Skocz do zawartości
Forum

DobraWróżka

Użytkownik
  • Postów

    621
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez DobraWróżka

  1. Ewelinka- gratuluję! Super Ci poszło :) teraz z górki! Lola- witaj! Magdalena- idziesz po dobre wieści, nie ma się co stresować :* LubieKawe- och, jak ja kocham kawę!! Witaj serdecznie! My jeszcze nikomu nie powiedzieliśmy. Czekamy na poniedziałkową wizytę. Wtedy pokażemy USG i powiemy najbliższym. Najbardziej jestem ciekawa reakcji córek, które codziennie mówią o tym, jak bardzo chciały by mieć dzidziusia ❤
  2. Spaaaaać!!! Ale okropnie chce mi się spać!! Dosłownie, cały czas bym spała. Kładę się z dziećmi o 19, a wstaję o 7. I mi mało. W dzień robię drzemkę godzinną. I mało! W poprzednich ciążach miałam to samo, ale zapomniałam jakie to nie do pokonania. Czekam na męża i idę spać ;)
  3. Co do poduszki, to ja miałam taką z silikonowym wypełnieniem. To takie same jak w poduszkach. Dla mnie było dobrze ;) Serio, takie macie smaki?! Ja to nic bym nie jadła cały dzień... Martwię się, żeby mi waga nie spadła, bo i tak startuję ze sporą niedowagą :( brzuch płaski, wzdęcia mam po nocy. Później luzik. Moje córki cały czas tylko o dzidziusiu mówią. Od kilku miesięcy ;) za tydzień w poniedziałek mam wizytę i wtedy pokażemy im zdjęcie USG i powiemy. No i najbliższym chyba też. Bo na razie ja z mężem tylko wiemy
  4. Magdalena- ja przy obu ciążach używałam tej poduchy. Miałam z MotherHood, w kształcie litery C. E początkach ciąży mało korzystałam, ale jak brzuch w końcu urósł to bardzo mi pomagała. Zwłaszcza przy moich problemach z nerkami. Mąż tez lubił się do niej przytulić ;) do karmienia kompletnie mi się nie sprawdziła.
  5. Już nie mogę doczekać się powrotu z wakacji. Serio! Umówię się do Gin i będziemy wiedzieć coś więcej. Normalnie tuptam z nóżki na nóżkę! Już bym dziś wracała ;-) Bety nie robiłam, myślę że nie mam takiej potrzeby. Wg mnie to nie potrzebny stres- czy wzrasta prawidłowo, czy nie za nisko itp. po co? Ufam swojej gin i chcę znać jej zdanie. Co do sexu- my na razie się wstrzymujemy, ale to dlatego że czuję tak rozmiękczone tkanki, że nie jest mi to przyjemne. Niebawem minie i wrócimy do normalności ;) Supli też nie biorę. Tylko kwas foliowy. Wcześniejsze ciążę udawało mi się większość czasu być na dobrych wynikach bez witamin. Liczę, że zbilansowana, bogata odżywczo dieta i teraz się sprawdzi Mam nadzieję, że ta ciąża będzie dla mnie łaskawa i obejdzie się bez nudności. Dla mnie to jakaś masakra była!
  6. Natkusi_a Wiecie co dziewczyny natknąłam się jeszcze na innym forum że jak w6 tyg objawy są "słabe" to źle :( sama nie wiem co myśleć już jestem przerażona. Senność jskos mi minęła ostatnio, jem normalnie, mdłości żadnych, piersi troszkę bolą, podbrzusze też. Czy wy też nir macie objawow i trzeba się cieszyć czy jest to powód do zmartwień? :( Ale głupoty piszą!! Osobiście, w obu ciążach do 6mca w ogóle nie było mi widać brzucha. Po prostu płaska bylam! Jedyny mój objaw (ale za to przez całą ciążę) to nudności, które trwały całymi dniami. Każdy organizm jest inny. Każda z nas inaczej odczuwa (nawet te same objawy). Każda z nas inaczej przeżywa ciążę. Nie można pisać takich głupot, bo zwyczajnie są one szkodliwe!
  7. Magdalena, wiemy od kilku dni o ciąży. Choć ja czułam już wcześniej :) Z objawów to mam mega senność- mój typowy objaw ;) i lekkie rozdrażnienie. Jak miałam myśli typu "zabiję męża za to, że źle nasypał kawy do ekspresu" to już bylam pewna Co do imion to córki już dawno wybrały -dla dziewczynki Ania, Eliza lub Helena (mi się podoba Rozalia). Dla chłopca Daniel.
  8. Nieśmiało do Was dołączę. Wreszcie ;) staraliśmy się o dzidziusia już jakiś czas. Stres coraz większy czy się uda, ale są upragnione dwie kreski! Mam już dwie córki, liczę na trzecią dziewczynki bardzo chcą mieć jeszcze rodzeństwo. Zobaczymy. Akurat jutro wyjeżdżamy na krótkie wakacje, więc z lekarzem muszę zaczekać. Dopóki lekarz nie potwierdzi, nic nikomu nie mówimy. Nawet dzieciom. Nie chcę zapeszyc, bo my już starsi jesteśmy a wiadomo- z wiekiem trudniej. Ale jestem dobrej myśli i czekam marca <3
  9. Tanna- serio?!?! Aaaaaa!!!!! Gratuluję z całego serca <3 tak bardzo cieszę się razem z Wami! Super wiadomość koniecznie pochwal się <br /> I dziękuję za kciuki :*
  10. A co tu taka cisza?! Haloooo!! Budzimy się, drogie Panie My się smażymy! Mega gorąc! Ale ja to uwielbiam! Codziennie korzystamy z ładnej pogody na maxa. Ale się cieszę, że mamy ogród dziewczynki pomagają mi dzielnie w warzywniaku lub szaleją na placu zabaw. Obie są zdrowe, biegają boso, korzystają z życia Dorotka uwielbia swoje przedszkole i nie może się doczekać, kiedy Agatka do niej dołączy (tej już się tak nie spieszy ;). Za nami pierwszy występ na dużej scenie w Domu Kultury. Ale mega wzrusz!! Moja mała tancerka na takiej wielkiej scenie! Dzielna była bardzo, układ odegrała wzorowo ale zapowiedziała, że koniec ze Szkrabami- od września idzie na balet! Zobaczymy. Agatka, mega, mega! Zaskocz!! Jak to moje dziecko się cudownie rozwija!! Wszystkich zaskoczyła! Co drugi specjalista spisywał ją na straty: że nie będzie chodzić, nie będzie widzieć, nie będzie mówić. Że padaczka, że opóźnienie umysłowe, że same kłopoty z nią będą. A dziś rozwój umysłowy, społeczny i emocjonalny oceniają na ponadprzeciętną! Ha! Nawet fizycznie jest w normie. Moje dzielne dziecko <3 jest mega super słodka i kochana.<br /> W ogóle tak patrzę na nie i co dzień dziękuję Bogu, że tak nas cudownie obdarował! One są tak kochane, tak są za sobą, zawsze za rękę. Jedna drugą broni i wspiera. Szok! Ja to mam szczęście No i zdradzę Wam tajemnicę ;) miał być koniec, dość i basta. Ale żyje się raz. No i skoro takie wspaniałe dzieci nam wychodzą, to zdecydowałaśmy, że zrobimy sobie jeszcze jedno na razie bez sukcesu (3mc), ale nie poddajemy się! Trzymajcie kciuki, proszę. Sory że tak tylko o nas. Odezwijcie się!!
  11. Witam dziewczyny, Podczytuje Was, bo mocno liczyłam by do Was dołączyć. Jednak nie udaje nam się na razie. Nie zrażamy się ;) MamaBartka- my się znamy z Majoweczek gratuluję Ci! Olga, a bierzesz jakieś tabsy z witaminami dla ciężarnych? W obu moich ciążach to one odpowiadały za mega nudności/ wymioty. Jak odstawiłam to było mi o niebo lepiej! Trzymam kciuki za każdą z Waszych fasolek Pozdrawiam!
  12. Joł joł joł!! Wlaczymy z ospą :( tzn Agata walczy, bo Dorota nie ma ani jednej kropki. Trochę mnie to stresuję... Panifiona, jak fajnie że się odezwałaś! Ale czas leci!! Justynka jest moja bohaterka :) ona to będzie fajterka w życiu! Pola, moje to jakieś lekoholiczki obie uwielbiają inhalacje! Codziennie się upominają o tran, bo kochają :) Proszę się ogarnąć i natychmiast wyzdrowieć!! Dzidziuś czeka na ciocię <3 a siostra pewnie na pomoc bardziej doświadczonej mamusi <br /> Nowa, dziękuję :* ale tak na prawdę to po prostu mam super dzieci. Taki sekret ;) Jetta Dorota też z nadwrażliwościami. Choć mam wrażenie, że teraz każde dziecko coś ma. Ona chodzi do maleńkiego przedszkola, w grupie ma 6 dzieci i bardzo jej to ułatwia funkcjonowanie. A i widzimy efekty terapii SI, nawet do błota weszła sama gdzie wcześniej płakała już na sam jego widok! Co do Agaty, to od momentu jak z napięciem trafiliśmy do neurologa wszystko zaczęło wychodzić. Teraz trafiliśmy do bardzo polecej Doktor. Odradziła nam rezonas i podpowiedziała że można zrobić specjalne USG przekostne, które daję identyczne obrazy, ale bez konieczności narkozy. Także mamy o czym myśleć. Ja w tym roku podeszłam do Świąt: nic nie muszę. Nie że tylko tak gadam, ale faktycznie sobie to uświadomiłam. I jakoś tak łatwiej wszystko się układa: pierwszy raz od lat mam wszystkie prezenty gotowe, połowa domu wysprzątana, plan na Wigilię jest. A pierwszy raz spędzimy święta u nas w domu, we własnym gronie A! I af kors księżniczka Szwagierka tuż przed Wigilią przyjeżdża. Standard °.°
  13. Pola- uffff! Już się bałam że koniec forum! Nie znam Doroty, nie oglądam TV ;) ale bardzo podoba mi się idea dawania drugiego życia starciom. Po co kupować, produkować, zanieczyszczać, wyrzucać nowe/ stare meble, jak można z tymi istniejącymi coś zrobić. No i jaka satysfakcja właśnie jedziemy na pchli targ coś do siedzenia upolować. Nowa- kuchnia gotowa, teraz skończyłam komodę dębową i stół. Zostały mi jeszcze krzesła do polakierowania stół mąż robi z pnia dębu. Już się nie mogę doczekać efektu finalnego! Agatka Zagadka w badaniu neurologicznym wychodzi słabo, powłóczy nogami, ciągle się przewraca. Do tego ma kilkugodzinne napady wrzasku, których niczym nie da się ukoić. Kłopoty ze snem, przetrwałe odruchy niemowlęce, nadal (mimo ciągłej rehabilitacji od ponad roku!) ma obniżone napięcie mięśni, asymetrię, pełne objawy syndromu KISS. I jeszcze parę innych... Z codziennych rzeczy to ma spowolniony rozwój fizyczny- jej równieśnicy np biegają a ona chodzi i przewraca się jak dziecko co dopiero uczy się chodzić. I z mową ma problem- porozumiewamy sie z nią Makatonem + słowa. Bo mówi, tylko bardzo mało na swój wiek. Ale idziemy na rezonans do szpitala i ponowną pełną diagnostykę. Termin mamy na ...luty 2019 :O
  14. Nowa- sala zabaw brrr! Unikam jak mogę i nie cierpię! Co tylko wejdziemy na jakąś- obie panny od ręki chore :( ja nie wiem co to za rozumowanie, żeby kaszlące i smarkajace dzieci przyprowadzac :[ my właśnie po urodzinach koleżanki Doroty w takowej- Dorota zakatarzona + kaszel, Agata ten sam zestaw + stany podgorączkowe... Współczuję chorób i takiej ilości w takim czasie!! Ja bym chyba oszalała! Ela- ale do kitu z tymi kupkami :( niestety to częsty problem u dzieci jest, zwłaszcza na tym etapie. U Doroty w przedszkolu nie ma pasowania. Dziwne. Ale co tam, ważne że nadal chętnie chodzi i lubi. Największa przykrość to jak wstaje z katarem i wie że nie może iść tam Agata się nam ogarnęła rozwojowo- już tylko nieznacznie jest opóźniona w stosunku do równieśników. Intelektualnie super sobie radzi. Ale żeby nie było za pięknie, podejrzewają że może mieć paraliż lewej strony ;( w listopadzie mamy neurologa i już się boję... A ja w wolnej chwili wzięłam się za renowacje mebli kompletnie odremontowalam całą naszą kuchnię! Wygląda nieziemsko, a ja pękam z dumy teraz kupiłam szafkę, antyk i go obrabiam. Ciekawa jestem efektu ;) Pozdrawiam Was serdecznie :* :* :*
  15. Hej Matule!! Leżę właśnie w łóżku, bo coś mnie rozkłada. Stary ogarnia dzieci więc mam luz U nas spoko. Dorota zachwycona przedszkolem!! Co dzień wstaje i pyta czy jest zdrowa i może iść chodzi od 8 do 12 więc szału nie ma, ale dla mnie to i tak wieczność i.... NUDZI MI SIĘ! Serio! Zakupy w drodze z przedszkola, pranie nastawię, pobawię się z Agatą, obiad nastawie i nudy. Nawet kawę ciepłą piję! Staram się wtedy jak najwięcej dać Agatce, ale ona czasem ma potrzebę pobyć sama i mnie wygania. No to czytam książki, robię na szydełku, szyję, robię środki czystości do domu, piekę. Cokolwiek :) Pola dzięki za cynk z biblioteką! Nie wiedziałam o takiej akcji, a moje dziewczyny uzależnione od książek! Agata jeszcze "mama" nie umiała powiedzieć ale "czitam" śmigała aż miło ;) Nowa ja nie pomogę,bo Dorota zjada wszystko w przedszkolu. I tylko molestuje Panie że mogłyby zrobić owsiankę na śniadanie,bo ona kocha :P jutro mają dzien pieczenia chleba (zawsze we wtorki) i już nie może się doczekać że go zje Byliśmy na łikenda w Krakowie i już-juz prawie spotkałam się z forumowa Asią, ale Agate doplado jakies chorobsko i musiałam odwołać :( Pozdrawiam!
  16. Tanna- ja daję olej z czarnuszki
  17. Czy Wam też wyskakiwało blad404 podana strona nie istnieje?! Już myślałam że nastał KONIEC
  18. Emka- super że się odezwałaś często o Was myślę! Super, że u Was zmiany na lepsze :) lubię to! U nas dziewczyny mają swoje pokoje i każda śpi w swoim łóżeczku. Mamy swój stały rytuał, czytanie książek itp, tulanki- całuski-gilgotanki i do łóżka. I same zasypiają. Z reguły przesypiają od 18.30/19.00 do 6.30 U nas ze sprzątaniem to samo! Odkurze, przejdzie Młoda raz i nic nie widać... Takie już życie ;) Emka- a mogłabym prosić żebyś mi na priv napisała namiary na siebie na fb? Och jakbym popatrzyła na Alusie ❤
  19. Asik- GRATULUJĘ!!!! Dobrze, że będziesz miała trzecie, bo takie slodziaki masz ze szkoda by sie geny marnowaly ;) super parka! Ale z tym gronkowcem to jakieś jaja :( mam nadzieje ze szybko sie z nim rozprawicie! Pola- wazne że łabędzia nie pomyliłaś z krokodylem :P WWRD to program wczesnego wspomagania rozwoju dziecka. Jak dziecko ma jakis problem, w ktorym nalezy go wspomóc to powinien dostać orzeczenie i korzysta za darmo. Odsetka chodzi ze wzgledu na obniżone napięcie mięśniowe, nie harmonijny rozwój, ma terapię ręki. I nogi mi koślawi. Emka!!!!!!!!!
  20. Vickusia- serdecznie gratuluję! Mam nadzieję, że oboje macie się dobrze. Daj znać jak reakcja siostry Pola- super! Brawo wy! Dorotę przyjęli do integracyjnego-pierwszego wyboru. Ale ostatecznie zrezygnowałam z niego na rzecz prywatnego integracyjnego przy jej wwr, bo okazało się że jak ma orzeczenia to na za darmo. Tam w grupie jest 30 dzieci, a tu ma tyle całe przedszkole! No, obie się cieszymy. Specjalnie dla Was zdjęcia trumienek i naszych pierwszych zbiorów truskawek. A jakie pomidory nam wyrosły!!
  21. Pola- ja-blokers, pierwszy raz ever założyłam w tym roku ogródek! W trumienkach :O serio! Posialam to co sobie wymyśliłam i... Prawie wszystko mi wyrosło <3 mamy swoje pomidory, rzodkiewki, sałatę i truskawkami!!!! Codziennie z Odsetka latamy rano do ogrodu na inspekcję co wyrosło, ile ślimaki zjadły itd. mamy radość.<br /> W sobotę Odsetki urodziny. Niby zaprosiła 6 koleżanek z Klubu Malucha, ale jak doliczyć do tego dwoje rodziców (a niektórzy przyjdą z rodzeństwem) to wyszło nam 30 osób!!!! Nie wiem jak to ogarnę!! Trzymajcie kciuki za dobrą pogodę,bo w domu ich nie pomieszcze.... Szacun za angielski!! Ja od 3lat nie korzystam więc na dniach mnie przegonisz
  22. Mamusie samych powodów do uśmiechu w dniu naszego święta! U nas ok, jakoś leci dzień za dniem. Nic nowego ani wow się nie wydarza. Nie ma co pisać;-)
  23. Dajesz Pola!! Izunia mądra dziewczynka i pomoże Ci przetrwać ten czas :-* Brawo Ela! Panifiona-ja pikole :O Dzasta to mała siłaczka! To na pewno! Podziwiam Cię za żelazne nerwy-szacun! Dawidek rozrabiaka rośnie- już ćwiczyć bicepsy;-) U nas spoko, choć trochę jeżdżenia po lekarzach znowu mamy.... Ale ogólnie jest fajnie. Czytam jakie macie jazdy z "nieeeee" i fochami dzieci i zastanawiam się co z moją Odsetka? Ona jest tak grzeczna i usluchana, że uwierzyć nie mogę! Zdrowia i trochę śniegu ;-) Ołwer!
  24. Elzbietta- a ja GRATULUJĘ! Ja na Was to jest OGROMNY postęp! Super-tak trzymaj! Brawo Wiktorek I przypomniała mi się ta akcja z duszeniem-ja pierdziele! Ma chłopak fantazje ;-)
  25. U nas średnie święta. Tuż przed świętami, kiedy cała Polska sprząta, myje okna, robi zakupy i bierze się za gotowanie, odwiedziła nas znana większości Szwagierka :-! Oczywiście wszystkie plany ..uj strzelił, bo księżniczce i jej Partnerowi potrzebna służba do usługiwania. Bo kto to słyszał żeby samemu odnosić kubek po sobie?! Także ten... A święta mąż spędził w pracy, ja z dziewczynami sama :'( ale korzystalysmy ze słonecznej pogody. Odsetka biedna ma depresje! Wybudza się ze snu z płaczem, takim smutnym i wzruszającym. Jak się wyplacze to mówi, że jej smutno bo Jezusek malusienki płacze bo mu zimno w nóżki, nie ma poduszki ani kolyski i musi spać w sianku :'( i każe śpiewać sobie Jezus Malusienki i muszę jej pokazywać co i jak w stajence. Także empatyczna mocno jest! A teraz byleby do Nowego Roku i jedziemy dalej. Robicie jakieś plany/ postanowienia na ten rok? Ja rozliczając się doszłam do wniosku, że nie udało mi się korzystać mniej z telefonu. Pozostałe plany zrealizowane muszę coś obmyslec na ten rok Ołwer! :-*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...