marti87

Mąż przeprosił, choć nic nie zrobił (właśnie o to chodzi), a potem zaczęliśmy ogarniać i już nawet po śniadanku jesteśmy (dostałam serduszko jogurtowe) :) Wiem, że ja też teraz jestem inna, a to niczyja wina, że są opóźnienia. Jednak dla mnie chociaż samo przekładanie, to już nie siedzenie z założonymi rękoma. Zaraz dalsza część porządków :) Mąż jeszcze powiedział, odnośnie wyjazdów, że wie, że może nas stracić, ale znów życie bez pieniędzy jest niemożliwe. No ja bym go nigdy z tego powodu nie zostawiła, to wspólne decyzje. Ja mam od miesiąca mokre i to nie są wody, bo miałam test. Wydaje mi sie, że chyba nie trzymam do końca moczu, bo to jednak w wyższej części majtek i wkładki mam mokre. Upławy praktycznie zupełnie przeszły. My kiedyś pożyczyliśmy teściowej, dopiero co zamieszkaliśmy razem, wzięliśmy kredyt na urządzenie wynajętego mieszkania, a ona nie oddała. Kiedy my poszliśmy pożyczyć na 2 dni 50 zł, bo nie było wypłaty, to po tych dniach przyszła po kasę. W zeszłym roku chciała pożyczyć aż 1500, nie pożyczyliśmy, bo wiedzieliśmy, że nie odda. Moim rodzicom mąż zawsze pożyczy, bo oni zawsze oddają. Zresztą więcej nam pomagają, zwłaszcza autem, a paliwo kosztuje. Jednak to zawsze wspólne decyzje są. Odnośnie wizyty po narodzinach - przed wyjazdem męża to załatwimy. Teściowa nie dzwoni, nic nie pyta, a góry obiecała, jak ją kiedyś spotkałam. Dziś nie odbieram telefonów i nie odpisuje nikomu. Się rozpisałam. Czas do pracy. Brzuch się napina, Majka nóżkami przewraca.

Ewek89 - invag i provag jak najbardziej mozesz brac i polecam :) U mnie brak pradu. Nie wiem czy to wyskoczyl korek czy w ogole nie ma. Ten spi,to sama musze to ogarnac. Jestem zla na niego. Niech sobie robi co chce. Ja sama pomyje okna. Jak zacznie cos gadac o porodzie,czy ze mam sie nie napinac i uwazac,to mu powiem,ze ja do tego domu z dzieckiem ze szpitala nie wroce!!! Pojde do hotelu!!! Mam nerwa. Nie uspokoje sie,bo wiem,ze nie bedzie gotowe. Chce mi sie wyc i tyle.

Joanna - pozdrawiamy Ciebie i Leo :) zdrowka i duuuzo sil :)

Ogolnie nie moge narzekac na mojego,bo wszystko robi,ale chyba sie przeliczyl. Myslal,ze to takie milusie wszystki itd,a niestety roboty jest tyle,ze szok. A ja chcialam zeby tylko w tym syfie byl jakis porzadek. Wiem,ze do srody to nie zginie. Po prostu teraz chce miec poukladane. Dzis musimy wyprac zaslony i firany,pomyc okna, wyniesc niepotrzebne z pokoju Malej. Roboty od cholery. Wszystko bedzie robil on. Nie ma wyjscia. Dominika - kurde, smutne co piszesz,bo w zasadzie jaka by Wasza czy Jego decyzja nie byla w tej sprawie,to nie powinien tego ujmowac w twki sposob. Moze uwaza,ze wylamujac sie z trendu rodzinnych porodow,zostanie nadal typowym mezczyzna? Mysle,ze moze zmienic zdanie,kiedy zobaczy jak Cie boli itd. Watpie,ze Cie zostawi i bedzie czekal pod drzwiamy albo na telefon,ze juz po. Jeszcze sie bedzie chwalil,ze pomagal :) udanego pobytu :) Myszeczka - piekny wpis ;) mam nadzieje,ze bede mogla powoedzidc cos podobnego :) Noc przespana, ale podbrzusze boli i mam takie skurcze z gory na dol idace. Kilka razy dziennie sie to pojawia,ale jest. W kazdym razie mysle,ze to sie moze zaczac na dniach. Udanego dzionka :*

Kinia85 - staram sie nie denerwowac. Uspokajax sie w srodku,ze przeciez z dzieckiem to nic nie zaplanujesz,wiecznie bedzie cos do zrobienia itd,ale kurde, juz mnie denerwuje,ze maz mowi - jaknurodzisz to urodzisz,damy rade! Qrwa! Nie widze tego! Macie racje! Dla faceta dziecko w brzuchu to jakas abstrakcja! Oni w oogle nie czaja! Dla nich obojetnie czy bedzie kurz czy porzadek,bo przeciez oni tak moga zyc!

Moj tez nie rozumie,ze ja chce miec poukladne teraz. Dla niego teraz czy jutro to zadna roznica,ale dla mnie duza. Mowie mu,ze jestem spokojniejsza,ale to nic nie da. Przeciez ja go w ten sposob ustawiam,nie? Siedzi,oglada tv w tym syfie :( zero ruszenia łbem,ze przeciez moge zaczac rodzic w nocy!!!! No naprawde. Caly dzien nic nie zrobil,bo niby co,a teraz on chce miec spokojny wieczor i film ogladac. Gdyby to nie bylo takie ciezkie,to bym to poukladala. Tak nie mam wyjscia :( Wiecie kto mnie najbardziej wkurza? Moja siostra! Dzowni i pyta jak sie czujemy,ale o swojej ciazy nic nie powie. Jak do mnie zadz jeszcze raz to jej to powiem. Idiotke z siebie robi,bo jej maz zabronil mowix czy co??? Wszyscy wiedza,ze jest w ciazy,ale cicho,bo nie wiadomo,czy mozna oficjalnie o tym mowic czy nie. Chore to! Tak sie dowiadywalam o poprzednich ciazach i znow to samo. Rzygac sie chce. Od mamy tez juz nie odbieram,bo mnie wkurza pytaniami o rozwarcie itd. Sorry,ale co ja to? Ja sie jej zwierzac z takich rzeczy nie bede. Juz troche przegina. Moze da mi spokoj na weekend,bo wyjechali. Mowie Wam,szlag mnie trafia,a czuje ze porod coraz blizej. Pachwiny bola, bol promieniuje az do nog, cisnienie wyzsze, inne samopoczucie. Majka dzis malo sie rusza :( Zaraz chyba wydre sie i wyklne wszystko!!! Nie moge urodzic dopoki tu nie bedzie skonczone. A kuchnia dopiero w sr bedzie skoncozna,bo cos trzeba przerobic z woda :( te nerwy mnie wykoncza :(

Bylismy w tym macu :) slonko wyszlo,juz nie pada,naeet nie jest tak zimno. Dotlenilam sie,zjadlam lodzika,jakis koktajl z masa cukru i dwoe kanapki i mam duzo energii jednak musialam wyjsc z domu,bo zmaknieta w tej sypialni caly dzien,to idzie kurwicy dostac! Majka troche wiecej sie rusza :)

Anitaaa - gratulacje :) odpoczywajcie i tulcie sie :) A ja bym zjadla jakas zupke,a tu tylko mc donald otwarty :( Majka sie zaczela ruszac jak usiadlam :) cisnienie srednie, ale troche pospalam,to moze dlatego,no i pogoda,ze w niedobrze mi jest :( ale chyba ubieramy sie i idziemy do tego maca. Chyba nam koles zabawek erotycznych z szuflad sypialnianych nie wyciagnie,co?

Anela78 - moja wczoraj wieczorem nadzwyczaj spokojna. Rano,mimo dostawy ciastek na sniadanie,kawki,nic. Dopiero teraz czuje,ale szalu nie ma. Mysle,ze im bardziej sie na skupiam ja ruchach,tym mniej czuje. Takze obserwuj na spokojnie,ale nie stresuj sie caly dzien :) moze u Ciebie ladniejsza pogoda,to jakis majowkowy spacerek i lody zaliczycie :)

Leze w sypialni, zakrylam sie koldra,przychodzi maz,odkrywa mnie,podnosi bluzke i mowi - niech ten brzuszek troche pooddycha No padlam!

Aneta24 - Ty masz Kochana duza corcie i nie martw sie,bo ja mam ktg znow we wt i potem w pt wizyta,bo moja Majka malutka. Lekarze lubia jak dzieciaczki maja powyzej 3kg :) ja mam termin na 13.05,ale chce i musze szybciej urodzic :) najwazniejsze, ze wszystko okej. Zielonaaa - ach...my to zbereznicy jestesmy. Zwlaszcza ja Pan montazysta troche zestresowany,bo my tak stoimy jak slupy,ale czlowiek ciekawy,to patrzy. Kupilam mu ciastkow,kawy se moze zrobic :) dzis niestety nie skoncza, bo okazalo sie,ze ze sciany nic nie moze wystawac i sie nie zmiesci zmywarka :/ buuu...ale reszta bedzie ;) a smieszny ten pan,taki mlody :) spojrzal na brzuch, usmiechnal sie i pewnie pomyslal - miala byc mloda dupa,a jest ciezarowka do dupy z takim dlugim weekendem poszlam do sypialni i mowie do niego,ze nie bede dibrym towarzystem,bo mnie teraz inne tematy kreca i musze odpoczywac,zeby dzis nie urodzic mina bezcenna! Ale ja taka wlasnie jestem zartownisia ;)

Doris - moje wielkie gratulacje :) Twoja Corcia faktycznie malutka,ale to w koncu dziewczynka :) czekamy na zdj slicznotki jesli bedziesz chciala sie podzielic :) A ja swietuje swieto,czyli czas wylezc z lozka :/ a dzis tak bym sobie pospala... maz wola "Martunia dupunia, choc suczko jesc",a mnie sie tak nie chce :( pospie w dzien moze. Mamy maj - nasze dzieciaczki beda majowe

Reklama Roleski kroluje jak niedawno reklama Media Expert a wiecie,ze jak mnie wkurzala,tak teraz wiem,ze tam jest najtaniej i najszybciej? Moze Roleski zasmakuje? Moze to nasza ostatnia szansa na wyzerke??? Dzis nawet z mezem o tej reklamie rozmawialismy

Miodkowa - a my gdyby nie moj mlodszy brat,to bysmy byli w ciemnej dupie. Polozyl kafelki, wszedzie nas/mnie wozil. Teraz jest w PL i pomaga. Zreszta cale mieszkanie z tata nam robili. Na szczescie ti juz koniec i nikomu nie polecam robienia kuchni,kiedy wszystko inne juz dawno gotowe. Ale kasy na kuchnie nie bylo i stad to wszystko na raz. Tylko,ze mebelki Malej mialy byc wczesniej :( juz nie marudze :) Malutka sie rusza leciutko, ja zaraz ide sie kapac i spac,bo ekipa od 8 bedzie i nie wiadomo do ktorej beda montowac. Maratonka - daj znac co u Ciebie? Karola88 - co zamowilas "niezdrowego" do jedzenia?

Piekne brzuszki :) powiem,ze brzuszki na ostatnich nogach,wiec fotki trzeba robic :) Teraz Majka spokojna,moze dlatego, ze czuje moje zdenerwowanie/zmeczenie. W glowie slowa gin - jak cos sie bedzie dzialo z ruchami,to do szpitala. Ale przeciez dzis bylam, wszystko dobrze. No wody sa na granicy normy,ale w normie. Gdybym miala gotowy pokoik,jutro kuchnia,bylabym taka spokojna. Wiem,ze wciaz o tym pisze,ze to irytujace jak ktos non stop to samo gada i narzeka,ale dzis sie poplakalam z bezsilnosci... Mialo byc pieknie,a nie ma nic :( :( :( maz moj ma przerabane,bo ja nic nie zrobie. Najgorsze jest to,ze to wszystko przez jakies opoznienia,innych ludzi :(

Asia2244 -sliczne lozeczko!!! Ja tez chce :( mam wrazenie,ze Wasze sa takie piekne,a moje nie bedzie :( jak sie czujesz? Teraz juz chyba na spokojnie,co? Remont calkiem skonczony? Karola88 - wiesz, ja np mam okropna ochote na zupke chinska i kanapke z pasztetem. Zupke zjadlam raz w ciazy,ale pasztetu juz dluuugo nie mialam w gebie. Jak bedziemy karmic,to jeszcze gorzej z dietka. Ach... zamow sobie do szpitala,albo niech Ci maz przemyci bedziesz wspominac potem coreczce

Macierzynski mozna wykorzystywac jeszcze przed porodem,ale dopoki nie urodzi sie dziecko nie ma zadnego przymusu,a zwlaszcza jakby mial minac termin. Lekarz po prostu moze za duzo ma z zus-em wspolnego, moze ma z nimi na pienku i nie chce sie juz tlumaczyc.

Po wizycie - Majka przybrala, dzis juz 3220,czyli prawie 400g w tydzien niecaly :) jest progres. We wtorek mam znow isc na ktg,ale tym razem do niej na nfz,wiec az tak nie zaboli. Gin powiedziala jak mnie zobaczyla -myslalam o Pani i tym maluszku :) milo, bo nawet pamietala wage,a to bylo jak ledwo weszla do srodka,takze nie miala szans podejrzec mierzyla po 4razy glowke,brzuszek i kosc,i te 2 tyg Majka wychodzi mniejsza. Zapis ktg ladny :) postanawiam wiecej spac teraz i sie nie denerwowac juz niczym. Ona pewnie jeszcze posiedzi. Chociaz nie ukrywam,ze wolalbym urodzic w przyszlym tyg juz.

Karinka - sliczna Coreczka :* trzymamy kciukini duzo zdrowka :) Natasha - domyslam sie,ze masz teraz mase kwestii na glowie :) obys szybko doszla do siebie :* Karola - och, wiem wiem,jak ja bym miala mezowi tez bez nadzoru cos zlecic to zawsze pewna obawa ;) gdybym miala jak Ty,to tez bym sie stresowala,ze nie wszystko do konca zrobione. Ale mysle,ze tatus da rade ;) Ty sie nie denerwuj :) w koncu sa rzeczy wazne i wazniejsze,a i tak juz nie bedzie nic takie samo jak przed Dzidzia ;) a do mnie ani czesc mebli nie przyszla...nawet nie ma sensu sie skupiac na tym,bo cisnienie skacze :/ Jade na ktg i wizyte. Ciekawa jestem,czy u mnie jakies rozwarcia itd. Ostatnio jak mnie badala to lekki bol poczulam przy wkladaniu wziernika. Palpitacyjne badania sa bardzo delikatne,wiec na razie sie nie odniose. Moze dzis...

Karola88 - ale Ci zazdroszcze tego,ze juz wiesz :) nie mozesz pewnie sie doczekac :) bedziesz tulic Malutka i wszystkie niedogodnosci ciazowe odejda w niepamiec ;) A mi niedobrze ze stresu. Za duzo teraz wszystkiego. Siedze w sypialni i nawet nie mam zamiaru patrzec na syf w kuchni i salonie za godz jade do lekarza a maz niech sprzata. I tak nawet za zmycie kubkow dostaje opierdziel. Niczego nie pozwala mi dotykac. Szkoda,ze tak krotko teraz przed porodem bede tak rozpieszczana :( hihi :)

Ewek89 - chodzi mi tez o to,ze trabia o tym karmieniu itd,wszedzie to samo, a czytam,ze kobiety maja ten sam problem. Na kwietniowkach czy marcowkach np maja za malo pokarmu,to o co chodzi? Mi tez powiedza,ze mam za malo? Bede sie klocic z polozna czy co? I dadza na sile butelke? Wkurzam sie,bo nie kumam o co z tym chodzi!

Agnes -gratulacje :) badzcie dzielni dalej:) bedzie dobrze ;) Karola88 - powodzenia :) na pewno lekarze zdecyduja,co bedzie najlepsze w tej chwili. Lezenie w szpitalu to nic fajnego,ale przeciez lepiej tam pod kontrola ;) dawaj znac! Dianka - nie wiem skad ta mysl,ze masz za malo pokarmu? Maluch pewnie potrzebuje tego,a i moze nieodpowiednio jest do piersi przystawiony. Wszedzie czytam i polozne mowily,ze nie ma szans na za malo pokarmu,dopoki dziecko zbyt spada po porodzie z wagi i pozniej nie przybiera lub za malo. W tym pierwszym okresie dziecko moze chciec nawet wisiec na cycku. Moze popros o pomoc,niech zobacza czy Maluch dobrze trzyma brodawke. Ty sie nie stresuj,bo to wplywa bardzo. Dzialaj z laktatorem,pobudzaj. Zwlaszcza nocne karmienia sa wazne,bo mleko jest wtedy bardzo tluste,czyli odzywcze. Ja sie nie zgodze na dokarmianie dopoki lekarz wyraznie mi nie pokaze,ze Mala leci z wagi. A to,ze bedzie jadla co godz,to teudno. Ja jadlam co 30min z zegarkiem w reku i mama mnie nie dokarmiala. Mialam taka potrzebe i dala rade.

Dominika -spokojnie,sa jeszcze i takie mamuski,i te z pozniejszym terminem bedzie komu rodzic w maju i podczas majowki :P Wh5555 - ja szczepie obowiazkowe w szpitalu,dodatkowe jeszcze nie wiem w jaki sposob,poniewaz czekam na wizyte u pediatry juz z dzieckiem. Nie sugeruje sie opiniami na zadnych forach. Nie podoba mi sie atmosfera wyzwisk i wzajemnych oskarzen ze strony rodzicow. Jedynie lekarz jest dla mnie osoba kompetentna do wyrazania opinii w temacie szczepien. Dobrej nocki Laseczki :*

Kinia85 - jakos idzie. Dzis wybieralismy kafelki do kuchni i sie udalo. Tez jestem zadowolona :) w pt montazysci przyjezdzaja,a jutro dostawa mebelkow :) w sb kuchnia bedzie Wiec koles od mebelkow Majki sie nie odezwal,czyli nie wyslal dzis :( czyli jutro ich nie bedzie :( czyli beda dopiero 4.05 (najszybciej). Mam k...a dosc!!!!!! Tyle kasy! Gdybym wiedziala,to bym nie placila z gory. Nigdy w zyciu juz tak nie zrobie. Wszedzie w sklepach meblowych sa zaliczki,ale na durnym allegro nie. Juz dawno bym miala mebelki z Vox,ktore na poczatku chcielismy kupic,bo zalezalo nam na lozeczku przerabianym na tapczanik. Ale szkoda nerwow. Gleboko oddycham...

Dobra Wrozko - kurcze, kolejna :) teraz juz z gorki! monitorujemy sytuacje - lekarze w szpitalu,a my na forum :) powodzenia,bo pewnie lada chwila Maluszek zawita na swiecie ;) Monia9 - brzuszek super,ale bluzka mi sie mega podoba!uwielbiam takie kolory!!!