
kumi
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kumi
-
A, i jeszcze szczoteczke do włosków :-)
-
Ja mam kupione dwie butle Lovelli, wiec raczej w niej będę prac :-) Miila ja w gemini zamowilam sobie jeszcze cążki i nozyczki do paznokci maluszka, jedno mleko początkowe w razie w, zamowilam tez pieluszki flanelowe 3szt i smoczki. Jesli chodzi o kompresy jalowe to ja zamawialam pakowane po 3szt, bo podobno po otwarciu opakowania większego reszta juz nie jest jalowa.
-
Miila ja już robiłam toxo dwa razy i chyba jeszcze raz będzie, do tego w standardzie mam morfologie, mocz i crp na każdą wizytę, teraz mialam zrobić jeszcze wymaz bakteriologiczny. Z tego co wiem na pewno musimy miec zrobiony wymaz w kierunku paciorkowca.
-
Ja też mam zamiar zacząć od Dady, chyba, że bedzie uczulony to będę szukać alternatywy :-) Chusteczki też raczej biedronkowe, chociaż będę sie starała jak najwięcej wodą. U mnie dziś podobno chcą zakończyć malowanie, ciekawe co z tego wyjdzie, ale jak pomyślę o tym jaki tam syf to mnie odrzuca, muszę kogoś poprosić o sprzątanie, do poniedzialku jestem u męża w domu, a pozniej trzeba to jakos ogarnąć, ale myślę, ze dam rade :-)
-
Dziewczyny ja dzis wyszłam, nie byli zachwyceni, ale mnie puscili :-) dalej troszkę kaszle i mam antybiotyk, do tego ciągle czuje to co czułam, nie wiem czy za duzo przytylam czy co, ale czuje jakby mi sie skora naciagala, jak leze brzuch jest miękki a jak wstane to normalnie jakby mi sie mial urwac. I pobolewa mnie jakby w okolicach mostka, tak jakby mi cos ugniatalo, moze macica sie podniosla i mi uciska, no sama nie wiem. Dobrze ze w czwartek wizyta, ale w szpitalu wszystko dobrze wyszlo wiec nie wiem o co chodzi. Wszystko to takie nowe.
-
Melduje się. Podobno wszystkie badania bardzo dobrze mi wyszły. Mówią coś o piątku, jak mnie nie będą chcieli puścić to idę na własne żądanie. Mój mąż siedział dziś ze mna od rana i dopiero teraz pojechał, dobrze, że jestem sama na sali i liczę, że tak zostanie, bo po prostu sobie lezakowalismy i ogladalismy tv :-) Jeśli chodzi o wyprawke ja tez mam zamówiony wozek bebetto torino plus fotelik cybex aton, jeśli chodzi o pajace to mam głównie z nexta z secondhandu i wyglądają jak nowe, apteczne sprawy tez już prawie ogarnelam, wlasnie kilka dni temu przyszła mi wielka paka z apteki :-) koszyk i stelaz czekaja na Małego, tylko pokoj sie jeszcze robi i chyba bede musiala poprosic o sprzatanie, zebym juz nie musiala az do porodu odwiedzac szpitali. A Leoś waży juz prawie kilogram skurczybyk :-)
-
angi7 ja miałam wynik graniczny w ANA2, do tego wyszły mi jeszcze przeciwciała przeciw antygenom jajnika. Ja biorę Clexane od 20tyg. i tak już chyba zostanie. Mój lekarze stwierdził, ze dmuchamy na zimne po tamtych poronieniach. W sumie wydaje mi się dziwne, że Ci odstawił.
-
Dzięki dziewczyny! Miila ja dostałam magnez w kroplowce, steryd na płucka dla Małego i antybiotyk, bo kaszlę. Luteine biorę od początku ciazy 2x100 i do tego zastrzyki z Clexane. Ogólnie wszystko z nami ok, wydaję mi się, że zostawili nas, żeby dmuchać na zimne. Mi tak szkoda mojego męża, siedział tu przy mnie i płakał bardziej niż ja. :-(
-
Miila nie przejmuj się, chociaż powiem Ci sama się zastanawiałam czy w ogóle pisać Wam o tym szpitalu, ale tak jak u Ciebie i u mnie to pierwsza tak wysoka ciąża, a do tej pory nie jechalysmy z kazdym uciskiem do szpitala. Dobrze mowicie ciąża to nie tylko grzechotki i kocyki. A szkoda! Trzymajcie kciuki, żebym szybko wyszła.
-
A ja dziś pozdrawiam ze szpitala, pojechałam z tymi twardnieniami i mnie zostawili ze względu na wcześniejsze poronienia. Jesyem troche załamana, bo mąż w domu jeszcze kilka dni tylko a ja w szpitalu. Chyba mi dadzą sterydy na plucka i myślę ze najdalej w czwartek wypisza. Bo jak na razie z Małym ok, szyjka zamknięta, lekko skrócona, łożysko chyba też ok. Ehh...
-
Ehh ja od rana czekam na wieści od Miili. Dawaj znak Kochana jak tylko będziesz mogła. Też już bym chciala conajmniej marzec, bo coraz bardziej sie martwię kazdym ukluciem.
-
Miila trzymamy kciuki. Nie dajcie się. Ale sie zestresowalam, też mi twardnienia dokuczaja, ale bez bólu a wizyta za tydzień.
-
Anna205 moze akurat ktoś bedzie chcial kupić, ja ostatnio dostalam otulacz bambusowy i drewniany gryzak, mam tez duzo ubranek, dostalam polowe kasy na wozek, wiec zle nie jest, z tym, ze kazda wizyta kosztuje mnie 180 zl, wiec jest na co wydawac.
-
Ja mam w planie kupić te pink no more bo bardzo mi się podobają i jak kasa pozwoli to na pewno będę je mieć Oprócz tego mam jakiś gorszy czas, jestem przeziebiona, pije syrop z mniszka, herbatę z cytryną i sokiem malinowym i zaparzony bez. Do tego cały czas wydaje mi się, że brzuch mam twardy, nie wiem czy faktycznie czy to moje skłonności do paniki i jeszcze duszności w gratisie.
-
Dziewczyny spełnienia marzeń w 2016 i każdej zdrowego dzidziusia!!! :* Miila super mobil, ja mam w planach zrobić sama, zobaczę co mi z tego wyjdzie
-
Miila dzięki, kciuki się przydadzą :-) a Ty oczywiście możesz poszaleć, w końcu coś za coś, mąż piwko, Ty zakupki :-) ja dziś muszę zrobić jeszcze sałatki na jutro, bo idziemy na mini domowke, ale póki co nie mogę nic zrobić, bo tesciowa podejmuje dzis księdza i od rana przeżywanie i nic nie można ruszyć, bo dla księdza musi byc czysto, bo on wchodzi z białą rekawiczką i napierdziela po szafkach przed modlitwa chyba.
-
Hej dziewczyny, ja po świętach czuję się jak mały a nawet średni słoń, twierdzę, że wszystko przez męża, bo jak przyjeżdża to brzuch od razu rośnie jak szalony :-P Dziś bylam w sh i już kończę z zakupami, bo co gdzieś zajrze, to cos kupię :-) zrobilam też zamówienie w aptece dla siebie i Leona, zostało mi kilka rzeczy aptecznych, półka na przewijak z ikei, termometr, przescieradelka z pink no more i jeszcze pare pierdół i chyba koniec wyprawki. W poniedziałek zaczynamy remoncik w naszym pokoju u rodzicow i chcemy wystartowac z przepisaniem nam domu. Juz nie moge sie doczekac az bedziemy mogli tam wykonczyc i zamknac drzwi i robic co sie nam podoba :-)
-
Dziewczyny wesołych, spokojnych, pełnych usmiechu Świąt Bożego Narodzenia! Niech każdy z forumowych dzieciaczkow doczeka do terminu bez napędzania nam strachu i trosk. :-*
-
Vena uff, kamień z serca :) będzie dobrze wszystko :)
-
Vena trzymaj sie!!! Nie będę żadnego porodu!!
-
Miila nie, nie, ja z okolic Tarnowa.
-
Miila no mi się ciągle w głowie nie mieści jak ja to zrobię. Ja też ciągle jestem na lekach. Zapytam jeszcze pulmonologa co o tym myśli, ale już się nie nastawiam na stuprocentową cesarkę.
-
Dzięki Nat zaraz poczytam, właśnie tak mi powiedział gin, że znieczulenie może być bardziej niebezpieczne, pogadam jeszcze z pulmonologiem na wizycie,póki co przestawiam głowę na sn :)
-
Dziewczyny ja po wizycie, Leon pozostaje Leonem, waży ponad 600g nie pamiętam dokładnie ile, a nie mam zdjęć tylko płytkę na której nie mogę znaleźć wymiarów :) w sumie trochę mało widać ale pamiątka będzie :) Ogólnie wszystko dobrze, data porodu identyczna z OM i usg, ale jestem trochę przerażona, bo powiedziałam, że boję się porodu naturalnego patrząc na moją astmę, a on mi powiedział, że nawet bezpieczniejszy jest naturalny, bo przy cc mogą być spadki ciśnienia i nie można znieczulenia ogólnego podać. Już w sumie się nastawiłam na cc i teraz muszę sobie w głowie poprzekładać. Póki co jestem przerażona.
-
Flawia ja też dzięki info od Miili zamówiłam ten kocyk tylko w kolorze chabrowo-melanżowym, wybranym przez mojego męża :) Jutro wizytuję, mam nadzieję, że wszystko z nami w porządku :)