Martka_nad

Dzisiaj po tygodniu katar poszedl precz...uff co za ulga! Chodzilam normalnie na spacery, na noc smarowałam stopki amolem i na poduszke kilka kropel OlbasOil-polecam:-) U mnie w domu jest tak napięta atmosfera ze czasami mam ochote stad uciec..M przyjechal z Niemiec na weekend a moja mama unikała go jak ognia, chyba nie moze na niego patrzeć...straszne to, teraz dopiero widze ze nigdy go nie lubiła:( no coz za dwa tyg rozstrzygnie sie gdzie będziemy sie przeprowadzać, juz chce miec to za sobą... No nic,maly spi od godziny, czas na kolacje i szydełko: -) wymyslilam sobie kocyk patchworkowy na szydełku, mam do zrobienia "tylko" 170 kwadratów:-P jak skoncze to się pochwalę; -)

Hej:) tak na szybko przegladam ostatnie posty i widzę że nie tylko moj Stas jest malym histerykiem ostatnio:/ teraz walczymy od pon z mega katarem, nie wychodzimy z domu i juz pomalu na łeb idzie dostac...wszystko mu sie nudzi i woła MAMA tylko szkoda ze wtedy jak strasznie marudzi:P ale dobre i to;) jutro moj M wraca z Niemiec, nietstety ta przeprowadzka nie bedzie taka hop-siup ale mam nadzieje ze wszystko sie uda..juz sie nastawilam na zmiane miejsca zamieszkania..ehh POZDRAWIAM! powiedzcie mi czy wychodzicie z maluchami na spacer przy katarze?? Kurcze sama nie wiem, dzis juz jest niby ładnie ale chlodno nadal..co radzicie?? Aha, czy jest juz jakis szkrab chodzący samodzielnie? ciekawa jestem

Katarzyna Honoratadziękuję ze pytasz:) u nas narazie cisza- moj brat omija nas szerokim łukiem, nie gadamy ze sobą, moi rodzice jak zwykle zachowują sie jak gdyby nic sie stało:/ klamka zapadla, M po świętach jedzie do pracy na 3 tyg i szukac dla nas mieszkania wiec na poczatku maja sie przeprowadzamy. .powoli oswajam sie z ra myślą ale jest mi cholernie przykro na tą cala sytuację:(( Ale dosc o narzekaniu, u nas chorobsko, ja już tydzien kaszle, chyba kupie jakies tabletki na kaszel bo syrop w dwa dni wypilam i nic! Stasio ma górny zabek:) drugi tez sie szykuje. Raczkuje jak rakieta, wstaje sam i jest bardzo pocieszny:)) DZIEWCZYNY! Pewnie zajrze tu dopiero po świętach wiec juz dziś życzę Wam pieknych pierwszych Swiat Wielkanocnych z Waszymi Skarbami! A poza tym polecam Wam poczytac bloga, ktorego ja osobisvie uwielbiam-"krystyno nie denerwuj matki", zwlaszacza ostatni post-samo sedno macierzynstwa, az mi sie porod przypomnial;-) pozdrawiamy cieplo!

Witajcie:) przejrzałam wszystkie zdj na dropie, ale dzieciaki rosną! W oczach!:) Tez uaktualniłam:) Ja też niemłoda:P w tym roku 29! kitkat my tez wybieramy się z małym na basen, ciekawa jestem jak zareaguje bo kąpać się uwielbia:) sadeo ja daję nan 2, bebiko strasznie się pieni i mały miał takie gazy że szok! Co do teściowych-moja mi oświadczyła że przychodzi do nas na święta-juhuuu:/ Mnie tez chyba dopada przesilenie:/ nie chce mi sie nawet wlosów czesac, makijaz od dzwonu, nawet moja mama stwierdzila ze mizernie wyglądam (dzieki mamo) U mnie życiowe zmiany-zdecydowalismy sie wyjechac na jakis czas do Niemiec, ja tu nie mam co liczyc na prace, chodze z tym cv i tylko kiwają głowami "nic z tego" masakra, czuje sie jakbym sie prosila o dolę:/ mąz dostal propozycje stałej pracy w Hamburgu a poza tym nie mamy do konca swojego miejsca bo mieszkamy u moich rodzicow na górze ale jeden pokoj zajmuje moj brat. Mial sie wyprowadzic, my zrobilismy remont, zadłuzylismy sie a ten nic! I jeszcze mojemu M dowalił że on tu mu się z butami wpieprzył do domu! Rozumiecie to?? Tak wiec moj M nie ma ochoty tu dluzej mieszkac, jedziemy prawdopodobnie pod koniec kwietnia...dobrze ze jeszcze jest troche czasu to sie z tym oswoje jakos bo narazie rycze po kątach:( moja mama jest załamana bo miała nadzieje ze bedzie sie malym zajmowac jak wroce do pracy..

kh u nas ostatnie mleko jest przed 19, juz po kąpieli, 180-210ml i spi do 5, 6. Znowu 180ml i spi do 7 lub 8 rano BOGU DZIĘKI; -) izabelap dostalam w pon:/ masakra czukam się jakby mnie walec przetracil://niby ulga a jednak zakluko w serduszku ze jednak nie:(

irysek bo ja to za sen oddalabym chyba wszystko:-P dlatego chyba tak sie przejmuje ze ma taki czas ze sie budzi w nocy:-P juz sie przyzwyczailam do dobrego chyba;-) k_hzdrowka dla Was! No moj Stasio tez sie wlasnie tak odpycha:-) chociaz i tak jest sukces ze nie protestuje ze lezy na brzuchu

a jeszcze mnie taka mysl naszla...moja przyjaciolka zdradzila mi wczoraj ze chyba znow jest w ciazy. jej coreczka ma 15 miesiecy! W szoku bylam, ale ona stwierdzila ze to nie przypadek, ze chcieli szybko drugie. A wy? Czy ktoras z Was mysli juz o drugim dziecku? Ja szczerze mowiac nie wykluczam takiej mysli, tez chcialabym zeby nie bylo miedzy pierwszym a drugim dzieckiem duzej roznicy wieku ale nie wiem czy dalabym rade z dwoma maluchami...moze lepiej odchowac pierwsze, jak pojdzie do przedszkola to myslec o drugim hmm... a moze pozostawic to losowi;-P sama nie wiem

ola fasolatwój maluch super układa języczek w trójkąt hehe:) AnwaMaksym ma identyczne włosy jak mój Stasio! Ja sie smieje że to taki mały szogun hehe;) z tyłu ma normalnie, na gładko, a na górze mu sterczą:) Renezdrowia życzę! te wirusy teraz to jakies paskudztwa same:/ sadeodrugi ząbek już słychac przy stukaniu łyżeczką:) o dziwo poza większym ślinieniem nie było większych dolegliwosci, chyba ze to ze kilka dni temu budzil sie kilka razy wieczorem z takim niby placzem, moze go bolało... Wizyta u audiologa ok:) dobrze sie zlozylo bo M nie slyszy na lewe ucho od kilku dni i grzecznie zapytal pania doktor czy moglaby mu tam zajrzec jak juz jestesmy, przy okazji:P o dziwo sie zgodzila, polecila co dalej robic, spoko babeczka:) jeszcze tylko w pon czeka nas kardiolog.. Maly juz spi, dzisiaj padł po dniu pełnym wrazen, mam nadzieję ze pospi do 6.30;) Jejku jak ja teraz doceniam przespane noce, zwlaszcza ze nie jestem rannym ptaszkiem:P M pojechal grac w pilke, ja mam chwile dla siebie i moge poszydełkowac jupii Milego wieczoru i zdrowia dla chorowitków!

u nas nadal pierdziawy:/ kupilam dzisiaj mleko nan2 zobaczymy, moze faktycznie to bylo przyczyną tych wzdęc:/ sadeo nie sądziłam że od kaszek ryzowych moga byc zaparcia, ja czasami daję i faktycznie trudniej mu bylo zrobic kupke..teraz od kilku dni nie daje, zwyczajnie zapomnialam. K-Hjakie mleko podajesz? i na jakie chcesz zmienić? ja podawalam nan1, chcialam zmienic na bebiko 2 ale pozalowalam, bo to drugie strasznie jest spienione i chyba od tego maly ma takie gazy jak stary! A z rozszerzaniem diety, nie panikuj;-) ja na popczatku skupialam sie zeby podawac jedno warzywo prezez kilka dni, potem kolejne i kolejne, teraz robie zupki na bazie 2-3 warzyw. Wlasnie-zupkie-a nie gęstą papę bo maly mial zaparcia. Anwaja nie moglam sie doczekac przesypianych nocy i mam ale musze przyznac ze baardzo mi brakuje kp:( Anaja gluten dodaje w formie kaszki-do gotujacej sie zupki dodaję plaską łyzeczke kaszki mannej, nie zawsze, co kilka dni.I robilam juz sama kisiel z soku-z dodatkiem mąki kartoflanej. Tez mialam ten zestaw z bobovity, polecam też hipp-od nich dostalam juz 2:) cukiniagratuluję ząbka:) u nas nadal żółw;-P

gagaja pracuję w przedszkolu:-) nie mam ochoty wracac do pracy po macierzynskim (bo mam baaardzo daleko, dojezdzam pociagiem) i zamierzam w przyszłym roku otworzyc swoje małe przedszkole tu u siebie..zobaczymy jak będzie;-) mój Stasio tez jest taki duży jak Twój bobo;-) poziomkowamoja babunia niestety w tym roku zmarła, nie zdązyla zobaczyc prawnuka:( też w bardzo krótkim czasie, najpierw zaczela mówic od rzeczy, potem okazalo sie ze miala udar i wylew a potem juz tylko opieka paliatywna...bardzo mi jej brakuje, ale wiem że tam z góry się nami opiekuje bo to wkońcu po niej Stasio ma imię:) zmienilam w tym tyg mleko z nan1 na bebiko2 i chyba nie byla to dobra decyzja bo maly ma takie wzdecia, caly czas pierdzi:/ myślicie żew to moze byc od mleka? kurcze sama nie wiem, dawalam mu tez obiadek ziemnaki+dynia+por, moze od tego pora? A druga rzecz, czy wasze maluchy wybudzaja sie czasem z placzem wieczorem? ja klade malego spac o 19 a tak o 21 wybudza sie z placzem, jakby mu sie cos przysnilo, lece , daje mu dydusia i po chwili spi dalej..ciekawe od czego to

Jaki tu spokój..nannana..nic się nie dzieje..nananana;-P mój Staśko kończy dziś równe 6 miesięcy, a zębów jak nie było tak nie ma, musimy jeszcze poczekać;-) u nas też święta upłynęły w miłej atmosferze, jutro powrót do codzienności, a na dzień dobry sterta prania:-P

No to Swieta czas zaczac!!Dziewczyny życzę Wam pieknych swiat z maluszkami i samych wspanialosci w nadchodzacym nowym roku!!:-)))

znowu mnie tydzien nie było..ehh nie mam czasu po prostu:/ avel mi ostatnio pani doktor powiedziala ze trzeba dziecko obserwowac jak ma katar bo to nie za dobrze, to zawsze jest jakas infekcja, moze lepiej to sprawdzic? Co do świąt wogóle ich nie czuję, nawet jeszcze nic nie mam zrobione w domu:P K_Hu nas tez podobno z siusiakiem cos nie tak było, ale lekarka polecila zebym nie panikowala bo to do 2-3 lat moze sie unormowac mamasitkaja juz rozszerzalam diete po 5 miesiacu, pojedynczo warzywa i owoce, teraz gotuje zupki:)- dzisiaj premierę miał buraczeka na deser jakis owoc renez jakiej firmy kupowalas "sliwke"? My ostatnio mielismy atak histerii!! Zostawilam malego u cioci na dwie godz (którą zna) i po godz musialam sie zjawic bo darł się wniebogłosy!!Byłam w szoku, pierwszy raz go w takim stanie widzialam, az mi sie plakac chcialo;( a bład zrobilam bo jak go przywiozlam to spal i jak sie obudzil nie było mamy...masakra straszne przezycie, wiem ze dla niego wieksze ale ja czulam sie jak wyrodna matka..

Hej po weekendzie:-) ja od czw walcze z jelitowka:/ w pt bylo lepiej ale wczoraj nawrót, nic prawie nie jem..co do cwiczen tez bym chciala zaczac cos na wzmocnienie miesni ale jestem zwyczajnym leniem i do sportu mi daleko:-P Od dwoch dni maly smiesznie piszczy, odkryl wysokie tony i stale popiskuje hehe;-) Co do glutenu jak pomalutku wprowadzam a diete to sama zaczelam rozszerzac bo akurat "nasza" pani doktor to starej daty jak zaczelam jej mowic ze pojedynczo podaje warzywa to mnie zmierzyla i rzekla: tak tak prosze gotowac zupki:-P Czas spac, dobrej nocy:-)

my dzis zaczelismy dzien z jelitówką:/ a własciwie noc...cały dzien boli mnie brzuch i zbiera mi sie na wymioty, do tego dreszcze i mega zmeczenie...teraz juz troche lepiej ale dzien wyjety z zyciorysu...z braku sil nawet nie zeszlam na dol z malym tylko czekalam kiedy bedzie mial drzemke zeby sie polozyc i znow bedzie gadanie mojej mamy...ehh bo oczywiscie sie nie pojawila dzisiaj.. co do usypiania to u nas roznie, czasem w dzien uda sie ze w lozeczku maly zasnie a czasem na rekach i go odkladam, ale ja to akurat lubie bo sie tak fajnie wtula we mnie wtedy:) wieczorem po prostu klade go do lozeczka, daje butle, i gasze swiatlo, w koncu sam zasypia wiec chyba mam szczescie:)) ktoras z was zaczyna rozszerzac diete-ja dawalam najpierw marchew, potem ziemnaik, brokul, dynia, teraz mieszam rozne warzywa i robie rzadkie zupki bo od papy byly zatwardzenia i ograniczylam marchewke. polecam wam zarejestrowac sie na stronie hippdzis dostalam druga przesylke z próbkami mleka nastepnego, wczesniej przyszla paczyszka z obiadkiem, deserkiem w sloiczku i łyzeczką:)

miało byc "audiologa" oczywiscie

sadeo widzę że ty też masz do czynienia z dzieciakami w pracy;) ja pracuję w przedszkolu:) b.lubie swoją prace ale dojezdzam 80km pociagiem i chcialam jak najszybciej zajsc w ciaze i troche trzeba bylo czekac, bo az rok zanim sie udało. My dzis po wizycie u adiologa, niestety cos tam niepasowało z lewym uchem i w styczniu znowu jedziemy na badanie:/ jak się okaze ze to przez te cholerne antybiotyki Stas ma problemy ze sluchem to sie chyba w.... moja kuzynka ostatnio rodzila w tym samym nieszczesnym szpitalu co ja i co sie nasluchalam!! ze kladli jej sie na brzuch bo nie mogla urodzic a po wszystkim dostala takiej goraczki, oczywiscie NIE WIADOMO OD CZEGO (!) dostawala antybiotyk a na pytanie czy moze przy tym leku karmic piersią polozna rzekła NIE WIEM to kto ma wiedziec??duch swiety?? co za patałachy:/ zeby dolozyc "do pieca" moja mama sie obrazila na mnie bo przyszla jak wrocilismy i mielismy torbe z ikei i ona jak zwykle sie pyta a co to a zerka i palnęłam "bo ty taka ciekawska jestes, wszystko cie interesuje" na co wstala i wyszla..za chwile ja przeprosilam bo nawet plakala, glupio mi bylo a ona haslo "to lepiej z teściową trzymaj" helooooł?! ale o co chodzi??? z tesciowa widze sie raz na dwa tygodnie! to ja powiedzialam ze ona tez mi kilka rzeczy ostatnio niemilych powiedziala (nie powiedzialam jej o co mi chodzi bo juz wyszlam ale jakies trzy miesiace temu uslyszlam cos w stylu "wyrzekaj sie miec wiecej dzieci bo twoj maz jest beznadziejny"-tak mnie to wtedy zabolalo ze chodzilam struta chyba z miesiac)No i teraz pewnie nie przyjdzie tu do nas do gory bo ja powiedzialam ze jest namolna:/ ja pierdziele, nie lubie takich sytuacji, najchetniej bym stad wyjechala na jakies odludzie niech mi wszyscy dadza swiety spokój! A tu jeszcze w perspektywie święta bleee A poza tym to piekne z was mamusie, i śliczne pociechy, chociaz to mi humor poprawiło:)

taki tu ruch że juz nawet nie nadrabiam z czytaniem postów:P Jak wy to robicie ze spamietujecie co ktora pisala? Czy mogę dolaczyc do albumu?:) U nas juz druga noc prawie CAŁA przespana, wstawalam do malego dopiero o 5 rano! Z jednej strony sie ciesze bo marzylam o przespanej nocy ale z drugiej wiem ze to oznacza koniec kp i tak troche mi smutno:(

annaendija bym podejrzewala skok rozwojowy.moj maly tez mial moment ze po poludniu nie chcial piersi tylko butle, wkoncu uleglam bo sprawial wrazenie wyglodzonego wrecz:/ i to byl poczatek konca kp niestety, teraz musze sie zadowolic tym ze pociumka cyca na zasniecie w nocy:( Dwa dni temu napisalam post na strone A4 i internet mi sie rozlaczyl wrrr...

ten post wyzej to moj:P (czasami jak chce odpowiedziec to mnie wylogowuje nie wiedziec czemu:/)

A ja ostatnio slyszalam ze od pietruszki dziecko czesciej siusia:-P My dzis bylismy na pobraniu krwi, teraz probujemy usnac..narazie bezskutecznie

Sadeo- moj Stas ma identyczna "fryzure"! Tez mu sie uklada w trojkacik na czole hehe :-D K-H- tez mamy ksiazeczke z tej serii;-) Wogole wasze bobasy tak pieknie leza na brzuszkach na tych matach..moj sie od razu wscieka:/ hmm...jutro zloze mate i sprobujemy:-P

Same przystojniaki!!:-)) a to moj Stasio jak ostatnio zasnal przy obiadku:-D Super macie te paznokcie!

Hmm..moj tez wszystko do buzi wklada, a jak mu sie nie udaje to zaraz ma nerwy..wogole popoludniami jest taki placzliwy ze tylko na rekach.. Ja z ciemieniucha walczylam 3 tyg! Byla na calej glowie:-/ ten balsam emolium stosowalam kilka razy dziennie, ma dzialanie kojace a pol gidz przed kapiela smarowalam glowke żelem. Wszystko mega wydajne, jeszcze mi pol opakowania zostalo Aha, my juz od 5.30 gugu gaga..nic nie jest w stanie uspic malucha- ani mleko, ani sucha pieluszka..nie..on juz musi monolog w ciemnosci prowadzic:-P

sadeo nie szkodzi;-) a pies ma mistrza!o_O mamasitka juz chyba pisalam, ja na ciemieniuche stosowalam Emolium- żel i balsam lagodzacy na zmiane Ja dzis po fryzjerze, wreszcie zadowolona:-) jutro idziemy do tesciow..juz chce to miec za soba.. Od tygodnia mysle calymi dniami czy nie otworzyc w moim miescie punktu ptzedszkolnego albo klubu malucha...perspektywa powrotu do pracy oddalonej o 80 km teraz kiedy mam dziecko mnie doluje.. Dobranoc!!:)