aniaradzia

Sabrinko tu masz artykul z normami ;) https://portal.abczdrowie.pl/test-obciazenia-glukoza

Hej! model tez jest fajny, też rozważałam zakup,choc ja zdecydowałam się na kosz mojżesza z opcją kołyski. Dlaczego ? bo Kosz jest wyższy i bardziej zabezpieczy małego przed miłością/zazdroscią Danusi. Jak mały bedzie leżał na wysokości to Danusia go nie nadepnie, anie na niego przypadkiem nie wpadnie. Nie demonizujmy, też wspomagaczy dla rodziców, jak chusta, czy bujaczek. Niektórzy rehabilitanci mocno na nie pomstuja, ale ich rozsadne uzywanie może przynieść tylko poprawe. Sami jako niewprawni rodzice nieodpowiednia pielegnacja możemy dziecku zaszkodzic, wiec warto skonsultowac sie z rehabilitantem ndtbobath jak prawidlowo pielegnowac noworodka. Taki rehabilitant obejrzy maluszka, sprawdzi czy nie ma jakiejs asymetrii (a zazwyczaj ja ma bo zalezy jak lezal w brzuszku mamy) i pokaze jak nosic, odkladac i przewijac. jesli chcecie zglebic temat to polecam serie ksiazek Mamo Tato co ty na to, lub filmiki Pawła Zawitkowskiego na YT:)

Sabrinko, kaszlesz bo drapie w gardle, czy czujesz oskrzela. Na drapanie w gardle dobry jest glosal spray:) calkowicie bezpieczny w ciazy. Jesli kaszel jest raczej oskrzelowy to cukierki prawoslazowe i parzone siemie lniane pomaga. Oba sposoby przetestowane. Z kaszlem oskrzelowym to sie zmagam od urodzenia wiec przerabialam wszystko:)

Dziewczyny wczoraj znalazlam i stwierdzilam ze musze sie z Wami tym podzielic. To taki przyklad ku pokrzepieniu serc;) http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,151458562,,Karmiaca_amazonka_porazka_.html?v=2

Stres powoduje zaburzenia wyplywu mleka, choc jest go na tyle w piersiach, bo mleko produkuje sie na zamowienie:) moge Ci polecic melise i ciepla kapiel/prysznic przed karmieniem. Wspomoze wyplyw mleka:) mozesz tez sie wspomoc feminaktalem(do kupienia w aptece bez recepty).staraj sie przystawiac dziecko najczesciej jak to mozliwe, nie ma skuteczniejszego laktatora niz dziecko. Miedzy karmieniami pobudzanie laktatorem 357. Trzymam kciuki za Ciebie i Sebastianka:)

Ojj dziewczyny ale super ze Was znalazlam. Karmie 26 miesiecy a jestem w 6 mcu ciazy! Na ciazowym forum jestem jedynym donozaurem kp i dziewczyny traktuja mnie jak dziwolaga, ale fajnie trafic w miejsce gdzie nie jestem jedyna osoba dkp:) od razu humor sie poprawia jak czyta sie Wasze wpisy;) Cora w tej chwili karmi sie co kilka dni, a odkad ograniczyla mleko zaczela jesc takie ilosci innych pokarmow, ze nie nadazam z przygotowywaniem:)

Tutaj maly link o HNB http://dziecisawazne.pl/high-need-babies-wyjatkowe-dzieci/ Adaszelki, ja nie pralam ale pakowalam do worka i na 24 h do zamrazalnika. Wszystkie bacyle i roztocza byly wymrozone:)

Super ze trafily Wam sie spokojne dzieci. Poczytajcie o high need baby to zobaczycie przez co przechodzilam. Wierze i modle sie by synek okazal sie spokojniejszym egzemplarzem niz starsza siostra.

Dodam tylko, ze cora sama zdecydowala o samodzielnym spaniu. Po prostu ktoregos dnia polozyla sie w lozeczku i w nim zasnela. Nie bylo to juz lozeczko ze szczebelkami tylko takie bardziej dorosle. I tak od mniej wiecej 18 mca zasypia sama w swoim lozeczku...

Gosiu, pozwole sie z Toba nie zgodzic co do spania z dzieckiem. Przy problemach z kp kiedy dziecko je co pol godziny, to jedyna szansa na utrzymanie laktacji i unikniecie zmeczenia. Jesli rodzice nie pija alkoholu i nie bipra lekow przeciedepresyjnych oraz nie sa otyli to spanie z maluchem jest bezpieczne. Matka i tak spi czujnie ale ma szanse nie wygladac jak zombie... I dzieki temu ma sile na opieke nad dzieckiem w dzien. Oczywiscie warto sprobowac spac osobno, ale jesli lozeczko parzy i dziecko histeryzuje przy kazdej probie odlozenia do niego to nie ma sensu fundowac dziecku stresu. Dziecku w takim wypadku drastycznie wzrasta poziom kortyzolu a on nie jest dobry dla malucha. Moja dobra rada jest obserwowanie dziecka i zaspakajanie jego potrzeb. Takiego malca nie da sie zepsuc np usupianiem na rekach, czy przy piersi. Dziecko przebywajac z rodzicem laduje akumulatory, dzieki ktorym jest pozniej bardziej chetne do podjecia samodzielnosci. Choc czasami wydaje nam sie ze malec nigdy nie odklei sie od naszej spodnicy. Stanie sie to wtedy kiedy do tego dojrzeje. Im bardziej bedziemy sie "opedzac" od dziecka tym bardziej dziecko bedzie potrzebowalo naszej uwagi:)

Monis, czy lekarz pobral Ci wymaz? Przed zalozeniem szwu lub pessara jest to konieczne badanie. Jesli nie pobral to poszlabym do labu i pobrala sobie. Po weekendzie beda juz wyniki i przyspieszy to dzialanie lekarzy. Pamietaj, ze jestem z Toba!!! I przytulam!!! Co do szpitala to moze pojedz dzisiaj tez bo dadza Ci kroplowki rozkurczajace no i pobiora ten wymaz. Gdyby tego nie robili to upominaj sie o niego, bo to bardzo wazne, zeby nie bylo infekcji...

Monis trzymaj sie slonce!!! W szpitalu dobrze sie toba zajma. Lezalam z dziewczynami z niewydolnoscia szyjki i wszystko konczylo sie dobrze:) Agnieszko, ale mialas stresa... Wspolczuje. wazne ze juz jestes po :)

Hej! Ale dzis maraton mialam. Jeszcze rolnicy zablokowali centrum Krakowa. A na domiar zlego jakis samochod staranowal tramwaj i pol miasta stanelo... Ale na szczescie udalo sie wrocic nam z Dancia do domu, tylko mialysmy maly spacerek, raptem z 7 km;) Justi w planowych cesarkach jest tak, ze ten termin sie robi wczesniej jesli skurcze porodowe moga zaszkodzic dziecku lub mamie. Niektorzy lekarze zgadzaja sie na cc po pierwszych skutczach i licze ze moja mnie przekaze w rece tskiego,, ktory na to skie zgodzi:) Co do podgrzewacza to zastanowcie sie czy jest Wam na prawde niezbedny. Zawsze mozna korzystac z termosu aluminiowego. Wlac wode i na szybko zmieszac. A sa tez takie wklady ktore ogrzewaja mleko. Zreszta dziecko moze spokojnie wypic mleko w temperaturze pokojowej:) w anglii np praktykuje sie podawanie maluchom mleka z lodowki... A dla karmiacych piersia podgrzewacz jest niepotrzebny. Przy wylacznym karmieniu nie podaje sie wody bo mleko z piersi ja zastepuje szczegolnie mleko pierwszej a takze trzeciej fazyssania:) Jak juz sie rozszerza diete malcowi to woda do posilkow jest super ale wtedy z bidonu lub sportowej butelki z dziobkiem. Ewentualnie z kubka doidy lub 360:) i wtedy wode podaje sie w teperaturze pokojowej wiec podgrzewacz zbedny. A jak chcecie podgrzac odciagniete mleko to butelke mozna zanuzyc na dwie minuty w cieplej wodzie lub wsadzic pod kran z ciepla woda. Mi szkoda pieniedzy na taki gadzet i nie mam miejsca na skladowanid tego wszystkiego.

Mamalino, poród sn to coś o czym marze. Poprzedni miał byc w domu narodzin w towarzystwie meża i douli. niestety okazało się, że choroba zaatakowała i trzeba było szybko decydowac sie na cc, bo nie dość że astma szalała to jeszcze cholestaza zaatakowała, bo pulmonolodzy zawiedli i zadnej konsultacji ginekologicznej m nie zlecili, a lezałam u nich. Strasznie przeżyłam te cesarke psychiczne. długo nie mogłam sie pogodzić, patrząc że córcia mogłaby być jeszcze w brzuszku i dojrzewac do decyzji o wyjsciu na swiat. Miała spore problemy neurologiczne. lekarze nawet straszyli nas porażeniem mózgowym. Tym razem, astma daje sie bardziej we znaki wiec już cc jest pewne, ale wolałabym tego uniknąć i jak najbardziej zadbac o rozwój synka i jego gotowość do wyjscia na swiat... Liiika, z komórkami macierzystymi to trudna sprawa. Sama troche pracowałam na nich i wiem jak sposób przechowywania i jego czas wpływa na jakość pobranego materiału. moim zdaniem jesli pobierac to na już dla kogoś z rodziny, lub oddac do publcznego banku krwi pepowinowej. ewentualnie przechowywac maks dwa trzy lata. Ale po tym czasie mało który ośrodek zdecyduje sie na użycie tych komórek...A tak na prawde żaden przedstawiciel prywatnego banku Ci sie do tego nie przyzna... możesz poszukac, że praktycznie nie ma autoprzeszczepów komórek macierzystych u dzieci ponadrocznych. Lekarze i tak preferują swieża krew namawiając rodziców na kolejna ciąże...

Tetide, nie mam szansy na nude... :) jeszcze to poszukiwane mieszkania... dzs ogladamy dwa i chyba bedziemy sie decydowac:) AAA wysłałm Ci priv:) co do porodu to ja rodze w klinice a moja lekarka juz tam nie pracuje, ale nie mam innego wyjscia. Zresztą już mam papierek od pulmonologa. że porod cc wiec tylko wynegocjowac, zeby to cc było po pierwszych skurczach a nie na zimno (wolałabym by mały był gotów na swiat a nie tak jak córa, wyrwana z błogiego ciepełka z 3 centymetrową szyjką i skurczami zerowymi) Kati ma racje najwazniejsze sapolozne przy porodzie! lekarz prakktycznie zbedny chyba ze trzeba robic cc;)

Witaj Isiaku:) rozgosc sie wsrod nas:) Co do przeziebienia to polecam domowe sposoby. Herbata z lipy z sokiemmalinowym. Mleko z miodem. Czosnek na kanapce itp:) na katar prenalen katar. Na gardlo tantum verde plus glosal i prenslen gardlo.

Surikatko kuruj sie Slonce!!! Zapakuj sie do lozka i wygrzej... Jak tam Marysia po wizycie kontrolnej u stomatologa? Wczoraj znalazlam troche artykulow o teobrominie i jej wplywien na prochnice i remineralizacje szkliwa. Np tutaj http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23615395 Slyszalas cos o tym? Moze spotkalas w Niemczech paste z tym zwiazkiem? W Polsce jest jakas pasta teodebt kids po 100 zl. Zastanawiam sie czy nie kupic synkowi kolezanki, czy by to nie pomoglo... Juz sama nie wiem.

Jak sie wali to na calego... Ehhh. Wracam ze sklepu z Danusia. Maz pojechal ogladac mieszkania. Idziemy umyc rece a tu z sufitu nam sie leje.... Sasiad znow nas zalal... I mialam bieganie z miskami po calej lazience i wycieranie. Na szczescie sasiadka sie przyznala i przepraszala... Obiecali pokryc koszty remontu lazienki. Agnieszko engerix jest i tak lepszy niz euvax. Tu jest lista szczepionek http://www.autyzmpomoc.org/2012-02-05-19-19-36/bezpieczne-szczepionki-bez-rteci.html A tu o rteci w szczepionkach i nie tylko http://www.doktor-mama.pl/2014/08/rtec-w-szczepionkach-odczarowana.html I przerwy miedzy szczepionkami to raczej 4-8 tygodni a nie miesiecy. We Francji szczepi sie tez po 3 miesiacu, bo do tego czasu mozna juz zaobserwowac pierwsze problemy neurologiczne, ktore wplywaja na kalendarz szczepien. Szczepionki wieloskladnikowe maja dobry sklad np acelularny krztusiec ale jest ryzyko, ze dziecko zle zareaguje na ktorys ze skladnikow a wtedy nie wiadomo na ktory tylko trzeba zgadywac. Tetide caly czas pamietam, tylko nie mam kiedy usiasc mam nadzieje, ze jutro mi sie uda:)

Tetide ja caly czas pamietam... Sprobuje uspic mala i napisze Ci ten moj plan. Ty masz medyczne wyksztalcenie to mam nadzieje, ze go poprawisz, lub skonsultujesz z kims bardziej kompetentnym, bo to co bedzie to moja wlasna wariacja na temat szczepien. Zgadzam sie z Toba, ze powiklania na pewno sie zdazaja, ale trzeba byc swiadomym i pilnowac, zeby dziecko bylo ansolutnie zdrowe. Niektorzy lekarze bagatelizuja np katar a u maluchow ten katar moze szybko przejsc w zapalenie pluc. A na dodatek maluch oprocz tej infekcji moze jeszcze rozchorowac sie na bakcyla szczepionkowego. Wplyw rteci na organizm nie jest obojetny, ale np szczepionka mmr ktora oskarza sie o autyzm nie zawiera rteci. Podobnie prevenar na pneumokoki, czy engerix na zoltaczke. Warto tez np zainwetowac w szczepionke z acelularnym krztusciem jest np w wieloskladnikowych ale tez dostepna w pojedynczym preparacie. Podobnie rzecz sie ma z polio mozna zaszczepic szczepionka z nieaktywnym wirusem, co np jest wskazane kiefy mamy dzieci starsze i miemowlaka lub kobiete w ciazy, wtedy starszaka szczepi sie tym typem szczepionki...

L3 umiarkowanie (mozna kombinowac z czasem karmien) l4 zakazane przy laktacji. Ale w sumie jest ich niewiele...

Tetide pamietam, tylko musze spokojnie usiasc do komputera, a z tym jest problem bo jak siadam to mloda od razu wslakuje mi na kolana:) Teraz siedze w kolejce do pulmonologa. Mamalino, jesli chodzi o leki i kp to polecam laktacyjny leksykon lekow http://www.kobiety.med.pl/leki/search.php Leki z grupy l1 l2 sa bezpieczne l3.

Mamalino, pani Malwina Okrzesik jest ekspertem na forum Karmienie Piersia na gazecie. Jej rady sa bezcenne, a i niektore z dziewczyn udzielajacych sie tam sa tez certyfikowanymi doradcami. Ostatnio pomagaly jednej z dziewczyn, ktorej nie wyszlo karmienie pierwszego malca z przygotowaniem sie do karmienia drugiego synka. Przeszly z nia najtrudniejsze tygodnie poczatkowego karmienia! Najwazniejsze, udalo im sie!!! I za to wlasnie cenie sobie tamto forum. Z ksiazek prokarmieniowych to ja polecam Polityke karmienia piersia A Namirek jest swietnym chlopcem:) buziak od wirtualnej ciotki:)

Ja wroce tylko do karmienia na cheilke. Pierwsze 3 miesiace to piers jest lekarstwem na wszystko, na glod na bol na strach. I wydaje mi sie ze trzy miesiace poswiecone na karmienie non stop nie sa wielkim poswieceniem w porownaniu z calym zyciem dziecka

Migotko, ja nie podwazam tego, ze siostra walczyla o pokarm. Ja tez walczylam i tez nie znasz mojej historii. Niestetyw srodowisku lekarskim pokutuje prrzesad ze trzeba karmic co trzy godziny. A tak na prawde tylko ssanie praktycznie non stop przez pierwsze miesiace moze pozwolic na ladne przyrosty i wcale nie jest to latwe... Karmienie non stop, ale ja trafilam na madre osoby ktore kazaly wywalic smoczki i dokarmiac strzykawka i kubeczkiem medeli ewentualnie lyzeczka... I zaden laktator nie byl w stanie ze mnie wyciagnac wiecej niz 20 ml! A corci sie udawalo, jak juz zalapala o co chodzi... Przez trzy miesiace to byla ciagla walka, zwlaszcza jak cora wyladowala z zapaleniem pluc w szpitalu i byla w stanie zrobic tylko dwa lyki bo zaraz soe dusila... A lekarki kazaly robic dlugie przerwy...

Co do ospy to szczepic bede...