-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Progosia
-
kowalcia88 z owoców na cukrzyce dobre są grejpfruty, obniżają poziom glukozy we krwi. Mój tata jest cukrzykiem i kiedy wykryli mu chorobę robiliśmy sobie przekąski z grejpfruta :) Tylko musisz uważać z ilością, bo cytrusy mogą powodować alergie, więc w ciąży można jeść, ale najlepiej małe porcje. Z resztą w necie znajdziesz dużo informacji o tym.
-
Hej wszystkim :) U mnie dziś piękna pogoda :) Wybrałam się z tatą na przed-remontowe zakupy :) normalnie oblecieliśmy połowę Wadowic i miałam dość, tata z resztą też (chyba mu cukier spadł :p). Musieliśmy się doładować drożdżówką :p Na chrzciny dla chrześniaka kupowałam leżaczek z fisher price, tylko wtedy byłam jeszcze panną odkładającą na wesele :p drugiemu bratankowi kupiłam taki odcisk z gipsu i komplet ubranek z 5.10.15 (body, spodenki). Moja siostra kupowała jednemu album na zdjęcia, a drugiemu książkę z bajkami. Zawsze można do tego dorzucić jakąś kasę. Brat chrześniakowi kupował łańcuszek. Dla dziewczynki mogłaby być też bransoletka z wygrawerowaną datą urodzin bądź chrztu:)
-
Hej wszystkim:) a u mnie ponuro, brzydko i zimno :/ za to w nocy spałam jak suseł, położyłam się przed 24 a obudziłam się o 11 i pewnie jeszcze bym spała no ale bez przesady. Mi mama kiedyś mówiła że nie powinno się za wcześnie dzieciom kupować rzeczy, no ale u mnie z tym problemu nie ma bo i tak nie mam gdzie tego dać. Znowu od męża rodzina zasypuje mnie rzeczami po swoich dzieciach, tak że listopad będzie pracowity. Z mamą akurat się dobrze dogaduję, a też nie mam problemów zwrócić jej uwagi jak za bardzo się zapędzi. Teściowa to dopiero niedawno się mnie pytała kiedy mam termin, ale jej to staram się unikać bo mnie drażni :/ Ogólnie myśli że skoro ona 5 dzieci wychowała to wie wszystko najlepiej, no ale moja mama wychowała 4 i się tak nie wymądrza. Najbardziej mnie wkurza jak mi zaczyna matkować i walnie tekstem "ja jestem matką, kiedyś to zrozumiesz". Nic nie mogę dotknąć, zrobić, a jakbym czymś głośniej stuknęła na piętrze to zaraz przylatuje bo ja na pewno coś przesuwam albo spadłam z czegoś:/ Ale za to jak się jest u niej gościem to na prawdę super, ale wiadomo że jak już się mieszka z taką osobą to takie traktowanie jak gościa jest męczące. Niestety moja rodzina się bardzo różni od rodziny męża i stąd te problemy, dlatego staram się ich unikać. Co do cc, u mnie w szpitalu jest lekarz który ma bardzo dobrą opinie. Kobiety do niego przychodzą od innych po radę itd. No ale miał pecha bo przy jednym z porodów za późno zdecydował się na cc przez co zaszkodził dziecku. Miał sprawę w sądzie i ją przegrał. Z tego co wiem teraz samymi cesarkami sypie.
-
MłodaFasolka ja zamawiałam, ale płatne przy odbiorze. Akurat był to piątek więc dopiero w poniedziałek dostałam maila że paczka opuściła magazyn, a w piątek dostałam maila że zamówienie zostało przyjęte do realizacji. Może czekają aż się pieniądze zaksięgują, maila na pewno dostaniesz.
-
Cześć wszystkim, u mnie od rana leje :/ na szczęście w miarę ciepło. Tak mi narobiłyście smaku na pizze że dziś będę robić na kolację :) Marta A może naćpana była ta doktorka, dziwne podejście do pacjenta :/ chociaż czasem tak niestety jest i to nie tylko u ginekologów. Moja mama ostatnio u neurologa była, miała pilne skierowanie bo kręciło jej się w głowie i to nie pierwszy raz. Ten neurolog to tak ją potraktował jakby moja mama na złość się rozchorowała, z takimi wyrzutami ją przyjął że szkoda gadać :/ Co do remontów, niestety pochłaniają pieniądze. My jak robiliśmy kuchnię to lekko 16 tyś. a jeszcze trzeba wykończyć w sensie karnisz, listwy wykończeniowe. Łazienka nie lepsza, prawie jak druga kuchnia, a teraz jeszcze sypialnia i salon. U mnie październik będzie koszmarny, ale trzeba to przetrwać.
-
Witam nową mamusię :) Dziewczyny ja już po wizycie :) Moje maleństwo rośnie, ale mierzenie i ważenie dopiero na następnej wizycie czyli 20.10. Mała na razie ułożona miednicowo, ale to chyba chwilowe bo takie robi wygibasy że jeszcze wiele razy zmieni swoje położenie :) Moja waga przez ostatni miesiąc poszła do góry o całe 0,5 kg, uff na szczęscie, bo na początku września po tygodniowym urlopie przytyłam 3 kg :p Pani doktor bardzo zadowolona ze wyniku super wyszły, zapytałam ją o ten Gaviscon i powiedziała że nie ma przeciwwskazań i że mogę spokojnie brać jak potrzebuję. Co do spania dziecka z rodzicami - nie popieram. Dziecko ma swoje łóżeczko i tam śpi i to wcale nie znaczy że jest mniej kochane. Tym bardziej gdy planuje się większą ilość dzieci :) Kupiłam sobie dzisiaj mango, bo nigdy nie jadłam :) Zachcianek nie mam na szczęście. Z resztą pilnuję wagi, staram się jeść zdrowo i chyba na razie mi to wychodzi:)
-
iza-majka ja ostatnio jak byłam w carefour to jak podeszłam do kasy to od razu przyszła druga kasjerka i zawołała mnie do drugiej żebym nie musiała czekać. Ja zadowolona przeszłam, zaczęłam wyciągać zakupy, a tu nagle przede mnie wbija się babka, która stała przede mną w poprzedniej kasie, i ani przepraszam ani jakiegokolwiek słowa tylko tekst "ja mam tylko winogrona"... normalnie się we mnie zagotowało, już miałam jej odpowiedzieć że "a ja jestem w 7 miesiącu ciąży" ale się ugryzłam w język. Kasjerka też na nią tak popatrzyła zaskoczona. Niestety niektórym brak kultury.
-
Witam wszystkich:) Na temat sesji foto, to fajna sprawa, ale trzeba mieć też na nią czas. Osobiście jeśli będę się czuła mało atrakcyjnie to nie zrobię sobie sesji brzuszkowej, ale chciałabym już po narodzinach taką sesję rodzinną(ja, mąż i nasze maleństwo), Ja mam jutro wizytę o 14 :) Mąż mnie dziś zabrał na spacer (aż mnie to zaskoczyło :)) a później pojechaliśmy na basen się zrelaksować, tak więc weekend zaliczam do udanych. Robiłam kiedyś to rafaello z krakersami, ale chyba miałam zbyt słone krakersy :/ zastanawiałam się jakby smakowało z herbatnikami.
-
Cześć dziewczyny :) U mnie okropna pogoda,ciągle pada, mam nadzieję ze mi z Podhala nie przywieje śniegu :p Co do odwiedzin w szpitalu, ja mam termin na święta więc na pewno mnie będą wszyscy chcieli odwiedzić. Osobiście wystarczyliby mi rodzice i moja siostra z racji że przyjedzie z Anglii. Wolałabym uniknąć wycieczek. Na porodówce chciałabym żeby mąż był ze mną,ale wiem że nie jest do tego przekonany i słabo mu się robi na widok czyjejś krwi :/
-
Mi się marzyła Karolinka, ale mąż się nie zgodził. Natalkę też przechodziłam i to nawet dość długo, z resztą wszystkie te imiona są w moim guście :) W końcu stanęło na Ani :)
-
MartaA małą widzę na każdej wizycie, ale nie zawsze podaje mi wymiary, a ja się w sumie nie dopytuję. Bardziej skupiam się na płci bo nadal nie wiem na 100%. W 20 tyg. po prostu robiła takie dokładniejsze pomiary i wpisała mi do karty ciąży, stąd wiem ile wtedy ważyła. Dla mnie najważniejsze jest czy serduszko bije i czy wszystko w porządku :)
-
Ja tak mam czasem jak zjem coś ciężkostrawnego.
-
Strasznie jestem ciekawa jak duża jest moja maleńka:) ostatni raz jej wagę mam wpisaną w 20 tygodniu i wtedy jeszcze taka malutka była 330g. Muszę wytrzymać do poniedziałku:) Odebrałam dziś wyniki i na szczęście wszystko dobrze wyszło, lepiej niż ostatnio. KariKari nie martw się, trzeba być dobrej myśli i nie snuć czarnych scenariuszy. Na wizycie lekarz na pewno ci coś przepisze, a jak nie to się go o to najzwyklej zapytaj. Kupiłam dziś ten Gaviscon o którym pisałyście. Mam nadzieję że się sprawdzi. Co do szpilek,to lubię okazyjnie, ale teraz bym nie dała rady w nich chodzić bo bardzo szybko mnie nogi zaczynają boleć. Teraz to jak już coś to koturny :) Asiek25 ja przez długi czas nie mogłam się znaleźć imienia dla dziewczynki, bo dla chłopca miałabym od razu. Na szczęście wszystko już ustalone :) O szczepionkach typu pneumokoki i rotawirusy jeszcze nie myślałam, ale mam super pediatrę w przychodni i na pewno zapytam ją o radę :) A ja mam urodziny 2 grudnia a moja mama 26, tak że prędzej mamie na urodziny zrobię prezent - pierwszą wnuczkę,bo wnuków już ma:)
-
Śliczny bobas :) gratulacje dla rodziców :) asiek25 nie przejmuj się, nie wszystkie mamy jeszcze wyprawki. Ja mam termin na 23.12 i też wielu rzeczy jeszcze nie mam. Jak dołączyłam do forum to też tak myślałam że jestem daleko w tyle :) Byłam dziś na badaniach, później oczywiście poszłam na miasto i skusiłam się na kombinezonek, tylko nie taki puchowy, ale był taki słodki że nie mogłam się powstrzymać :) to pierwsza rzecz którą kupiłam dla małej :) Co do biustonoszy, moje B dalej jest B więc chyba nie będę musiała rozmiaru zmieniać :)
-
Na zgagę mleko pomaga tylko na chwilę, później jest gorzej. Ja odstawiłam herbatę i wodę gazowaną, a jak mam zgagę to piję wodę z cytryną. wisia a ty gdzie będziesz rodzić?
-
Madlenka no właśnie w nocy też szalała. Bardzo energiczne :)
-
Dziewczyny, moja Ania to dziś tak szaleje że ją normalnie cały czas czuję :) chyba jogging uprawia :p Witam asiek25 :) Napisz coś o sobie, kiedy termin, jaka płeć maleństwa :)
-
Dziewczyny, myślę że kwestia zakupu takich urządzeń to sprawa indywidualna. Ja też nie zamierzam kupować, bo dziecko będę miała w tym samym pomieszczeniu i po prostu jest to dla mnie niepotrzebny wydatek. Trzeba być dobrej myśli:)
-
Ja używam teraz farby L'Oreal Prodigy 5 (konkretnie jasny brąz kasztan - chyba tak się ten kolor nazywa) i jestem zadowolona.
-
Jestem w 27 tygodniu:) Czy mały, może. Biorąc pod uwagę że ciążę zaczęłam ze sporą nadwagą to nie rosnę za dużo. Nie wiem jak obecnie z wagą małej bo ostatnią wizytę miałam 3 września i nie mówiła mi wtedy dr ile waży dziecko. W poniedziałek się pochwalę bo mam wizytę:)
-
Mi w ciąży farba dziwnie siada na włosach i też się szybko zmywa, ale nie ma tragedii. Zobaczę jak będą wyglądać pod koniec listopada, ale raczej nie planuje na razie poprawiania koloru, ewentualnie lekkie cięcie :) Aż mnie ręce świerzbią jak piszecie o wyprawkach. Ja mam tyle rzeczy do posegregowania i do kupienia. Niestety nie mogę tego teraz powyjmować bo w październiku remont sypialni i salonu, kasa nie puszcza, a i tak nie miałabym tego gdzie układać :/ Zrobiłam dziś zdjęcie brzuszka:)
-
Witam wszystkie dziewczyny:) U mnie też niestety pochmurnie, zimno, cały czas pada :/ Samochodem jeżdżę dużo, mieszkam na wsi więc wszędzie muszę sobie dojechać sama, a mąż cały dzień w pracy więc mnie nie wozi. Poza tym w weekendy korzysta że nie piję :p Mam znajomą, urodziła w sierpniu córeczkę, a w maju pojechała samochodem sama z 2 dzieci nad morze (mieszkamy w Małopolsce, więc cała Polska do przejechania). Madlenka mnie też bolą biodra, zwłaszcza lewe jak na nim śpię,dlatego nie lubię tej pozycji. Ciałka mam więcej więc to niestety w niczym nie pomaga :p Moja szwagierka mi mówiła kiedyś że ją w ciąży biodra bolały jak dziecko robiło się już duże i miało mniej miejsca.
-
Madlenka ja jak szłam na glukozę na 7 rano to ostatni posiłek jadłam przed 20. olusssia7 mój mąż też chrapie. Kiedyś go okładałam łokciami, ale pomagało na krótko. Teraz po prostu go budzę i mówię żeby obrócił się na bok, bo wtedy nie chrapie. Hehe, niektórzy gwiżdżą albo zatykają nosy, ale mi by się nie chciało w to bawić :p Ja mam dylemat, czy kupić wózek z fotelikiem czy bez. Fotelik samochodowy mam montowany na stałe i nie wiem czy jest sens z tym nosidełkiem.
-
madziara1991 trzymaj się, może się jeszcze wszystko ułoży, ważne żebyś się teraz nie martwiła ze względu na maleństwo. Ja chyba też nie potrafię zaobserwować czkawki,albo moje maleństwo jej nie ma. U mnie zależy od dnia, dziś mała jest spokojna bardzo, ale wczoraj np. jak włóczyliśmy się z mężem po sklepach to strasznie szalała. Co do bólu,mnie bolą... kostki u stóp, tak jakbym w coś uderzyła:p no i oczywiście kręgosłup, ale nie codziennie, zazwyczaj jak dużo stoję to wtedy. Megi1992 zazdroszczę porodówki, też bym chciała mieć z głowy co zapakować do szpitala. Odnośnie pościeli, nastawiam się na 3 komplety,1albo 2 już chyba mam od szwagierki tak że dokupię pewnie jeszcze jeden. W tym tygodniu muszę zrobić badania - morfologię, mocz i toxo. A wizyta 29.09 :) Chyba tylko ja się brzuchem nie chwaliła, może dziś zrobię zdjęcie :)
-
Dziewczyny, po prostu musimy same pilnować żeby inni nam nie szkodzili :) Idę piec placek, bo mam jutro niezapowiedzianą wizytę szwagierek :/