Skocz do zawartości
Forum

MadziaZ

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MadziaZ

  1. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Hej! Ja właściwie to też nie wiem, czy nie chodzę sikac częściej, dlatego, że pije dość dużo wody, ale mam nadzieję, że ciąża to również jest spowodowane :-)
  2. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Dziewczyny jestem po wizycie, póki co wszystko dobrze :-) Ciąża trwa już 5 w 1 d, przewidywana data porodu 24.01.2016. Widoczny pęcherzyk ciążowy o wielkości ponad 7 mm :-) Na kolejnej wizycie 08.06. powinniśmy zobaczyć już bijące serduszko, ale moja ginekolog nie zaleca słuchania do 10 tygodnia, ponieważ podobno fale, które się wprowadza rozgrzewają tkanki i mogłoby się chyba coś stać maleństwu, przynajmniej tak zrozumiałam, więc wolę nie ryzykować i te parę tygodni się wstrzymać, będę się cieszyła jak zobaczę bijące serduszko :-) Mówiłam, że nie mam objawów i mnie pocieszyla, że jeszcze pewnie przyjdą :-) Powiedziała, że bólami podbrzusza i piersi mam się nie martwić, bo to jest normalne, a wymiotów i mdłości nie muszę mieć. Pytała też, czy chodzę częściej "siusiu" jak powiedziałam, że tak to powiedziała, że to dobrze, bo oznasza, że ciąża się rozwija :-) to się rozpisałem, ale chciałam żebyście wiedziały to wszystko, czego ja się dziś dowiedziałam ;-)
  3. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Podejrzewam, że pewnie niewiele dzisiaj zobaczę, ale tak się stresuje, czy wszystko dobrze, że dłużej bez wizyty bym nie wytrzymała. Jest to moja pierwsza ciąża, o którą staraliśmy się z mężem ponad rok czasu i cały czas się boję, że to szczęście, które zostało nam dane nagle zostanie nam odebrane. Powinno już być w każdym razie widać, czy to jest ciąża i czy jest prawidłowo umiejscowiona w macicy, a jak już taką informację otrzymam to będę chyba już trochę spokojniejsza. Oczywiście, gdyby lekarka powiedziała, że w pęcherzyku jest już widoczny zarodek to byłoby super, ale nie wiem, czy aż tyle pozytywnych informacji uda mi się dzisiaj usłyszeć.
  4. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Ja mam wizytę już dzisiaj o 18:15 :) Ogólnie to umieram ze stresu, bardzo chcę żeby wszystko było dobrze. Ogólnie podejrzewam, że serduszka dzisiaj nie usłyszę, bo u mnie to chyba dopiero jakiś 5 tydzień, ale mam nadzieję, że lekarka powie, że wszystko jest prawidłowo. Ogólnie to nie mam żadnych dolegliwości ciążowych, poza tym, że troszkę mnie boli czasami podbrzusze i piersi. A tak się zapytam Was dziewczyny, kiedy Wy miałyście ostatnią miesiączkę, pytam, bo jestem ciekawa, czy kalendarz porodu dobrze wyznaczył mi przewidywaną datę porodu. Ja miałam ostatnią 16.04.2015 :)
  5. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Hej dziewczyny! Ja mam wizytę już jutro, nie mogę się doczekać, chociaz pewnie nie będzie jeszcze bijącego serduszka, bo to raczej za wcześnie, ale nie wytrzymałem już dłużej w rym stresie, dlatego idę już do lekarza, mam nanadzieję, że powie, że wszystko jest dobrze. Od kiedy zrobiłam testy i umówiłam się na wizytę, a było to tydzień temu, dni ciągną mi się niemiłosiernie. Trzymajcie kciuki. A tak przy okazji to mowilyscie już komuś o ciąży, jakie były reakcje? :-)
  6. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Paulii trzymaj się. Miejmy nadzieję, że jak pójdziesz we wtorek do lekarza to może okaże się, że jednak wszystko jest dobrze i dzieciątko się rozwija. W końcu nie potwierdzili na 100%, że maleństwo zatrzymało się na tym 4 tygodniu rozwoju.
  7. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Witam wszystkie nowe przyszłe mamusie! Póki co wynika, że ja jestem w najmłodszej ciąży, bo dopiero na 22 stycznia. Pierwszą wizytę będę dopiero miała w poniedziałek, bo tak myślałam, że prędzej raczej nie miałam się co umawiać. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :) Pozdrawiam
  8. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Witaj Welka w naszym gronie :-)
  9. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Trzymaj się Paulli i postaraj się nie zamartwiac. W końcu ta jedna lekarka dała Ci nadzieję, więc jest szansa, że jednak z Twoją ciążą wszystko jest dobrze. Moja siostra jak była na pierwszej wizycie ze swoją ciaza to mówiła, że lekarka bardzo długo szukała zarodka, bo był umiejscowiony gdzieś w kąciku macicy i ciężko go było znaleźć, ale w końcu znalazła. Może więc ta lekarka niezbyt się przełożyła do poszukania płodu u Ciebie.
  10. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Kasia300 gratulacje. Możesz już być w miarę spokojna. Mam nadzieję, że wszystkie uzyskamy tak dobre wiadomości :-)
  11. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Moja wizyta dopiero w poniedziałek o 18:15. Strasznie się denerwuje, czy wszystko będzie dobrze, bo dzisiaj miałam dość ciężkie zaparcia. Mam nadzieję, że nie wpłynie to źle na maleństwo. Os dziś jadam suszone śliwki, mam nadzieję, że to coś pomoże. Dajcie znać jak u Was Was minęły wizyty.
  12. MadziaZ

    Styczeń 2016

    Hej! Postanowiłam do Was dołączyć już teraz, chociaż na początku miałam w planach odezwać się do Was po pierwszej wizycie u ginekologa. Jestem w mojej pierwszej ciąży, termin według kalendarza z internetu mam na 22 stycznia 2016. W Wczoraj i dzisiaj wyszedł mi pozytywny test ciążowy, miesiączka spóźnia mi się dwa dni, temperatura cały czas powyżej 37 stopni, więc mam nadzieję, że to nie jest fałszywy alarm. Strasznie się stresuje, czy wszystko ok, gdyż staraliśmy się z mężem o dzieciątko ponad rok czasu. Na wizytę umówiłam się na przyszły poniedziałek, gdyż nie chciałam za wcześnie, kiedy nic jeszcze by nie było widać. Mam nadziej, za tydzień usłyszeć bicie serduszka maleństwa.
  13. U mnie weekend minął pełen lenistwa i wypoczynku :) Dzisiaj chciałam rozpocząć starania, ale mój mąż nie ma jakoś ochoty, a chyba nie ma sensu zmuszać go na siłę, szczególnie, że do owulacji najprawdopodobniej jeszcze jakieś 5 dni, bo to dopiero 9 dzień cyklu :) Aczkolwiek jest mi trochę smutno ponieważ chciałam w tym miesiącu starać się o maleństwo nie koniecznie tylko w te dni, które według obliczeń są dniami płodnymi :(
  14. Myślę, że nie ma co za szybko chudnąć, bo to nie jest zbyt zdrowe, jeszcze jakaś anemia Ci będzie groziła, lepiej pomalutku zrzucać zbędne kilogramy :)
  15. Ja dopóki nie starałam się o dziecko miałam regularne 27 - 28 dniowe cykle :) Dopiero od rozpoczęcia starań wahają mi się one pomiędzy 26, a nawet 32 dni :( Podejrzewam, że przyczyną tego jest stres, który odczuwam ostatnio przed każdą zbliżającą się @, gdyż żyję w nadziei, że ona się nie pojawi, a jak już czuje, że się zbliża to się martwię, że kolejny cykl zakończony niepowodzeniem :( Najdłuższy 32 dniowy cykl wystąpił u mnie w poprzednim miesiącu i podejrzewam, że był wynikiem zmiany klimatu, gdyż na wakacje wyjechałam do Chorwacji, tak więc nie wiem, czy ja też powinnam zacząć stosować jakieś zioła na regulacje cykli :(
  16. Jeszcze żadnych badań w tej kwestii nie robiłam, nie chcę za szybko panikować, bo kilka miesięcy starań to nie jest jakiś długi okres czasu. Postanowiłam, że poczekam, aż minie przynajmniej rok od rozpoczęcia starań i może wtedy zdecyduję się na jakieś badania, żeby sprawdzić, czy nie ma w moim i męża stanie zdrowia jakiś przeciwwskazań do zajścia w ciążę, o ile oczywiście do tego momentu nadal nie będziemy spodziewać się maleństwa :(
  17. Natusi, ja podobnie jak Ty jestem dopiero po @, tak więc w tym miesiącu z mężem dopiero rozpocznę starania :) Testy owulacyjne mam zakupione, więc te jeszcze wykorzystam, a jak starania i tym razem będą bezowocne to może też sobie te testy odpuszczę :(
  18. MadziaZ

    Kwas foliowy

    Ja na etapie starań stosuje obecnie folik, czyli tak jak większość uczestniczek tego forum :)
  19. Też korzystam z testów owulacyjnych i póki co również nie jestem w ciąży :( na ten miesiąc mam już zakupione testy, ale postanowiłam, że będę się z mężem starać o maleństwo nie tylko w te dni kiedy ma być wg testów owulacja, ale również w dni poprzedzające, jak i następujące po owulce to może wtedy się uda :)
  20. Z mojej strony również gratulacje :) Bądź dobrej myśli, a wszystko tym razem powinno być ok :)
  21. Ja też z mężem walczę już od kilku miesięcy o dziecko i też mam czasami gorsze dni, szczególnie wtedy gdy przychodzi @ martwi mnie fakt, że niestety mam już 29 lat i boję się, że czas tak szybko ucieka i że najzwyczajniej w świecie mogę nie zdążyć z tym żeby zostać mamą :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...