Skocz do zawartości
Forum

zieloona

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zieloona

  1. Emka, jeżeli w potwierdzeniu niema jakiejś rzeczy to nie płać, bo ominie Cie darmowa przesyłka, szkoda pieniędzy, zaczekaj, próbuj dzwonić, pisz maile. Pamiętaj, że masz 7 dni od zakupu na zapłącenie a później chyba będziesz musiała oddać prowizję sprzedającemu.
  2. Swoją drogą Dziewczyny, ciekawe czy będzie Nam dane się kiedyś spotkać poznać Wszystkie w lipcu w jednym miejscu w jakimś parku. Każda z wózkiem. Haha to byłby może jakiś rekord ?
  3. Emka, zamawiałam w walentynki wieczorem pózniej była niedziela więc licząc dwa robocze dni ( tak jak było napisane w danych sprzedającego) to przyszła idealnie. Płaciłam PayU zaraz po zakupie. Nie musiałam się z Nią nawet kontaktować bo dostałam od Niej i Allegro tyle informacji potwierdzających zamowienie, że szok. Od przewoźnika też dostałam 3 maile gdzie jest paczka i między jakimi godzinami dzisiaj przyjdzie, plus sms z tym samym. Przewoźnik to DHL. maratonka hah... Chciałabym Cie poznać kiedyś
  4. Hahaha, jesteś niezniszczalna! :) Więcej takich ludzi na świecie trzeba! Dużo zdrowia Ci życzę kochana :)
  5. maratonka, to się w głowie nie mieści. Zjedź już na zwolnienie lekarskie, siedż w domu i dzwoń po przychodniach, niech szukają terminu. Dostałam paczkę od Justinex z allegro, jestem bardzo zadowolona, polecam tego użytkownika! :)
  6. VSA ale się musiałaś czuć ... Niezły pajac, to ten inny lekarz niż wcześniej? Powtórz badanie prywatnie, dowiesz się wszystkiego!! I będziesz spokojniejsza, to najważniejsze. A następna wizyta u tego dzisiejszego?
  7. zielizka, znam to uczucie. Do Nas ostatnio jakiś facet wparzył, że nawędził mięsa i mamy to odebrać i zapłacić, nie rozumiał, że to pomyłka, mało tego, ja smacznie spałam gdy usłyszałam wręcz kopanie w drzwi i klamkowanie!!! Byłam przekonana, że gdzieś się pali i trzeba uciekać, że ktoś chce mnie uratować, wyciągnąć z mieszkania, a tu ten buc z mordą pełną wyrzutów... Długo nie mogłam się uspokoić, wyłam i przepraszałam Tygrysa, że musiał przeżyć ten strach heh Także, najważniejsze, uspokój się, wypij dobrą herbatkę i zapomnisz :)
  8. Anitaaa, widzę lęk przed pęknieciem/nacięciem krocza. Ja się jakoś nie boję, nie masuję, nie nacieram, nie rozciągam. CO ma być to będzie choćbym smarowała i na rzęsach stawała, tak uważam :) Ćwiczę jedynie Kegla jak sobie przypomne i nie twardnieje mi brzuch
  9. DobraWrozka, zainspirowalaś mnie, bede sama robić :P Ty dalej myśl dla Was a ja będę zgapiać Ja do tej pory zrobiłąm tylko lampe chmurke, słodziutka jest i bardzo prosta do zrobienia. Tani klosz papierowy z IKEA obkleić kulkami z waty kosmetycznej i efekt swietny!
  10. DobraWrozka, śliczne, chce taką zawieszkę nad łóżeczko brałas skadś wzór? Czy tak z głowy? Co jest w środku? Zakochałam się w tej zawieszce :)
  11. Ja biorę Magne B6, ale twierdze, że najbardziej pomaga leżenie na twardniejący brzuch :)
  12. Tytka, swietna waga! :) Same dobre wieści! To jest Twój dobry dzień heh Dostałam wiadomość, że łóżeczko będzie w piątek, ale się ciesze :) maratonka jak serduszko? Daj znać !
  13. Dziewczyny, mam nadzieje, że już wszystkie po glukozie. Zaczne od tego ze obie ręcę w łokciach tam gdzie żyły są prawie bezwładne, jedna żyła mi pękła i wyglądam jak ofiara przemocy :P Bylam głodna całe 2 godziny, całe 2 godziny trzymałam pawia w sobie i myślałam, "tylko nie zaśnij bo jak sie porzygasz to sie utopisz" Jak wróćiłąm i z głodu wparzyłam w banana to nawet go nie dojadłam i padłam. Spałam do teraz! A banan już do wyrzucenia hah. karola88 Już PO Długo to zapamiętamy. myszeczka ja miałam tak bardzo głęboki pępek, że teraz jak mi wyszedł to jest taki nie na zewnatrz całkowicie ale na boki mogę nim ruszać, taki luźny :) Super zakupy! Maleńka będzie się cieszyć Emka- słodki, tatuś wie co dobre!
  14. maratonka, nie znam sie na serduszkach ale może jakąs uspokajająca herbatka Ci pomoże? nie jem nic od 20 bo 12 godzin niemoge jeść przed tym niby. Słodycze lubie, to cudo też łyknę ale obawiam się, że będę sie źle czuć, wymiotować czy mdleć :P Chocby z głodu haha
  15. maratonka, daj znać jutro czy coś lepiej :) Walentynkowy dzień był jednym z tych dobrych dni. Za to dzisiaj jest dół. Zaczeło się od pryszcza bolącego, później mój D Nas olał na całej lini i zostawił na cały dzień samych w domu na rzecz swojego auta, a teraz nie śpię, bo stara wredna pokręcona sąsiadka z góry tupie jakby nazłość w miejscu, nie wiadomo po co. Obudziłam D ale przytaknął, że słyszy i oczywiście mnie olał... Jutro obciążenie glukozą. Nie będzie lepiej heh. Spokojnej nocy mamusie!
  16. Majoweczko, to już niedługo urządzanie mieszkanka :) Oby wszystko poszło sprawnie ! Trzymamy kciuki :) My dzisiaj wydaliśmy prawie 500 zł na allegro ale 3/4 wyprawki już ogarnięte, jestem spokojniejsza :) Jeszcze tylko kosmetyki, wózek, parę ubranek i jesteśmy gotowi! Wracam do walentynkowego nastroju tulenia! Dostałam ślicznego pluszaczka i milion buziaczków, do tego Tygrys często kopie, to mój szczęśliwy dzień :) Miłego wieczoru!
  17. sloneczko Ty talencie! Słodkie takie gadzety domowe :) Moj Tygrys ma Kubusia Puchatka nad łóżeczkiem którego jeszcze niema :P Jak Wy już dużo macie, świetnie! Jak tak czytam to aż się boję, bo ja mam tylko parę ubranek, zabawek, żadnych kosmetyków, pościeli, ręczników, pieluszek nie mamy jeszcze. Łóżeczko w drodze, wózek w planach... Ale mamy już mebelki, więc mam gdzie przechowywać! zaczynam szał żeby się za późno nie obudzić ;)
  18. emagdalenka dziękuje, niewiedziałam o tym :) myszeczka, u mnie to samo. Dobrze było tylko pod kroplówką i pare godzin po. sloneczko, spróbuj Nas zaskoczyć! Tu już takie problemy odchodziły pod Twoją nieobecność, że szok :) a nóż Ci ulży! Bardzo bolą mnie biodra, bardzo.
  19. myszeczka ja też się chyba zdecyduję. Chyba, że wytnę szablon i zostawie to chłopowi. Będzie musiał sobie poradzić. A jak Wasze zdrowie myszeczka?
  20. house-manager i reszta pracujących dziewczyn- podziwiam Was :) Ja od grudnia na l4, nie wystałabym teraz nawet 1 godziny na nogach w miejscu anela- daj sobie spokojnie czas, wszystko minie, jakkolwiek się wyjaśni i będziesz sobie pluć w brode, że sie niepotrzebnie stresowałaś :) DobraWrozka głowa do góry, gdyby było co panikować to Wasza gin by pewnie rzuciła jakieś hasło. Kupiliśmy dzisiaj mebelki :) jutro już będą stały w pokoju. Powiedzcie dziewczyny, co myślicie o malowaniu ścian w ciąży? Ubzdurałam sobie, że własnoręcznie wymaluję na szarym tle ścian granatowy pas gwiazdek u Tygryska w pokoju tylko niewiem czy zabezpieczenie Nas typu maseczka ochronna do oddychania z apteki wystarczy? Nie chciałabym narazić Nas na wdychanie tych chemikaliów :/ Niewiem co robić, jak powierze to D to może być problem bo On mało uzdolniony.. 3 pączki za Nami, już dość...
  21. Ale zakupy ruszyły u Was :) Ja dopiero dzisiaj zamówiłam łóżeczko, i szukam mebelków. Co Do ubranek, to na początek mam po bratankach. A i tak myślę, że dużo dostanę w prezentach od dziadków, ciociów i wujków :P Wysłałam D po pączki i już się trzesę na samą myśl, że z mniejszym niż zawsze poczuciem winy wciągne z trzy super tłuste pączki. Co planujecie na walentynki? Ja z okazji, że ciągle leżeć muszę to mam w planie zamówić pizze w kształcie serca z tele pizzy i zrobić z niej romantyczna kolację dla Nas :P Pozdrawiam!
  22. VerySweetAngel, wszystko będzie ok :) luteina to jest chyba najpowszechniejszy lek na tym forum :) Dobrze, że poszłaś do lekarza, jesteś na pewno spokojniejsza! Kari_nka Ja jeszcze 3 tyg do liczenia ale dowiedziałam się juz, że wybierasz 3 pory w ciagu dnia po dwie godziny np 8-10, 14-16, 20-22 i w tych godzinach liczysz ruchy, zapisujesz i pokazujesz na wizycie u lekarza, jak zauwarzysz jakis tragiczny spadek ilości ruchów to gnasz do lekarza. Niepamietam tylko ile ich powinno być w sumie :/
  23. Gratuluje wyników :) Mnie to czeka w następnym tygodniu... krew też powtórze bo jestem taka słaba, wiecznie zmęczona i śpiąca, czasami mroczki przed oczami... może znowu anemia. myszeczka albo taka pogoda i ciągłe polegiwanie Nam tak nie służy? :) Jutro wielki dzień :) słodkie pączki, faworki będą kusić :) Co do tego pimafucinu to mam wrażenie, że rano cały ze mnie wypływa... Ale jeszcze tylko dzisiaj i koniec opakowania :) Jedna tableta dziennie mniej! Dzięki za rady o proszku, na allegro oglądałam, ceny podobne więc wybiore lovele, najbardziej ją polecacie :)
  24. Mój Tygrys też sie uspokaja jak chce sie komus pochwalic kopniakami :) A kopie Was czasami w pupe? Tak od strony środka? Ja myslalam, że to wzdecia ale teraz jestem pewna ,że to kopy
  25. Właśnie powróciłam z tego szpitala, nie rodziłam, leżałam na izbie przyjęć. Ale zwiedziłam porodówkę. Każda z Nas może ją zwiedzić, oprowadzają miłe pielegniarki :) Jestem wręcz zachwycona wyposażeniem, wystrojem i ogólną atmosferą w tym szpitalu. Wszystko na prawdę na dobrym poziomie. Zdarzenie opisywane w portalach to prawda, ale mogło się zdarzyć wszedzie... Ordynator bardzo miły, doświadczony, spokojny. Ogólnie 99% lekarzy z którymi miałam do czynienia- w porzadku :) Nawet jedzenie w szpitalu zjadliwe. Ja jestem już zdecydowana :) Miłego dnia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...