-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mjk89
-
zufolohej dzieweczki Justyś super, bo to na pewno czop....moja siostra miała tak, rano o 8 odszedł czop, pojechali do szpitala, zostawili ją na oddziale i o 13 Malwinka już się uśmiechała do mamy!!!!życzę Ci podobnie... ja byłam na ostatnich badaniach przed cc, krew(chyba mi z pół litra wzięła), mocz...potem lekkie zakupy,kolejki bo ludzie szaleją przed świętem,że koszmar....zmoczona po kolana wróciłam do domu i czekam na koleżankę....u nas wrednie leje i zimno, brrrr....czuję się dobrze,czekam na wieści od Was... witaj zufolo a myslalam ze ty nas dzisiaj zaskoczysz dobra wiadomoscia;] hehe ciekawe na kogo dzis trafi ;))
-
juniorkahej :)dzieki justys widze ze i ty oczekujesz synka no chyba ze mam opuznione informacje bo jeszcze wszystkich postow nie przeczytalam :P witaj juniorka jak sie czujesz?:) na kiedy masz termin?:)
-
no to kochane na nas juz czas mozemy zaczynac sie rozpakowywac w koncu juz 10listopad;)))
-
AnnaWFHej mamuski!!!Aldonka wspólcuzje kochana! Ale ten Twój synalek to uparciuszek jest normalnie!! Oby sie juz rozkręciło!!! Mjk89 rozwolnienie to tez może byc oznaka zbliżajacego porodu. Organizm sie oczyszcza! Mnie tez przed porodem troche przeczysciło. A mały przestal sie wiercic dopiero w niedziele popoludniu. Takze ruchami dziecka sie nie sugeruj bo to chyba nie reguła. A meżem sie nie przejmuj. Moze miał gorszy dzień- wbrew pozorom oni tez maja do tego prawo...A to czy bedziesz kura domowa to tylko od ciebie zalezy i od tego jak sobie ustalicie obowiazki z mezem! Prezenty śliczne!! Justyś dzis Wasz dzień!!!! Bardzo mocno trzymam kcuki aby sie ruszyło!!! A co do śluzu to bardzo możliwe, że to czop- ja ci nie pomoge bo nie zauwazyłam u siebie kiedy mi odszedł...ale wiem za to jak wody wygladają!! hihih Kochane moje wiem, że juz macie dosc tych ciaz ale juz niedługo wszystkie z Was sie rozpakuja i będziecie juz mogły swoje pociechy tulić i tulić!!!! Trzymam kcuki aby jak najszybciej wam poszło!!! no i oszczedzajcie troszke meżów...biedni są... My mieliśmy rewelacyjna nocke. Jedzonko było o 2 i 5.30. No i do 9 pospaliśmy. Chyba zaczyna się normować ukłąd trawienny mojego smyka bo co karmienie jest kupoa i to bez prezenia i płączu- uff. Mam nadzieje, że nie zapeszę! Dzis dałam małemu Vigantol pierwszy raz- ale sie oblizywał!! Normalnie myslałam, że sie popłaczę ze smiechu! Zaraz na spacerek sie wybieramy! Całuski ale ci kochana zazdroszcze ze masz juz aniolka przy sobie;]super to musialo wygladac jak sie oblizywal;]hehe mam nadzieje ze to juz niedlugo nastapi bardzo bym chciala...meczace to strasznie zwlaszcza gdyb maly pcha sie glowka w dol i czasem az boli;/ milego spacerku kochana;)
-
witaj zawszebosa jak sie czujesz?ja juz okno umylam eh...teraz znow sie nudze;(
-
ja kochane uciekam umyc okno troche sie pogimnastykuje ale moze to cos da;) do tego mam kupe prania do skladania;/ pozniej moze do kolezanki na kawe pojade;] trzymam za was kciuki;)
-
ciekawe gdzie nasza ALDONKA I ZUFOLO jeszcze sie nie odezwaly??? no i co z nasza nowa kolezanka ULA???
-
divaliaNo Mjk może i u Ciebie coś powoli się zaczyna dziać. Chociaż pisze, że czop śluzowy może odejść zarówno kilka godzin przed porodem, jak i kilkanaście dni przed. heh no kilkanascie dni to moze tak byc bo zostalo mi 17dni do TP hehe;) tu na miejscu a u profesora mialam na 20.11TP;)
-
divalka chyba wszyscy faceci przed porodem swoich kobiet tacy sa...nie wiem co sie z nimi dzieje masakra jakas do ucha by trzeba bylo im wykrzyczec co maja robic;] eh nic mi sie nie cche jednak im szybciej sie wezme za okno tym szybciej skoncze;] a ten sluz nadal dzis mam ale jest przezroczysty...i wiecej niz wczoraj...
-
divaliaDzisiaj położna wypełni mi ostatnie miejsce w karcie ciaży. Za tydzień będzie mi musiała nową założyć. Chyba będę musiała rok w ciązy chodzić kochana mi juz jakis czas temu doklejala karte ciazy hehe bo mi miejsca zabraklo;) takze nie martw sie;] poczekam na ciebie;) tylko zebys ty wczesniej niz ja nie urodzila;p
-
ja sie zabieram dzis za te okno w sypialni wczoraj sie rozpadalo wiec nie moglam a dzis pogoda taka sobie owszem mgla jest ale deszcz nie pada wiec umyje moze cos sie ruszy ;) ja wizyte mam dopiero za tydzien we wtorek;/
-
u mnie JUSTYS tak samo jak bylo;] czyli nic sie nie dzieje teraz spokoj...maly sie rozpycha brzuch twradnieje ale to bylo narazie nic nowego niestety;(
-
witajcie kochane;] justys gratuluje ze dotarlas do dnia terminu-zycze ci aby cie cos wzielo;)i synusia tulila w ramionach jak najszybciej;] u mnie wczoraj tez na majtkach zauwazylam taki sluz jakby galaretke przezroczysta ale nic z tego sobie nie robilam stw ze to normalne;)
-
serdecznie wam mamuski pazdziernikowe i poczatkowo listopadowe bardzo gratuluje dzieciaczkow;) zycze wam zdrowka dla was i dzieci przespanych nocy, szybko gojacych sie ran i wszystkiego co najlepsze;) tez chcialabym miec juz to za soba;] eh a tu jeszcze troszke;) listopadówka 2009 ;)
-
eh ci faceci...zrozumieja dopiero jak juz cos straca... mialam umyc okno ale niestetysie rozpadalo i nici z mojego mycia mam nadzieje ze jutro umyje;) co tu taka cisza wszystkie na porodowki pouciekaly????
-
aldonka ruszylo sie cos?:)justys no to ladnie juz chociaz cos masz jak rozwarcie na 1palec;)))
-
musze sie pochwalic prezentem od mojego brata dla dzidzi i mojej mamy;))) ten niebieski ostatni na zdjeciu od brata a te 2od mojej mamy;) byla dzis na zakupach i stw ze dla wnusia musi kupic;)))
-
odnosnie meza to nie wiem co sie stalo ze nie mial dla mnie wczoraj czasu ale bylo mi bardzo przykro ze slowem sie do mnie nie odezwal nie mial czasu isc ze mna nawet do sklepu ani do babci nie pojechal nic kompletnie...nie wiem mam nadzieje ze nie bede kura domowa w wieku 20lat i ze nie tylko ja bede miala caly dom i dziecko na glowie...oby mi pomogl...
-
AnnaWFWitajcie kochane!!!Mjk89 mi całą sobote i niedziele brzuch twardniał a w niedzielę zaczęły jajniki boleć No i w nocy na pon sie zaczęło!! Może juz blisko!! A mężowi to co sie stało? bardzo bym chciala aby bylo tak jak u ciebie;] nie wiem dlaczego i czy to normalne ale wciaz mam rozwolnienie nie wiem od czego;/ jajniki mnie bola i maly wierci sie niesamowicie... ale tak jak piszecie to chyba dzieci nasze zbieraja sie na grupowy termin porodu;]
-
divaliaMjk, Ty się nie wybijaj przed szereg, tylko czekaj na mnie:)) Bo nie chcę zostać sama. A coś czuję, że mała jednak rozyśliła się w sprawie wyjścia. wierz mi kochana ze chcialabym byc juz po...ale poczekam na ciebie;] synus sie niesamowicie wieczorami zwlaszcza wierci;] z tym seksikiem macie raqcje moze cos sie ruszy jak bedzie;] eh gdyby tak moj maz chcial sam z siebie to bardzo chetnie ale ja namawiac nie bede;]
-
dzis mam w planach umyc okno w sypialni i posprzatac troche mieszkanie;] nie moge tak siedziec bo nudno i czas wolno leci;/ a jajniki mnie coraz mocniej bola mozecos sie ruszy w co watpie;/ milego dnia kochane jak porobie to sie odezwe;)
-
witam was kochane poniedzialkowym rankiem;) u mnie nadal spokoj tzn brzuch twradnieje jajniki bola ale tak to chyba nic po za tym;/ w srode ide na spotkanie z polozna;) wczoraj nie wchodzilam nawet na kompa maz lezal cala niedziele na tapczanie nawet na obiad ani na dol nie zszedl...bylam zla jak cholera mial ze mna pojechac do babci na cmenatrz i do jego babci do szpitala...a on nadal sie nie ruszal z lozka...wiec sama pojechalam tzn tata jechal ze mna i brat;] zapalilam babci znicz pomodlilam sie i pojechalismy ciezkomu bylo wstac na 20minut;( mialam z nim rozmowe taka ze az oboje ryczelismy ale pozniej sam przyznal mi racje, przeprosil i powiedzial ze sie poprawi...jestem ciekawa przez niego wogole humoru nie mialam sama plaek zrobilam a mial mi pomoc eh ...
-
ide kochane posprzatac troche w sypialni...pranko musze poskladac i te ktore w pralce powiesic...mama w pracy tata z bratem na spotkaniu z ksiedzem odnosnie komuni mezus w pracy eh wiec znow sama;/ ZYCZE WAM MAMUSKI MILEGO DZIONKA ;)
-
JUSTYS JAK TY SIE CZUJESZ?OO SPAGETTI HM ZJADLABYM SOBIE DZISIAJ;) ALDONKO NO BRZUSZEK MASZ SLICZNY I TAKI DUZY;) NIZIUTKO A SYNUS NIE CHCE WYJSC;/
-
justka81KOBIETKI JUŻ NIE BĘDĘ PODGLĄDAĆ WAS KONIEC NUDÓW. od jutra przeprowadzam się do Łodzi do mojego synka, będę juz z nim na sali. Dziś przeżyłam szok: pierwsze ubieranie, przewijanie, karmienie, trzymanie i usupianie w ramionach. MOje dziecko mnie obsiusiało, pozatym płakało bardzo bo przy przewijaniu byłam ja i pielęgniarka, dali body wkładane przez głowe( odradzam) koszmar. Posiedzialam z nim jak usypiał, no i o godz. 8 wyszłam, teraz spakowałam się i od jutra zmiana życia o 360 stopni no i rozstanie z mężem( ciekawe czy będziemy tęsknić). Tak się boje bo inaczej jest jak robisz coś pod okiem fachowców, ręce się trzęsą i wogóle. Powodzenia ciesze sie ze bedziesz blizej synusia;] a maz wytrzyma teraz synus jest ważniejszy chociaz na chwile;))) dbaj o siebie i synka;]