Skocz do zawartości
Forum

DobraWróżka

Użytkownik
  • Postów

    621
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Ostatnia wygrana DobraWróżka w dniu 20 Marca 2022

Użytkownicy przyznają DobraWróżka punkty reputacji!

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Bielsko-Biała

Ostatnie wizyty

2,940 wyświetleń profilu

Osiągnięcia DobraWróżka

724

Reputacja

  1. Jest inaczej, ale mam nadzieję że prócz mnie, jeszcze ktoś zagląda tutaj 😁 Czy zostałem ostania i zamykam wątek? 😢
  2. Ej, przy tej zmianie nie przenieśli wszystkich postów 😤 oszuści jedni!
  3. Och jaka tu ciszaaaaa!!! No co Wy babeczki?!?! Mam nadzieję, że nie jesteście aż tak zajęte przygotowaniami do świąt ;) na luzie, spokojnie i bez stresu proszę! My w tym roku mieliśmy na luzie jechać do rodziców. Ale plany się nam zmieniły i robię święta u nas, dla nas. Ale takie właśnie na luzie, bez przesady i przepychu nie mam na to ani kasy ani sił ;) Pola- to cała historia jest dziewczyny pojechały z nami na Jasną Górę prosić o siostrę ❤ prosto z Częstochowy do Gin po potwierdzenie ciąży (już od tygodnia wiedzieliśmy o ciąży). Ale były zachwycone! W ogóle takie dorosłe i opiekuńcze są. W każdych okolicznościach pamiętają o siostrze. Już tak mało czasu zostało, że szok! Koniec lutego ma być CC. Mam nadzieję że u Was zdrowie dopisuje. Moje dziewczyny raczej zdrowe, a jak już, to jakiś kaszel czy katar z przedszkola przywlęka. Czasem to trwa, ale cieszę się że nic poważnego ich nie łapie. Co do szydełka- kończę właśnie armię aniołów robić córki zażyczyły sobie koleżanki w przedszkolu obdarować. I tak oto powstaje 30 aniołków. Że leżałam i nudziłam się jakiś czas w szpitalu, to zajęcie jak znalazł ;)na serwety to się nie porywam :P choć maskotki to zawsze bardzo chętnie Spokoju, miłości, ciepła i spełnienia marzeń dla Was mamusie i Waszych pociech ❤
  4. Tanna- gratuluję Alusi!! Ucałuj ja od nas :* chyba się troszkę pospieszyła, co? Marti- ale super rodzeństwo! Nie wstawiaj buziek, to nie będzie ucinali ;) napisz cos więcej, co u Was. Kupa lat Pola- Biedaku! Współczuję z plecami! Oby szybko przeszło! PaniFiona- gratuluję prawka! Ja bez swojego nie umiałabym funkcjonować! U nas nudy. W sumie to mi się nudzi, bo dziewczynkom dnia brakuje na realizację ich wszystkich pomysłów. A ja na luzie i książkę poczytam i na szydełku porobie. Tylko prasować nie mam kiedy ;P ale to z niechęci do tej durnej czynności!! Obecnie u nas remont- rozwalona cała łazienka na górze. Bo trzeba się ogarnąć, pokój dla dzidziusia przygotować. Czas ucieka
  5. magalena3 Teraz muszą dziewczyny tutaj pisać które nie zostały dodane. Ja ;)
  6. eewelinka Już wiem jak się to robi ale muszę na komputerze bo przez komórkę nie mam tej opcji. Wieczorem Was dodam. Super Witam nowe mamusie
  7. MalaMi witaj! Ale fantastyczny obrót spraw! Współczuję mdłości, ja świętuje ich minięcie, czego i Tobie życzę AniaMania miałam ją już dużo wcześniej, ale sprzedałam. A super mięciutka z jedwabiem więc dla noworodka ideał. Postaram się wstawić zdjęcie. Jakbyś miała jakieś pytania o chusty- to pisz śmiało, coś tam się znam i doświadczenie mam kajaM ja kocham musztardę i stosuje zamiast masła mniam! spotlight termin mam na 10.03, a Ty? Polaa mam tak samo. Ale w pierwszej ciąży też tak miałam, później się odmieniło. Liczę że teraz też tak będzie ;) My niby wiemy kto mieszka w brzuchu, ale dziewczynkom nic nie mówimy. Nie wiem jakbym miała im wytłumaczyć gdy się okaże, że jednak kto inny będzie :)
  8. Oj Donatka! Stary powinien się cieszyć Magdalena ale nie fajnie z tym zębem! Jeszcze jedynka... Wiolinka- no to spory ale robiłaś ciężarnym smaka na stanik, to teraz atakuj Asde i rozsyłaj po PL :P a tak serio to szkoda, bo bardzo ładny. Może rodzime sklepy też coś mają-musze popatrzeć. I gratuluję udanej wizyty AniaMania ale nie fart z tymi lekarzami! Mi na szczęście się to nie trafiło, ale wierzę że stres ogromny! W ogóle wszystkim gratuluję udanych wizyt! Niech maleństwa rosną zdrowo Kogo dziś kolej na wizytę? Ja zaczęłam dzień od ogromnego uśmiechu uwielbiam zaczynać dzień od dobrej wiadomości od 4mcy szukam mojej wymarzonej chusty dla dzidziusia i oto dziś akurat ją kupiłam poczucie szczęścia i spełnienia ❤ Miłego dnia! Ołwer!!
  9. jollyg Tak tak, po ostatniej ciąży i przez insulinooporność i hiperinsulinemię i niedoczynność tarczycy mam już 90L. Ale spoko 40 kg temu miałam 85 JJ więc też nie mało. :O nawet nie wiedziałam że są takie rozmiary! Ale masz fajnie proporcjonalną sylwetkę i tego nie widać! W ogóle to fajnie Was zobaczyć! Jakie ładne jesteście *.* Ale rzeczywiście niektóre zupełnie inaczej sobie wyobrażałam ;) Spotlight- fajnie Cię zobaczyć, jakby co to będę Cię na porodówce szukać :P Eewelinka- ja też mam już zaklepane połówkowe. Umówiłam się wcześniej, bo mi zależało na terminie u najlepszego specjalisty. Mam na 15.10 Pola- moja Gin zawsze się śmieje, bo ja z listą przychodzę nawet najblachsze rzeczy zapisuję, bo zapominam. Mąż w razie co też pomogą ;) Chciałam i siebie pokazać, ale nie umiem zmniejszyć rozdzielczości zdjęcia... Prosze o info z jakiego sklepu ten stanik sportowy!! Ja uwielbiam właśnie takie normalnie chodzę w takich normalnych, ale w ciąży i przy KP sportowe dla mnie to ideaolo a ten taki ładny! Gratuluję WSZYSTKIM cudownych wiadomości! Cieszę się z każdą z Was ❤ oby takich było więcej i dziś! Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty U nas znów masakryczny gorąc się zapowiada... Jak żyć?!
  10. Pola- ja mam sposób: pies nasz owczarek niemiecki skutecznie odstrasza wszystkich ;) choć naszego kota kocha! Gagusia- a to pech! Jeszcze w taką pogodę- współczuję... Ale dziś jest lepiej? Eewelinka- trzymam kciuki za rozmowę z szefową. Ale czuję, że będzie dobrze :) Wiolinka- jakie to musi być cudowne uczucie móc przytulić swoje dziecko po takiej przerwie Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa Eewelinka- chyba dobrze wyczytujesz ;) co prawdą Pani Dr dodała, że to nie na 100% itd. ale skoro podała to myślę że tak będzie. Nastawiłam się trochę na trzecią córkę, więc muszę się przestawić i przyzwyczaić do nowych realiów Magdalena- tych pierwszych prenatalnych nie robimy. Miałam zwykłą wizytę, ale z takimi dokładniejszymi badaniami. Ogólnie w ciąży "nic nie wolno" ;) ani leków za bardzo ani zabiegów itd. ewentualnie doraźnie coś pomóc. Tym razem to korzonki mi dolegają. I na to też nie ma rady :( kontrolujemy co wizytę mocz + USG nerek czy nie robią się już zastoje. I powiedziała że jak już mam jakiś ucisk na nerwy to z rosnącym brzuchem będzie się on powiekszal ;( jak będzie źle to dała namiary na gościa, który specjalizuje się w terapii manualnej ciężarnych i po prostu fizycznie mi nastawi to, co uciska. Ale na razie popuszcza więc jest lepiej. Co do zawrotów głowy powiedziała, że to normalne w ciąży. Trzeba po woli, stopniowo wstawać. Przy dwójce małych dzieci to trudne ;) Jak da rade to mam pić 2 mocne kawy dziennie. Tylko że po takiej mocniejszej rzygam :O dziś po kawie mam 91/ 59 ... Czasem sama się zastanawiam jak ja zeszłam że schodów i nie spadłam Powodzenia dziewczyny na dzisiejszych wizytach Sorry za długi post!
  11. sandawilla aż serce się raduje!! Co za cudowna wiadomość!! ❤ Razem z Wami skacze z radości! wielkie szczęście! pola ja nie mam, nie znam nikogo kto ma. Za bardzo lubię gotować żeby dać się maszynie wyręczać :p jakby coś do prasowania wymyślili to BARDZO chętnie kaja współczuję. I to bardzo! U nas dziś do 35st dochodziła temperatura, a ja ledwo dychalam... Magdalena Twoja pamięć mnie zadziwia dzięki Ci za to :) Właśnie, Klaudia odezwij się!! My dopiero dotarliśmy do domu. Lekka obsuwa była w wizytach + droga. A po drodze ulewa że hoho! Nasz dzidziuś zdrowy ❤ wszystko, co powinien mieć-ma, wszystko jak powinien mieć- ma pani doktor lekko zaniepokojona wagą w miejscu. Niby już coś powinno być widać na brzuchu i na wadze. A tu nic... No i to ciśnienie... Kazała mierzyć regularnie do następnej wizyty i ewentualnie będziemy jakieś kroki podejmować. Dziś znowu miałam 92/67 i to po kawie! Na plecy nie ma pomocy ;(
  12. Ogarnęłam się trochę dzisiaj. Choć dalej jakaś słaba jestem. Dobrze że jutro mam wizytę u Gin- mam całą listę pytań ;) Kłopoty z facetami... Ciężki temat.. dobrze, że mi się ideał trafił co mnie i tak czasem wkurza, bo mnie hormony noszą, a nie mogę pokrzyczec na niego. Bo rozumie, pozwala i wspiera ❤ no kocham go strasznie! Sandawilla- fajnie, że się odezwałaś. Będę trzymała jutro za Was kciuki. Czekanie na wyniki najtrudniejsze będzie, ale już po samym USG będziesz wiedziała więcej. Myślę o Was ciepło i modlę się żeby było po Waszej myśli :* Wiolinka, jak to mówią: Bóg się śmieje z naszych planów ;) miałam taki sam plan jak ty- 35lat dla mnie to starość! A dzieci w tym wieku to mega ryzyko! Ale życie ułożyło się inaczej. Szczęśliwie bez poronień (nie udźwiglabym tego psychicznie), ale o każde dziecko bardzo się staraliśmy. I długo. Jeszcze druga córka urodziła się nam mocno chora- pierwszego roku jej życia prawie nie pamiętam. Taka byłam przerażona kolejnymi diagnozami i przemęczona. Miesiącami płakała po 20h/dobę! Miałam myśli samobójcze i depresję. Ale udało się! Córka jest praktycznie w normie rozwojowej. Marzyliśmy z mężem o trzecim dziecku, ale ryzyko chorób, wiek, zmęczenie i wspomnienie przejść naszych mocno nas paraliżowało. A czas działał na naszą niekorzyść. Ale zdecydowaliśmy się. Urodze w wieku 36lat. Nie żałuję i jestem szczęśliwa! Ale ciężej ta ciążę przechodzę niż te wcześniejsze. Chyba z racji wieku właśnie. Albo nie ;) Magdalena- baw się dobrze na chrzciach. I pojedź coś dobrego Olcik- ty rozbiłaś bank Nie wiem czy to zmiana pogody czy co, ale dzieci dziś mało współpracują.. normalnie się na starszą córkę zdenerwowałam dziś. A to się rzadko zdarza ;) do tego głowa mnie boli i te plecy mocno dają się we znaki :( do tego taka słaba jestem, że ciągle kręci mi się w głowie. Oj dość tego narzekania! II trymestrze, przybywaj!
  13. eewelinka Mamusiu jak Pan doktor wyciągnie Ci dzidzie? Przecież pępuś masz za mały a dzidzia jest duża? Mądre ciocie jak to wytłumaczyć 4 latce? Masz bliznę po CC? To ja zawsze mówię że tędy ;) mimo że pierwsza córka rodzina sn ;) Sorry, że tylko tyle ale doczytał jutro i się odezwę. Oby był lepszy dzień :*
  14. Ja jebe... Zemdlałam dziś. Dobrze że mąż był w domu :( ciśnienie mam 92/60. Brawo! I chyba jednak nie nerki mnie bolą, a przewiało mi "korzonki". Wczoraj normalnie mnie złamało i zablokowało. Zawsze termofor mi pomagał, a w ciąży nie wolno tak nagrzewać. Mam dość.... ;(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...