Skocz do zawartości
Forum

Anaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anaa

  1. Cześć. Coś się szykuje w pogodzie, bo mnie strasznie nogi rwią Noc u nas bez zmian, a czekam kiedy nie obudzi się na mleko. Soków Kwoka nadal nie lubi, czasem woda i to niewielkie ilości. Kupiłam jej ostatnio jogurt. Nie mogłam jednego, bo tylko czteropaki były i co, oczywiście nie, krzywi się i odkręca głowę. Werka Mały operator z Maksia :)) "gumowe ubranko" doraźnie, na chwilę dobre, ale chciałam coś wygodniejszego.
  2. dobranoooc. spokojnej nocy, to podstawa :) u nas pobudka na mlecio około 01.30 a potem około 6.00 i już po spaniu albo jeszcze godzinka, tak mi się marzy spanko bez ograniczeń :) dobrej nocki :))
  3. Pati Skąd masz te buźki różne???
  4. Pati Z zabawkami u nas to samo, to taki następny krok w rozwoju naszych szkrabów, zrzucić i szukać, rozglądać się gdzie są. Co do jedzenia moja Małgo też wypija po 90ml, a w nocy po 120ml.
  5. Dziubala Koniecznie, katalog załóż, pozycje są śmieszne i dziwią po jakimś czasie. Raz przyłapaliśmy Adasia z głową w dół, tak jakby spadał z łóżka. A teraz opowieść z ostatniego tygodnia: Adaś mówi: Tak dziwnie się czuję, więc ja od razu czy chory, temperatura, pytam co go boli, on: nie nic mnie nie boli tylko.... no co tam? pytam. Tak mi dziwnie.Hmmm, Co to znaczy dziwnie? Adaś: Oliwia mi powiedziała dzisiaj,że się we mnie zakochała. Ja: to źle? powinieneś się cieszyć Adaś; nie cieszę się, czuję się dziwnie. Ja: dlaczego? Adaś: bo ja nic do niej nie czuję. Wyobrażacie sobie tą powagę sytuacji, w tym wieku, lat 9 i trochę :)) I jeszcze się dowiedziałam, jaki typ kobiety preferuje moje dziecko, bo "Oliwia to nie jest kobieta w moim typie" Zadziwia mnie czasem :)) Chłopak ma zmartwienie, bo dziewczyna się przed nim stara, odrzuca włosy ( pokazuje mi jak to robi) zachowuje się inaczej, a on nic do niej nie czuje i źle mu z tym :)))))
  6. Beacia obejrzałam Izoldę i kurczę jak ona dorośleje już:) z czego się tak chichrała? Małgo nadal nie ma takiego śmiechu. Wkładkę zaryzykuję, b nie mam wyjścia. Ciekawe czy jakieś znieczulenie miejscowe wchodzi w grę.
  7. Beacia czytam, ciąża 2 przypadki na tysiąc:( wypadnięćie, może lepiej nie będę czytać
  8. Beacia właśnie o Mirenie z ginem rozmawiałam. A powiedz mi jeszcze przy zakładaniu, ból? czy coś? bo taka wrażliwa się zrobiłam po tym trzecim porodzie,że nawet leczenie zęba dla mnie jest mega wyzwaniem. mam dosyć bólu!!!
  9. Beacia U nas pozycje do spania przeeeróżne . Dlatego zaczęłam robić zdjęcia. Podstawa usypiania, to nogi w górze :)
  10. Beacia O wkładkach naczytałam się na jakiś forach i skutecznie mnie odciągnęły od tej decyzji i następstwem tego jest Moja Kochana Małgonia Teraz nie będę ryzykować a innej anty nie mogę stosować, więc wkładkę chcę zainstalować. Pocieszyłąś mnie i zacznę zbierać kasę - 1000zł, tak? wkładka Mirena. Dziubala To dobrze,że dzisiaj już Jaś lepiej znosił zęby. Kocur Wasz młody i ostrożny, ja zauważyłam,że nasza, często drapieżna Kotka (szczególnie do Basi) z Małgosię obchodzi się bardzo delikatnie i nawet jak Małgo ją szarpnie zachowuje spokój. Zadziwia mnie czasem jej mądrość :) Fajnie macie z wypożyczalnią strojów, ja muszę kombinować. W tamtym roku zrobiłam Adasiowi maskę z pudełka do gry Minecraft (może kojarzysz) i zakupiłam koszulkę. Teraz wymyslił żołnierza amerykańskiego, gangstera lub kowboja. W końcu będzie kowboj, bo najłatwiej z przebraniem. Nicca Rossman - mam za daleko. Kupię na próbę Dadę, stosowałam przy Adasiu tylko tak jakoś poźniej. Pomarańczowych pampersów już nie kupię. Co do zupek nie wiem czy pamiętasz, moja Kwoka nie chciała na początku słoiczków tylko wszystko grubsze, gniotłam widelcem, teraz słoiczki wcina aż jej się uszy trzęsą. Zauważyłam,że już słoiczek 125 za mały się robi. MamaŁobuza Przegońcie kłopoty i niech Dominik rozwesela wszystkich wokół. Czy Twój Małż dzisiaj pozdrowień już nie chce??? Aga, Mela Witajcie, bo jeszcze nie miałyśmy okazji się poznać:) Aga Gratulacje, radę dasz na pewno, no bo kto jak nie my. Słowa teściowej, myslę,że chciała dobrze,tylko źle to zinterpretowała. troszczy się o Was. Mela Praca ze świadomością,że Cię nie chcą jest straszna. Szukaj i mam nadzieję,że Ci się uda i to szybko. Z pracą miałam dużo zawirowań i wiem co to znaczy. Teraz też mam w jednej placówce zespół, który patrzy na ręce i liczy co mam, że dużo mam, za dużo mam, trzeba zabrać, bo za dobrze mam.... Monika Nie możesz tak wątpić w siebie, to nei prawda co piszesz, że się nie nadajesz. Taki chory świat! niestety, układy-układziki. Jesteś jeszcze młoda, zauważ ,że ja dopiero czwarty rok kiedy w miarę mam ustabilizowaną sytuację. Czekałam na to ponad 10 lat. Nie daj się i nie poddawaj!!! Tak jak któraś pisała - mamy zdrowe dzieci, to jest szczęście.
  11. Na dropa wrzuciłam krótki filmik z pozycji do spania Małgo. Dzisiejszy dzień Małgosi był już inny. Była wesoła, bawiła się, jadła i...jak przyszłam do domu, to strasznie się cieszyła. Nie jak ostatnio-foch. Mam nadzieję,że wkrótce będzie już tak cały czas, przyzwyczai się, że znikam ale i wracam. Z zębami u nas na szczęście jest delikatnie i tak jak nie przeczułam jedynek dolnych, tak mam nadzieję,że będzie z dalszymi zębami. Ostatnio bardzo się znów ślini i szoruje po dziąsłach czym się da, obejrzałam i wydaje mi się,że w drodze dwójka na dole. Wspólczuję wszystkim Mamom i ich maluchom ciężkiego przechodzenia ząbkowania. U mojej trójki dzieci Małgonia przechodzi najłagodniej (choć to początki). Przy dzisiejszym usypianiu: zanim ją położę to siedzi w łóżeczku i się rozgląda, przytula do pieluszki, do poduszki, złapała sie szczebelków przyciągnęła ciałko i zaczęła się dźwigać do góry :) oczywiście na moją radość jej radość i dalsze próby, by ucieszyć mamę :) Nie wstała jeszcze ale pupa lekko do góry się ruszyła :)
  12. Heeeeeeej tylko nie odchodźcie, bo ja wreszcie mam chwilkę
  13. witajcie ale tęskno za Wami i juz jak jestem tak z doskoku, to nie to samo :( Ale weekend już wkrótce więc powinnam mieć więcej chwil dla siebie. Małgonia tęskni. Jest marudna, niczym dłużej sie nie zabawi. Dzisiaj rano jak się szykowalismy do wyjścia już nie spała, nie podejrzewała biedna nic złego, była uśmiechnięta zaczepiała nas, ale kiedy zniknęłam w korytarzu - płacz :(((((. Mam nadzieję,że szybko się przyzwyczai do nowej sytuacji, że mama znika i pojawia się. Gratulujemy czerwcątkom , które juz mamują i tatują i usiują (Jaś) U nas jest machanie rączką kiedy mówimy pa,pa. Czytam Was w miarę czasu wolnego ale to już nie to samo. Tylko czytanie a niemożność odpisywania. Dzisiaj wyjątkowo Małgo spi teraz więc zasiadłam z kawą i ciasteczkami. Dziubala Dlaczego ukrócasz sobie przyjemności? mam na mysli słodycze. Zakupiłam dzisiaj do kawki precelki oblane czekoladą i pierniczki w czekoladzie. A jak Starszak Twój był przebrany? U nas zabawa za tydzień i poszukujemy. U gina nie byłam ale się zapisałam. Na razie tak jak Nicca mam przesyt termin wizyty mam na sierpień, tyle trzeba czekać na mojego przystojnego pana g Jest przystojny choć nie w moim typie i trochę to krępujące jest. Ale wyboru za dużego nie mam. Beacia jak już jestem przy ginach mam w planach zainstalowanie wkładki, ale się naczytałam i nie wiem co robić. Odstraszyły mnie słowa,że tak bardzo się krwawi przy @. Jak jest u Ciebie? i boję się tego wrażenia w podświadomości,że tam coś mam :( ale nie widzę innej lepszej opcji antykoncepcji, a wpadki już nie przeżyję A Iśka na deskorolce super by wyglądała :) Bia Kochaną masz mamę, jakie miłe,że musi dbać o swoje dziecko, choć dziecko już duże. Co już wybrałaś?? Małgosia obarzanki uwielbi i oczywiście jestem pod strachem, bo gryzie teraz bardzo ale jak widzę za duży kawałek, to od razu jej wygrzebuję, nie patrząc na jej protesty. Ale całkiem fajnie juz sobie radzi, tak przesuwa pożywienie na przód, na te dwa ząbki i memła, smiesznie to wygląda. Trzy wózki przed domem - powiedzą, że się Wam za dobrze powodzi Inga Moja Małgonia też z mamusia wszystko, a teraz to jeszcze bardziej, nie może byc u kogoś jak znikam z horyzontu. Powinnaś trochę ją przyzwyczajać,że zostaje bez Ciebie. Nawet tak jak wtedy, gdy próbowałaś coś napisać w pokoju obok :) Tylko wiem,że to denerwujące, bo jak T.usypia Małgosię a ja jestem na dole i słyszę jak płacze, to biegnę, bo zrobię to lepiej. tylko po co? Nicca Pytałaś o dojazd do pracy. Już teraz tylko raz w tygodniu dojeżdżam 5 km, w pozostałe dni praca na miejscu :) Monika Sytuacja ze skokiem Aaronka, ufff. Też wyobraziłam sobie tak jak opisałaś w zwolnionym tempie. Nie rzuciłaś miski,żeby go ratować, to i tak sprytnie:) Nasza Kiziunia też uwielbiała rzeczy Małgosi, ale bardzo szybko sie oduczyła. Najpierw był fotelik, potem łóżeczko czego już nie tolerowałam, dwa razy ją przyłapałam, oberwała, i za trzecim razem jak słyszała,że idę po schodach to szybki zryw i ucieka ale ją skrzyczałam. Dobrze wie o co chodzi. Już się nie kładzie tam. Bunt dwulatka - przechodziłam dwa razy. Ale to jest tak jak Beacia pisze. Przy Adasiu stosowałam rady Super Niani, oglądałam z nim te programy (buntowniczy był nawet jako trzylatek). Nie zapomnę jak pora obiadu, siadamy wszyscy a on że kotlet nie w tą stronę jest położony :) Miał jazdy, ale to było takie próbowanie na ile mu się pozwoli. Duzo mogłabym pisać, Basia chciała się z domu wyprowadzić bo ją zamęczamy (miała się ubrać) Na mieście wykrzyczała mi,że jestem głupia (czegos jej nie kupiłam) ...... rozmowy, tłumaczenia, rozmowy :) Ania Baw się dobrze dalej. ALE U NAS PIĘKNA ZIMA! Wczoraj przestałam w oknie nie mogłam sie napatrzeć taki piekny, miękki snieg padał i padał. Teraz idę z Adi robić lekcje, a potem wychodzimy lepić bałwana. Małgo zostaje z T.
  14. I już środa :) Dziś idę dopiero na 12.00 i wracam po 15.00. Małgonia spała spokojnie tylko częściej na mleko się budziła i teraz jest już po pierwszej drzemce. Bia Jaka ulga, jak się cieszę,że już znalazłaś sposób na swojego Gada i dobrze, że żaden szpital Wam nie grozi. A coś na uspokojenie, jeśli czujesz, że potrzebne, to weź. Spokojna, niezdenerwowana mama Piotrusiowi jest potrzebna. Ja brałam kiedyś SPOX NATURALNIE SPOKOJNY, poleciła mi kolezanka i pomogły. Ale Nicca wyczerpująco już Ci napisała:) Wiecej nie napiszę, bo Małgo wygląda już na mnie :) Nicca Komplement od męża, ha, ha, ha. Podziękowałaś mu Beacia Maniaczka.....ciekawe co jeszcze odkryjesz w sobie, hi,hi,hi
  15. Cześć Małgoś śpi z rozłozonymi rączakmi na całą szerokość łóżeczka. Jest spokojna, mam nadzieję,że zostanie tak do rana. Dzisiaj babcia mówi,że było już gorzej. Nie chciała się bawić, mało spała i mało jadła. Wróciłam dziś z pracy o 14.30 usypiała, ale wzięłam ją jeszcze na pół godzinki, żeby się pocieszyła i dopiero na spokojnie, zadowoloną, wyściskaną położyłam ją spać. I dzisiaj po raz pierwszy zwiedziła prawie cały pokoj o własnych siłach:) Położyłam ją na brzuchu a ona rączkami zaczęła się odpychać na tyle mocno,że do tyłu się posuwała. Spodobało się bardzo no i wzbudziła zainteresowanie wszystkich więc tym bardziej jeździła:) Dzień w pracy super, aż człowiek rośnie, jak podchodzi taki mały człowieczek, który z natury jest nieśmiały i mówi: z panią lekcje są ciekawsze, dobrze, że pani wróciła :) Ciekawe jak długo będą się tak cieszyć! Pierwszy tydzień :) Dziewczyny przeczytałam Was dzisiaj i zauważyłyście ile w ostatnim czasie te Nasze Biedne Czerwcątka marudkują z różnych powodów??? Ola Piotruś Krzyś Aleks Bruno ... Polinka Myślami jestem z Tobą, zdrowiejcie jak najszybciej. Pati Robercik ogrodnik, a Ty mu zabraniasz:) o niedobra :) Włosy ma zawodowe Inga Spokojnej nocy Ci życzę i Oleńce. Dziubal Ja sobie mówię, byle do wiosny. Słońce potrafi czynić cuda. A teraz jak Ci się chce spać, to spij, ładuj baterie :) Mnie od niedzieli szkoda czasu na drzemki. Zawsze lubiłam te 15minutówki, a teraz wolę nawet chociażby tylko popatrzeć na dzieci :) Madzix Dobrze pamiętam ten czas kiedy WRESZCIE mozna było zjeść wszystko na co miało się ochotę, bez ograniczeń. Zostało mi do tej pory. Przez Beacię zwróciłam uwagę na Twój biust no, no, no. Nie wiem ile mojego cycka zmieściło by się w Twoim, 20??? Aleksik uroczy kierowca. Marta Oj fajnie,że stopniowo przyzwyczaisz Wandę do nieobecności swojej. Nicca I co u naszego wesołka Krzysia??? co go dopadło??? oby szybko uciekło. Beacia Czerwona pupa u nas dzisiaj jest, bo od trzech dni nie mam sudocremu i smarowałam czym innym. Ale do tej pory stosowałam na zmianę różne maści i zasypkę, a jak tylko zabrakło sudocremu katastrofa. I drugą paczkę albo juz nawet trzecią stosuję pampersy te pomarańczowe, może to i one są powodem. Sa takie bardziej, jak ja mówię, ceratowe. te zielone są bardziej suche i papierowe.
  16. Marcosia Twoja Małgosia kolejna dziewczynka po Wandzi wszędobylska. dobrze, gratulacje, bo nasze na razie leniwe, gonią chłopaków powoli. Dobranoc do usłyszenia, bo to u mnie teraz nie wiadomo kiedy i na jak długo. Małgonia spi, mam nadzieję,że będzie spokojnie w nocy! Żaba - cześć.
  17. Beacia Super fryzura Powiem Ci,że u mnie podobnie tylko mniej zagęszczona i jasne cienkie więc mniej widoczne Cieszmy się,że nam odrastają. Ja nic nie stosowałam. MamaŁobuza Masz sposób na Dominika :) Tak jak Werka pisała samo szczęście na jego buźce. To masz orzech do zgryzienia - zająć go co dzień, żeby był taki szczęśliwy, nie lada wyzwanie Ania Ciesz się, zdjęcia oglądam, na relacje czekamy, chociaż po powrocie meblowanie domu, to znowu mało czasu :)
  18. Jeszcze zanim nastapiło usypianie i noc, to taka byłam happy po pierwszym dniu pracy i chciałam z radością go Wam opisać, a tu taki zonk. Korzyść z pójścia do pracy - mało czasu na jedzenie Dzieci przeszczęśliwe, gdyby mogły, to byłyby ze mną non stop. Gdzie ja tam one, strasznie to miłe :) Starsze chłopaki poczęstowali mnie kawą (jak już miałam dyżur w internacie) i poplotkowalismy trochę :) Fajnie, na prawdę fajnie jest wrócić do pracy. Jutro inna szkoła, inne dzieci. Juz nie mogę się doczekać. Wróciłam z pracy 16.40 a o 17.30 spotkanie u Adasia odnośnie komunii. Wysłałam T. chociaż sprawy bardziej kobiece, szycie alb i zdejmowanie miary. Ale tyle nie byłam z Małgo,że mówię, nie mogę cały dzień być poza domem. Ona jak weszłąm zareagowała jakoś tak normalnie, szykowałam się na bardziej spektakularne powitanie :) A tu tylko zwykły uśmiech i sprint. Natomiast potem nie dała się nikomu wziąć na ręce, tylko mamunia :)
  19. Bia Wcale Ci się nie dziwię,że się rozklejasz, bo ja po dzisiejszym ataku płaczu i strachu,że tak przeżywa popłakałam się razem z nią. Widziałam zmęczenie, widziałam chęć spania a płacz non stop, nie kwilenie tylko PŁACZ. U Was to najgorsze te wymioty, dlaczego? Nie umiem nic na ten temat Ci powiedzieć, dobrze,że idziecie do lekarza, może coś zaradzi no i dobrze,że dzisiaj zjadł co nie co. SIŁY CI ŻYCZĘ.
  20. Cześć jeszcze raz już na spokojnie, leży w łóżeczku, trochę się rzuca. Bałam się własnie tego,że rozłąkę może odbijać sobie w nocy. Wierci się :( Bo zganiam na to, Cały dzień, grzeczna, babcia zadowolona. Małgosia nie płakała, jadła jak zawsze i spać chodziła bez problemu. Co prawda druga drzemka tylko 40 min, więc wieczorem myślę sobie, szybko zaśnie i już na całą noc :( niestety. Jeszcze myślę o brzuchu, bo puszcza bąki i nie było dzisiaj kupy, no ale wczoraj trzy dorodne i czasem tak już bywało, myślę też o zębach, bo zaczęła się znowu trochę ślinić i rączki wkłada częściej. Ojej!
  21. dziewczyny piszę jedną ręką, CZEŚĆ. na drugiej po prawie godzinnym ryku utuliłam małgosię:( poszła spac też z płaczem, ale niedługim, bo byla bardzo zmęczona. spała 30 min i ryk. na rece ryk, zabawki ryk, u T. ryk. dałam wodę, otworzyłam okno, bo wydaje mi się,że gorąco, wzięłam pduszkę na ręce i tak jak za noworodkowych czasów bujałam, bujałam, nie dawałam za wygraną bo widz,że śpiąca, że oczy trze, śpi. boję się ją odłożyć :(
  22. -_- Jutro pobudka o 6.00. Zazdroszczę Wam
  23. Oj jak mi smutno tak trochę, bo będę Was zaniedbywać :) Bia Kurczę, ciężko masz. Na zdjęcie patrzy się fajnie i z uśmiechem, ale pewnie Tobie nie do śmiechu. Mój T. miał dziś dwa razy uśpić Młodą i nie uśpił ani razu Szkoda,że nie zagrasz na wiolonczeli, uwielbiałam w podstawówce wypady do filharmonii, chociaż ja nigdy nie uczyłam się gry na instrumencie oprócz dzwonków i fletu, no i może kiedys trójkąt Japonia- nie lubię jakoś, ale może gdybym była, to zmieniłabym zdanie, piszesz, że ciekawa, inna, może i fajna. Beacia Selfie macie opanowane do perfekcji, pieknie wychodzicie, bo ja na takich okropnie :) a ja myślałam,że Iśka oczy ma Twoje. Ania Body Fifi dostał od dziadków? słodkie.Uśmiech ma Twój i jeszcze na zdjęciu z ciocią, to identyczny po cioci:)
  24. Werka Co w tym łóżeczku takiego dobrego:) Rozmowa z papużką, taka powaga no i wygibasy, odlotowe
  25. U nas też na dropie zdjęcia: spacer zimą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...