-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez joasiaG
-
My dziś pobudka o 4.30, karmienie, przebieranie całości bo pampers przemókł. Później poszliśmy jeszcze spać i teraz jemy śniadanie. U nas idzie około 6-8 pampersów, sprawdzam wciagu dnia czy jest napompowany i wtedy zmieniam no i po kupie obowiązkowo. Pupe smaruje tylko po kąpieli i po kupie, pupę Szymek ma gladką bez podrażnień. Stosuję krem z babydream. Słoneczko się pokazuje wiec może nareszcie pójdziemy na spacer:-)
-
Szymek usnąl, objadłam się na noc piernikami...nie dziwne że tych 2 kg nie mogę zrzucić eh. Uciekam do łóżka. Spokojnej i przespanej nocy kochane mamusie:-)
-
Joanna to widze ze Laura dzielna dziewczynka...oby maść jej pomogła. U mnie na razie okresu nie było, tylko czasami w brzuchu tak mnie dziwnie ćmi. Nie jest to jakieś bolesne wiec na razie do lekarza nie idę. Szusterka po antybiotyku to powinno byc z każdą godziną lepiej...trzymajcie sie tam:-)
-
Blanka może taki już "urok" tych Twoich chłopaków. Szymek wczoraj miał 7100g eh coraz ciężej go nosić. Ja się cieszę że tak ładnie przybiera, lekarka też nie miała zastrzeżeń ale denerwują mnie komentarze typu "o jaki on grubiutki, jakie ma tłuste nogi, policzki mu się rozlewają na boki" itp. No co ja na to poradzę, lubi jeść to przecież nie zabiorę mu cycka w połowie kasrmienia bo by się zapłakał.
-
Catarisa widzę że Jagódce spodobało się jedzenie łyżeczką. A jak sobie radzi z przelykaniem kleiku, nie ma zadnych problemów? Szusterka to daj znac po obchodzie co Ci tam lekarze powiedzieli. A jak Lila?
-
U nas już pobudka ale jeszcze dogrzewamy się w łóżku. Szusterka mam nadzieje że zdrzemnęłaś sie trochę no i że Witusiowi juz troche lepiej Blanka widzę że Sebuś nie odpuszcza. Wiem że to marne pocieszenie no ale wkońcu i on kiedyś prześpi całą noc. Mycha nic się nie martw, trochę krzyku i Mały raz dwa zapomni o wkłuciach:-)
-
Szusterka wiem że dużo zwaliło Ci się na głowę i i Witus i Lila chorzy ale wierzę ze jak zawsze dasz radę. Jeśteś bardzo silna i naprawde Cie podziwiam bo nie jedna w Twojej sytuacji nie podolałaby. Głowa do góry, Witus niech szybko zdrowieje i wrócicie do Lilki. Mężem się nie przejmuj szkoda dodatkowych nerwów i pamiętaj że masz nas:-) " Niech moc będzie z Tobą":-)
-
Też kompletuje ubiór odświętny dla mojego Skarba, to w końcu jego pierwsze świeta. Już nie mogę się doczekać tej całej świątecznej atmosfery. Szymek usnął po kąpaniu ale po kilku minutach zerwał się z płaczem....eh chyba znowu dziąsła bo jask posmarowałam żelem to się uspokoił. Teraz tatuś go usypia a ja mam czas na kolację:-)
-
just.jot u nas był biało granatowy komplet ( spodnie + bluzeczka). Księdzu daliśmy 100zł od razu przy ustalaniu terminu i to wszystko, tylko z nami było chrzczonych jeszcze troje dzieci na jednej mszy. U nas szatke kupuje chrzestna a świece chrzestny, nic poza tym nie mieliśmy.
-
Pamela blee....mnie skręca na sam widok osoby która bierze do ust smoczek a później wkłada go dziecku. Kurcze tyle bakterii, zarazków a nie daj Boże jak jeszcze ktos pali fuuuj.. Szymek od dziadków już dostał ubranka i rekawiczki, od nas ma matę i pozytywkę. Teściowie mają jakąś niespodziankę dla niego a pradziadkowie od lat dają pieniążki żeby rodzice sami kupili dzieciom co uważają za potrzebne.
-
U nas dziś też deszczowo, była pielegniarja środowisdkowa, stwierdziła że Szymek jest bardzo fajnym i pogodnym dzieckiem. A i pytałam o to zachowanie dziecka jak mamy gości czy sami u kogoś jestesmy. Powiedziała żebym się nie dziwiła bo dziecko zwyczajnie boi się nowych miejsc i ludzi których nie widzi codziennie. Szymek śpi więc zabieram się za pierniki żeby troche rozchmurzyć ten ponury dzień:-)
-
Szymek mi się chyba popsuł...obudził się do karmienia ale na szczęście zjadł i usnąl:-) Emimilka niestety znowu 3 wkłucia. Kolczyk M dzięki za opis nosidełka na pewno się przyda bo jestem na etapie poszukiwania i zbierania informacji na ich temat. Aaa no i ściskam kciuki za pomyślne wieści na sobotniej wizycie.
-
rozi, biedna Monisia, mam nadzieję że w końcu wyjdzie u Was ten nieszczęsny ząbek. U nas nie jest źle, Szymek cały czas się slini i gryzie rączki lub gryzaki ale czasami tak nagle zaczyna płakać. Myślę że to może być spowodowane tymi dziasełkami. No nic musimy to przetrwać:)
-
Uf Szymson śpi, więc kolacja, szybki prysznic i zabieram się za prasowanie buuu....kurcze muszę chyba zacząć prać ubranka w rozmiarze 68 bo w tym tygodniu odłożyłam pół worka ubrań z 62. Rośnie ten mój klusek że ho ho.
-
Eh coś mi postu nie dodało to tak w skrocie....wpisow tu coraz mniej ale mi i tak najlepiej sie z Wami gada tutaj:-) Kasiatko my mieliśmy masć majerankową pod nos i aromactiv baby
-
U nas deszczowo i ponuro cały dzien. Jutro mamy wizyte położnej z nowej przychodni Szymka wiec na szybko ogarniałam dzis dom i pakowałam prezenty mikołajkowe bo w sobote jedziemy do rodziców a później teściów. Fakt mało wpisów ale ja jakoś wolę tutaj z Wami "gadać":-) Kasiatko my jeszcze smarowaliśmy pod noskiem maść majerankową a klatkę piersiową aromactiv baby.
-
Karolinek nie było najgorzej na tej imprezie. Mały śmiał się ale tylko kiedy w pokoju byłam ja plus max 2 inne osoby. Jak siedzieliśmy z wszystkimi goscmi w salonie to tylko siedział wpatrzony w jakiś punkt. No ale nie dziwię się- 12 osób, każdy coś tam mówił wiec było głośno do tego bawiące się dxieciaki, nowe dla niego zapachy wiec był cały skołowany.
-
Emiska wiadomo serce się kraje na widok dzieciecych łez ale na pewno dacie rade a ćwiczenia przyniosą efekty. Just.jot podziwiam Cię za energię i życzę pomyślnego rozwiązania problemów z bylym. Blanka a na co idziesz? Milego oglądania:-)
-
Marika888 Szymek za smoczkami nie przepada, przez ostatnie dwa dni wziął do buzi ale chyba po to by go żuć w dziąsłach. Gryzak mu się spodobał bo jest mały. Najbardziej przypadła mu ta część z wypustkami nawet żelu nie nakładałam a on sobie przegryzał i na jakiś czas zapominał o wkładaniu rączek do buźki. Szusterka kurcze to działaj z inhalatorem, oby pomógł....no i mam nadzieję że Wituś jednak się nie zaraził od siostry. Zdrówka dla Was:-)
-
Dziewczyny nie wiem czy widziałyście. W pepco są takie fajne gryzaki. Z jednej strony zwykły gryzak a z drugiej z taskimi wypustkami w które można nanieść żelu, wtedy przy przegryzaniu dziecko samo sobie aplikuje żel na dziąsełka. Kupiłam dziś i będę testować bo od soboty Szymek zjada sobie piąstki na zmianę z gryzakiem a śkiną to aż się zalewa.
-
Mycha jak to mówią- byle do 3 miesiąca...uściski dla Kuby i jego cudownego uśmiechu:-)
-
Szczesliwa zauważyłam że po tym odstawieniu nabiału Szymkowi łatwiej odchodzą te łuski ciemieniuchy i to zapalenie skóry też zanika. Do tego młody ma cere gladziutką jak po porodzie, także chyba dieta beznabiałowa działa. Blanka jak się cieszę że Sebuś dał Ci dziś trochę pospać, oby tak dalej:-)
-
Witajcie kochane, uf nadrobilam forum. Po wczorajszej imprezie wróciliśmy o 21, tylko umyliśmy młodego i we trójkę padliśmy jak muchy. Szymek był tak zmęczony hałasem, gości i innym miejscem że dopiero teraz się obudził. Kolczyk ja właśnie zastanawiałam się nad mei tai tylko nie wiem czy Szymek bedzie mi w tym siedział. No ale teraz jak swędzą go dziasła to zanim żel zacznie dzialać to musze go nosić bo inaczej ryk nie z tej ziemi.
-
Hmm to widzę że nie tylko Szymki nie cieszy sie z gosci hehe. Zaraz jedziemy na tą imprezę i mam nadzieję że będzie coś co nie zawiera nabiału bo inaczej to chyba cała się obślinie. Witaj psycha, mój mały nie płacze już tak jak noworodek, zmueniła mu się barwa głosu tzn. ten głos jest teraz taki bardziej dźwięczny. Wczoraj miałam porownanie płaczu naszego 14 tygodniowego dzxiecka a 7 tugodniowego bobasa. Duża różnica, tamten to tak kwili na razie a nasz to już wrzeszczy na całe gardło.
-
Blanka trzymaj się, wiem że zmęczenie robi swoje i pewnie marzysz o przynajmniej częściowo przespanej nocy. Chciałabym jakoś pomóc ale nic sensownego nie przychodzi mi do głowy. U nas Szymek zaczął przesypiać całą noc jak skończył 9 tygodni i to tak z dnia na dzień. Może Sebuś też za jakis czas przestawi się na takie spanie. A my dziś jedziemy na imieniny do teściowej i pewnie znowu Szymson zrobi minę posępnej sowy tudzież srającego kotka i z taką kamienną twarzą przesiedzi całą imprezę:-)