Skocz do zawartości
Forum

dotka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dotka

  1. dotka

    Francja

    Czesc dziewczyny :) Wczoraj wieczorkiem wrocilismy z naszego wypadu w gory,bylo swietnie,spadl chyba metr sniegu i codzinnie mielismy piekne slonce. Witam nowa mamuske, z formalnosciami jest tak jak dziewczyny pisza,trzeba skladac dokumenty w cafie i deklarowac ciaze. Ja mam to szczescie ze wszystkimi papierami zajal sie M ale tez na poczatku byl balagan bo CAF ciagle gubilio jakies papiery albo zapomnieli nam powiedziec ze cos trzeba doslac do cafu. Co do sluzby zdrowia to ja wole francuska.Ja do 6 m-ca ciazy badalam sie co miesiac u lekarza rodzinnego,na poczatku tez wydawalo mi sie to dziwne ale teraz patrze na to inaczej.USG wykonywal specjalista radiolog,ten pan lepiej "wychwyci" ewentualne wady rozwojowe plodu niz ginekolog,poza tym wszystkie co miesieczne badania krwi czy ew.moczu wykonywalo laboratorium wiec teoretycznie jesli wyniki sa ok po co chodzic do specjalisty(gina),ciaza to przeciez nie choroba.Porod i opieka podczas i po jest za to na pewno lepsza niz w Polsce. Jesli chodzi o umiejetnosci lekarzy to wszedze sie znajdzie dobrych specow i szarlatanow,moj dentysta np.sprawil ze od miesiaca boli mnie zab ktory teoretycznie jest odnerwiony... Duzo moznaby sobie chyba na temat sluzby zdrowia opowiadac,ja cierpie na kamice nerkowa i mam co kilka lat osad w nerkach z ktorym laduje w szpitalu i mam kilka historyjek w pamieci ;) Uciekam z maluchem na spacer bo demoluje wlasnie kuchnie,pozniej do was zajrze kobietki.
  2. dotka

    Francja

    Meg to normalne ze maly miesza jezyki bo dziecko nie rozumie ze mowi w innym jezyku wg.niego dorosli zawsze rozumieja co on mowi...mojej kuzynki syn dlugo bo jeszcze jako 6 latek zaczynal zdanie po polsku a konczyl po niemiecku. Kurcze widze ze zdania co do termometru podzielone... Ide zaraz diable moje klasc spac i biore sie za czytanie przeboju nastolatek 3 czesc sagi o wampirach (ZMIERZCH) :)
  3. dotka

    Francja

    Dziekuje Moniq,spoko moj juz niedlugo 2 lata skonczy ,jak byl mniejszy to tez takim elektronicznym ktory kupilam w aptece mierzylam ale teraz po prostu sie nie da.
  4. dotka

    Francja

    Czesc dziewczyny.Ja dzis od rana bylam u znajomej pomoc w sprzataniu domu po remoncie,po powrocie padlam spac bo moj M byl akurat w domku i moglam poleniuchowac a nocke mialam fatlna,budzilam sie co godzine,sama nie wiem dlaczego. Moniq mozesz powiedziec ktorego Brauna dokladnie macie?Ja mam elektroniczny term.dla malego z elastyczna koncowka ale od pewnego czau nie pozwala sobie go wlozyc do pupy a co dopiero czekac na od czytanie wyniku.Poldzio nie goraczkuje czesto ale wole byc przygotowna,podoba mi sie ze mozna mierzyc temp.podczas kiedy dziecko spi.Myslalam tez o takim urzadzeniu do sciagania wydzieliny z nosa bo z frida nie mamy szans ale chyba dam spokoj bo pewnie niedlugo nauczy sie sam smarkac a to koszt.tez ok.50 euro. Meg nie masz sie co martwic,moja szwagierka sie tu urodzila ale w domu rodzice rozmawiali tylko po polsku wiec idac do przedszkola nie znala francuskiego ,nauczyla sie w kilka tygodni a dzis idzie jej lepiej niz po polsku.
  5. dotka

    Francja

    Ulalala dzieki za slowa otuchy;) Szybciutko tylko odpowiem bo jutro wczesnie wstaje i zaraz uciekam. Jak czytam tych bombkach w buzi...no coz wszystkie dzieci sa podobne...moj obrywa progi w salonie,500 razy otwiera lodowke i robi mase innych dziwnych rzeczy...a teraz juz spi i mamusia odpoczywa hahaha... Kochana powodzenia na egzaminie,ja pyknelam za pierwszym podejsciem a balam sie ze nie zdam bo parkowanie mi nie szlo (do dzis nie idzie;) ).To kwestia opanowania nerwow i odrobiny szczescia bo o sprawnosci na drodze to pogadamy jak pozniej sama wyjedziesz do miasta. Pamietaj zeby sie nie denerwowac bo wtedy robi sie glupoty,rzeczy ktore umiesz robic jednym paluszkiem nagle sie nie udaja.To tylko max.trzy kwadranse(tyle to chyba trwa) koncentracji i pozniej juz masz spokoj. Powodzenia
  6. dotka

    Francja

    Kurcze jak mam chwile to tu nikogo... Wrocilismy ze spaceru,na szczescie po drodze nie "spotkalismy "zadnej kaluzy Dziewczyny mialyscie do czynienia z jakims fajnym termometrem na podczerwien?(to te do ucha) ,chce kupic,myslalam o firmie Braun ale nie wiem dokladnie ktory bylby najlepszy no i jak to sie w praktyce sprawdza.Napisalam w watku o mierzeniu temperatury ale jakos nic sie nie dowiedzialam.
  7. dotka

    Francja

    Moniq jedziemy do malutkiej miejscowosci Corrençon .Kurcze ledwie tu usiadlam juz slysze ze Poldzio sobie lodowke otwiera...bierze serek petit louis i rozjezdza go samochodzikiem po stole a ja dostaje goraczki...niech juz bedzie wiosna... Teraz zaczela mu sie faza z mowieniem NIE.Czas na kapiel, NIE,pozniej jest wielkie NIE jak go wyciagam z wanny,na przewijaku NIE ale nocnik tez go nie interesuje wiec nie mamy wyboru.Malpiego rozumu mozna dostac a jak idzie spac to czlowiek sie w achach i ochach rozplywa i o rodzenstwie ewentualnym mysli...WARIATKOWO
  8. Znacie jakis fajny termometr na podczerwien?(do ucha),nosze sie z zamiarem kupna ,myslalam o braunie ale jest tyle modeli ze nie wiem ktory wybrac...
  9. dotka

    Francja

    Czesc kobietki :) Ja ostatnio sie jakos z niczym czasowo nie wyrabiam,maly poznaje swoje granice(jesli chodzi o rozrabianie), i dogania moich (cierpliwosci) , na dodatek zaraz bede miec @ i dre sie na niego az mi wstyd przed sama soba.... W niedzeile jedziemy w gory na tydzien wiec sie dziecko wyzyje na sankach a my nacieszymy sie soba bez obecnosci tescia.
  10. dotka

    Francja

    Ulalala gratulacje .Jak ci sie podoba Aleksander?Gabriel? Dziewczyny ale wam zazdroszcze tych brzuszkow ... Moj synek dzis zaliczyl kapiel w kaluzy sasiada.Poszlam z nim do miasteczka na piechote bo mielismy sloneczko ale przez ostatnie dni padalo.Poldzio wprawdzie wie ze kaluze sa beee ale ciekawosc jest czasami silniejsza.Sasiad mial otwarta brame i jak maly zobaczyl bajoro na srodku podworka wystrzelil jak z procy.Na swoich malych stopkach biegl ile sil zeby uciec przez rozwrzeszczana matka ,nie utrzymal rownowagi na sliskim blotku u brzegu kaluzy i cale moje ukochane 90 centymetrow syna wyladowalo w blocie. Beczal przerazony bo i rece i buzie mial brudne,kaluza na pewno byla zimna i go to zaskoczylo.Hmm...ciekawe czy go to zniecheci na przyszlosc.
  11. dotka

    Francja

    Ulalala ja do lecza daje zwykla kielbase (tu to sie nazywa kielbasa z czosnkiem),podsmazam ja z cebula,boczkiem pokrojonym w kosteczke,dorzucam pokrojona w pasezki papryke,oskorkowane i pokrojone pomidorki ,przyprawiam sola ,pieprzem a przed koncem gotowania luzeczka papryki w proszku. Mozesz zrobic bez boczku ,tez bedzie smaczne i nie takie ciezkie. Mi za to narobilyscie apetytu na racuchy z jablkami piszac o placuszkach i nalesnikach i chyba to dzis bedziemy jedli na kolacje.
  12. dotka

    Francja

    Ulalala gratki wielkie dla synka !!! Dzieci potrafia nas zaskoczyc,wiem cos o tym.Co do jedzenia to trzeba probowac wszystkiego,nam ostatnio pediatra radzila zeby jesli Poldek nie lubi jakiegos warzywa kupic je np.w puszce albo jako mrozonke...na poczatku sceptycznie na to patrzylam bo staram sie gotowac sieze ,nawet kostka rosolowa to u mnie rzadkosc w kuchni,z przypraw uzywam roznych ziol i proszkow ale "warzywko"itp.omijam nieufnie...a ta mi z puszkami wyskoczyla ...dowiedzialam sie ze warzywa konserwowane czy mrozone sa rownie dobre dla dziecka co swieze,eech czlowiek uczy sie cale zycie. Co do suwaczka to musisz skopiowac albo wyciac bbc code i wejsc w opcje "edytuj podpis"w lewym gornym rogu ,gdzie masz"ustawienia",tam w edycji podpisu masz duza ramke (jak ta w ktorej piszesz posta) i klikasz myszka "wklej" po czym skopiowany cod suwaczka jest w ramce,na dole ramki klikasz "zapisz zmiany" (czy jakos tak,juz nie pamietam...)i gotowe.
  13. dotka

    Francja

    Meg ja znam w Polaka mieszkajacego w Niemczech ,wlasciciela warzywniaka,on sprzedawal 1 ogorka za 1 euro !!! Ok,spadam na obiadek a pozniej na spacerek,pa
  14. dotka

    Francja

    Czesc dziewczyny,gotuje obiadek i podczytuje was :) Meg wcale nie uwazam ze cos zle zrobilas nie kupujac krzeselka do karmienia,jesli udalo sie wam obyc bez niego to mozna pozazdroscic bo oszczedziliscie troche kasy,ja jesli mialabym drugi raz kupowac wybralabym najtansze,najbardeij klasyczne bo dziecko szybko z niego rezygnuje. Ulalala potrenuj z synkiem to karmienie i gryzienie,moze szybko mu sie spodoba nowa umiejetnosc a co do lazikowania po stole to moj dlugo tak robil ze jak tylko nakrylam do stolu on juz tam siedziela i dlubal paluszkami we wszystkim co go interesowalo.Teraz juz mu sie to znudzilo(tylko jeszcze maslo uwielbia paluchami wydlubywac...) i nowa zabawa jest dla niego nasladowanie nas przy stole.
  15. dotka

    Francja

    Widze ze tu o kuchni i niejadkach...moj synek tez miewa swoje zachcianki,zaczynam sie juz do nich przyzwyczjac bo jak byl malutki jadl wszystko bez krecenia nosem... Teraz ziemlniaki sa blee a uwubiona potrawa to makaron z ...maslem... Wiesz co Ulalala nie wiem jak podajesz swojemu synkowi posilki,moj ma 20 miesiecy i w swoim krzeselku siada sporadycznie,woli jesc z nami przy stole.Od okolo dwoch tygodni przestalam tez gotowac obiadki specjalnie dla hrabiego,je ot co my,no chyba ze serwuje jakas ekstreme(krwiste steki itp.) i od tej tez pory lepiej je i nawet brokuly(ktore zawsze wypluwal)sam sobie na talerz naklada i wcina.Do niedawna przecieralam jego obiadki ,zwlaszcza jesli bylo w nich mieso bo mialam pewnosc ze zje cale i balam sie ze nie pogryzie ale teraz je np.eskalopa pokrojonego na drobne kawaleczki,do tego fasolka gotowana,ziemniaki i marchewka . Sproboj moze podac obiadek w calosci,nie zmielony ,moze synek cie zaskoczy.Co do ryby ja czesto pieklam w piekarniku filet z lososia z odrobina masla,warzywami ,zawiniety w papier do pieczenia i do tego ryz,moj synek to uwielbial chociaz nie jest fanem ryby. Co do polskiego zarelka czsami zrobie jakas zupke,czesciej jednak gotuje uzywajac produktow tu dostepnych,nigdy nawet mieszkajac w Niemczech nie chcialo mi sie specjalnie szukac polskich sklepow spozywczych poza tym mi francuska kuchnia smakuje bardziej niz polska,jest wiecej warzyw,mieso to glownie wolowina a nie swinka i ogolnie jakos mniej tluste to jedzenie tu mi sie wydaje. Co do Polakow tutaj to czesto jest tak jak Moniq pisala ze jest jeden wielki szpan kto sie czego dorobil albo w druga strone-pijanstwo...mialam szczescie poznac kilka wyjatkow. Ja tez znalazlam forum dla Polek za granica ale jakos trudno tam sie wlaczyc do rozmowy,dziewczyny maja po 10000 postow i znaja sie od kilku lat,sa raczej malo zainteresowane nowymi forumowiczkami. Mozna sie dowiedziec wiele na tematy organizacyjne ale plotkowac troche tam ciezko.
  16. dotka

    Francja

    Ulalala przypomnialas mi jak jakos okolo 7 miesiaca ciazyjechalam w pl pociagiem z Bydgoszczy do Gdyni i ciagnelam po schodac walize...dwoch chlopakow ok.20 letnich przebieglo kolo mnie ze smiechem ,krzyczeli :trzeba bylo mniej zrec gruba swinio...byla zima wiec bylam opatulona po uszy i moze slabo widac bylo ze moj brzuch to nie wynik obzarstwa a moj synek...chamstwo na maksa,ale takie egzemplarze znajdziesz wszedzie .Najwieksze chamstwo jakie widzialam do tej pory w fr czy w Niemczech to Araby albo Turki...pewnie zaraz na mnie skoczycie ale moge powiedziec ze jestem RASISTKA . W Polsce najgorsze jest to ze jak sie juz tam natkniesz na chamisko to bedzie to nasz rodak :( Co do komunikacji miejskiej to nie korzystam w fr wiec nie wiem jak to wyglada,w Niemczech bylo ok ale tez zdarzaly sie dziewne sytuacje,taki juz chyba urok duzych miast.
  17. dotka

    Francja

    Witam nowa mamusie :) Meg ty ten sam znak zodiaku co moj M jestes...skorpion a moj synek to jak ja byczek. Ja w Polsce ostatnio bylam latem 2008 i do samej Polski moze nie tesknie ale juz chcialabym sie zobaczyc z siostra,mama i reszta rodzinki. O statnio zaczelam miec nawet napady sentymentalno melancholiczne i mysli o powrocie na stale...pojade na wiosne,pobede 2-3 tygodnie i pewnie bede chciala wracac. U nas decyzja co do przedszkola powoli zapada... poczekamy chyba jeszcze rok i Poldek pojdzie do publicznego,w miedzyczasie zaczne go zaprowadzac sporadycznie do HG zeby sie przyzwyczail do mojej nieobecnosci i do obcowania z dzieciarnia. Moniq ja tez mialam operacje na przepukline ale bylo to w tak wczesnym dziecinstwie ze nic z tego nie pamietam.Mam za to malutka blizne w okolicy pepka(przepuklina pepkowa) o ktorej istnieniu dowiedzialam sie bedac w zaawansowanej ciazy kiedy brzucho byl wielki i skora na nim napieta. Ja prawko posiadam,auto tez,kurs robilam w pl na poczatku ciazy bo tu gdzie mieszkam bez auta nic nie zalatwisz ale musze przyznac ze jazda na kursie a pozniej samemu "w realu" to dwie rozne sprawy.
  18. dotka

    Francja

    Z ta dwujezycznascia w domu roznie to bywa,sama cos o tym wiem...moja szwagierka mowi po polsku tylko dlatego ze w domu rodzice rozmawiali w tym jezyku ale gorzej jej idzie iz p francusku...moj M po polsku smiga ale ma smieszny akcent(ja sie nabijam ze ruski),dzieci znajomej po polsku zero...syn kuzynki tez polskiego nie uzywa ( w tym wypadku po niemiecku).Mysle ze dzieciom jest po prostu wygodniej mowic w jezyku kraju w ktorym zyja .Moniq blog rzeczywiscie fajny,zagladalam ,nie wiem kiedy ty znajdujesz na to wszystko czas,ja z jednym el diablo i na etacie kury domowej ledwie czasami do kompa zasiade.
  19. dotka

    Francja

    Czesc:) No i wiem juz na pewno ze moje dziecko do przedszkola publicznego bedzie przyjete jak ukonczy 3 lata,nie wczesniej. Zastanawialismy sie nad prywatnym ale to wieeeeli znak zapytania bo moj M byl to miejsce wczoraj zobaczyc i wierdzi ze budynek jest wstretny ,brudny i zawilgocony,dzieci nie sa podzielone wiekowo...chyba nie bedziemy chcieli za cos takiego placic ...myslalam zeby pozniej poslac synka doszkoly katolickiej(prywatnej) bo tam nie ma muzulmanow...teraz mam dylemat ale patrzac na moje dziecko nabieram ochoty zeby podarowac mu jeszcze rok beztroskiego dziecinstwa u boku mamusi ;) To prywatne przedszkole mnie troche zaskoczylo bo zawsze wydawalo mi sie ze powinny byc lepsze standarty tam gdzie fundusze sa z prywatnych kieszeni,coz jak widac to nie jest regula. Co do wspolnej pracy to mysle ze nie uda mi sie tego uniknac przynajmniej przez kilka miesiecy.Pozyjemy zobaczymy,najwyzej mnie moj chlop zwolni
  20. dotka

    Francja

    Dzieki Moniq :) Halte Garderie jest w sasiednim miasteczku i pewnie jesli malego nie przyjma do przedszkola bedziemy go tam zaprowadzac... Wydaje nam sie ze dobrze mu zrobi przebywanie wsrod innych dzieci bo na naszej wiosce mozna zdziczec.Poza tym myslalam zeby od wrzesnia isc do pracy ,byc moze zdecydujes sie prowadzic biuro mojego M jako sekretarka i wtedy bede mogla to robic praktycznie z domu.Chcialam tego uniknac bo moj facet to nerwus i jakos wspolna prace slabo widze ale nie moge tej mozliwosci na razie wykluczyc.
  21. dotka

    Francja

    Czesc,ja jak zawsze z doskoku lookam i odpisuje ;) Ulenka gratuluje dobrycg nowin !!!! Dziewczyny poruszylyscie wazna kwestie...jak sa postzregani Polacy za granica...no coz w fr nie jest tak zle jak np.w Niemczech (ale ze smutkiem musze powiedziec ze na zla opinie sobie zapracowali). Znajomi mojego faceta znali mnie jeszcze zanim tu zamieszkalam wiec sie do mnie przyzwyczaili chociaz niejednokrotnie slyszalam sarkazmy mowiace ze ktos uwaza ze moj M przywiozl sobie zabawke seksualna ze wschodu...To chyba jak zawsze zalezy od tegona kogo sie trafi.Mam znajoma ktora jest w fr od niedawna a juz zaprzyjaznila sie z mloda francuska mamusia i mimo bariery jezykowej kawkuja regularnie :) Ulalala ja od wrzesnia chcialabym zeby moj berbec poszedl do przedszkola ,nie wiem czy go przyjma bo bedzia mial 2 lata i 4 m-ce... Srody sa wolne od szkoly ,co do przedszkola to chyba nie...kurcze Moniq jak to jest?
  22. dotka

    Francja

    Hej laseczki,u nas Sylwek domowy byl baaaardzo udany Pojedlismy,potanczylismy,powyglupialismy sie... Ulalala mysle ze z tymi rozwodami jest we Francji tak samo jak wszedzie ...no moze wszedzie na zachodzie...malo ktore dziecko wychowuje sie dzis w pelnej rodzinie albo przy obojgu biologicznych rodzicach... Twoj maz pewnie rozkwitnie na nowo w swoilm srodowisku naturalnym ale my kobietki jestesmy dosc elastyczne kiedy czujemy sie kochane i dostosowujemy sie szybko do nowych sytuacji wiec wroze wam (i zycze)powodzenie.Grunt to myslec pozytywnie. Co do zasilkow to musisz sie tu zglosic do CAF ,do 3 roku zycia dostajesz na jedno dziecko ok.170 euro zasilku co miesiac niezaleznie od tego czy pracujesz,nie wiem jak sie maja stawki w przypadku dwojki dzieci,trzebaby zapytac.
  23. dotka

    Francja

    Ulalalanie przejmij sie ludzmi,wiekszosci wyobraznia nie siega na prawde dalej niz poza ich cztery sciany... Przyrostu wagi w ciazy moge ci ylko pozazdroscic bo ja przytylam 20 kg... Poradzisz sobie,jestem tego pewna,nawet jesli bedzie brakowalo Polek w twoim otoczeniu na pewno poznasz kogos serdecznego. Z dziecmi pewnie bedziesz miala wiecej kontaktu ze swiatem zewnetzrnym niz ja mialam z momim niemowlakiem i szybko sie zaklimatyzujesz,czego ci zycze. My siedzimy w domku,tescia udalo nam sie chociaz na ten jeden wieczor wywabic z domu wiec beda harce i swawole Ja rowniez wam zycze kobietki Wszystkiego dobrego w 2010 !!!
  24. dotka

    Francja

    Witam po powrocie:) Swieta byly udane do tego stopnia ze powaznie zastanawiamy sie czy nie organizowac tego typu wyjazdow czesciej...zero stresu zwiazanego z prezentami i stania calymi dniami przy garach. Trzeba sie jednak przygotowac na to ze w kazdym kraju swieta wygladaja inaczej no i zostaje jeszcze finansowa strona ale to reguluje sie samo jesli jedzie wiecej osob i dzieli sie wydatki. Holandia piekna,uwielbiam polnocna Europe,dogadac sie wszedzie mozna po angielsku albo niemiecku,troche inaczej swietuja niz my,nie ma wieczoru wigilijnego ale ogolnie super. Tutaj widze ze nic specjalnego sie nie wydarzylo,ciekawe czy to za sprawa swiat czy dziewczyny po uzyskaniu potrzebnych informacji poprostu o nas zapomnialy... Bede tu zagladac moze jednak ktos sie odezwie... My na sylwestra chyba bedziemy w domu(mam nadzieje),ja w tym roku nie mam najmniejszej ochoty zeby gdzies wychodzic,poza tym synek kaszle dzis od rana i blady jest jak pergamin wiec chyba nie zostawimy go takiego dziadkowi.
  25. dotka

    Francja

    Wpadlam sie pozegnac bo we wtorek wyjezdzamy juz na swieta i moge nie miec czasu zeby do was zajrzec przed wyjazdem...Chcialabym zyczyc wam wszystkim kochane Wesolych Swiat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...