joasiaG

Catarisa juz sie zapisałaś do szkoły? Kurcze też planuje ale muszę najpierw podzwonić bo mam dwie do wyboru- prywatną i przyszpitalną.

http://babyonline.pl/mamo-to-ja-warsztaty-informacje.html Dziewczynki może któraś z Was będzie miała ochotę na udział w takich warsztatach. Organizowane są tylko w kilku miastach, mojego na tej liście nie ma ale zapisałam się do najbliższego, czyli Rzeszów. Może czegoś ciekawego sie tam dowiem:)

Znalazłam na strychu jakąś sokowirówkę, doprowadziłam do stanu używalności i jutro będe testować-mam nadzieję że nie wybuchnie. Marzą mi się soczki jabłkowo marchewkowe z dzieciństwa:)

Joanno trzymaj się , jestem pewna, że wszystkie tutaj wspieramy Cię myślami i słowem:) Mycha88 i Catarisa ja mam niestety az o 19 wiec wieczorkiem też dam znać co i jak.

Cześć dziewczynki, u mnie dziś śliczne słoneczko, więc pewnie po obiadku wybiorę się na spacerek. Eh już nie mogę się doczekać jutrzejszej wizyty:)

Catarisa gosia.83 dlatego ja nie prowadzę auta tylko mąż mnie wszędzie wozi :) Bo jak byliśmy na zakupach w markecie to prawie zasnęłam na stojąco w kolejce do kasy hihihi i się wystraszył że za kółkiem mogę zasnąć :P Mój też nie daje mi już prowadzić- wszędzie mnie wozi, bo stwierdził, że zbyt często jestem myślami nie wiadomo gdzie:)

Catarisa i Amilka ja juz niemal odliczam dni do II trymestru....hi hi "przodowniczki". W środę mam usg i znowu zobaczę moje maleństwo:)

Na kaszel polecam herbatkę z lipy + miód.Na wieczór szklanka ciepłego mleka z rozdrobnionym ząbkiem czosnku. Mi po 2 dniach takiej kuracji choroba się poddała:)

Joanna z tymi włosami to mam to samo, aż strach pomyśleć o lecie heh...dodatkowo zauważyłam, że w mega szybkim tempie rosną mi pazurki:)

Catarisa widzę, że bardzo podobne upodobania kulinarne mamy:)

Nie wiem jak Wy dziewczynki ale u mnie pojawił się jakiś wstręt do słodyczy- czekoladek, batoników, ciasteczek. Czasami mam ochotę na czekoladę ale kiedy poczuję jej zapach to ochota na jej zjedzenie przechodzi. Może to i dobrze:)

A moja dzidzia to chyba będzie jakiś mega mięsożerca, bo od początku mam ciągle ochote na mięsko:)

Ja na szczęście mdłości nie mam ale jem dosłownie co pół godziny, bo jak trochę odczekam to później aż skręca mnie z głodu. Ostatnio zjadłam całego (dużego) kebaba i "wyżebrałam" jeszcze kilka gryzów od męża. Gdzie to wszystko się mieści???

Witajcie a ja ostatnio mam cały czas ochotę na różne mięsa ale muszą być w sosie. Domowe frytki kilka razy w tygodniu i oczywiście sałatki- pomidor, kapusta pekińska lub starta marchewka...mniam

Ja chodzę prywatnie ale nie jest to przychodnia. Na miejscu lekarz ma super sprzęt do usg- duzo dokładniejszy niż w szpitalu. Usg robi mi na każdej wizycie, pod telefonem jest 7 dni w tygodniu, można do niego przyjechać nawet bez wcześniejszej rejestracji. Tylko pacjentek ma całą masę, wiec zawsze tak około 1,5h trzeba poczekać na swoją kolej.

Tak Joasiu tym samym aparatem, tylko trwa to trochę dłużej bo lekarz musi wszystko zmierzyć. U mnie też nie ma dodatkowych kosztów.

Wg mojego doktorka to badanie , w którym sprawdza sie czy dziecko nie ma wad anatomicznych, które mogą wskazywać na zespół Downa. Sprawdza się też budowę poszczególnych narządów dzidziusia oraz pracę serca

W laboratorium, w którym robię badania test PAPPA kosztuje 110 zł. W środę mam usg genetyczne i jesli będzie wszystko w porządku i lekarz nie zleci tego testu to raczej nie będę go robić.

Ja póki co sprawiłam tylko kilka ubranek sobie, ponieważ niemowlęcych mam aż nadmiar. Bardzo dużo ciuszków mam po szwagierce i szwagrze którzy maja teraz 5 lat i 7 lat. Pewnie i tak nie wytrzymam i jakieś ubranka dla dzidzi prędzej czy później kupię:)

Dziękuję za wsparcie, jesteście kochane. Takie wygadanie się i poczytanie Waszych rad jest dla mnie bardzo ważne, tym bardziej teraz w nowym miejscu, gdzie nie mam żadnych znajomych a do mamci za daleko by móc co tydzień do niej zajrzeć.

Lubietruskawki Hej. Jakie badania moge zrobic w 11tc ? Takie wazniejsze. Bete mam toksoplazmoze, klamedie tez i jeszcze jakies podstawowe. Dokladnie dowiem sie w czwartek :) Ja miałam jeszcze na wirusa cytomegalii, glukozę,kiłę i przeciwciała antyRh ( konflikt serologiczny).

oj spóźniłam się z odpowiedzią. Dziękuję jeszcze raz, hmm z tą liczbą pracowników którzy sa zgłoszeni do ubezpieczenia chorobowego to nie wiem ilu u nas takich jest. Wiem mycha dzidzia najważniejsza tylko ja pracuje od niedawna i nie wiem jak zareaguje pracodawca jak za jakiś czas przyniosę mu L4- o ciąży już wie i na razie nie robi żadnych problemów.

joanna89a z góry dziękuję i będę wdzięczna za każdą odpowiedź w tej sprawie. Póki co na L4 się nie wybieram no ale wolę wiedzieć wcześniej co i jak:)

Dziewczynki może któraś z Was wie jak to jest z L4 w ciąży i później macierzyńskim? Czy jesli w firmie pracuje więcej niż 20 osób to świadczenia te wypłaca pracodawca czy ZUS. Kurcze nie chciałabym robić pracodawcy jakiś "problemów", czy zmuszać go do ponoszenia strat związanych z moją osobą. Pomożecie?

Joanna89 też mam 11 tydz. a w sumie to za dwa dni 12- termin na 2 września. Z tymi tygodniami to jest tak, że lekarz określa je dokładnie co do dnia, więc dla niego jestem dzis w 10 tyg., 6 dniu. A potocznie mówi się, że 10 tydz. skończyłam i jestem w trakcie trwania 11. Trochę to pomotałam ale mam nadzieję, ze rozumiecie:)