Skocz do zawartości
Forum

smyrna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez smyrna

  1. u mnie w szpitalu też nie ma zzo, tylko gaz - ale podobno chce się po nim tylko spa i człowiek ogłupiały- więc nie wiem czy skorzystam. Mam nadzieję rodzić z Panem Tatą ale u nas tylko 2 sale porodowe do porodów rodzinnych, mam nadzieję że sie załapiemy. Nie wiem jak wytrzymam bez niego tyle godzin w I fazie porodu leżąc i nie mając z kim porozmawiać, ba nawet nikogo posłuchać. Na dodatek to ma być długi poród bo dziecię odwrotnie leży heh życie... A co do widoku krocza przy porodzie to u nas w szpitalu jest odgórne zarządzenie- mężowie mają siedzieć na tyłku na krześle przy głowie kobiety więc nie mają możliwości nic zobaczyć na dobrą sprawę. Dla Esemelki to była pewnie porodowo udana noc i już ma brzdące przy sobie
  2. Esemelka- a czemu w szpitalu? z dzieciaczkami wszystko ok? czy pchają się już do mamy na ręce? Mnie wczoraj przyjeli a dzisiaj już mają wypuścić :) Nadal w dwupaku. Tachykardia nie potwierdzona, Skoki tętna się nie powtarzają. Ale ścisła kontrola lekarza. Nawet nie wiedziałam że tak ładnie u nas w szpitalu po remoncie :) i nawet babeczki przyjemne... toż to szok Przebadali nas dobrze i wszystko w porządku :) dzieciaczek duży bo ma już ok 3500g i gotowy do wyjścia, szyjka też gotowa- tylko czekać na regularne skurcze. Jeśli wytrwam jeszcze 2 tygodnie do terminu to mała podrośnie prawdopodobnie do 4kg - a ja jestem rozmiaru S z przed ciąży i biodra wąziutkie, więc ciekawie będzie :P Aniu w domu chyba bym się bała, w szpitalu psychicznie spokojniejsza bym była- ale to pewnie kwestia nastawienia odpowedniego. Co do znieczulenia to np. w wielu szpitalach go nie podają - np. u mnie nie ma takiej opcji a babeczki muszą wytrzymać - więc i ty dałabyś radę bez niego w domu. Nie zawsze jest tak że nawet w szpitalu mogą je podać ze względu na zdrowie rodzącej.
  3. Smyrny wczoraj wróciły do domu- doktory nie przyjeli na oddział, tylko kazali dzisiaj przyjechać. Zobaczymy co będzie. Szyjka się skraca i zaczyna rozwierać więc będziemy tam częstymi gośćmi. Brzuch i krzyż dokuczają- bolą od wczoraj coraz bardziej.
  4. Wróciłam właśnie od lekarza. Młoda ma tachykardię i dostałam skierowanie do szpitala. Muszę poczekać na Pana Tatę i jedziemy na izby.
  5. Emka1306 oby bo jestem mega przerażona wizją takiego porodu. U mnie w szpitalu nie ma opcji znieczulenia a dzidzia w 35 tc ma już 3 kg -+400g i zapewne dojdzie ok 1 kg
  6. Własnie wczoraj wróciłam z Usg i dupa blada. Młoda jest jednak główką w dół ale buzią do mojego brzucha. Czyli położenie potyliczne tylne. Lekarz oczywiście się słówkiem nie zająknął że to nie dobra pozycja do porodu. Dzisiaj przeczytałam więcej na ten temat i chce mi się wyć. "Poród w tej pozycji trwa bardzo długo i jest bardziej bolesny, przebiega zwykle z wykorzystaniem kleszczy lub próżnociągu" Poprostu skaczę z radości.... Czy którąś Lutówkę również spotkała taka "przyjemność"?
  7. Zarra22 nie wiem jak inne Lutówki ale ja tam zamawiam pieluchy bo są dużo tańsze niż na allegro, wszelkie art higieniczne potrzebne po porodzie, kosmetyki dla maluszka, proszki do prania dla niemowląt. Mają naprawdę bogaty asortyment, a przesyłka tylko 12 zł kurierem
  8. Werka86 Ja piorę wszysto w 40 stopniach w Białym Jeleniu, i w nim też płuczę. Ale daję tylko połowę zalecanej ilości płynu. No i podwójne płukanie. Nie pachną jakoś rewelacyjnie potem ale wiadomo że zapach to dodatkowy czynnik uczulający w takich produktach. AAAA i trzeba koniecznie umyć szufladkę na proszek w pralce żeby nie był oblepiony w proszku normalnym. Ręczniki kupione specjalnie dla małej z kapturkiem są od nowości dość szorstkie i nawet płyn do płukania nie pomógł dlatego kupiłam zwykłe proste ręczniki z tym że grubaśne i milusie.
  9. Ksifir ja jakie są szanse u Ciebie na odwrócenie się dziecka główką w dół do porodu? Poród SN odpada?
  10. Pytam o czkawkę bo moje dziecię ma czkawkę bardzo wysoko pod cycorami i już zgłupiałam jak ono może być położone?. Jeszcze dwa tygodnie temu byłam pewna że jest główką w dół bo czułam rączki na pęcherzu i stópki na zebrach ale teraz już nie mam kopnięc po żebrach. Na pęcherzu bez kopnięć tylko czasami tak uciśnie że prawię płaczę, a ruchy czuję z boku brzucha. Zastanawiam czy się nie przekręciło. Usg mam dopiero w przyszłym tygodniu- nie mogę się doczekać bo ostatnio widziałam się z nią miesiąc temu jak nie lepiej.
  11. Hej Mamuśki powiedzcie mi jak jest u Was- jeśli dziecko ma czkawkę to czujecie ją w dole czy w górze brzucha?
  12. Beata1 ja też u nich zamawiałam bo któraś lutówka mi poradziła i ceny są naprawdę super. Pampersy mają taniej niż na allegro tylko czasami kończą się im zapasy w magazynie i trzeba poczekać ze 2 dni aż dany produkt będzie znowu dostępny. Dużym plusem jest to że pakują każdy produkt osobno w folię bąbelkową więc nic się raczej w transporcie nie zniszczy. Ostatnio nawet proszek do prania owineli bąbelkiem ;P Esemelka zaciskaj kolana i nie puszczaj maluchów, a tak na poważnie to z ciążą mnogą nie jest tak, że zazwyczaj kilka tygodni wcześniej dzieciaczki się pchają do wyjścia? Mamusie ile bierzecie szt pampersów do szpitala? Bo w każdej wyprawce znajduję pozycję "paczka" ale paczki są różne. 30szt wystarczy? Nie chcę potem nosić 3 toreb do szpitala.
  13. uff skończyłam prasowanie ciuszków dla Młodej- 2 dni z żelazkiem w ręku i wszystkie programy w telewizji zaliczone. Zostało mi niewiele ponad miesiąc więc zostaję już w domu na dobre- czas w końcu odpocząć od pracy i zregenerować siły zanim Bąbel się urodzi. Ostatnio bardzo się kręciła w brzuchu i tak się ułożyła że nie jestem w stanie powiedzieć gdzie jest główka a gdzie reszta. Aż mi głupio że nie wiem po czym ją głaszcze ;]
  14. Sezon na rozpakowywanie uważam za otwarty :P Ale nie spieszcie się z tym Mamusie- wszystko w swoim czasie:) Nie wpychać się w kolejkę :p żartuję oczywiście. Pozdrowienia dla Walentynki i dużo zdrówka dla Szkraba
  15. To ostatnie Święta z nieobślinionymi bombkami :P heh
  16. Dzięki za podpowiedzi :) i czas do pracy, koniec wolnego
  17. AAA my mamy datę porodu na 12 lutego ale celujemy na piątek 13-go ;P
  18. U mnie młoda ważyła ostatnio +- 1800g (31tc) Na Usg jej nie mierzy- mówi że tego się już nie robi w tak późnej ciązy, dopiero po urodzeniu- a jestem strasznnnnie ciekawa. Werka- ja przed ciążą ważyłam jakieś 58kg teraz 66kg nie za dużo.. ale ostatnie dni to prawie 0,5kg na wadze więcej z dnia na dzień. Mam do Was znowu pytanko- co wybrałyście dla dziecka do kąpania? i potem do pielęgnacji skóry? Preparatów jest naprawdę dużo ale większość z nim ma masę konserwantów, pięknie pachną- ale wiadomo że te zapachy, perfumy są mega uczulające, tak jak barwniki. Wyszukałam jakieś żele do kąpieli bez tych zbędnych dodatków ale cena jest dla mnie zabójcza np. 40zł za 200ml płynu do kąpieli.
  19. smyrna

    Majóweczki 2015

    Witam mamy jeżdzące autem i radzę - zanim usiądziecie w fotelu to wepnijcie pas "na pusto" potem usiądzcie i przełóżcie tylko skośny pas przez siebie. biodrowy będzie za wami, nie używany i nie zrobi krzywdy dziecku w razie co. Obejdzie się bez adapterów na pas. Pozdrawiam Lutówka.
  20. I wiecie co? Żałuję że słuchałam "dobrych rad" ciotek żeby nie kompletować wyprawki na początku ciąży- jak byłam jeszcze na chodzie. Wtedy miałam na to czas i siły ale darowałam sobie- bo coś może być nie tak. A teraz nie mam na to siły i chyba już tak wielkich chęci jak wtedy. Jest mi obojętne jaki wózek będzie miała mała, jaki pokój, itp. A szkoda bo parę miesięcy temu myślenie o tym sprawiało mi prawdziwą radość a teraz.... Do tego jeszcze komentarz mojej mamy w ten weekend " po co kupować wózek zanim się dziecko urodzi? Kupi się po porodzie na spokojnie" No tak qtwa ja się pytam kiedy?? Fotelik do samochodu też? i w czym ja dziecko do domu przywiozę? Na kolanach czy je w bagażniku położę?? Potem z kilkudniowym maleństwem będę po sklepach latała i wózka szukała? A może ona mi wózek wybierze jak w szpitalu będę leżała? Wkurzyłam się na nią i głupie gadanie. Jakby to jeszcze ona za ten wózek płaciła. A i kolejny mądry tekst: Chcieliśmy Ci z Ojcem kocyk kupić ale pewnie już masz więc sobie darowaliśmy... I jak ich nie ubić?
  21. Hej Mamuśki :) u mnie też megaa duże upławy... czasami myślę że się posikuję... heh chociaż i to się zdarza- jestem chora i przy napadach kaszlu gdy mam "pełny" pęcherz o wypadek nie trudno. Ciężka sprawa nie móc panować nad własnym ciałem. Ograniczam wychodzenie do sklepu nawet żeby uniknąć nieprzewidzianych sytuacji- poczekam aż kaszel przejdzie... Co do czkawki- mała czka i czka na potęgę. Do tego sprawdza wytrzymałość mojej skóry na brzuchu na rozciąganie- lubie jak się wierci ale czasami tak mi przejedzie nogą po zebrach że uhhhhuu
  22. Dzięki wielkie :) napewno skorzystam
  23. Macie jakiegoś upatrzonego bądź sprawdzonego sprzedawcę na allegro z tymi wszystkimi drobiazgami dla dzieci typu: smoczki, butelki, pieluchy, wkłady, podkłady, przekłady, i pierdylionem innych rzeczy? Chętnie skorzystam
  24. Zgaga rządzi... musze codziennie ją zapijać litrem mleka, żadnych soków, żadnej cytryny ;( przed ciążą uwielbiałam pić tylko wodę, żadnych napojów słodzonych, a teraz... woda mi śmierdzi. My remont pokoiku zaczeliśmy już dawno, ale potem prace staneły w martwym punkcie. W ten weekend się obudziłam że przecież do rozwiązania tuż tuż i trzeba uwijać się z robotą. Na dodatek Pan Tata woli grać ma komputerze niż remontować ;/ dopiero jak nakrzyczę, popłaczę bo mnie zdenerwuje to obiecuje że "jutro skończy" tylko że tego "jutro" to było już milion. Ciuszki mamy już nazbierane, ale poza tym nic. Żadnych art. higienicznych, kosmetycznych, szczotek, smoczków, butelek. NIe wiem jak się do tego zabrać. Macie może jakąś listę z wyprawką dla bąbla? i jeszcze torba do szpitala brrr. Jestem w czarnej du....ie.
  25. Na gardło polecam roztwór z wody utlenionej do płukania- na szklankę letniej wody 1 stołowa łyżka wody utlenionej. O niebo lepsze niż woda z solą - w smaku i działaniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...