-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Hanka05
-
natasha - super zdjęcie, też się zastanawiam nad sesją ciążową ale się zdecydować nie mogę :p bindolina słodki uśmiech Joasia dobrze że się nie pogarsza, mam nadzieję że Dzieciątko jeszcze posiedzi w brzuchu! Asia trzymaj się i walcz dzielnie z choróbskami! Ja niestety nie mam pojęcia co mój Mały wystawia, czuję tylko że jest to coś małego (ręka lub noga) albo większego (główka, plecy, pupcia) - grunt że się ruszam :) u nas rano padał śnieg, na szczęście teraz wychodzi słońce....chcę już wiosnę! Marti a czy Ty nie masz dzisiaj egzaminu? czy coś pomyliłam :)
-
house-menager wciągaj pączka, a najlepiej dokup jeszcze ze dwa :) służba zdrowia....i wszytko jasne.....wrrrrrr!!!!! Dziewczyny współczuję diet cukrzycowych :( szczerze powiem że nie zdawałam sobie sprawy że ta dieta jest tak bardzo restrykcyjna :( na szczęście do maja coraz bliżej. Cukru w normie życzę!
-
Niedziela bez neta i znów dużo do nadrobienia :) Maratonka fajny brzuchol Joasia dobrze że już w domu :) Co do materacyka, nie pisałam Wam wcześniej ale też szukałam. Wybrałam jakiś konkretnej firmy gryka-koks i zaczęłam szukać cen i opinii na ceneo i na 5 opinii w 4 napisali że z gryki wyszły robaki po kilku miesiącach. Ja tam nie mówię, może jakaś wadliwa partia poszła. No ja się z gryki wyleczyłam i chyba z kokosa pomału też. Bo my z kolei mamy materac w sypialni z jednej strony z kokosem i ta strona jest dla nas za twarda. Normalnie bolą plecy i tak sobie myślę że jaki takie maleństwo ma nacisk na materac. Wiem że ma mieć twardo ale chyba też bez przesady. Skoro nam nie wygodnie to może jemu też. Nie wiem, jeszcze nie kupuję :p Małpa mam nadzieję że synek szybko wyzdrowieję i nie pozaraża reszty!
-
-
maratonka tak jak napisałaś - równowaga musi być, ale jak to mówią - oby do wiosny :p nie wiem może pączka zjedz, albo 5 ;) ja się w obwodzie nie mierze, stawanie na wagę jest wystarczająco dołujące :) ja dziś postanowiłam nic nie robić i dzielnie się tego trzymam! Dużo pozytywnej energii :)))
-
Ja pranie i prasowanie zostawiam na kwiecień :) jakoś mnie ogólnie opuściła chęć na wyprawkę. Nie chce mi się. W grudniu czytałam, szukałam itd Wydawało mi się że na koniec lutego to już trzeba będzie "ostro" działać. A teraz mi się wydaję że jeszcze tyle czasu, że nie ma co się spinać. I chyba zacznę po świętach. Nawet mój T. do tej pory nie zainteresowany rzeczami dla dziecka wypytywał mnie kiedy chcę kupić komodę i łóżeczko przywieźć
-
Bindolina Ostatnio położyłam pilota na brzuchu i mała zaczęła mocno kopać. Mąż stwierdził że zaczęła się walka o pilota :-D Hahaha....dobre
-
Karola ja miałam robioną cytologie miesiąc przed ciążą i już potem nie powtarzałam. Ale to robił mi inny lekarz na nfz. W sumie to ja chodzę do prywatnego gabinetu i lekarz przyjmuje tam sam, tzn nie ma żadnej położnej. Na wyniki z krwi chodzę do takiego prywatnego laboratorium, ale tam nie mają fotela ginekologicznego. Hmmm....to pewnie lekarz mi zrobi. A ja byłam wczoraj na wizycie i zapomniałam zapytać ile mały waży :( spieszyliśmy się na szkołe rodzenia, lekarz spóźnił się godzine bo był jakiś wypadek na trasie i jak zobaczyłam taki śliczny profil mojego dzieciątka bo się fajnie ustawił to już o całym świecie zapomniałam :p pomierzył małego z każdej strony ale chyba nie obliczył wagi bo na wydruku też nie mam. Ehhh....trzeba miesiąc czekać :/
-
Mi wczoraj na wizycie lekarz powiedział że następnym razem dostanę skierowanie na te paciorkowce. Ale tak Was czytam - to kto pobiera ten wymaz? w laboratorium czy lekarz? W szkole rodzenia położna powiedziała że wynik do porodu powinien być zrobiony po 35 tc bo inaczej nie uznają, więc nie wiem - zapytam lekarza. Ja z wyprawki też nic nie mam. Jakoś mi się wydaję że jest czas, w sumie to jeszcze 3 miesiące bo ja na sam koniec maja mam termin. Co do kosmetyków to tez myślę żeby zacząć od hipp-a, popytam jeszcze bratową. Pamiętam że ona uzywała linomag do kąpieli ale nie wiem czy od początku czy później.
-
Co do Greya - film porażka, natomiast książka jak dla mnie super, wszystkie 3 części, chociaż wiadomo że pierwsza najlepsza ja póki co nie mam większych problemów ze spaniem i jakoś daje sobie radę bez poduchy. Chociaż planuje kupić taką małą poduszkę fasolkę do karmienia.
-
Karola nie wiem czy 7 miesiąc nie zaczyna się jak się ten 28 tydz skończy. A gubię się ciągle z tym liczeniem :p
-
karola miodkowa super brzuchy Byłam wczoraj w kinie z koleżanką na Greyu - tragedia, żałuję że nie wydałam tych pieniędzy na jakiś dobry deser Siedziałyśmy i patrzyłyśmy na zegarek, kiedy to g....się skończy :/ Bardzo współczuje choróbek, Marti daj znać co u lekarza. Ja mam dziś popołudniu wizytę u gina. Miałam wcześniej tyle pytań i wszystkie zapomniałam :/ no pustka w głowie :p U nas dziś piękne słońce ale jakoś póki co nic mi się nie chce :)
-
Mój Mały siedzi po prawej stronie chyba od miesiąca. Dzisiaj śmigał po pęcherzu - nawet to było zabawne czułam ruch i ciśnienie na pęcherz i za chwile jedno i drugie znikało :) Ja też mam na zwolnieniu jakieś 100zł więcej niż moja pensja (a mam stałe wynagrodzenie) - chyba jakieś bony świąteczne pozliczali Beciunia cieszę sie że ze zdrowiem lepiej. Marti - zdasz :) Karola gratuluję 7 miesiąca i ostatniej prostej ja już też niedługo....
-
słoneczko myślę że kilkoma kroplami nie ma się co przejmować, szczególnie jeśli to jednorazowy przypadek
-
Witam się po weekendzie bez dostępu do internetu :) 2 godziny zajęło mi nadrobienie tego co napisałyście...a jak siedzę w domu i się nudzę to mam wrażenie że nic się na forum nie dzieję :p Joasia co u Ciebie? Wypuścili do domu? Widzę że większość miała ciężki weekend i hormony szaleją..... ja tez się dołączam do tej grupy Oby do wiosny, mam nadzieję że jeszcze przed majem dobre humory wrócą, bo 3 miesiące to sama ze sobą nie wytrzymam :p maratonka dobrze u Ciebie trzeci trymestr z dobrym samopoczuciem :) mnie właściwie tylko kręgosłup pobolewa i to tylko z jednej strony, ale ja jeszcze nie zaczęłam ostatniego trymestru także liczę że mi przejdzie No i śliczne to pościele wynalazłyście, tez mi się podobają takie w szarościach i też się zastanawiam czy nie będzie za smutno. Ale ostatnio doszłam do wniosku że chyba pościel kupie bliżej jesieni. Tak jak pisałyście, na początek nie będzie potrzebna a miejsca u mnie za dużo nie ma. Na początek rożek i kocyk wystarczą.
-
Emka co z Twoim mężczyzną? House-menager dobry plan na odpoczynek to podstawa U nas dziś mroźno ale słonecznie więc nawet humor mi dopisuje. No i wczoraj kupiłam tą ramoneskę która się nie zapina - jak wciągnęłam brzuch to w cyckach nie weszło ale co tam
-
Taka sytuacja - byłam dzisiaj w galerii handlowej z koleżanką, też w ciąży - brzuchy widoczne, podobnych rozmiarów. Wchodzimy do damskiego wc a tak kolejka, przed nami Pani lat 40-kilka, może pod 50 i jakaś gimnazjalistka ...stoimy. Zwalnia się kabina, gimnazjalistka odwraca się do nas i mówi - proszę :) na co Pani w średnim wieku do Niej, a Ty nie idziesz? ominęła ją i się wcisnęła.... a podobno młodzież nie wychowana
-
dziewczyny myślicie że mogę sobie kupić kurtke ramoneskę w którą się nie zapinam ? bo tak mi się podoba a nie chcę kupować większej bo rękaw będzie za długi i w ramionach za szeroka. Koleżanka mówi że to będzie dobra motywacja na jesień że by schudnąć
-
Karola głowa do góry, dzieci różnie rosną, na pewno wyrówna Beciunia super że się odezwałaś. Bardzo współczuje problemów zdrowotnych. Miałam kiedyś podejrzenie RZS - nie mogłam ruszać palcami u rąk, ani wody w kranie odkręcić, ani buta zawiązać, ani chleba ukroić :( u mnie na szczęście samoistnie minęło zanim zdążyłam porobić wszystkie badania. Tak czy inaczej nigdy nie znaleziono przyczyny. A Ty dodatkowo w ciąży :/ trzymaj się dzielnie, a my trzymamy kciuki że to paskudztwo sobie poszło gdzie pieprz rośnie! Maratonka NFZ to potrafi poprawić humor, szczególnie te terminy u ciężarnych moja 6-cio letnia Bratanica dostała skierowanie na pilna konsultację u laryngologa bo coś nie słyszy - ponieważ lekarz napisał pilne to ją zapisali na lipiec (ale to tylko dlatego że pilne) ;D kinia wada wzroku powinna sie cofnąć jak przestaniesz pracować. Bo te badania o których pisałam były robione na kobietach w ciąży ale tych które poszły na zwolnienie. Witam wszystkie nowe Majóweczki :)
-
O matko!!! jak u nas dziś brzydko i zimno i mżawka :( i jak mi się nic nie chcę!!! i jak nie znoszę dni w których budzę się zmęczona mimo że przespałam całą noc.....brrrr:( i jeszcze w ciągu 5 dni przytyłam 2 kg a tak się już cieszyłam że mi waga nie szaleje .....i jeszcze zaraz po obudzeniu nagrywałam telefonem brzucha bo Mały skakał i telefon mi się wyłączył i nic się nie zapisało.....wrrrrrr.....co za dzień!
-
Ahhh słoneczko dzięki za odpowiedź :) maratonka odpoczywaj, da się do tego przyzwyczaić ;) Co do wzroku - może się zmieniać przede wszystkim od zmian hormonalnych, inna ilość wody w organizmie już powoduję zmianę widzenia. I po zakończeniu laktacji powinno wrócić do normy. A zdarzają się przypadki wśród minusów że wada wzroku się zmniejsza (oczywiście niewiele ale jednak) - były robione takie badania na ciężarówkach :) Ja mam tak że przez 2 tyg waga stoi a później w 2 dni tyje 1,5 kg :/ nic z tego nie rozumiem :p dzisiaj jakieś 8 kg na plusie a jeszcze 4-5 dni temu było +6 kg ....także "przybieram" Ja dziś wstałam w dobrym humorze, słonko świeci więc na pewno na jakiś dłuższy spacer się wybiorę
-
joasia współczuje tych wszystkich paskudnych problemów :( trzymaj się tam dzielnie! A skoro leżakujesz i odpoczywasz to mam nadzieję że będziesz się teraz co chwile na forum udzielać! maratonka czekamy na wieści! Dziewczyny śliczne macie brzuszki mój w zależności od dnia i tego co jem, raz większy raz mniejszy. Co do wagi to moja koleżanka w pierwszej ciąży przytyła 20 kg i cały czas na diecie była (a mieszka w Stanach więc miała osobistego dietetyka). I od początku ciąży było tak że lekarka jej mówiła że za dużo tyje a Ona na diecie (oczywiście takiej żeby Maleństwo było zdrowe). Śmiała się że chłonie kg z wody i powietrza. A są i takie co się objadają od rana do wieczora i nic nie tyją. Ehhh....tak do końca tez się nie ma na to wpływu.
-
ja mam jakiś dzień do d.... nic mi się nie chce :p dziewczyny jaki magnez bierzecie? bo ja nie biorę nic poza pregną plus a brzuch mi się ostatnio napina
-
Dziewczyny gratuluje przebrnięcia przez glukozę i przede wszystkim dobrych wyników! Wózeczki macie śliczne, myszeczka ubranka super tytka - duża kobitka! :) dobrze że wszystko w normie :) Słoneczko co u Ciebie? mam do Ciebie pytanie odnośnie literek bo są mega super ładne a mam akurat filc powiedz mi jak to szyłaś? tzn czy muliną? i tak na okrętke? czy tam jest szew na wierzchu? czy jakoś na lewej stronie i potem obracałaś?
-
maratonka żyjesz? :) trzymaj się tam ciepło!!! Mi glukoza z cytryną też smakowała :) Co do materaca to ja tez się zastanawiam nad piankowym. Wiem już że nie chcę gryka-kokos. Ale nie wiem co chcę :) ale spokojnie, mamy jeszcze czas. My też nie jesteśmy walentynkowi, także bez fajerwerków. A słoneczko na weekend na dworze bardzo mi poprawiło humor :) niestety dzisiaj szaro-buro