Klarita
Catarisa
Karita a na plamienia co dostałaś?
Nic specjalnego. Zwiększyła mi dawkę progesteronu i tyle. Dziś nawet do niej dzwoniłam. Powiedziała, że muszę na spokojnie doczekać do bezpiecznych 13 tygodnia i życzy mi powodzenia. W zasadzie to bardziej obawiam się, że ten stan zapalny nie do końca wyleczony.....ale dla niej nie problem
Ja brałam 3 x duphastron i 3x luteinę dopochwowo,ale już przed 12 tc kazał mi odstawić. Strasznie się bałam,miałam tylko w głowie jedno,że jak nie wezmę to coś się stanie, mimo że ja plamień nie miałam brałam te leki chyba tak profilaktycznie po in vitro. I tak do końca GP nie posłuchałam najpierw odstawiłam Duphastron a luteinę jeszcze tydzień brałam. Więc półtorej tygodnia jestem bez leków a mój durny GP teraz nawet mnie nie zbadał:( W poniedziałek idę zmienić gina.