Skocz do zawartości
Forum

Pampuszka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pampuszka

  1. Dziewczyny co do sklerozy i niezgrabności w ciąży to ja miałam dzisiaj taką sytuację... Byłam z rodzicami w mieście pozałatwiać pewne sprawy i wracając wstąpiliśmy do domu po mojej babci, żeby nakarmić kury kaczki i inne takie. Wychodziłam ostatnia. rodzice już czekali w aucie, zamknęłam dom na klucz i... zostawiłam te klucze w drzwiach Dopiero w domu wychodząc z auta mama mnie zapytała gdzie klucze dałam a ja jej na to, że zostawiłam je w drzwiach. Kompletnie nie pomyślałam o tym, że skoro zamykam to muszę je zabrać:P Wsiadłam w auto i z duszą na ramieniu po nie wracałam mając nadzieję, że jeszcze tam są... były :P
  2. Ja też miewam takie chwile, że wolałabym urodzić przez cesarskie cięcie. Nie dlatego, że boję się bólu albo że mnie porozcinają, albo że poród będzie trwał kilkanaście godzin. Boję się tego, że lekarze spier... sprawę i moje dziecko urodzi się niedotlenione albo połamane (koleżanki córce wyłamali bioderko i obojczyk...). Jak mi się coś stanie to kij z tym, ale boję się o dziecko.
  3. Silv nie przejmuj się tym. Ja w 18 tygodniu miałam USG u prowadzącego i Młody ważył 290 gram, a ostatnio na połówkowym u innego lekarza i na duuuużo lepszym sprzęcie wyszło, że ma 331 gram. Czyli w dwa tygodnie przytył zaledwie 40 gramów. Powiedziałam o tym lekarzowi, ale kazał się nie przejmować:)
  4. Ja jeszcze nie dostałam skierowania na glukozę, ale we wtorek mam wizytę więc może dostanę. W każdym razie jak ostatnio oddawałam krew w labku to w poczekalni siedziały dwie ciężarne i piły glukozę. Zauważyłam, że w moim laboratorium pobiera się krew do tego badania z wierzchu dłoni. Ja ogólnie nienawidzę zastrzyków itd. nie raz nie dwa mało mnie z podłogi nie zbierali bo byłam aż biała na twarzy. No i nie wiem jak wytrzymam samo picie tej glukozy. Nie lubię bardzo słodkich rzeczy;/
  5. Mi termin z OM wychodzi na 30 sierpnia a według USG jest to drugi wrzesień. asia0912 co do teorii że dziewczynki wcześniej a chłopcy później to wśród moich znajomych to się sprawdziło. Dziewczyna brata urodziła ponad tydzień po terminie a dwie moje koleżanki w grudniu urodziły córeczki kilka dni przed terminem. Chociaż z drugiej strony jakby na to spojrzeć to ja byłam przenoszona 10 dni a przecież jestem kobitką:P. Bardziej skłonna byłabym uwierzyć że pierwsze dziecko przeważnie jest przenoszone a drugie rodzi się troszkę wcześniej. Ale jak wiadomo nie ma na to reguły:)
  6. I ja już też po połówkowym:-) maluszek strasznie wierzgał, lekarz sporo czasu oglądał jego serduszko bo nie potrafił go uchwycić na dłużej niż swie sekundy:-) wszystko jest ok, płeć potwierdzona już przez trzeciego lekarza i na pewno będzie syn- Piotrek:-) mam film z nagrania ale wiele na nim nie widać bo Mały tak się ruszał że rączki i nóżki to tylko migają w tle:-p niestety ubolewam nad badaniem w 3D, bo nie udało się zrobić ani jednego wyraźnego zdjęcia, nie tylko przez ruchliwość smyka ale też przez łożysko, które trochę obraz "zagłuszało". Ale lekarz powiedział że na późniejszym etapie ciąży na pewno się uda:-) najważniejsze że z Małym wszystko ok.
  7. Mari ja nie idę na połówkowe do mojego prowadzącego, który oczywiście jest bardzo dobrym lekarzem, ale wolałam zrobić takie badanie jak USG genetyczne czy połówkowe u naprawdę dobrego, certyfikowanego specjalisty. Gdy byłam u niego pierwszy raz to uderzyła mnie ilość fotografii małych dzieci w jego gabinecie z podziękowaniami od rodziców:) To moja pierwsza ciąża i tak panikuję, że gdybym mogła to bym siedziała na USG non stop. Dobrze, że już czuję ruchy, to jestem trochę spokojniejsza:)
  8. Już nie mogę się doczekać piątku... badanie połówkowe:-) ile trwało wasze? Macie nagranie? Bo ja trochę się zmartwiłam bo poczytałam w necie opinie o moim lekarzu i mimo, że jest bardzo dobrym i cenionym w Polsce specjalistą, to badanie połówkowe trwa u niego max 20 minut, filmy też robi krótkie. Byłam u niego na genetycznym i byłam bardzo zadowolona, bo mimo, że badanie trwało 10 minut, to on w tym czasie wszystko dokładnie pomierzył, porobił zdjęcia, dostałam bardzo dokładny opis badania. Oby jednak połówkowe trwało dłużej... Sorki, że się tak żalę, ale musiałam:P
  9. Doris1989 mam do Ciebie pytanie. Czy Ty będziesz mieć cesarkę w Esculapie w Bielsku Białej? Ja rodzę dopiero w sierpniu ale zastanawiam się nad prywatną kliniką i chciałabym się dowiedzieć (jeśli można) ile płacisz za poród? Z góry dzięki:))
  10. A można prosić o zaproszenie do prywatnego forum i grupy na fb?
  11. Oj ja też się nasłuchałam przeróżnych historii... rok temu byłam na panieńskim u koleżanki, gdzie były dwie dziewczyny w ciąży i parę dziewczyn, które już urodziły dzieci. I te co urodziły jak zaczęły gadać... "wybrałaś szpital w Wodzisławiu? w życiu bym tam nie urodziła, koleżance dziecko zarazili sepsą...", "poród w Rybniku? tam bliźnięta zabili bo lekarz cesarki nie zrobił..". ogólnie takie historie że mi się włos jeżył na głowie, a nawet nie byłam wtedy w ciąży... to co musiały czuć te ciężarówki;/
  12. Mari ja wspominałam o białej liście. Chodzi o to że dziewczyny zrobiły listy ginekologów godnych polecenia na forum gazeta.pl Można tam przeczytać opinie o każdym lekarzu z różnych miast. Ja dzięki tej liście wybrałam swojego lekarza prowadzącego i jestem bardzo zadowolona. Jeśli będę w kolenej ciąży to także zdecyduję się na tego samego lekarza. Zainteresowanym przesyłam link http://forum.gazeta.pl/forum/f,18090,_Biala_lista_dobry_ginekolog.html
  13. Co do naszych polskich ginekologów na NFZ to też wcale źle nie wygląda. Ja mojego prowadzącego znalazłam przekopując fora internetowe, jest na tzw. białej liście ginekologów. Prowadzi zarówno prywatny gabinet jak i przyjmuje w przychodni. U mnie to wygląda tak, że mam wizyty średnio co 4 tygodnie. Za każdym razem położna mierzy mi ciśnienie i mnie waży. Potem lekarz mnie bada, albo idziemy na USG. Co do badań moczu i krwi to mam dość rzadko, bo jestem już prawie w 20 tygodniu a jak dotąd tylko dwa razy mnie skierowali na badania. Może dlatego że ciąża przebiega bez żadnych kłopotów, dziecko rozwija się dobrze, ja czuję się dobrze, a wyniki też są bardzo dobre. Ogólnie rzecz biorąc nie mogę narzekać na mojego ginka bo naprawdę ma dobre podejście do pacjentek i to bez względu na to czy idzie się prywatnie czy na nfz.
  14. KULTowa ja mam łożysko umiejscowione na przedniej ścianie macicy, ale lekarz powiedział że jest wysoko, więc nie ma się czym martwić:) łożysko położone na przedniej ścianie macicy to nie zawsze to samo co łożysko przodujące, więc jeśli lekarz nie jest zaniepokojony to Ty też się nie martw:)
  15. Cześć dziewczyny:) dawno nie pisałam, choć czytam codziennie. Byłam dziś na badaniu USG, mój Mały waży już prawie 300 gram! Jestem w 18 tygodniu ciąży i za jakieś dwa, trzy tygodnie wybieram się na połówkowe. W którym tygodniu najlepiej zrobić to badanie żeby wszystko było ładnie widać? Ile płacicie za badania połówkowe?
  16. Cześć dziewczyny. Ledwo nadążam za czytaniem:-) byłam dziś u lekarza, wszystko jest ok. Wyniki tez mam dobre, choc mam nieznacznie obniżony hematokryt. W rozmazie wyszło że mam 5% zmienionych limfocytów, nie znalazłam na necie żadnych informacji na ten ttemat a lekarz kazał się nie przejmować. Miała może któraś z was rozmaz? Na dodatek, co najgorsze, mam ostre zapalenie oskrzeli:-/ znowu antybiotyk, tym razem amotaks, oraz paracetamol na gorączkę. Ja, podobnie jak któraś z dziewczyn wyżej planuję ślub kościelny za rok w sierpniu, jak dziecko będzie miało roczek. U mnie też naciskają na cywilny ale póki co nie planujemy. Tunia ja polecam Sonomedico w Żorach. Miałam tam prenatalne, robiłam je u Bartosza Czuby, świetny lekarz. Jest na tej ogólnoświatowej liście ginekologów uprawnionych do przeprowadzania genetycznego USG. Na połówkowe też się tam wybieram. Z Raciborza masz wprawdzietrochę daleko ale myślę że warto. A jeśli chodzi o Rybnik to polecam Liftmed. Pracują tam najlepsi kekarze gginekolodzy z Rybnika i okolic.
  17. Ja ciuszki, łóżeczko, wózek, wanienkę i inne takie rzeczy mam po moim bratanku. Łózeczko nówka sztuka, bo Mateusz wolał spać z mamą:) mi pozostają zakupy typu butelki, smoczki itp. A pierwszym zakupem jaki zrobię dla dziecka będzie monitor oddechu. Tyle że ja się wstrzymam z jakimikolwiek zakupami prawie do końca, bo się boję że coś może być nie tak... Nareczony mówi że jestem panikara, no ale to pierwsze dziecko i się bardzo boję.
  18. Ja na moją teściową nie mogę narzekać, złota kobieta:) nie wtrąca się w nasze życie w ogóle, ale jak potrzebujemy pomocy czy dobrych rad to nigdy nie odmawia. Ja jeszcze też nie czuję ruchów, jestem dopiero w 15 tygodniu więc raczej prędzej jak po 20 nie poczuję, tym bardziej że nie jestem chudzinką:) Ja od początku czułam że będzie córka, tak intuicyjnie, zresztą wszyscy poza szwagierką mi mówili że będzie córeczka:) a tu taka niespodzianka:P no, jeszcze się nie nastawiam tak na 100% na syna, bo dopiero na połówkowym lekarz potwierdzi płeć, o ile Maluch będzie chciał się pokazać z odpowiedniej strony:)
  19. Wczoraj zrobiłam sobie kontrolne USG, bo brzuszek mnie pobolewał i bałam się że coś niedobrego się dzieje. Okazało się że wszystko w porządku i przy okazji lekarz spróbował podejrzeć Malucha czy jest dziewczynką czy chłopcem. I tu pełne zaskoczenie, bo byłam przekonana że oczekuję córeczki, a tu się okazało że na 80% będzie syn:) Lekarz nie dał mi 100% pewności bo stwierdził że istnieje prawdopodobieństwo (niewielkie, ale jednak) że to co uznał za siusiaka jest zawiniętą pępowiną:) próbował potem na 3D go złapać ale obrócił się plecami i nie chciał się pokazać:P także najprawdopdoobniej kolejny chłopak na sierpień:) dziewczynek u nas jak na lekarstwo:))
  20. Cześć dziewczyny :) Dawno nie pisałam, ale czytam codziennie:) u mnie w niedzielę rozpocznie się już 15 tydzień, a kolejna wizyta u lekarza 17 marca... USG będę mieć dopiero połówkowe więc jeszcze trochę muszę poczekać na poznanie płci mojego Maleństwa. Mi się wydaje że będzie córeczka, dla której wybraliśmy imię Nadia, chociaż narzeczony początkowo nie był zadowolony. A jeśli syn to na pewno będzie Piotruś:) Mi póki co hemoroidy nie dokuczają, ale za to mam straszne zaparcia... wizyta w toalecie to dla mnie droga przez mękę... Czy któraś z was ma tak, że w pierwszym trymestrze mdłości i wymioty były sporadyczne a w drugim zaczęły się dawać we znaki? Bo ja mam wrażenie że pierwszy trymestr w porównaniu z drugim był cudownym, bezobjawowym okresem... a teraz nie ma dnia żeby mnie nie mdliło;/
  21. Ja chorowałam na samym początku ciąży, dostałam od lekarza amoksycylinę. Miałam obawy co do stosowania tego antybiotyku w ciąży, ale lekarz mnie uspokoił, że bardziej ciąży zaszkodzi moja nieleczona choroba niż antybiotyk. Więc jak lekarz przepisze - weź.
  22. Ja uwielbiam prasować. To jedne z moich ulubionych zajec domowych :) nawet ścierki kuchenne prasuję, a mama się zawsze puka w czoło jak to widzi:P nie wiem czy po porodzie będę mieć na to siłę, ale póki co wiem, że będę prasować. mnie to tam relaksuje :)
  23. Co do ospy... ja przechodziłam w gimnazjum, brat przytargał ze szkoły i mnie akurat rozłożyło na Boże Narodzenie :) świnkę też miałam więc się nie obawiam. Ale co do ospy, to macie rację, lepiej przejść w dzieciństwie. Rok temu moja mama złapała ospę (w wieku 46 lat) i leżała ponad dwa tygodnie w szpitalu na oddziale zakaźnym, bo ospa zaatakowała inne narządy. Do szpitala ją wywieźli aż do Cieszyna, bo tu w okolicy nikt nie wiedział jak ją leczyć. Zniosła bardzo źle, gdyby nie to że ją siłą zawieźliśmy do szpitala to już by jej mogło z nami nie być. A co do świnki u facetów... Jak facet nie przechodził świnki w młodym wieku to musi bardzo uważać w dorosłym życiu żeby się nie zarazić, bo może się stać bezpłodny.
  24. Szysz.ka ja robiłam badanie na HIV i HCV, tyle że prywatnie, bo chciałam wiedzieć już teraz natychmiast :P ale wiem, że lekarz by mnie skierował sam z siebie, tyle że nie chciałam czekać. Mam do was dziewczyny pytanie, szczególnie do tych które miały USG genetyczne w połączeniu z testem podwójnym. Dziś, dwa dni po badaniu, przysłali mi wyniki na maila i wszystko jest w porządku, ryzyko bardzo niskie, mam jednak pytanie: czy są jakieś normy dla ilości białka PAPPa albo bHCG w danym tygodniu ciąży? Bo podano mi ilości białka i bety, ale w ogóle nie podano żadnych "widełek" od ile do ile jest dobrze . Wiem, że wyniki są dobre, ale mimo wszystko warto by wiedzieć ile tego białka i bety powinno być.
  25. Ja zacznę kupować dopiero jak poznam płeć, ale nawet wtedy będę kupować ubranka neutralne, tak na wszelki... :P Z drugiej strony jeśli będzie syn, to praktycznie z ubranek nie muszę kupować nic. Po moim dwuletnim bratanku jest kilka ogromnych kartonów wypełnionych prawie nowymi ubrankami niemowlęcymi, rożkami, kocykami, pluszakami. Łóżeczko z nowym materacykiem też już mam. Jeśli będzie córka (a tak podejrzewam:-) ) to będę musiała kompletować wyprawkę niemal od zera. A i tak pierwszym zakupem dla Maluszka będzie monitor oddechu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...