-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Progosia
-
Hej dziewczyny! Ale się dzisiaj dzieje. Marta A, Megi - powodzenia! Aleksandra - gratulacje! Takie dni jak dziś uświadamiają mi że już blisko rozwiązania. Mi na szczęście nic nie puchnie, obrączkę noszę dalej, z nogami też wszystko ok. Za to wczoraj wieczorem miałam tak napięty brzuch że myślałam ze mi skóra pęknie. Te dziewczyny co męczą się z remontem - w pełni was rozumiem. Ja niby mam już "koniec" remontu, ale cały czas czekam na wykończenie - listwy przypodłogowe, szafę (jej brak mnie bardzo denerwuje), łóżko. Przez to wszystko nie mogę rozłożyć łóżeczka, ani przygotować mieszkania na nowego członka rodziny. Mąż obiecał że codziennie coś zrobi, ale wygląda to tak że przynosi śrubki, maszyny itp. a ja cały czas po nim sprzątam bo i tak nic z tym nie robi.
-
Hej dziewczyny! Megi na szczęście już bliżej niż dalej. Wytrzymasz jeszcze trochę. Ja dziś wybrałam się na zakupy prezentów mikołajkowych dla dzieciaków. Pół godziny stałam przy półce z lalkami, kucykami pony itp. bo nie wiedziałam co wybrać dla siostrzenic męża. O ile jedna cieszy się nawet z czekolady, tak jego chrześnica gustuje w tych wszystkich Violettach, monster high, pony... a to kosztuje kupę kasy :/ a najgorsze że to będzie zabawka na chwilkę:/ Któraś z was pisała kiedyś że ma w okolicy jakąś potrzebującą rodzinę która spodziewa się dziecka. Mam 8 kompletów pościeli dla dziecka od szwagierek. Sobie zostawię góra 4 więc 4 komplety miałabym do oddania. Jakby coś to piszcie.
-
jemtruskawki majtki poporodowe to zależy jakie masz. Jak wielorazowego użytku to 3 szt chyba wystarczą, jednorazowych to w sumie sama nie wiem, ja jednorazowych mam 5 w paczce więc tyle biorę. Ale szalejecie z tymi rozwarciami :p ja wolę poczekać do grudnia bona imprezę andrzejkową się wybieram :p
-
Hej wszystkim :) Ja się dziś męczę z prasowaniem :) jemtruskawki też mam zamiar dziś zacząć pakowanie,na razie tylko po części:) na youtube oglądałam fajny filmik o pakowaniu. A na stronie szpitala w którym będę rodzić mają taką rozpiskę Rzeczy dla MAMY dwie koszule rozpinane z przodu (wygodne do karmienia piersią) biustonosz bawełniany (do karmienia piersią) jednorazowa bielizna po porodzie wkładki higieniczne po porodzie woda mineralna niegazowana Rzeczy dla MALUSZKA chusteczki nawilzające krem do pielęgniacji pośladków pięć pieluszek tetrowych trzy bawełniane czapeczki (zwróć uwagę na szycia; szwy nie powinny uciskać delikatnej główki dziecka) kocyk Ja bym na twoim miejscu wzięła 5. Jakby ci miało braknąć to zawsze ktoś ci może przywieźć. Objadłam się dziś drażami i mi niedobrze :/ Olusia rzeczywiście dziwny ten profesorek i bardzo chamski. Ja bym poszła do dziekana, albo opiekuna roku jeśli macie kogoś takiego. Aleksandra to już tuż tuż, zaczynam ci zazdrościć :p powodzenia Carolineeee pokarm na pewno się pojawi, tak jak dziewczyny piszą czasem trzeba parę dni poczekać.Trzymam kciuki żeby wszystko ok było :)
-
Hej wszystkim! Już po wizycie, badania ok, waga ok, mała ok. Ale żeby nie było idealnie, w nocy i rano miałam takie lekkie bóle jak przy @. Powiedziałam o tym mojej dr no i mnie zmartwiła. Powiedziała że ją to niepokoi, że to trochę za wcześnie, że mam odpoczywać i zero współżycia, bo dziecko jest jeszcze za małe żeby coś mogło się już dziać. Następna wizyta 8 grudnia. Ogólnie wg mojej dr jest duże prawdopodobieństwo że wytrzymam z porodem do stycznia. Carolineee powodzenia, trzymam kciuki:) Magda super że już do domu, możesz się już (w pewnym sensie:p) wyluzować. Ja szczerze mówiąc nie zastanawiałam się nad podgrzewaczem,ale raczej obejdę się bez niego. Lenson podziwiam że miałaś siłę zajmować się siostrzenicą. Ja po godzinie zabawy z moim bratankiem mam dość.
-
Ale dzisiaj pospałam :) pół godziny temu wstałam. Mimi też tak mam że jak mąż idzie do pracy to mi się dopiero wtedy dobrze śpi. A co do piwa, też za mną chodziło i to długo, ale te z warki owocowe 0% to nie to i w końcu znalazłam w Piotrze i Pawle zwykłe piwo o smaku piwa bezalkoholowe. Są w butelkach 330ml więc dla mnie super bo i tak więcej bym nie wypiła na raz. W końcu zaspokoiłam swoje pragnienie. Mała mi się strasznie wypięła z lewej strony, aż boli. Ja na razie kocyków mam 3 - jeden gruby i dwa cienkie, tylko tak jak pisałam, ten z biedronki biorę do szpitala, bo pozostałe dwa troszkę więcej kosztowały i byłoby mi szkoda gdyby coś się z nimi stało na oddziale. Ale jak to zawsze z siostrą powtarzamy,kocyków nigdy nie za wiele :p Laktatora też jeszcze nie kupuję, jak bym nagle potrzebował to wyślę męża po zakup :p
-
Karikari to musisz rozejrzeć się za pralką. Ja kupowałam ostatnio i powiem szczerze że kupienie pralki w dzisiejszych czasach to wielki problem. W sklepach najczęściej są egzemplarze pokazowe bo nie mają dużych magazynów, po pralkę trzeba sobie przyjechać następnego dnia, albo zapłacić za to że ci do domu przywiozą. Ja choć miałam wybraną pralkę musiałam czekać 2 dni i specjalnie jechać 30km do sklepu żeby wypełnić papiery z ratami (co zajęło niekompetentnemu panu aż 2 godziny) Brzuch rośnie, coraz ciężej zmieścić się w dotychczasowe ciuchy. Krocze niestety boli, zwłaszcza jak za dużo chodzę. Też byłam dziś w biedronce i kupiłam ten kocyk. Stwierdziłam że wezmę go do szpitala bo będzie mi go mniej żal gdyby czasem zaginął w akcji na oddziale :p no i zaopatrzyłam się w pieluszki. Też mam ostatnio fazę na mandarynki, pomarańcze i grejpfruty, a na początku ciąży tylko banany mi podchodziły. Ostatnio bardzo często obrywam od małej w żebra, wczoraj to nawet przesadziła z tymi kopniakami bo bolało. A dzisiaj podczas jazdy samochodem to chyba razem ze mną wciskała gaz, sprzęgło, hamulec. Mała rozrabiaka:)
-
jemtruskawki ja też byłam ostatnio w smyku i byłam zaskoczona, negatywnie. Nie wiedziałam że sklepy mają zupełnie inną ofertę niż strona internetowa smyka. Dla mnie było logiczne że ceny i promocje powinny się pokrywać, ale nie. Ceny mają wysokie jak cholera, a to że przed mikołajkami je podnoszą to już standard niestety.
-
Marta A wiem że przyjdą, dlatego na razie się cieszę że jeszcze mam spokój przynajmniej w tej kwestii. Co do paznokci, dlatego nie zalecają mieć pomalowanych bo po zabarwieniu płytki paznokciowej ocenia się stan zdrowia podczas cesarskiego cięcia, a jak są zasinione to oznacza kłopoty z krążeniem.
-
Hej dziewczyny :) Ja tak trochę cicho siedzę, ale was czytam, staram się na bieżąco :) Gratulacje dla już rozpakowanych :) Magda - Fabian, ładne imię :) Rzeczywiście grudzień zbliża się wielkimi krokami. Karikari nie przejmuj się, ja też muszę czekać praktycznie do końca bo dopiero na święta mam termin. W dodatku moja doktorka, tak jak i usg pokazują że jestem tydzień do tyłu. Czyli jak mój suwaczek pokazuje 35 tydzień, to mi dr mówi że jest 34 tydzień. A co najlepsze, wszyscy zaskoczeni że się dobrze czuję. Skurcze? Co to w ogóle jest, czasem mnie poboli brzuch jak na @ i to wszystko. Tak więc chyba będę czekać do samego końca, bo nic wcześniej się nie zapowiada. Oczywiście idealnie nie jest,pachwiny bolą jak za dużo chodzę albo często wstaję i siadam. Ostatnio noce takie bardzo wiercące,ale nadrabiam jak mąż do pracy wychodzi. Zamówiłam w smyku wyprawkę i czekam na kuriera, pranie tego co mam w toku, potrzebne rzeczy do szpitala jeszcze nie spakowane ale są. O porodzie nie myślę nawet, to dla mnie takie nierealne póki co, dlatego jak czytam o tym że niektóre z was już mają swoje pociechy to tak do mnie to nie dociera do końca. W piątek mam wizytę, teraz to chyba co 2 tygodnie już do końca będę mieć.
-
Hej dziewczyny :) Ja już po wizycie. Moja maleńka waży już 2kg, więc spoko, nie za dużo nie za mało :) W końcu się odwróciła główką do dołu, tak podejrzewałam już kilka dni bo mnie strasznie po żebrach kopie i więcej na pęcherz naciska, nie wspomnę o tym że wiercipięta z niej straszna :) Badania super, przyrost wagi super (mała przytyła więcej niż ja :p ). Serduszko pięknie bije :) Piszecie tak szybko że ciężko was nadrobić. Co do witaminy D, ja jestem taką osobą że jak mi lekarz nie powie że mam brać to nie biorę. Nie lubię się faszerować tabletkami, nawet jeśli są to witaminy. Poród w wodzie, kusząca sprawa, ale raczej bym się nie zdecydowała. Leżeć w wannie to ja lubię dla przyjemności w bardzo ciepłej wodzie z pianką i w domu. Myślę że to jest tak jak z ZZO, to ma pomóc na początku żeby złagodzić ból, ale tej najważniejszej fazy porodu i tak nie unikniemy, bo nie mogą nas znieczulić czy zlikwidować skurcze tak na 100%. Może się mylę, ale takie mam do tego podejście, po prostu jest to taki dodatek dla osób które mocno odczuwają ból. Na szczęście mam wysoki próg bólu...chyba...oby :p
-
Witam wszystkich, W piątek mam wizytę, aż się boję bo weekend spędziłam u cioci i wróciłam tak objedzona że pewnie waga znowu poleci do góry :/ Przez ten weekend zaczęły się pojawiać lekkie skurcze. Zazwyczaj jest to taki ból menstruacyjny, ale w jednym momencie jak byłam na cmentarzu to mnie tak zaczął brzuch spinać i musiałam iść sobie usiąść do auta. W tym tygodniu mam jeszcze szereg badań do zrobienia. Ogólnie to wywołałam wilka z lasu. Kuzynka pytała się mnie o różne dolegliwości ciążowe i oczywiście o rozstępy. Ja zadowolona powiedziałam jej że wszystko ok, że nic mi nie dokucza. No i dziś rano przeglądam się w lustrze, a tu rozstępy :/ nie widziałam ich bo są na dole brzucha i dopiero jak popatrzę w lustro to je widzę :/a miałam nadzieję że mnie to ominie. Mała szaleje i się rozpycha.
-
Witajcie Ja zaczynam odczuwać chroniczne zmęczenie :/ Potrzebuję odpocząć, w ogóle mam dziś samopoczucie do d... Mała oczywiście zrobiła sobie dyskotekę jak się tylko położyłam do łóżka, ale i tak nie przeszkodziło mi to w tym żeby spać jak zabita. Pospałabym dłużej po prostu. A najgorsze jest to że w najbliższym czasie wakacji nie będzie w ogóle :/ buuuu chce mi się ryczeć. A z takich miłych rzeczy to śniło mi się że nosiłam na rękach moją kruszynkę :)
-
Dziewczyny niestety nasi teściowie to często już takie pokolenie które do roboty było przyzwyczajone. U mnie też tak jest. Moi rodzice już bliżej są tego pokolenia które raczej dba o siebie, ale teście niestety są wiekiem zbliżeni do moich dziadków i aż mnie rwie w środku gdy widzę jak o siebie nie dbają. Dopiero w skrajnym przypadku idą do lekarza, a zaraz po powrocie od niego dalej do roboty. Ja sobie postanowiłam, dopóki oni nie zaczną o siebie dbać to ja ich o żadną pomoc nie poproszę, choć mój mąż tego ode mnie oczekuje. Sorry ale rodzic, a zwłaszcza matka, powinna dbać o siebie żeby miała dużo siły na pomoc swoim dzieciom, a nie wyniszczać się w ich imię. Takie jest moje zdanie.
-
Hej wszystkim KariKari hehe no nie wiem czy maluszek potrzebuje tyle czekolady ile ostatnio pochłaniam :p marysia1002 no sama jestem zaskoczona że mi tak powiedziała. We wrześniu też miałam przyrost wagi 3kg i wtedy nic nie mówiła że dużo. No ale 3kg to nie niecały 1 jak zwykle. Co do bierzmowania, ja dostałam od mojego świadka bransoletkę i naszyjnik (nic szałowego), od kogoś dostałam 50 zł nawet nie pamiętam od kogo. Tak jak dziewczyny piszą to nie komunia czy 18 żeby robić jakiś wielkie prezenty (chociaż w przypadku komunii to niektórzy też przesadzają z hojnością :p)
-
Madlenka mała kręciła się przed wizytą, a podczas usg ruszała sobie nóżką :) cały czas jest miednicowo ustawiona i kopie mnie po żebrach :p Aleksandra dokładnie to powiedziałam mojej dr, że muszę słodkości zastąpić owocami :) no i chyba będę musiała się przerzucić na ciemne pieczywo. W ciągu dnia nie napycham się jakoś dużo, ale przyznam że słodycze mi ostatnio wchodzą idealnie :p U mnie 3 kg między wizytami to dużo, bo normalnie przybierałam niecały kg. Dziewczyny piękne ubranka i pościele. Ja chyba na razie pościel sobie odpuszczę bo mam 2 komplety od szwagierki, a mała prawdopodobnie i tak na początku będzie w beciku spała. Ale mąż mi obiecał że jak remont się skończy i się trochę odrobi finansowo to mnie zabiera na zakupy nie tylko te dla małej :p Dziewczyny trzymam za was kciuki żebyście jeszcze troszkę wytrzymały, odpoczywajcie i nie stresujcie się (czyli to co wszystkie tu powtarzamy :p)
-
Wagą się nie przejmuję. Ważne żeby mała była zdrowa. Na razie mam 11kg na plusie więc jeszcze nie ma tragedii:) Madlenka też wyszłam z tej wizyty jakoś tak mniej wesoła niż zwykle,mimo raczej dobrych wiadomości. Może dlatego że nie dostałam zdjęcia małej. Jest już duża i się nie mieści w obiektywie. Za to widziałam jej czubek głowy i wystający nosek, chyba będzie miała nos po tatusiu.
-
Już po wizycie :) Moje maleństwo waży 1500g, serduszko ładnie bije. U mnie wszystko ok, oprócz wagi. Przytyłam od ostatniej wizyty 3 kg i moja dr stwierdziła że trochę dużo, żeby ograniczyć słodkie i uważać na to co jem, bo ten ból może być właśnie spowodowany tym że dużo ważę. Kazała też odpoczywać. Na bebiprogram rejestrowałam się wtedy kiedy o tym pisałyście. Nie wiem dokładnie kiedy to było, chyba w zeszłym tygodniu.
-
Właśnie przyszła do mnie przesyłka z bebiprogram. Dostałam płytę z kołysankami instrumentalnymi :)
-
Ja mam wizytę na 15. Okna muszę umyć w tych pomieszczeniach gdzie był remont. Sama bym się za to nie brała dlatego poprosiłam mamę. Mąż mi proponował żebym jego mamę poprosiła o pomoc, że byłoby jej miło, no ale wytłumaczyłam mu że przecież dopiero co jego mama była u ortopedy z prawą ręką i blokadę ma wstrzykniętą. I niby jak ona ma te okna szorować, a to trzeba szorować niestety. Poza tym już od kilku lat to ja przyjeżdżałam żeby jej pomóc przy oknach bo ona rady nie dawała.
-
Witam wszystkie grudnióweczki :) Chyba z tydzień się nie odzywałam, a czytałam tak pobieżnie. U mnie remont bliżej końca. Na szczęście koniec z gipsem i wszelkimi zaprawami budowlanymi :p Pokoje pomalowane, a ja wykończona stanem domu, no bo ileż można sprzątać, a nawet nie ma miejsca żeby się na chwile zrelaksować. Jutro ma przyjechać do mnie mama pomóc mi z myciem okien, bo ja to bym chyba urodziła przy tym. Ja też dziś mam wizytę. Będzie mierzenie, ważenie i będę sępić o jakieś fotki mojej małej :) Widzę, że poruszyłyście temat wszelkiego rodzaju bólu. U mnie na szczęście kręgosłup i biodra trochę ustąpiły więc już tak nie dokuczają, ale za to zaczęło mnie boleć krocze przy wstawaniu, przy schylaniu. Chyba zaczęło się przygotowanie do porodu, ale zapytam o to moją lekarkę w razie czego. Madlenka niestety niektórzy, nawet przyjaciółki czasem są mało wyrozumiałe. Ja mam taką przyjaciółkę, kiedyś byłyśmy jak siostry. Wtedy nie byłam jeszcze ani mężatką ani w ciąży, no ale... wystarczyło że ona miała inne priorytety a ja inne i nieporozumienie gotowe. Zrozumiała że zrobiła źle gdy rozstała się ze swoim priorytetem :p przeprosiła, ale przyjaźń nie jest już taka sama jak kiedyś niestety. I wyobraź sobie że też poszło o zwykłe spotkanie się.
-
Witam wszystkich :) Ja dziś miałam w nocy walkę,ale nie z małą ale z mężem.Zabrał mi całą kołdrę i się nią owinął. Dobrze że miałam koc pod ręką. Megi1992 mi teściowa sok z aronii podtyka bo ma dużo żelaza. Ogólnie bardzo dobre ma właściwości. Osobiście raczej gonie piję bo mam w miarę niskie ciśnienie, a aronia je obniża. Odnośnie kuriera i Gemini. Oni wysyłają później na maila taką ankietę gdzie oceniasz obsługę apteki i jest opcja, że oceniasz też kuriera. Też się zastanawiałam nad pójściem na usg 3D,ale zapytałam znajomej czy się opłaca i mi odradziła. Owszem ma ono zalety, ale np. w jej przypadku zdjęcia nie wyszły ładnie, a też lekarz jej wykrył jakieś wady, które w rzeczywistości nie były poważne, a ona do końca ciąży chodziła zestresowana. Po porodzie okazało się że mała miała po prostu wykrzywione stópki i po 2 tygodniach rehabilitacji wszystko jest ok. Lekarze często strzelają jakąś fachową nazwą i sieją panikę,bo przeciętny obywatel nie zna tych wszystkich określeń.
-
Lenson to gratulacje dla kuzynki :) Często tak jest że te drobne rodzą duże dzieci, a te duże rodzą małe. U mnie też we wrześniu kuzynka urodziła syna ważącego 4kg a ona zawsze taka drobna i szczuplutka i w ciąży też tylko jej brzuszek sterczał a tak to figura elegancka :) Tak samo moja mama, do szczuplutkich nie należała a każdy z mojego rodzeństwa przy porodzie miał wagę 3200 - 3300g.
-
Ja będę kupować materac lateksowy. Też nie słyszałam przesądów o łóżeczku. Od początku ciąży nie brałam jeszcze ani razu nospy, mam nadzieję że nie będę musiała jej brać :) Też czasem mnie brzuch boli jak przy okresie, ale wystarczy że sobie usiądę na chwilę i się zrelaksuje i mi mija. Natomiast zauważyłam dziś nocy, że przy przekręcaniu się na boki mnie brzuch pobolewa, może to tylko jednorazowy przypadek.
-
Hej dziewczyny :) Piękne brzuszki, Gabi82 jaki ty masz malutki brzuszek, zazdroszczę :) Ja biorę chela-mag b6 3x dziennie. Witaminy jak najbardziej do końca ciąży, mam zamiar także zapytać moją gin czy po ciąży też mogę, bo w sumie na moich witaminach pisze, że dla kobiet karmiących. Mi dziś do domu wpada ekipa remontowa i zacznie się piekło. Chyba wczoraj za bardzo poszalałam na zewnątrz bo coś mnie dziś w gardle drapie :/ Co do spodni, głównie chodzę w leginsach i dresach. Mam jedne jeansy ciążowe, ale o ile pas ciążowy jest luźny tak zaczynają mnie uciskać poniżej :/ W uświadamianiu że nie należy przesadzać w ciąży najlepsza jest moja mama :p pamiętam jak w pierwszym trymestrze chodziłam jeszcze na zumbę raz w tygodniu. Pewnego dnia jak byłam u mamy, ona akurat zaprawiała truskawki, moje zajęcia z zumby podsumowała tak: wrzuciła truskawkę do litrowego słoika z wodą, zakręciła i potrząsnęła i powiedziała że tak skacze moje dziecko jak ja się bawię. Nie poszłam już więcej :p