Skocz do zawartości
Forum

mami76

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mami76

  1. Aniołkowa, poszukaj w necie informacji na temat mieszanek ziołowych i płucz buzię. Żeby ci się ropne zapalenie nie zrobiło...
  2. Angio, tylko pamiętaj, że jak zwiększysz ilość błonnika, to musisz więcej pić, bo sam błonnik też powoduje zaparcia. Jogurty, maślanki i kefiry naturalne do tego dołącz. Pamiętaj, że winogrono ma dużo cukru, więc jeśli szybko tyjesz, to lepiej ogranicz, tak samo banany. Jogurt możesz wymieszać z np. 2 kiwi lub 2 plastrami ananasa czy z pomarańczą... i do tego dodać płatków wysokobłonnikowych - i masz 2 śniadanie lub podwieczorek :) Popij to szklanką wody, to płatki napęcznieją i dłużej będziesz syta. Gotowana marchew i buraki też mają dużo cukru. Dzień zacznij od szklanki wody i śniadanie zjedz po 10 minutach. No i puszczaj bąki. Ja na początku ciąży miałam mega wzdęcia (zresztą to urok każdej mojej ciąży) i prutałam tylko na leżąco. Aż się wkurzałam, bo czułam, ze mi się chce, ale jak wstałam to mi się cofało. Oti się śmiał, że to dzidziuś :) No cóż chłopaki musieli się przyzwyczaić ;)
  3. Uli-nek - ja dziś byłam z synem. Cieszył się bardzo Tylko przy tych wszystkich pomiarach trochę mu się nudziło
  4. No my też po połówkowym. Lekarz twierdzi, że wszystko wygląda ok. Synek dalej jest synkiem. Waży 409 g. Zdjęć ładnych nie mam, bo to było na NFZ, natomiast na 3D wybierzemy się w styczniu. A ja jestem nieprzytomna, nie spałam od 3 :( Masakra, ze starszym nie miałam takiej bezsenności :( Teraz zasnęłam, to mąż zadzwonił, że mi drzwi przywiozą. Po prostu świetnie. Ciekawe kto mi je wniesie??? Mam nadzieję,że nie są ciężkie i kurier da radę. No i żeby sąsiad był w domu...
  5. Ja dziś w nocy nie posapałam, cały czas na czuwaniu, bo Oti kaszlał, budził się :( Później mąż zaczął się ogarniać do wyjazdu, no a później stres czy dojechał w taką ślizgawicę... Zasnęłam porządnie o 9 i wstałam ok.12. I dopiero siadłam. Mąż nie przewidział, ze fajnie by było zrobić nam zakupy i musiałam iść, później obiad i ogarnąć dom :( Znowu chce mi się spać, a jeszcze Młodego muszę przypilnować, żeby zrobił wszystkie lekcje, bo przez tydzień się nazbiera... Jutro rano musi wstać ze mną, bo na prenatalne mam na 8.30. Także zobaczy jutro braciszka
  6. Ksana, no to duże prawdopodobieństwo,że to z nadżerki. Dodzwoniłaś się do lekarza? A daleko masz szpital?
  7. Oczywiście jedź niech sprawdzą. Nie ma co ryzykować.
  8. KKsena, trzymam kciuki, żeby było ok. Ja w ciąży z Otkiem też raz krwawiłam i to dość mocno, pojechałam do szpitala i na szczęście się okazało, że naczynka mi pękły w pochwie.
  9. Co do glukozy i cytryny, to można wycisnąć. Mi laborantka wycisnęła sok z całej cytryny. I mi też nawet ta glukoza smakowała :) No i jest to ważne badanie, powinno być zrobione w ciąży. Natomiast soki owocowe mają wysoką wartość glikemiczną i trzeba uważać. A przy cukrzycy trzeba je ograniczać, a niektóre całkiem wyeliminować. No i mój Młody złapał ostre zapalenie gardła. Teraz tydzień spędzi ze mną w domku, a w środę pojedzie ze mną na usg połówkowe. Niestety męża za mną nie będzie, bo w nocy do Wrocławia jedzie na jakieś szkolenie i dopiero w czwartek będzie :( No coś mi tu Kattlam śmierdzi... ty we Wrocławiu... mój mąż we Wrocławiu ;)
  10. No cóż, moje podejrzenia znów się sprawdziły Mam TYMOTEUSZKA Dokładnych badań nie robili dzisiaj, bo za kilka dni prenatalne, ale siuraka widziałam
  11. Kika - napiszę ci jak to wyglądało u mojego brata: pojawiały się takie grudki, ale z nich robiły się pęcherze i się rozlewały na większy obszar, Strasznie swędziało i na początku robiło się na dłoniach, a po jakimś czasie na wszystkich odsłoniętych częściach ciała (zwłaszcza jak było słonecznie). Okazało się, że to wirus opryszczki. Przez kilka lat mu nie mogli zdiagnozować, bo nie działały standardowe leki. Ale znalazł jedną babkę, która mu pomogła. Od wielu lat ma spokój,
  12. ooomadzia - ty go pilnuj w tej diecie, niech się powstrzymuje od glutenu, nawet jak okresami jest lepiej, to i tak zniszczy jelita i na starość będzie miał problemy... Iwka - moja babcia miała całe życie (no na pewno odkąd ja pamiętam) problemy z ciśnieniem i sercem. Potrafiła mieć ciśnienie 270/180, a jak robili EKG, to sprzęt wymieniali, bo u niej prosta co jakiś czas się pojawiała, była po 3 zawałach Dożyła 91 lat i zmarła przez niewydolność nerek spowodowaną długotrwałą cukrzycą... Co do zaparć - musicie pamiętać dziewczyny, że jak stosujecie dużo błonnika, to musicie bardzo dużo pić. Nadmiar błonnika i niedobór picia powoduje zaparcia. Ja przez 6 miesięcy po porodzie nie załatwiałam się inaczej niż przy pomocy czopka, nic innego nie pomagało. Ale jak młody zaczął dostawać inne pokarmy, a nie tylko cyca, to mi się naprawiło
  13. kika - a jak te zmiany wyglądają? mój brat miał kiedyś co jakiś czas takie bąble, ale w końcu wymyślili co mu było, a męczył się latami.
  14. Ja dziś placki smażyłam i jajka sadzone do tego :)
  15. To się już brzozka długo nie obrażaj na męża powiedz mu,że to było bardzo miłe z jego strony. oni uwielbiają jak ich się chwali, choć człowiek by najchętniej łeb ukrecił ;) Angio - ale jak co, to my w będziemy świadczyć na twoją korzyść i miejmy nadzieję, że sędzia będzie w ciąży
  16. No brzozka, z facetami tak już jest, i jeszcze w tv ciągle gadają, że ich zadaniem jest utrzymanie rodziny na wysokim poziomie. Więc jak to im nie udaje się, to mają doła. Mój mąż tyle pracował jak synek był mały, że widywali się ok godziny dziennie a w weekendy też pracował, a ja miałam jazdy z cyklu, przecież siedzisz w domu, to od czego możesz być zmęczona... Nie docierało do niego, że damy radę bez tej dodatkowej kasy, a warto by ten czas spędził z nami... No ale wyrósł już z tego.
  17. Wisienka - tez chcę takiego śliczny
  18. Hihi, brzozka, nie powiedziane, że za jakiś czas też będziesz miała dosyć Mi Oti tak nawalał po wątrobie i żebrach, że też miałam czasem dość
  19. ja nie robiłam i robić nie będę :)
  20. brzozka - to był żurek, po prostu tam było coś co ci zaszkodziło; strułaś sie nim; dobrze, że wszystko zwróciłaś, teraz będzie dobrze; zjedz coś lekkiego. kika - wyniki odbiorę w piątek, bo mam kontrolę, a specjalnie nie chce mi się jechać; dam znać po wizycie; a ty byłaś z synem w szpitalu? Dziewczyny, ja już kiedyś chyba pisałam, że potrafiłam zapomnieć o synu i być zdziwioną wchodząc do pokoju, że mam dziecko... to były momenty, gdzie syn spał ładnie. Gorzej, jak darł się pół dnia (a mój mąż wtedy dużo pracował)... Kiedyś zadzwoniłam do koleżanki i powiedziałam, że nie dziwię się, że niektóre kobiety po porodzie są w stanie udusić swoje dziecko, bo ja mam wrażenie, ze zaraz to zrobię. Na szczęście nie udusiłam. Miłość przyszła, a później z dnia na dzień była silniejsza. Pewnie teraz też tak będzie. I mam nadzieję, że też nie uduszę Sieczkę z mózgu robią media - pokazują uśmiechnięte mamusie, które od razu kochają swoje maleństwa, posprzątany domek, obiadek z 3 dań ugotowany, mamusia wymalowana, tatuś zadowolony biegnący z pracy... A ty dostajesz maleństwo krzyczące, płaczące, ty wory pod oczami, najchętniej byś wyszła i trzasnęła drzwiami A później decydujesz się na następne
  21. Sandii super zdjecia ,ja juz od gina nie dstaje zdjec tylko pomiary :/ aleksandra ,dzieki ,3kg+ mam pytanie do dziewczyn które maja już dzieci ;P wiem,że to głupie strasznie ale mam takie obawy chore ,że nie będe kochała 2dziecka tak bardzo jak Antka ,wogóle jakoś nie czuje tego ,że jestem w ciąży ,może przez to ,że słabo czuje ruchy i bardzo żadko . Ale dzidziusia planowaliśmy wyczekiwalismy ,ciesze się oczywiście i dbam ,żeby wszystko było dobrze ale nie ekscytuje sie już tak jak z Antkiem ,nie czekam tak bardzo na tego lekarza co miesiac ,czasami się łapie nawet na tym ,że zapominam że jestem w ciąży a potem mam wyrzuty sumienia ,że tak myśle i że dziecko to czuje .masakra jeszcze dziecko w brzuchu a juz się czuje jak wyrodna matka ;/ boje się ,że nie będe traktować równo dzieci i równo kochać ,bo wydaje mi się ,że całą miłość przelałam na Antka ,nie wiem czy to hormony czy po prostu jestem nienormalna :/ jak to u was jest ? Sindii, ja też tak czasami sobie myślę, nawet pokój dzieci planujemy pod starszego... Ale myślę, że miłość przyjdzie i jak się dzidziuś urodzi, to będzie dobrze
  22. Ja też piję czasami kawę sypaną z mlekiem.Nie codziennie, ale jak ciśnienie mam bardzo niskie i ledwo żyję.
  23. Caroline0887 meggy no mężczyzna pełną parą Mnie dokładnie taki widok zastał jak lekarka przyłożyła na badaniu głowicę do brzucha bezwstydniś taki Ale widzę że nie tylko mój synek taki chętny do pokazywania interesu :) Oti też ma takie zdjęcie. Lekarz przyłożył głowicę i powiedział: A to zdjęcie dla taty :) wydrukował siuraka i dał mężowi No ciekawe czy obecny malec też nam tak pokaże
  24. ty Angio uważaj, żeby cię nikt nie podkablował...
  25. brzozka - jeżeli jak go jadłaś i już ci nie pasował, to wina żurku (żeby nie powiedzieć teściowej ;)) Ufaj swojemu nosowi i jeżeli choć trochę coś ci nie pasuje, to nie jedz, bo prawdopodobnie odchorujesz. Nie od parady kobiety w ciąży mają wyczulony węch i smak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...