joasiaG

Martucha ja wczoraj na szczepieniu pytałam o rozszerzanie diety to mi powiedziała że jeśli dziecko ładnie przybiera i nie ma żadnych problemów to karmic piersią do 6 miesiąca.

Super że na forum znowu tak tłumnie oby tak zostało. Karolina83 ja czułam że dziąsło jest takie jakby lekko napuchnięte a kilka dni późnuej zobaczyłam mały biały punkcik. Dziś sprawdzałam i w drugim miejscu też jest takie napulchnione więc pewnie drugi ząbek. Tylko myślałam że one przebijają się szybciej, bo u nas już 11 dni a ta biała kropka ledwo ledwo urosła.

Dzien doberek:-) Blanka o widzisz, powoli, małymi kroczkami i Sebuś też prześpi całą noc:-) Chani a jak u Was, podajesz mm? Mój głodomor właśńie skończył jeść, teraz poranna toaleta i czas na zabawy:-)

Dziewczyny wszystkie dzieciaczki śliczne i już takie duże. Kochane szkraby. Ja z moim mężem rozmawialiśmy już o powiększeniu rodziny ale poczekamy aż Szymek skończy roczek....no chyba że los wcześniej za nas zdecyduje:-) U nas wychodzi jedynka, widać ją już około 10 dni ale od niedzieli chyba mniej boli bo Szymek już tak nie wkłada rączek.

Mmm ogórkowa, muszę i ja zrobić. Mój G nie wybrzydza je wszystko. Wczoraj powiedzial że popołudniami zajmie się Szymkiem a ja żebym zrobiła obiad na kilka dni to będę mieć więcej czasu dla siebie. W sumie dobry pomysł bo tak to tylko zupę na dwa dni robiłam. U nas codziennie 5 pampersów no chyba że kupa to więcej. Dziewczyny dokładnie rok temu o godz. 19.42 pierwszy raz na ekranie od Usg zobaczyłam mojego królewicza....niezapomniany widok:-)

Blanka też mam nadzieję że maść pomoże. Sama jrstem alergiczką i wiem ile to wyrzeczeń i męki. No i też mi się nie śpieszy do nowych produktów bo jeśli to alergia pokarmowa to oczywiście czekają nas testy i dieta bez alergenów. Oby i do mnie okres zbyt szybko nie zawitał:-)

My po szczepieniu, nawet nie było wielkiego płaczu, Młody był bardzo dzielny. Waży już 7890g i mierzy 67cm. Co do problemów skórnych dostaliśmy maść robioną plus krople na alergię i kąpiel w emolientach. Pediatra dała skierowanie do alergologa bo to albo atopowe zapalenie skóry albo alergia. Także teraz muszę znależć dobrego alergologa najlepiej pediatrę. Rozszerzanie diety- pani dr stwierdziła że przy kp do 6 miesiąca wystarczy samo mleko, mamy pytać alergologa o ewentualne wprowadzanie wcześniej jakiś produktów. No ale pewnie zostaniemy na razie przy samej piersi.

Anuszkak ja już sama nie wiem...u nas najgorsza głowa, rano jak Szymek się obudzi to ma całą głowę białą jakby w takim grubym łupieżu. Smaruje emolium i przez kilka godzin jest spokój a później znowu skóra szorstka jak papier ścierny. No i oczywiście we wszystkich zgięciach czerwone. Nawet w uszach mu się ta skóra łuszczy. Przez 2 tygodnie jadłam beznabiałowo i było praktycznie to samo. Jeszcze te głupie komentarze u rodziny że takie biedne dziecko bo go to na pewno swędzi i się męczy......no ale co ja mogę, wypróbowałam nba nim wsxystkie polecane przez Was, pediatrę i położną płyny i kremy i nic. Zobaczymy jutro. Chani a u Was nie ma problemów ze suchą skórą?

Gosia.M dziewczyny../stosuje ktoras u malucha poduszke head care albo zna kogos kto używał? i z jakim skutkiem? My używamy 3 tygodnie i widać różnicę. Główka się ładnie zaczyna zaokrąglać po tej wyleżanej stronie i nie jest już taka podłużna jak u kosmity. Także u nas się sprawdza i mogę polecić. Gosiu a Ty chcesz dla Janka? Jutro po szczepieniu zdam Wam relacje na temat tej suchej skory i rozszerzania diety a teraz lecę pod prysznic i spaaaaać:-)

Chani to już przynajmniej wiesz co Jankowi dolega. Szczerze mówiac nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu, bo wiadomo że dobro dziecka najważniejsze. Może jak zaczniesz wprowadzać nowe produkty to będzie lepiej. Joanna no i super, co u siebie to u siebie:-) Blanka nie no tatuś idealny. Mój to ledwo mleko da z butli ale jak ja podgrzeje. Muszę nad nim popracować:-) A my jutro szczepienie. Mam tyle pytań do pediatry że chyba muszę zapisać na kartce. Popytam o rozszerzanie diety przy kp i zobaczymy co powie. No i mam nadzieję że dowiem się skad ta przesuszona skóra u Szymka i co z tym robić bo emolium już nie daje rady:-(

Pobudka o 6? Czemu nie....teraz mój królewicz śpi a ja robie śniadanie. Karolaaa słodka Paulinka, taka w sam raz. No przecież nie będziesz dziecka głodzić jak domaga się jedzenia. Chani czyli na razie mm wypada pomyślnie. Mam nadzieję że ten pediatra Wam pomoże i teraz będzie już tylko lepiej:-)

Sylweczka spełnienia marzeń:-) Szusterka zdrówka dla Witusia:-) my szczepienie mamy we wtorek brrrr

Nati90 mój młody jak uśnie to po około 10 minutach rusza rączkami tak jakby chciał się podrapać po twarzy i kręci wtedy głową w prawo i w lewo. Później jak już dobrze uśnie to jest spokój. My wieszaliśmy i chyba mu pomogło, lepiej mu się na pewno oddychało. Do tego smarowałam pod nosem maścią majerankową a klatkę piersiową aromactiv baby. No i inhalacje z soli fizjologicznej.

Kolczyk śliczny mały mężczyzna. MamaZuzanna świetni są Twoi chlopcy. Ja na początku też myślałam że bedą bliźniaki bo z męża strony były dwa razy. Malutka jaka słodka kruszynka:-) U nas dziś leniwy dzień, spaliśmy do 9, później Szymek się bawił a ja robiłam obiad i ciasto. Po obiedzie kawa u teściow i teraz znowu zabawa.

MamaZuzanna super chłopcy, tacy pogodni....bedą się razem bawić jak nic Chani też jestem zdania że lepuej przejść na mm bo i Ty i dziecko się męczycie. I tak długo karmiłaś i dałaś Jankowi masę witaminek i przeciwciał przez ten czas. I broń boże nie zadręczaj się ze będziesz przez to gorszą mamą. Janek będzie się lepuej czuł a wiadomo że szczęśliwe dziecko daje jeszcze więcej radości rodzicom. No i zaoszczędzisz trochę czasu jeśli znowu wrócisz do normalnego jedzenia. Blanka mów co chcesz i tak podziwiam Ciebie i inne mamuśki które mają na tyle samozaparcia by ćwiczyć:-) A jak tam odwiedziny Twojej mamy? Zadowolona z takich kochanych wnuków? Szymek usnął a jakiś baran strzela sama nie wiem czym, tak głośno że co chwilę uruchamia suę alarm samochodowy grrrr

Gosia jaki słodki pomocnik:-) Blanka skąd Ty bierzesz siłe na te ćwiczenia? Ja codziennie tylko obiad, sprzątanie, zabawianie Szymka, nagrywanie i czasem kilka minut na rowerku. CzekamNaJanka tak do -10 ale nam położna mówiła że wtedy max 15 minut. Ja poniżej -5 nie wychodzę na spacery.

A ja dokładnir rok temu dzwoniłam do gina żeby zapisać się na wizytę. Niby test był pozytywny ale czekałam aż lekarz potwierdzi ciążę:-)

Heh Dziecko mi się popsuło. Usnął dopiero po 22, pobudka o 2 i 5!. Nie wiem czy już mu mleko na tak krótko wystarcza czy co. Mam nadzieje że teraz pośpi przynajmniej do 8

Kataryb Mikołaj wygląda cudownie:-) Karola sliczna Twoja księżniczka:-)

U nas noc sylwestrowa spokojna. Szymek Nowy Rok przywitał mlekiem, wtulony w mamine piersi:-) Byliśmy u teściów na kawie a zaraz przyjada znajomi na pogaduchy. Moja teściowa może i nie rzuca swoimi radami i nie poucza ale denerwuje mnie że przez cały czas jak u niej jesteśmy nosi Szymka na rękach. Młody to od razu wyczuwa i później w domu muszę go oduczać.

CzekamNaJanka mocno Cię ściskam i wspieram myślami. Kurcze to już tak ostatecznie koniec? Jesteśmy z Tobą, rob to co uważasz że dla Ciebie i dziecka najlepsze. Wy jesteście teraz najważniejsi:-*

Dziewczynki kochane, wszystkim Wam które spędzacie dzisiejszą noc poza domem życzę udanej zabawy a tym które tak jak ja zostają w domu by ta sylwestrowa noc była spokojna. W Nowym Roku niech Was zdrowie nie opuszcza.Zyczę Wam wielu radości z dzieci, roku pełnego niezapomnianych chwil, pomocy i miłości ze strony mężów/niemężów. Oby wszelkie kłopoty brzuszkowe, zdrowotne, bolesne ząbkowania itp. omijały Nasze dzieciaczki. Pomyślności w 2016 Roku:) PS, Dziękuję że jesteście, służycie radą, wsparciem, pomocą. Jesteście kochane i niezastąpione. Też mam nadzieje że będziemy nadal udzielać się na forum:)

U nas noc pelna pobudek i marudzenia. Za to odespałam teraz, bo o 7 wzięłam Szymka do łóżka i pospaliśmy do 10. A mi coś cgyba zaszkodziło bo tak mnie mdliło w nocy że szok. Na szczęście już jest dobrze. Gosia oby po apapie Ci przeszło bo taki ból to męczarnia. Mycha odpoczywaj po tej ciężkiej nocy. Kubuś na pewno odporny i nie zlapie od Ciebie tego paskudztwa.

Blanka jakie uśmiechy rozsyła Sebulek. Fakt może trochę mu się włoski przerzedziły ale lada moment odrosną. Mycha dużo zdrówka i sił:-) Szymek mruczy, jęczy przez sen ale twardo śpi. Tyle że ja nie mogę usnąć bo cały czas mi się wydaje że się obudził. Szusterka powtarzam zdzielić patelnią i tyle, bo słów szkoda:-)

No i usnęło to moje dziecię, mam nadzieję że nie będzie się budził cały czas tak jak wczoraj. Dziś już wymiękłam i po południu dałam mu syrop przeciwbólowy bo żel nie pomógł. My sylwestra spędzamy w domu, zrobię cos dobrego do jedzenia, może obejrzymy jakiś film a o północy popatzrymy na niebo pełne fajerwerków. szusterka tego Twojego męża to bym chyba w nerwach patelnią pogłaskała to może by mu coś naskoczyło.