Skocz do zawartości
Forum

Kamidi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kamidi

  1. Witajcie dziewczynki :)) Przede wszsytkim witam nową mamusię :))) Ladygaba i ja czekam z niecierpliwością aż coś o sobie napiszesz!! Zosia śliczniutka :)) No i faktycznie samosia na całego Aaaa, i mam sentyment do tego imienia, bo moja mama też Zosia :) No i u mojej kuzynki, która jest na początku ciąży, jeśli będzie dziewczynka, to Zosia :)) bajustyna faktycznie spróbuj z systemem słoneczek za grzeczne zachowanie i chmurek za niegrzeczne. Może to poskutkuje. Wszystkiego najlepszego dla Martynki!! Muszę pochwalić Lenkę, bo wczoraj zaczęła raczkować. Nie pełzać, nie czołgać się, ale raczkować. No i zaczyna klękać na kolankach i podciągać się w łózku. Na razie nie wychodzi jej to za bardzo, ale próbuje. Aha, no i mamy już wyznaczony chrzest :)) 7 marca :))
  2. beti24Kami,Xhogata i inne mamusie gdzie się podziewacie? Wracać do nas i to szybko:)))) Dziękuję za wywołanie :)) Jestem, jestem, tylko się rozpisałam tam, no wiesz, gdzie :)
  3. gabalasA to a propos parówek, wlasnie przeczytalam artyków i sam artykol nieciekawy ale komentarze przyprawiły mnie o bol żoładka zwlaszcza ze w jego wnetrzu jeszcze mi 3 parówki siedzą ;"~MACIASporowki jak juz chcecie wiedziec z czego sa robione to wam powiem -podstawowy skladnik skora wieprzowa plus lod z łuskarki lodu zkutrowane na bardzo wusokich obrotach maszyna (pociete) na taka konsystenje ze nie mal plynne potem dodane przyprawy i inne srodki sypkie wymieszane i potem dane na kuter przelotowy by uzyskac pulchnosc dalej obrobka idzie wrozne strony w zaleznosci jaka parowke chcemy pakowane przez nadziewake w jelito roznego rodzaju w zaleznocsi od parowki jaka chcemy jelita naturalne sa stosowane foliwe sztuczne moczone itp podsumowujac parowki to sam tłuszcz przyprawy i woda (tluszcz w postaci spynnej skory swini )SMACZNEGO" " Mój brat pracuje w DUDZIE A OTO JAK SIE ROBI PAR..(2010-01-25 16:11) ~HGGtradycyjnie - głównie z wymion. Obecnie leci wszystko, jest poddawane enzymom trawiennym (chemia,sztuczne barwniki,konserwanty itp.0- naturalnego) po tym gotowane, miażdżone, mielone i formowane. W ten sposób, kości, pazury, racice, uszy, włosy, ogony, skóra i inne stają się pięknie wyglądającym, mięskiem w przyjemnym różowym odcieniu który w połączeniu z zapachem kawy zbożowej przypomina wszystkim dzieciństwo obrzydliwe: ale zmielone kości i kopyta też się pcha nie tylko do parówek ale i do kiełbas z niższej półki a czasem wpadnie do maszyny mielącej jakiś gryzoń to nie żart. z pogłowia bydła marnuje się bodajże tylko 1% - a potem widać te ociekające tłuszczem kiełbasy.Polecam zakupić połówkę świnki o wiele taniej wyjdzie i zrobić sobie własny wyrób,przepisy znajdziemy w intern....Proszę was o przeczytanie sobie na kiełbasie skład chemiczny wyrobu,niezła litania,dziwić się póżniej że człowiek choruje na raka. brrr m niestety taka jest prawda" Myslałam, że wymiotnę, bleee. Ale, dla mnie to nie nowina, mój kuzyn pracuje w dużym zakładzie mięsnym. I opowiadał, że dzisiaj proces tworzenia szynki nie ma nic wspólnego z naturalnościa. Kiedyś moczyło się mieso w saletrze, wędziło itd. Proces trwał kilka tygodni. A teraz w świeże mięso wstrzykuje się rozrobiony w wodzie proszek z chemią i szynka gotowa.... nazajutrz!!!
  4. Witajcie, A my kolejny dzień bez spaceru, bo mróz poniżej 10 stopni. Najezdziliśmy się dzisiaj co niemiara! Na koniec do mamy M. Lena dała różyczkę i swoje foto w ramce ;) Pod folią chroniącą opatrunek Lenka ma strasznie odparzoną skórkę, czerwoną, piekącą i robią się jej krosty!! Musi ją to boleć, bo jak dzisiaj ściągałam jej ten plaster, to biedula płakała strasznie. Jutro kontrola, więc może już jej to zdejmą. Miranda zdrówka dla Miłka!! Oby szybko minęły złe chwile!
  5. Wiki20plMirando oj tak miałysmy dużo pracy, ale nie czuje zmęczenia, a sklep wyglada SUPER i wiem że to między innymi dzięki mojej zasłudze bo zgodziłam sie pracować na noc Zaraz szykuje się do pracy. Łukasz poszedł po chińskie na kolacje bo miał ochote A i nie wiem czy Wam pisałam że jesteśmy zapisani do NEUROLOGA na 6 kwietnia takie są terminy i nic się nie dało przyśpieszyć A gdzie, w Lodzi? Szkoda, że tak długo musicie czekać, my z Lenką czekaliśmy gdzieś z 2 tygodnie.
  6. AgulaMamulaNo i się skończyła laba mamusi, zresztą zobaczcie same: Wrzuta.pl - chodzę 002 Niesamowita zdolniacha!! Brawa dla Niej!!
  7. LolatalkaWitam kwietniówki:) Czy przyjmiecie mnie do siebie? jestem mamą małej iskierki Natalki ur.21,04,2009 kochanej i wyczekanej. mam nadzieję zagościć u Was na dłużej Witaj i pisz jak najczęściej :)))
  8. Witajcie kobietki :) Piszę z pracy, komputer mi muli, więc za dużo nie popiszę :) Daffo dzięki za wywołanie :** Jeśli jeszcze któraś mnie wspomniała, to też buziaki (nie wiem, nie doczytałam wszystkiego) U nas czas napięty, we wtorek wrociłam do pracy, na pół etatu. Na razie się przyzwyczajam :)) DZisiaj byliśmy u chirurga z tym naczyniakiem na policzku. 1-go lutego idziemy do szpitala :(( Jest to jakiś guzek niezłośliwy, coś w podobie naczyniaka, ale nie naczyniak i to będzie rosło, nie wchłonie się. No i po zabiegu zostanie blizna, pytanie tylko jak duża :(( Z rzeczy radosnych, Lenusia już siada sama. Nie zawsze jej jeszcze wyjdzie, ale potrafi usiąść z leżenia na pleckach :)) Poza tym zabiera sie do chodzenia na czworakach, potrafi się podciągnąć na łokciu, ale nie jest to ani pełzanie, ani raczkowanie. DZiewczynki, mało sie udzielam, ale nałożyło mi się wiele spraw. Sama też nie czuję się dobrze i gdy wracam do domu, to jestem nie do życia, a poza tym cały czas z Lenką. Buziaczki dla wszystkich, mam nadzieję, że się u mnie wyklaruje i będę zaglądać częśćiej.
  9. aretas75Kami.... hop hoppp... odezwac mi sie tu zaraz proszę dziękuję jak Lenuś i jej mamuś się czują ??? Spacerek zaliczony Nawet leciutko śnieżek Luli buzie wysmagał, ale tylko przez chwilunie bo oczka mrużyła i do buzi łapała Mojej Łucji muza nie rusza tanecznie (chyba po tatusiu :/ ) ale jak a.chylińska leci w tv to zainteresowanie wykazuje ...mam tylko nadzieje, że muzą a nie jej tatuażami Witajcie! Aretasku dziękuję za zawołanie :)) :* Lenusia dzisiaj baaaardzo grzeczna była, miała fazę na mówienie, ślicznie się bawiła, nic nie mogę jej zarzucić. Zjadła też pierwszy raz zupkę z kaszką jęczmienną. Robię jej teraz takie większe grudki, mięsko też kroję w większe kawałeczki. Lenka też na razie nie tańczy. Za to bardzo lubi wszelkie czołówki, początki i końcówki programów, gdy gra muzyka i szybko zmieniają się obrazy. Oj, wtedy patrzy zahipnotyzowana. No i śpiewa, zawodzi sobie jak usłyszy nasz śpiew albo sama włączy zabawkę grającą. Lusiaczek w zimowym wydaniu jak perełka :)) Ja dzisiaj jakaś wykończona, trzeba sie dzisiaj wcześniej położyć. Dobranoc dziewczynki :)
  10. sylwia77ps.... Znow sie chwlae - druga dwojka przebila u Maksa. Kurde, zeby on takie mial skoki w rozwoju jak w zabkowaniu, echhhh ;) Gratulacje dla Maksiorka!! Pobija wszelkie rekordy forumowe, jeśli chodzi o ząbki Szybko się dorobi kompletu hehe. No i Tobie gratuluję i życzę wytrwałości w rzuceniu raz na zawsze :)
  11. sylwia77a wlasnie... Kami - co tam z praca? mowilas cos o srodzie... bylas dzis u szefa?Byłam, byłam. W poniedziałek mamy omówić warunki umowy. Obaczym, co mi tam zaproponuje... Pyska Wszystkiego najlepszego dla Supełka!!
  12. bajustynakami widziałm zdjęci an n-k. Boskie! Ale mam pytanko Ty jeszcze nie obniżyłaś łóżeczka? Jest na środkowym poziomie, wydaje się wysoko, bo są 2 materace, na razie ten poziom jest ok dla Lenki, ona jeszcze się nie podciąga. Teraz usiłuje tylko siadać, więc materac spod spodu wyciągnę i będzie o kilka cm niżej.
  13. Wszystkiego najlepszego dla Lenorka i Niki!!
  14. Agula Śnieżka śliczna :)) I jakie gustowne lustereczko
  15. Witajcie, U nasz 12 stopni poniżej zera!! Lenka ślicznie przespała nockę i rano sama bawiła się w łóżeczku z godzinkę, więc wstałam o 9-tej. Ostatnio mam trudności ze wstawaniem. Aretasku Łucyjka na pierwszym zdjęciu jak kocica :)) Jaka gracja w ruchach!! W ogóle to widzę, ze faktycznie, ruchliwe dziecię masz w domku :)) I kolejny raz powiem, że ma śliczną łepetynkę happy Pyśka wielkie ma oczęta, a jak ładnie stoi to już nie piszę, bo co to dla niej ;) Moja Eleonorka próbuje usilnie siadu z pozycji leżącej. Coraz wyżej się unosi w ten sposób. Ciekawe, kiedy jej się uda :) Wczoraj była marudna strasznie, nie mogłam wyjść z pokoju, bo histeria, mam nadzieję, że dzisiaj będzie choć trochę lepiej! Miłego dzionka! Aha, ja już po kawie, ale nie miałam 3w1, to zrobiłam sobie normalną rozpuszczalną z połową szklanki mleka. No i co? No i nie dopiłam, tak odwykłam od tego zapachu i smaku, bleee
  16. miranda33Kamidiankamiranda33Nie odpowiedziałaś mi :( Pytałam, czy zaplatałaś Lence warkoczyki??? Próbowałaś??? Na zdjęciach ciężko ocenić czy się da Miranduś przepraszam, zapomniałam odpowiedzieć Nie, warkoczyków nie próbowałam, ale różnego rodzaju kitki i upięcia spineczkami hehe. Jak tam Miłoszek? Rządzi?? Brawa dla niego za śliczne wstawanie!! Dzielny chłopak! Moje dziecie padło!!! Mam nadzieję, że już na dobre Kami, a spróbuj z tymi warkoczykami... Nie wiem czemu, ale bardzo bym chciała zobaczyć czy już się uda No bo włoski Lenka ma niesamowite Moniś dla Ciebie jutro spróbuję, pod warunkiem, że moje dziecko nie będzie marudne i rozdrażnione, bo inaczej nie da sobie robić cudów na głowie hehe. A mnie Lenka dzisiaj zaskoczyła, bo w pięć sekund padła po kolacji.
  17. miranda33Kamidiankaaretas ślicznie Łucyjka wyrwała do przodu!! Ale wyobrażam sobie, że chwili dla siebie nie masz... Na moje samopoczucie wiele się składa, i praca, i jakiś kryzys fizyczny. Ogólnie gorszy czas, głównie mentalnie.Sylwia dziękujemy z Lenką za komplementa Lenka wolna panna jakby co ;) Nam też się Maksior podoba, że ho ho!! A świąteczną fotkę mieliście taką spokojną i świąteczną, spokój z niej spoglądał :)) kiki mała elegantka :)) super czapa! Nie odpowiedziałaś mi :( Pytałam, czy zaplatałaś Lence warkoczyki??? Próbowałaś??? Na zdjęciach ciężko ocenić czy się da Miranduś przepraszam, zapomniałam odpowiedzieć Nie, warkoczyków nie próbowałam, ale różnego rodzaju kitki i upięcia spineczkami hehe. Jak tam Miłoszek? Rządzi?? Brawa dla niego za śliczne wstawanie!! Dzielny chłopak!
  18. aretas ślicznie Łucyjka wyrwała do przodu!! Ale wyobrażam sobie, że chwili dla siebie nie masz... Na moje samopoczucie wiele się składa, i praca, i jakiś kryzys fizyczny. Ogólnie gorszy czas, głównie mentalnie. Sylwia dziękujemy z Lenką za komplementa Lenka wolna panna jakby co ;) Nam też się Maksior podoba, że ho ho!! A świąteczną fotkę mieliście taką spokojną i świąteczną, spokój z niej spoglądał :)) kiki mała elegantka :)) super czapa!
  19. Witajcie, Zimy ciąg dalszy. Lenka drzemie. Ostatnio takie akrobacje robi w łóżeczku, że ciągle gdzieś jej nózka utknie, a to skręci się jak śrubka, więc ciągle potrzebna moja interwencja. No i podobnie jak Wasze dzieciaczki, nie znosi być sama, jak tylko widzi, że kieruję się do wyjścia z pokoju lub nie daj Boże wyszłam, to w krzyk. Na szczęście wystarczy jej moja obecność, nie muszę siedzieć z nią na kocyku non stop.
  20. aretas75Kami :* :o) ... za ucho mnie wyciągasz jakies doliniarstwo mnie dopadło i tylko Was czytam bo weny na pisanie mi brakuje :/ Kochana, u mnie też niż, ale mam nadzieję, że po odwilży nastanie maj ;) Ściskam i przesyłam chmurkę, a na niej Dorzucę jeszcze :*
  21. Zaraz lecę kanapki M. robić do pracy. Ale wpadłam jeszcze na chwilkę. Aga oj, dziękuję, że zaprzątnęłam Twoje myśli :* Ja też dzisiaj do lektury, dostałam książkę w ramach drobnych przeprosin i już się dorwałam. Mam zamiar kontynuować jak się położę. Lenka też dzisiaj 3 razy w nocy się budziła. A w dzień marudna, że hej. Wasze dzieci też potrafią się tak zlościć? Moja nieraz to aż się czerwona robi. Ni z tego, ni z owego. Czasem zachodzę w głowę, co jej się stało. Wiki kciukasy za Tatę! A Maja nadrobi szybko, ale też bym poszła do neurologa na kontrolę (zresztą to zrobiłam, gdy Lenka oporna z przewrotami była). Miranduś współczuję kobietko!! A jak zawroty głowy, przeszły? Czujesz się lepiej? Byłaś na badaniach? Aretas dokąd uciekłaś?? Wracaj nam tu zaraz!! :))
  22. mamma i ja myślałam, kiedy wreszcie będziesz z nami klikać i cieszę się, że już jesteś :** Co do fotek, to klimaty macie takie, jakie lubię, zamki, wzgórza, super!! No i najważniejsze, że fajnie się Wam mieszka :)) bajustyna przypomniałaś mi, że o babciach trza pomyśleć w tym roku. Hmmm, nie wiem, ale coś pewnie wymyślę. Może fotka w ramce... Agnieszka no to masz mobilnego synka, a już zwątpiłaś w Jego ruchliwość hehe.
  23. Witajcie :)) U nas zima jak z obrazka. Na spacerku jednak szczypało w twarz, więc nie chodzliśmy nawet godziny. Dzisiaj Lenka bardzo marudna, wszystko jej przeszkadza, jak tylko lekko się uderzy czy muśnie o barierki to w płacz. Ale zauważyłam, że oprócz dwójki na dole wyżyna sę chyba i trójka (choć Lenka nie dała sobie dokładnie zajrzeć do buzi), więc to może ta przyczyna. Piszecie o postępach swoich maluszków, o stawaniu i chodzeniu, Lence sie nie spieszy, nawet nóżek nie prostuje. Na razie cwiczy samodzielne siadanie z pozycji leżącej. No i staje na czworaka. To tyle. Z pracy czekam na odpowiedz, co do nowego wymiaru pracy. Na razie cisza. Oj, chyba się tam przejadę w srodę.
  24. Witajcie dziewczynki poświątecznie ;) Przede wszystkim miłe obowiązki: Dla Patrycji i Majci wszystkiego najlepszego z okazji skończenia 8 miesięcy!! Gosiu conajmniej 50-ciu kolejnych rocznic z tym samym mężem ;) Dziewczynki, widzę, że świętowałyście smacznie i hucznie :) Góry prezentów, zadowolone dzieciaczki, rodzina dookoła, super!! U nas święta w rozjazdach, tylko Wigilię u siebie spędziliśmy. Lenka trochę wybita z codziennego rytmu, zalicza 2-gą drzemkę, a pospała dzisiaj do 10-tej!! Trochę chrypi, mam nadzeję, ze nic jej nie bierze! Pózniej wstawię w podziemiu fotki z ostatnich dni. Mirando zdrówka dla Milusia!! Aha, już widać prawą dwójeczkę, pomalutku wychodzi na świat hehe. Wiki gratuluję umowy!! bajustynko trzymam kciuki, na pewno będzie jeszcze lepiej niż poprzednio, bo w końcu dziurka się pomniejszyła, więc teraz będzie jeszcze mniejsza. Fotki naprawdę slodkie, teraz trudno mi się odnieść do każdej z osobna, bo oglądałam hurtem :)
  25. Witajcie, O Jezusicku, jak u nas ponuro, leje i mgła naszła, że oczy przecieram, by coś ujrzeć hehe. Dzisiaj się biorę za jedzeniowe sprawy. A właśnie, polećcie jakieś proste salatki na święta, bo muszę coś zrobić i zabrać w gości. Gaba gratulacje dla Niki!!! U nas za to przebija się dolna prawa dwójka! Mam nadzieję, ze na dniach wyjdzie. Lenka dzisiaj pospała do 9-tej z minutami. W ogóle senny dzień dzisiaj, to się nie dziwię. Dzisiaj ubieramy choinkę po południu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...