień waga pokazała -5 kg, (córka ważyła 4) po roku wyglądałam tak samo poza nadmiarem skóry. teraz mam 20 tc i ważę 2,9 dokładnie więcej od początku. nie wiem czemu tak malutko przybieram bo staram się jeść regularnie, nie żąłuje sobie, jem to na co mam ochotę. Gin się śmiała, że niektóre mamy tak mają rodząc syna ale dziwi ją to że to moja 2ga ciąża i tak marnie ją zaczynam :p (to żarty) każda z nas jest inna i ażda ciąża jest inna. Głowa do góry!
-
osłona W końcu się uspokoiłaś! :) super wiadomości!
-
ja dzis śmigam od urzędu do pracy do banku itd brzuch mnie boli zaraz nospę strzelę bo już nie wytrzymuje, chodzę zgięta w pół. Malutki chyba juz nie taki malutki bo brzuch tak strasznie skacze, że nie da się tego opisać!:)
-
Martynika 10Kwoka zobaczysz, ze sie uda ja i inne tu mamuski jestesmy przykladem, tego ze po poronieniu mozna zajsc w ciaze i to jak ja po pierwszym urodzilam bliznieta:) Ja wierze mocno, ze nic nie dzieje sie przez przypadek i kiedys zrozumiesz czemu tak jest:) (ja tak mam) mi tez bardzo pomaga modlitwa i pomaga mi wiele zrozumiec. MONI40 nasz ty aniele strozu, jestes tak dobra osoba, ze ja jestem pewna i czuje to mocno w sercu, ze bedziesz w ciazy i urodzisz dziewczynke:) nie wiem jak to wyjasnic ale ja to poprostu wiem! I wiek naprawde nie ma tu takiego znaczenia bo i mlode mamy rodza chore dzieci. Zreszta co to jest te 40lat zobacz ile gwiazd w tym wieku rodzi kolejne dzieci: Steczkowska,Maciag,Bosacka,Kozuchowska o tych zagranicznych nie wspomne:) Kiedys sobie przypomnisz moje slowa:)) matki koleżanek rodziły im rodzeństwo mając 42,45 48! lat! dzieci są zdrowe, opieka wzmożona bo to ciąża po 35 rż ale jeśli tylko matka jest zdrowa i ma siły-czemu nie?:)
-
~10kowa mamusia88 Witam po dluuugiej przerwie;) moni40 jak tam? Jak sie czujesz? Jak staranka? Gratuluje wsYstkim nowym mamusiom;) moze krotko sie przedstawie...bylam na tym forum jako szczesliwa pazdsiernikowa mamusia...termin na 24.10 niestety ciaA sie nie rozwijala...zabieg mialam 27.03 ... Zatrzymanie na etapie 6 tyg... Teraz jestem po drugiej @ i coz...ponawiamy starania... Mam nadzieje,ze niedlugo sie uda...chcialabym do terminu 24.10 miec juz fasolke w brzuszku... Zycze Wam samych sukcesow;) i pozwolcie,ze czasem sie odezwe;) mam sentyment do tego forum;) to byla moja 1 sza ciaza... Moni40 odezwij sie;) Bardzo, bardzo współczuję. Życzę Ci by szybciutko coś zakiełkowało! Tym razem będzie już dobrze! Buziaki ;*
-
Ania777 Ja pierwsze ruchy poczułam 2 tygodnie temu, czuję je coraz wyraźniej i częściej, ale nadal nieregularnie. Wydaje mi się, że na tym etapie jeszcze nie ma się czym niepokoić, maluch ma jeszcze sporo miejsca, sam też jest maleńki, skóra na brzuchu jeszcze nie tak napięta, więc pewnie nie wszystkie jego ruchy do nas docierają :) Ja zaś panikuję jak czuję małą a siedzę np. zgięta, boję się, że ją zgniotę i od razu innej pozycji szukam. Wiem, że raczej jej krzywdy nie zrobię, ale i tak mi źle, że się musi rozpychać i staram się zrobić miejsce. mój najmocniej się rusza właśnie jak siedzę :)
-
Ania777 Czy Wasze piersi też już tak intensywnie ćwiczą przed karmieniem jak moje? Co ubiorę to zaraz mam plamy. Przez stanik na szczęście nie przecieka, ale przed chwilą ubrałam świeża piżamkę i już pełno kleksów... ja nie plamię, ale bolą jakby mnie 10 obdoiła...
-
a bliźniaki mają już ile? mmnie się kojarzy 1,5 roku. popraw mnie jeśli się mylę. takie dzieciaki można by było spróbować nauczyć np wchodzić do wanienki czy brodzika tylko trzymając je za rękę. Lub wyskakiwać z fotelika by nie podnosić. do płaczącego kucnąć i przytulić na kolanach. skoro cc będzie dla ciebie lepsze to po prostu wcześniej trzeba będzie ich przystosować. innego wyjścia nie będzie :) dasz radę. coś się wymyśli , co nie:;P jak dla mnie imię nie jest standardowe ale stwierdziłam, że skoro ciąża od początku jest niestandardowa to i imię takie będzie :) ale nie zdradzę nikomu chyba do samego porodu :) bo wiecie co usłyszę?- milion złotych rad! :)
-
nastka :) ładnie :) ja nie lubię dziewczęcych ubranek bo wszystie są różowe! mnie się strasnie podobają ciuchy na ohbaby!:)
-
kasiek81 Witam w kolejny pochmurny dzionek...no właśnie gdzie podziało się to słońce???A chciałam się odnieść do wypowiedzi ignas78.Otóż według mnie medycyna może zrobiła postępy,ale chyba jeszcze nie wszędzie...wszystko zależy od miejsca,w dużych miastach może i faktycznie jest fachowych sprzęt i fantastyczni specjaliści,ale co chodzi o takie małe placówki jak u mnie w mieście to jestem pewna że gdyby odpukać taki krwotok przydarzył się mnie na pewno lekarze nie daliby rady.To samo w przypadku komplikacji przy porodzie czy z dzieckiem...także nie wszędzie jeszcze widać ten postęp medycyny dlatego ja nie chodzę do mojego miejskiego, jeżdzę do krakowa, mają specjalistów, zawsze jestem przebadana na 10 stronę i mam pewność, że żaden ból nie jest groźny dla dziecka ( oczywiście to wiem po badaniach). w moim szpitalu jest umieralnia. a w ciągu roku przynajmniej 2-4 zgonów noworodków. (nie z powodu choroby).
-
Martynika Witajcie :) W Warszawie też fajna pogoda, właśnie ze spacerku wróciliśmy. Co do Julki, to z tego co pisze ma się dobrze:) Ja się wczoraj dowiedziałam, że sama mogę zdecydować czy będę rodzić naturalnie czy mieć kolejną cesarkę i mam wielki dylemat. Za chwilę już czerwiec a tu tyle do zrobienia i kupienia, najwyższa pora się ogarniać:) skoro masz porównanie , to możesz wybrać opcję najlepszą dla ciebie. Jeśli nie ma innych przeciwskazań oczywiście :) ja mam nadzieję, że te moje wieczne problemy od początku ciąży się juz skonczyły bo ja sobbiście najbardziej nie chcę cc. Oby nic się nie wydarzyło do końca u mnie.
-
witam i ja! kamiodka nie wyobrażam sobie nawet tego stresu, choć pamiętam stres związany z badaniammi przesiewowymi mojej córki, kiedy miesiąc po porodzie dostałam list ze szpitala z prosbą o powtórzenie badań bo istniało duze prawdopodobieństwo, że mała ma mukowiscydozę. okazało się finalnie , że mamy tylko AZS. cameon gratuluję synka :) dobrze, że się zdążyłaś wygadać przed poznaniem płcii. ja żałuję, że tego nie zrobiłam. Dziś jest mi już łatwiej, kupuję dla niego ubranka, w pt je popakowałam do tych worków próżniowcyh i czekają. mąż wyjechał. wróci za 2-2,5 msc . zostałyśmy same. po powrocie zrobi remont salonu i sypialni, musimy zrobić miejsce dla małego. Nie wiem czy czasem nie zdecydujemy się na nowy wózek albo mura4 czarna albo buzz xtra (nowy -używany ;p) pisałam do pani z ogłoszenia z olx (od madzi) ale nie da się wysłać tego ze szczecina do małopolski. poczekam moze pojawi sie cos w okolicy. wybrałam imię dla synka . (jejku tak ładnie to brzmi, nabieram przy tym jakichś uczuć a nie tak jak przy haśle-chłopak/chłopiec) Będzie miał na imię Iwo. Mało komu się to podoba, ale to imię bez zastanowienia z 5 propozycji wybrał mój mąż. Może się nam to odmieni jak zobaczymy go na świecie, ale póki co to imię zostaje. Od 2 w nocy nie śpię, mam skurcze, boli mnie podbrzusze, wzięłam magnez i moje tabletki a po nospę pojadę jak pójdę głosować. narazie jest znośnie, choć każdy kopniak w pęcherz wywołuje płacz. Oczywiście mój- nie jego.
-
karola22 Dzięki dziewczyny za słowa otuchy :*! Wiem, że dam radę, już to przerabiałam, tylko potrzebuje chwili, żeby się zebrać w garść i działać, jutro pewnie będzie juz lepsze. Włączyłam Mozarta dla ciężarówek uspokoiłam się i zasnęłam, i obudziłam sie teraz bo przez cały ten dzień zapomniałam jeść i pić. Ah te ogórki małosolne ;) na pewno nic głupiego nie zrobię, nie bójcie się. Nie dałam sobie wtedy powiedzieć ze usunięcie jest dla mnie dobre to i nadal wiem co dobre dla mojego dziecka :) ja się o ciebie nie boję. Musimy mieć jaja , bo zginiemy ;) I nie próbuj nigdy żałować , że 'to ojciec dziecka' biologiczny tak, ale ojcem jest ten, który kocha dziecko i je wychowuje. Daje mu przykład i wspiera a nie dawca spermy.
-
AsiaPil Zupelnie zgadzam sie z adonis. karola niestety nikt za nas zycia nie przezyje, a ludzie, nawet rodzina zawsze beda malej wiary w nas. Za chwile bedziesz miala czastke sie przy sobie, da Ci ogromnego kopa bo bedziesz miala jeszcze wiekszy cel w zyciu. A mezczyzna, ten, ktory Cie zrozumie, pokocha i w pelni zaakceptuje pojawi sie w odpowiednim czasie, stworzysz swoja wlasna rodzine, gdzie nie bedziesz musiala zabiegac o wzgledy, tam gdzie jest milosc nie ma wyscigow i ciaglej gonitwy! Wiem co mowie bo prawie 30 lat ciagle gonilam i staralam sie by zadowolic wszystkich! Znalazlam swoje male-ogromne szczescie i z Nim je pielegnuje i jak widac powiekszam ;-) ja też dopiero wyluzowałam,jak zrozumiałam że jedyną osobą której musze cos udowodnić jestem ja sama.
-
karola dziewczyny mają świętą rację. musisz się dźwignąć, wypiąć na niego i żyć dla dziecka. dasz sobie radę, moja rodzina to też jedno wielkie pato i żyję ;p i mam swoją rodzinę, nie ma nic z moich doświadczeń a córka zyje spokojnie (póki nie przegnie ;p) mam firmę, robię drugie studia. rodzina się na mnie wypieła. mam tylko swoje siły i męża. dobrze mieć choć wsparcie jednej osoby.