agula9

Oooo w sprawie celowania to ciężko przynajmniej u mnie tak bylo, planowo maleństwo miało być już rękach noszone, no ale cóż wyszło inaczej, teki mały kilku miesięczny poślizg. Natura i tyle

Agnieszka nie zamartwiaj sie na zapas, podobno USG im później tym są większe różnice ponoc USG na początku najlepiej wskazuje termin itp. potem dzieciaczki różnie rosną, ważne, żeby dzidzia miała wykształcone wszystkie nażady a co do wymiarów to jeszcze urośnie. Jak czujesz ruchy to też ok, mnie lekarka mówiła, że jak ruchliwe to dobrze, bo właśnie jakby się nie ruszało albo mało to mogłoby być coś nie tak, czyli powinno być dobrze :) Mnie z ostaniego USG też wyszedł późniejszy termin bo na 8 września, ale to pewnie za każdym razem inaczej będzie Nie zamarwiaj się bo dzidziuś to czuje Jeśli chodzi o zakupy to ja też jeszcze nic nie mam, kilka koszulek od siostry na maleństwo i fotelik, tylko beż tej wkładki dla maluszka i nie wiem czy kupować całkiem nowy jak ZUS wkońcu kasę przyśle czy dokupić jedynie wkładkę. Zastanawiam się z tego powodu, że nowy kosztuje ok 170 zł i ma jeszcze przypinane okrycie na nóżki co może być przydatne w chłodne dni, a tak trzeba będzie opatulać maleństwo w kocyki itp. Ja w sumie mam garaż z przejściem do domu to maleństwo nie zdąży zmarznąć, a nie zamieżam z nim begać po mieście w foteliku czy coś. Jeszcze to przemyślę jak narazie nie mam z czym po sklepach szaleć Też się jakoś dziś rozpisałam, idę trochę na powietrzu posiedzieć Miłego dnia

Pomysł świetny tylko strach, że fiknę z tych krzesełek, no i na moich poduchach też chyba mało komfortowo hehehe. Wolę opcję leżenia na boku i wystawienia nóg do słonka, ale odpuszczę sobie. Może wystarczy trochę z przodu kolorku

Dancia wiem, wiem Jak narazie nie mam żadnych plam ani nic, może piegów trochę wyskoczyło ale u mnie to normalne Podobno plamy też od jakiegoś hormonu zależą. Jeśli chodzi o nosidełko to ja mam upatrzony fotelik do samochodu i nosidełko w jednym za 170 zł.

Gunia GRATULUJĘ nowej posadki Ja polatałam trochę po mieście i znowu buty mnie obtarły

ja w pn. sobie nóżki opaliłam, a mój M wymyślił, że teraz z tyłu hehehe tylko jak Aisha tylko, żeby Ci się odmieniło jak już kupisz

Bardzo ładny i chyba praktyczny, napewno się jeszcze znajdzie, Ja mam kilka upatrzonych ale jeszcze nie wiem co wybrać, czy koła pompowane czy piankowe itd. itp Naszczęście mamy jeszcze trochę czasu a wybór jest spory

oooo widzisz i sama sobie peeełno pomysłów wynalazłaś i przy okazji mi samaka robisz

wiktorio3Aga no właśnie mi się chce pobyczyć na słonku........Dziewczyny macie jakieś ciekawe propozycje na grilla, bo kiełbaski i kaszana to takie tradycyjne dania, a chciałabym czymś gości zaskoczyć w sobotę Karczek, szaszłyczki, skrzydełka z kurczaczka

No w naszym stanie to marnie, chyba bym nie wytrzymała na słonku się piec no i raczej nie wskazane A ja tak lubiłam wygrzewać się

Wik dopiero się byczyłaś w domu na L4 i znowu leniuchować chcesz? No chociaz przy takiej pogodzie.... Ja sobie mogę pomażyć tylko o wygrzewaniu się na słonku

Ja od mojej Gin mam książeczkę wyprwkową Co do upałów nie wiem jak u Was ale u mnie chyba próba dziś będzie o 9:30 w słońcu na moim termometrze było 34 stopnie C ja popołudniu idę na zakupy z kumpelą, zobaczymy co to będzie bo upał straszliwy a jeszcze wczoraj zimno było

W sumie to wogóle niewiele zostało nas stałych bywalczyń Miejmy nadzieję, że u wszystkich jest ok i będą tu częściej zaglądać, bo niby tak nas dużo a pisze niewiele

Dodałam, ojjjj widać różnicę

Aisha śliczna foteczka, widać że wyjaz Ci służy Też postaram się dodać jakieś zdjęcie brzusia, bo już sporo się powiększył

No już niedługo chyba każdej z nas brzusio będzie coraz bardziej ciążyć, u mnie najgorszy jest ból pleców może i też od biustu. Już od rana jak tylko z łózka wstaje boli A tu coraz ciężej będzie Jakoś damy radę

sekundka brzusio rzeczywiście pokaźny, widać ze dzidzius rośnie U mnie całe popołudnie leje i nie zanosi się, że przestanie a jutro mialam iść z kolezanką na zakupy bo idzie na wesele i chciała sobie coś kupić, tylko pogoda nie bardzo do łażenia Mam nadzieję, że do jutra się poprawi Moje samopoczucie dziś też kiepskie od rana strasznie mnie plecy bolą, a teraz jeszcze coś mnie zaczęło kłóć na samym dole brzucha trochę z prawej str. Mam nadzieję, że to nic takiego

Milka ślizna Niunia z Iguni Wik nie martw się może się jeszcze wypogodzi do popołudnia Ile się czeka na kasiorkę od Was z US? Niewiele tego ale przydałoby się

Mart z resztą my dziewczynki mamy, to chyba zwykle mniejsze są od chłopaczków

Mart nie przejmuj się jak lekarz mówi, że ok to dobrze, będzie łatwiej urodzić hehehe

dzieczyny spore te wasze bobasy, moja niunia w 21 tc ważyła 440g, ale lekarz powiedział, że ok, nunki ma długie po tatusiu laska będzie Drodka moja kasa bez zmian czyli nadal nie ma, normalnie juz mnie trafia Jak zwoniłam w pt. to mi pani powiedziała, że we wt. (czyli dziś) jak jej się będzie wszystko zgadzac to mi wyśle tylko nie wiem czy decyzję, czy kasę też. Mam nadzieję, że już wszystko bo jak do końca maja nie dostanę to chyba ich rozszarpę. Dobrze, że u Ciebie już załatwione i masz z głowy te ich papierki.

U mnie już po burzy może ze 20 min wszystko trwało trochę grzmiało coś tam popadało i już sucho Drodka ceny rzeczywiście przystępne nie to co u nas wszystko drogie jak nie wiem i ciągle drożeje a zarobki do D... i w miejscu stoją Idę robić jedzonko bo niedługo M wróci, a i ja już zgłodnialam, zwłaszcza, że spagetti robię

Łasica GRATULUJĘ CHŁOPACZKA:36_7_8: Madzia a może idź gdzie indziej na USG to Ci powiedzą Ja do Gin idę dopiero 14 czerwca a potem pewnie w lipcu i na lipiec dopiero pewnie każe USG zrobić, bo teraz mam standard + glukoza Ja sobie patrzę jak mi brzusio się unosi w różnych miejscach ale to fajnie wygląda U mnie słońce się schowało, wiaterek ustał i pociemniało chyba jakaś burza się zbliża ale dobrze się bardzo duszno zrobiło.

Łasica trzymam kciuki i czekamy na wieści. U mnie pogoda piękna słoneczko i ciepły wiaterek, ja od rana na powietrzu na ogródeczku i zaraz idę znowu nóżki powygrzewać, bo brzusia to chyba nie wolno Miłego popołudnia.

Truska współczuję gleby biedaczko miejmy nadzieję, że nic Ci się nie stało, jutro dopiero plecy zaczną boleć. Trzymaj się i może nie wsiadaj na konika