izabelap

dziewczyny w sprawie szczotki do zębów, używam extra soft, także bardziej delikatnej się nie da. Może rzeczywiście pastę zmienię:) Wyczytałam też,że można wieczorem wodą utlenioną polewać dziąsła i później płukać zwykłą wodą aż przestanie się pienić ale nie wiem co o tym myśleć...

lenuska po pierwsze witamy na forum:) moim zdaniem 7 kg to norma. Fakt nie jestem lekarzem, ale jedne z nas tyją więcej, drugie mniej. Ja od początku przytyłam prawie 12 kg, fakt byłam przez prawie 4 miesiące na hormonach i może dlatego aż tyle przytyłam, ale moja doktor nawet słowa nie wspomniała, że dużo. Z ciekawości zapytam ją w poniedziałek co myśli o takim przyroście wagi. Dziwi mnie też fakt, że lekarz może krzyczeć na pacjentkę w ciąży, ale różnie się zdarza, więc w sumie nie powinno mnie to dziwić:) Chcąc ustawić suwaczek kliknij na suwaczek, którejś z nas, tam krok po kroku będziesz miała napisane co zrobić, kopiujesz link do swojego profilu i gotowe:)

Mam do Was pytanie. Od kilku tygodni podczas mycia zębów, krwawia mi dziąsła, nawet używanie nici dentystycznej kończy się krwawieniem. Też tak macie?

PuszekOkruszek mi póki co tylko ręce spuchly trochę, musiałam odstawić pierścionki. Wczoraj wyjelam cichobiegi z zeszłego roku i byłam zaskoczona że bez problemu nogi w nie weszły.

Pola144 trzymam kciuki za udaną wizytę. Odezwij się po i nie daj nam się denerwować;-)

Pisałam wcześniej że słoneczka nie widzę... i nie zobaczę dzisiaj już raczej. Deszcz leje na całego. Więc i okna nie umyje. Zmiana planów, zrobię sobie SPA pod prysznicem:-) a poza tym będę dziś odpoczywać i relaksowac się przez pół dnia. Korzystam z tego że sama jestem do godz 14.

Słoneczka jeszcze nie widzę ale nastrój bardzo pozytywny od momentu otworzenia oczu:-) Zasnelam wczoraj kilka minut po 20 i spalam jak zabita do 4.30. Muszę chyba wyskoczyć do piekarni po świeże bułeczki na śniadanie. Mam zamiar umyć dzisiaj ostatnie okno i chyba muszę się przemoc i w końcu to zrobić. Pozdrawiam Was dziewczyny ciepło i życzę miłej soboty.

avel90 wiem jak to jest kiedy radość ze zdrowego dzieciątka miesza się z zawodem, że znowu nie udało się sprawdzić kim jest maluszek. Miałam tak na połówkowym, baaardzo chciałabym w poniedziałek dowiedzieć się czy córeczka czy synek. Liczę na to, że się uda:) Oczywiście najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa i super, że dzisiejsza wizyta to potwierdziła:)

Zjadłam cztery babeczki godzinę temu a teraz zgaga mnie dopadła... bleee, jak ja tego nie lubię:(

eses moja doktor na ostatniej wizycie zaproponowała że możemy przyjść po świętach dopiero, przyjmuje tylko w poniedziałki, więc minęłoby 6 tyg między wizytami, a nie wyobrażam sobie żeby tyle czasu nie widzieć maluszka. Chyba bym zwariowała...

eses zazwyczaj mamy w ten sam dzień, chyba że tak jak teraz miałaś co 2 tyg to masz częściej.:-)

nala i Rene zapomniałam pogratulować Wam wczorajszych pozytywnych wizyt:) Super, że potwierdziła się płeć Waszych dzieci. Asiajoanna ja chodzę co prawda prywatnie, ale usg mam robione na każdej wizycie. eses do poniedziałku coraz bliżej, piątek już leci, weekend też szybko minie i będziemy oglądać nasze pociechy:) Od trzech dni mam straszną ochotę na eklery z bitą śmietaną... niestety w mojej ulubionej cukierni od kilku dni ich nie dostarczają, kurcze chyba po złości. Wzięłam się więc za wypieki i już kończą piec się babeczki jogurtowe ze skórką pomarańczową, później tylko lukier na wierzch i będę próbowała oszukać swoje kubki smakowe:) Jak się nie uda to mam w zapasie śnieżkę do ubicia hehe.

Pola144 ja w nocy wstaje ze 2 razy siusiu, ale dość wcześnie chodzę spać, godz 22 to już mega wyczyn jak uda mi się nie zasnąć. Zawsze też po południu drzemke sobie robimy.

:-) ja codziennie tak wstaje, robię kanapki M do pracy i tylko czasami udaje mi się zasnąć ponownie. Ciesze się że nie jestem sama z takim porannym wstawaniem:-)

Dzień dobry :-) Jest godz 5.30 a ja już po śniadaniu. Obudziłam się tak strasznie głodna, że nie widziałam wyjścia jak tylko odwiedzić lodówkę. Poza tym zauważyłam że Dzidziuch codziennie ok 5 też się budzi i cudnie wita się z mamą:-)

poziomkowa86 u mnie za luty też mniej wyszło, bo był krótszy. Nie wiem dokładnie ile mniej ale ok 80 zł. Ogólnie nie zarabiam dużo bo najniższą krajową, niedawno i tak trochę zwiększyła się ta kwota. I dokładnie tak jak pisałaś wyliczaja średnią z ostatnich kilku miesięcy, nie wiem z ilu. Miałam we wrześniu sporą premie i dlatego wychodzi mi ciut więcej niż przed zwolnieniem.

Mój pracodawca też rozlicza się z ZUSem i pieniądze mam zawsze na czas. Nawet lepiej mi wychodzi niż jak pracowałam, bo wliczane są weekendy.

Katarzyna_Honorata ja nie mam problemu z pizzą, wybieram taką na jaką mam ochotę i wcinam. No może problemem jest ilość, którą chciałabym zjeść, ale zdrowy rozsądek jeszcze działa:) A tak poważnie, zawsze wybieram się do mojej ulubionej knajpki i tam zawsze jest pyszna pizza i świeże składniki.

Hejka:) Od rana byłam w ruchu i dopiero usiadłam, właściwie padłam na fotel... Byłam w szkole u córki, w przychodni i na zakupach, ale przecież nie wybrałam najbliższego sklepu tylko poszłam do marketu trochę dalej. Jak już się tam zaturlałam, sama bez M i bez dzieci to mogłam sobie spokojnie popatrzeć i pooglądać promocje i przeceny:) Niby nic specjalnego nie kupiłam, ale reklamówa się uzbierała i musiałam to przytachać do domu. Spotkałam przy okazji kilka koleżanek więc tez mi czas szybciej poleciał. Odpocznę chwilkę i będę obiad robić.Mam ziemniaki gotowane z wczoraj, więc będą kopytka, gulasz i jakaś suróweczka. Wczoraj spotkałam koleżankę, która ma termin za 3 tygodnie. Powiem Wam, że jej zazdroszczę, że już niedługo przytuli swoją kruszynkę, też bym już chciała być na mecie:) Poruszyłyście temat książek, ostatnio też zabrałam się za czytanie. Ostatnią książkę przeczytałam chyba w 2001 roku i aż wstyd się przyznać ale jakoś mnie nie ciągnęło, aż do teraz. Zawsze miałam jakąś wymówkę, a to dzieci a to praca a to jeszcze coś innego... Teraz powiedziałam, że jest najlepszy czas na inwestowanie w rozwój intelektualny i zaczęłam coś tam czytać. Zamierzam przejść się do biblioteki miejskiej i podpytać którąś z pań o ciekawe tytuły, zobaczymy może coś fajnego doradzą. nala czekam na relację po wizycie:) trzymam kciuki

My mamy już wybrane imiona tylko nie wiemy jeszcze kto mieszka w moim brzuszku. Liczę na to że na poniedziałkowej wizycie w końcu dziecko okaże nam łaskę i pokaże co ma między nogami:-)

nala:-) gdybym miała jakikolwiek wybór to wybralabym mniejszy rozmiar, ale nikt mnie nie pytał o zdanie hehe. Wczoraj śmiałam się jak M ze swoim bratem rozmawiali o moim biuście i stwierdzili że mogłyby mi takie zostać na zawsze:-) faceci, uwielbiają duże biusty. Szkoda,że tak ciężko je nosić. Podejrzewam że moje piersi ważą jakieś 6 kg hehe.

Dobrze, tym bardziej że miały co trzymać;-) w tej chwili mam już rozmiar 85H-J. Boję się że przy karmieniu nie znajdę sobie rozmiaru:-)

Na pewno przyda się później. Pamiętam jak było przy moich dzieciach, takie staniki miałam bawełniane, bardzo dobrze mi się ich uzywalo.

Katarzyna_Honorata też zastanawiam się nad kupnem nowego biustonosza i chyba zdecyduje się na taki dla karmiących. Z reguły są one elastyczne i rozciagliwe. Ostatnio jak kupiłam normalny tylko większy o dwa rozmiary to już zaczynają mi piersi górą uciekać:-) kupowałam go z półtora miesiąca temu i juz mały się robi ehh a do porodu jeszcze ponad 3 miesiące.

M zaprosił mnie na lody:-) cudownie, idziemy na spacerek i pyszne lody.