
adonis_25
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez adonis_25
-
sheViolet Znalazłam właśnie fajny tekst :) Jak to ma się u was? Bo u mnie narazie stanęło, że na 2 pierwsze fazy będzie obecny przy ostatniej wychodzi. Ale liczę, na to, że i tą ostatnią jednak już zostanie :) Mówiłam wam juz ze mój się zarzekal ze tylko przy głowie stoi i nie jest do końca ze przyjdzie przeciąć pepowine. Między nogami był szybciej niż polozna. I był do końca. Twierdzi ze zalowalby gdyby go to ominęło. Teraz też nie odpuści przecież syn się mu będzie rodzic:)
-
Ja miałam konika z fp z kolysankami i działal ale krótko . Zresztą nie miałam nigdy problemów z córką bo zawsze spala. U nas po 5 przeszło coś pokroju tornada bo świata nie było widać. Okropienstwo! !!
-
justyna12315 Oj Madzia u mnie wróżba się nie sprawdziła za to przeczucie tak :) A ja czułam chłopca, wszyscy mówili że chłopiec i jest chłopiec. Mało ciekawa historia . . . Bo bez zaskoczenia :p za to z córką mówiłam ze chłopiec inni ze dziewczynka i wyszła zosia:) To takie gdybanie :)
-
Madzia ja tak od początku czuje dziewczynkę u ciebie :) Powodzenia!
-
Drożdżówka Co do płci. W pierwszej ciąży nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogę mieć córkę. Miałam wybrane imię tylko dla chłopca, żadne dziewczęce mi się nie podobało nawet. Takie przeczucie I sprawdziło się Tym razem aż taka pewna nie byłam, ale liczyłam znów na chłopca. Ze zwykłego lenistwa chyba Obsługę chłopca mamy opanowaną, do tego wszystkie rzeczy po chłopcu, więc i ekonomiczniej Ja tych wszystkich kwiatuszków, wróżek i kucyków nie ogarniam zwyczajnie ... Małż tym bardziej, zupełnie tematu nie pojmuje No ale jak to powiedział mój Małżonek po USG : "Hej przygodo! Nie może być zbyt łatwo " Już dwa razy potwierdzono Jagódkę, a ja zaczęłam zauważać dziewczęce ubranka, które wcześniej nie istniały jakby, nawet różowy robi się coraz bardziej akceptowalny. Chyba teraz byłabym zawiedziona gdyby Jagódka okazała się Jasiem. Zwłaszcza jak patrzę na to jak z dnia na dzień Małżonek coraz bardziej "zabiera mi" syna, a jednocześnie jaki mam kontakt z własną mamą. Jak mogę sobie do niej zadzwonić i pogadać 2h o niczym. Mam nadzieję, że uda mi się mieć tak z własną córką u mnie tak nie ma. rozmawiam z nią normalnie, ale mam dystans bo to matka. u mnie kwestia obsługi po 2 latach prowadzenia żłobka nie jest niczym co uważam za wyzwanie, ale jednak chciałam córki. nic straconego, jako że życie nie dało mi bliźniaków to rozłożę sobie dzieci na raty :p ja troche inaczej niz wy piszecie, nie chciałam czekac. Poród był bolesny jak cholera, ale to większośc z nas wie.Jednak ja schodziłam z fotela po szyciu i mówiłam... no to po wszystkim, hmm wracam do was za rok życie chciało inaczej. pierwsze szkoła, praca, kursy załattwiły odciągnięcie ciąży w czasie a potem organizm nie chciał ciąży, nie mogłam zajść. a raczej nie mogliśmy bo co miesiąc oboje plakaliśmy. jak zrobiłam test i wróciłam do łóżka na początku lutego, mówię do męża- jest nas troje w łóżku. odwróciłam się do niego tyłkiem i poszłam spac. po godzinie sie budzimy, patrzymy na siebie i... RLY? niemożliwe! do dzisiaj gdyby nie ruchy i ból nie wierzyłabym w tą ciążę. i mimo rozczarowania nie wiem czy bym to cofnęła. myślę, że te moje cyrki, płacz itd były potrzebne bym dorosła o kolejny etap w życiu :) córka jest już taka samodzielna, ugadana, nie potrzebuje mnie już non stop. pomaga mi dużo. a ja mam w sobie cos co nie pozwala na wakat- muszę mieć dziecko. swoje, cudze, jakiekolwiek! stąd obie placówki, stąd chęć pracy z tymi ludźmi. luudźmi poniżej 5 lat :)
-
drożdzówka a ja teraz mówię, że za to że na początku maruudziłam o dziewczynkę a mam synka mam teraz pakiet okropnych dolegliwości i wieczne problemy. i w tamten wtorek, jak dostałam skurczy i modliłam się żeby tylko się nie zaczęło ....pomyślałam o tych moich durnych myślach z maja. już widziałam małe, czerwone ciałko i milion rurek. a teraz wiemy obie, że nie ma się co zarzekać :)
-
Happy93 Witam mamuśki :). Mam pytanie. Czy kąpiecie się w jeziorze bez żadnych obaw? Cały weekend byłam nad wodą i powstrzymywałam się od zanurzenia. Trochę obawiam się zamoczyć. Wchodziłam tylko po kolana :). Dołączam również zdjęcie brzuszka :). Pozdrawiamy pięknie :* Cofnij się kilka stron wstecz . była o tym dyskusja :)
-
Martynika Aaaa porod w wodzie to bez znieczulenia. Cos za cos :) W moim szpitalu twierdzą że to mit. I dają jeśli tylko jest z tobą wszystko ok:)
-
W szpitalu którym rodziłam córkę wszystko jest dostępne. Nie ma należy się. Jeśli po badaniu krwi wychodzi ze jest ok to jest to jak papier toaletowy w łazience. Wybierasz wodę? Tez ok. Znieczulenie tez dostaniesz. Znieczulenie,woda i rodzinny? Zero problemu :)
-
Aśka współczuję. Moja teściowa nie jest święta , ale jak widzi że trzeba pomóc to nie czeka mimo że ma już 70 tke. Mój pracował w sklepie u niej, budował dom z ojcem i pracownikami i ciągle w nim dlubie mimo że tam nie mieszkamy. Nasza to widzi i sama nam dokłada bo wie ze jest ciężko na początku. Choć 8 lat temu taka dobra nie była.
-
Pojechałam na ogród a u mnie w mieszkaniu dużo lepiej... Umieram. Dobrze ze córkę nauczyłam kąpać się samodzielnie, ja tylko siedzę obok i podaje ubranie. Dziś mnie dusi. Brakuje mi tchu. Mały chyba szykuje kolejny obrót bo ból mam jak ostatnio.
-
amadeo3 To ja inne pytanie-po co ten clotrimazol?Czy rzeczywiście jest potrzebny?Mogę się domyślać że przy wizycie na basenie zapobiegawczo ale jeziora rzeki? Różne bakterie pływają. Moja gin kazała mi kupował takie tampony w aptece specjalne które są nasączone by uniknąć grzybicy.
-
justyna12315 O Matko jak ja kocham takie lato! Jest gorąco aż ciężko mi czasami oddychać ale uwielbiam ciepełko. Co do toalety to fakt jak uda się raz dziennie codziennie to jest cud ale tragedii jeszcze nie ma. A ja na swoją Malinę narzekałam że leniwa bestia i w końcu od wczoraj wieczora zaczyna się więcej ruszać, czasem zdarzy jej się mocniejszy kopniak więc rośnie w siłę ale i tak częściej o niej zapominam, taka spokojniutka. Dziewczyny pewnie mnie zbesztacie ale przyznam się bez bicia. Kąpałam się w takim małym jeziorku, pozostałość po kopalni kamienia. We wtorek idę na badania więc przekonam się a w piątek wizyta najwyżej od lekarza dostanę zrypkę. Może źle zrobiłam ale już po fakcie i rzeczywiście dzidzia lubi wodę :) Dlaczego mamy cie zbesztac?:)
-
3 razy dziennie?????? No coś ty!:O
-
Madzia ja tak rzadko jem słodkie ze chyba nie zaszkodzi :p zresztą mam przewód pokarmowy jak pizmak -prosty. Zjem i do 3 godzin wylot. Idę postawić rosół bo potem się nie będzie dało. Wyprowadzenie psa i mam leniwy dzień na nadrabianie zaległości :)
-
Ja właśnie zjadłam na śniadanie czekoladę z oreo :) Mąż wraca juz za 4 dni !:)
-
kasiek81 Mam do Was jeszcze pytanie,może któraś miała taki problem z dzieciaczkiem,otóż mojemu synkowi,dziś już dwa razy poszła krew z noska i to intensywnie,aż się biedny wystraszył,no a ja nie ukrywam też spanikowałam,i nie wiem jaka mogła być tego przyczyna,nigdy wcześniej się to nie zdarzyło.Kompletnie nie wiem czy można podać coś samemu,czy raczej powinnam to z pediatrą skonsultować? Cebion? Chyba tam jest więcej witamin. Lekarz ni mówił w ub roku ze przy upał ach mogą zdarzać się takie rzeczy. Picie i chłodzenie. Waga się nie przejmuj:):* Mój synek właśnie też praktycznie 24/dobę się rusza. Dziś pół dnia miał czkawke, aż mi tyłkiem rzucalo :p I to samo pomyslalam. Oby nie był taki ruchliwy i aktywny po porodzie...:p
-
Mnie upały nie męczą. Dobrze się czuje tylko juz widzę ze gin miała rację by przystopowac. I ciągle chce mi się spać tak jak Madzia pisze. Te Magdy tak mają :p
-
Iza powodzenia! !! Ja zaczęłam jak córka miała 9 mies . Zdałam za 3 razem Jak miała roczek :p ale ja miałam szybko terminy bo jeden 25 lipca potem 22 sierpień i 24 sierpnia :) Jakoś tak. Dzięki mężowi zaczęłam. Teraz sobie chwałę. Bo chodzić nie można a podjechać lżej :) Szkoły tez bym nie zaczęła gdybym nie jeździła bo busy były moja zmorą. Dasz rade. Trzeba się zawziac! No i z małym będzie ci wygodnie bo w razie choroby to sobie pojedziesz. U mnie z mojej strony tylko ja jeżdżę.
-
U mnie towar mają z Anglii. Kupuje bluzy i spodnie córce z hm żary czy nexta za 10 zł bo ona już jest duża ale sobie te spodnie nowe z hm mama to było przegięcie na necie 149 a oni akurat dostali i to za 22 zł. Zanim otwarlam firmę pracowałam w takim miejscu i sporo mnie nauczyli od zapachu po materiały, co jest warte a co nie. Ale robota ciężka ! Dużo cięższa niż pracą z dziećmi. Co do jakości to wolę kupić u nich niż w pepco czy auchanie. W Tesco warto kupić body.ja nic nie dostałam. Mana tez czasami bluzę czy spodenki przyniesie. Dziś już wstaje bo właśnie mają towar i idziemy z córką. Ona się rzuca na zabawki a ja mam czas na zebranie kupy ciuchów. Wczoraj zrozumiałam ze wysiłek nie jest dla mnie. Byłyśmy na basenie i... nic. Musiałam siedzęc cały czas.dzisiaj biorę laptopa basen dla małej i jadę do dziadków. Wkur. .. Mnie tam ale ... córka jest tam całkiem samodzielna , pobawić się a ja poleże. Popisze trochę. SheViolet powodzenia. Ja nienawidzę scenek. Peszy mnie to. Fobianka synek fajnie rosnie:)
-
Jay super zdjecia;) A co do ciuchów. .. to mam z 10 razy tyle! :) ale co tam. Za grosze kupuje.
-
Daga81 Ja dziewczyny mam 6 kg na plusie. Przez ostatnie 2 tygodnie juz 1 kg doszedl. Tyje albo 1 kg albo 2kg na miesiac. Nie wiem czemu tak. Jem caly czas tak samo. Pewnue jeszcze z 6 kg dojdzie. Ale z corka przytylam tez ok 11 kg i po 3 miesiacach nie bylo sladu. Mi ten brzuch twardnieje ciągle. Juz dzis nospe bralam. Masakra jakas. Ja zwiększyła magne do 3 x 3 i lepiej się czuje.
-
Niuska ja olewam tego typu wątki. Są dla mnie totalnie bezcelowe. Tak samo jak szukanie na forach odpowiedzi czy jestem w ciąży. Opisywanie kto w niej skończył i jak... nie wiem jak inni , ale wg mnie to głupota.
-
justyna12315 sheViolet Ty jesteś o prawie miesiąc wyżej niż ja a też już 10 kg przytyłam... Czasami jak wchodzę na tą wagę to aż uwierzyć nie mogę. Niby też jem małe porcje 3-4 razy dziennie, słodyczy nie jem ewentualnie niedzielne domowe ciasto a waga roście w zastraszającym tempie... Moja siostra też tak tyła a potem już to się trochę uspokoiło. Taka chyba nasza rodzinna uroda. A po czym poznajecie że wam się woda zatrzymuje? Po obrzękach? Nie martw się! !! Ja z córką na tym etapie miałam 12 kg a teraz mam 5 I z córką tylam dużo szybciej. Póki nie ma cukrzycy i wyniki ok- uspokoj sie:)
-
ja nawet obiadu nie jem. bo nie mam ochoty. dzisiaj tylko ziemniaki obiorę i fasolkę zjem. potem na basen się wybieram, ale ręce i nogi mam słabe jak nie wiem. moze się przespię na godzinę i się zregeneruje.