karotka

Laura dziękuję, za troskę. Wszystko w porządku, nie było mnie w domu, chodzi właśnie o to, że nic się nie dzieje, nie pcha się Majeczka na świat wcześniej...cóż jest jeszcze trochę czasu. Monika masz ciężki dzień, osro dostałaś w kość - może poczekaj, aż emocje opadną, odpocznij, prześpij się z tym i wtedy działaj?? Brunetka myślę podobnie jak Laura - pozytywne nastawienie to podstawa sukcesu. Co do spotkania to same wiecie na ten moment nie mogę się zdeklarować.

Laura ja też się dzisaj super czuję, energia mnie rozpiera, właśnie wróciłam ze spacerku :) Może to jakiś znak :) Brunetka ja na krzywą cukrową poza glukozą kupiłam cytrynę i przed wypiciem Pani pielęgniarka wcisnęła ją do roztworu glukozy, tak mi poradziła położna i było ok :) Monika mam nadzieję, że dojdziesz ze swoim do porozumienia, niekiedy kłótnie są nieuniknione i gdy emocje opadną to może uda Wam się o tym pogadać. Wiem, ze łatwo radzić, ale klótnie są męczące i pewnie dużo nerwów Cię kosztują. Także tzrymam kciuki, aby słońce wyszło zza chmur.

Hej dziewczyny Jeszcze dwupak...nic się nie dzieje. Maja się kręci, ale chyba Jej się nie spieszy. Jutro mam wizyte u lekarki zobaczymy co powie. Laura i Monika wiem, że każda kobieta może mieć inaczej, ale przed porodem dostawałyście od organizmu jakieś znaki?? Monika cały dzień w biegu to rzeczywiście wyczerpujące...mam nadzieję, że uda Ci się załatwić dobre okna za dobrą cenę - bo wiadomo dzisiaj liczy się każdy grosz, a z tego co piszesz to jeszcze sporo wydatków związanych z mieszkaniem Cię czeka. Brunetka super, że dostałaś te wszystkie rzeczy, ja też dużo dostałam, a i tak wydatków było sporo. Używane rzeczy z reguły nie są zniszczone i mogą służyć innym. Ja nie kupowałam laktatora, jak będzie potrzebny to wtedy kupię. Bujaczek z wibracjami dostałam od brata - bardzo zachwalał. Termometr kupiłam firmy Microlife bezdotykowy, którym można mierzyć temperaturę dziecka, pomieszczenia i wody. Ps. Pogoda jakby przyjemniejsza :)

Laura to Karolka pierwszy Dzień Chłopaka - masz ich dwóch, więc i radości więcej :-)

Laura zdecydowanie nie lubie takiej burej pogody, jestem wtedy taka senna. Fajnie, że organizujesz małe niespodzianki z różnych okazji, często drobiazgi sprawiają wielką radość. Brunetka no właśnie nie czuję starchu tylko zniecierpliwienie. Myślałam, że gdy będzie tak blisko to ogarnie mnie przerażenie...ale nic takiego nie czuje no może wieczorami niewielki lęk. Od początku ciąży nastawiałam się pozytywnie na poród naturalny i chyba tak mi zostało. Jak będzie, niedługo się okaże...staram się nie stresować na zapas. Ja własnie przygotowuję pyszności z okazji Dnia Chłopaka, a później do wieczora będziemy je jeść:)

Jeszcze 7 dni do terminu, a liczyłam na to, że uda się wcześniej, ale chyba się nie uda... Monika pewnie, że liczy się pamięć, ale dla mnie osobiście prezent także - tylko, że prezentem może być romantyczna kolacja, specjalnie upieczone ciacho, coś co się zrobi samemu. Dla mnie to dużo znaczy. Brunetka zgadzam się, że dla dziewczynek jest większy wybór. Zresztą dla kobiet też. Wystarczy porównać działy męskie i damskie w sklepach. Damskie zazwyczaj są 2 razy większe. bo przecież wiadomo, że nam jedna sukienka nie wystarczy:)

Dziewczyny czy przewidujecie jakieś niespodzianki dla swoich partnerów z okazji jutrzejszego Dnia Chłopaka???

Hej Monika :-) Wiem, że wszystko wyjdzie w praktyce, ale po szkole czuję się jakoś pewniej. Rzeczywiście obecnie jest tak szeroka oferta wszystkiego dla dzieci, że nie wiadomo na czym się skupić. Mi też to nie ułatwiało zadania. Nawet z wybieraniem rożka miałam problemy. Jak zaszłam w ciążę to myślałam sobie, że nie chce, aby wszystko było różowe - staram się tego trzymać, ale to też nie jest proste zadanie. Laura co do wózka to my nie wybieraliśmy. Mam to szczęście, że mój brat ma cudną 1,5 roczną córeczkę i jak się dowiedział, że jestem w ciąży podał nam listę rzeczy, które da nam w prezencie. Między innymi był wózek z którego On był bardzo zdowolony i mam nadzieję, że my też będziemy. Najważniejsze, że jest 3 w 1, jest lekki i łatwo się prowadzi no i mieści się w aucie.

fajniusi :-)

Nocne wstawanie do toalety....męczace, chyba jest treningiem przed wstawaniem do maleństwa. Brunetka ja też używam olejku dla kobiet w ciąży Eucerin - jest drogi, ale wydajny - nie mam żadnych rozstępów. Choć wydaje mi się, że nawilżanie skóry ma mega znaczenie to inne (genetyczne) czynniki także. Ja od początku ciąży przytyłam 9 kg i wszystko poszło w brzuszek, a moja siostra 20 kg i także nie miała i nie ma rozstępów. Każdy ma inaczej i jeśli regularnie smaruje się i dba o ciało to na pewne rzeczy niekiedy nie mamy wpływu - głowa do góry :)

Laura moją ciążę prowadzi dr Cymbaluk - Płoska - na Pomorzanach pracuje na patologii ciąży. Osobiście uważam, że jest świetną i czułą lekarką, żadnego pytania nie pozostawia bez odpowiedzi. Ps. Mam wrażenie, że bzik przy pierwszym dziecku to norma i chyba nic w tym złego nie ma:) Brunetka ja już skończyłam szkołę rodzenia. Czy znasz przychodnię na 9 Maja, ponieważ ja mieszkam bardzo blisko i nie wiem czy zapisać się do niej czy na Powstańców Wlkp??

Laura jestem z Pomorzan, jak czytam Twoje słowa to myślę, że dla nas przyszłych mam możesz być skarbnicą wiedzy:)

Tak to moje pierwsze i nie ostatnie mam nadzieję :) chodziłam do szkoły rodzenia razem z facetem. Muszę przyznać, że i dla mnie i dla niego to źródło cennych informacji i trochę praktyki - na lalce ale zawsze. Poza tym położna prowadząca szkołę jest też specjalistą w dziedzinie neonatologii i będzie przychodziła do mnie po porodzie w ramach NFZ, a będzie mi przyjemniej gościć osobę mi już znaną i w mojej ocenie sympatyczną i profesjonalną. Pomorzany wybrałam głównie z tego powodu, że mam blisko oraz dlatego, że pracuje tam moja lekarka i mogłam ją wypytać o różne szczegóły. Poz tym gdy dostałam ataku rwy kulszowej spotkałam się z fantastycznym podejściem ze strony położnych i lekarza na izbie przyjęć. Kierowałam się też opiniami osób, które znam osobiście, a tam rodziły. Nie ma co się spodziewać luksusów, ale ja tego nie oczekuję. A Ty już wybrałaś szkołę rodzenia?

Tak wybrane - Maja - od zawsze mi się podobało, zresztą mojemu też. Choć mam wrażenie, że ostatnio jest popolurane i wszędzie je słyszę. Co do porodu to pewnie, ze dam znać. Brunetka na kiedy dokładnie masz termin?? Co do jazd to trening czyni mistrza, wierz mi możesz świetna w prowadzeniu auta- mówię to jako doświadczony kierowca:-)

Laura ciesze się, ze się odezwałaś :-) My będziemy mieli córeczkę. Torby do szpitala spakowane. Z tego co wyczytałam podbnie jak Ty bedę rodziła na Pomorzanach. Cała ciąża przebiegała super...może poza 2 tygodniową rwą kulszową, a od wczoraj mam bóle pachwin jak chodzę - pewnie mała się osunęła i uciska.

hej. Jestem przyszłą mamą ze Szczecina - termin za 9 dni. Szkoda, że dopiero trafiłam na to forum, ale widzę, że duzo ciekawych rzezcy można się dowiedzieć.