n.ewulcia

Elciaaaa - i prawidłowo zemsta musi być

Elciaa - nie wiem czy zauważyłaś ale to tak zawsze jest, cały tydzień jest cicho, a jak chcesz się wyspać to sąsiedzi mają remont albo imprezę, miesiącami nie pada - wystarczy , że pójdziesz do fryzjera i od razu urwanie chmury - taka złośliwość

chudzina - myślę , że będzie najlepiej jak później już koło 7-8 miesiąca się jeszcze raz z nim spotkam i na spokojnie pogadam jak on to widzi, bo ja owszem chcę go wpisać jako ojca, bo nie chcę żeby dziecko miało później do mnie pretensje, a co do alimentów też uważam , że powinien chociaż symbolicznie coś płacić, żeby chociaż dziecku na koncie odkładać, ale też muszę wiedzieć jak on to widzi , nie chcę się sądzić ale jakąś odpowiedzialność musi czuć, może to go zachęci do kontaktu z dzieckiem. samaJa - wierze ci , że na pewno byłaś z nim szczęśliwa przez pewien czas i warto mieć takie wspomnienia. Ale nie rozumiem czemu powiedział ci że jak chcesz wojnę to będziesz ją miała - bez sensu - myśli , że specjalnie zaszłaś w ciąże, nie rozumiem tego. jesli chodzi o alimenty to mam takie zdanie, że facet powinien je płacić, w końcu kobiety nie są wiatropylne i jakąś odpowiedzialność muszą czuć

monika - więc od dzisiaj będę poszerzać jego horyzonty, tak sobie myślałam żeby zacząć też mu czytać bajki :)

o matko nawet nie wiem co Ci powiedzieć, ale takiego dupka (za przeproszeniem) to nigdy nie poznałam, współczuję że na niego trafiłaś. Nie wyobrażam sobie jak może się nie zapytac o ciebie czy dziecko widując cie i pracując u Twojej kuzynki - to nie normalne. po związku zostanie Ci tylko dziecko i to pewnie będzie dla ciebie najbliższa osoba, życzę ci żebyś przelała na nią całą swoją miłość. Bądź silna i się staraj nim nie przejmować, obojętność jest gorsza od złości - niech to poczuje

solga - faktycznie sama chemia, ja ostatnio studiuję artykuły o ziołach i tak mnie to pochłonęło, nawet nie wiedziałam , że mają takie szerokie działanie, a te moje dobre trawienie też daje radę :) nawet nie wiedziałam , że jest taka różnica między herbatami w torebkach a sypanymi , szok :O

koniecznie robie muffiny w weekend

ta szczęśliwa ciąża jest niby ok, tylko muszę się odzwyczaić od cukru bo tak to zawsze herbatę z cukrem piłam , a takie zioła to bez sensu słodzić, te latające fusy mnie jeszcze w niej wkurzają

ja póki co tylko puszczałam fasolkowi muzykę klasyczną - podobno rozwija inteligencję ale teraz jeszcze zacznę do niego mówić, niech szalony geniusz rośnie

kala - bardzo mi przykro, nie wyobrażam sobie twojej straty, musisz być silną kobietą No widzicie jakoś przez ponad rok można pominąć fakt, że ma się dziecko. ja bym nie miała nic przeciwko , żeby gdzieś wyjść z jego małym od czasu do czasu gdyby chciał z nim czas spędzić albo gdyby dla mnie nie miał czasu bo chce się z dzieckiem zobaczyć - to normalne. dla mnie może się w ogóle nie odzywac bo to dupek, szkoda tylko, że dziecko będzie miało takiego tatę. Po prostu o niego tak jak i u innych mężczyzn wszystko było ok dopóki się nie przeszło to etapu na serio

a ja za to zaszłam w ciążę nie planując jej i nie wiedząc na początku, że ją mam :) i dobrze się stało bo sama bym się nie zdecydowała, a tak to fasolek już rośnie

dziewczyny o czym wy gadacie ?! grzyby w herbacie? jeszcze tego nie słyszałam :P to że są niezdrowe granulaty to ja wiem, nie wiem co wy wymyślacie :P

u mnie też brzuszka nie widać, mam taki jak przy wzdęciu jak mam okres, tylko czuje jak fasolek się w środku pluska

julka - jak nie chcesz na początku kupować całego opakowania to najlepiej popróbuj sobie od koleżanki, bynajmniej będziesz wiedziała czy na ciebie to działa czy nie, bo to nigdy nie wiadomo mi baby and mama med pomaga a innym nie musi. Inni zachwalają Hippa albo mama cofee a dla mnie to było złe więc samemu trzeba sobie dobrać :)

mój były ma już 4 letniego syna, o którym nic mi nie mówił a byliśmy ponad rok razem - trochę dziwne -dowiedziałam się przez przypadek. generalnie rozstaliśmy się bo jest strasznym kłamcom i nie ogrania się życiowo. jak mu powiedziałam , że jestem w ciąży to po chwilowym szoku powiedział, że teraz to juz musimy być razem, mieć ślub, dziecko i szczęśliwą rodzinę i całą bajkę od razu napisał. Tyle, że ja już nie zamierzam z nim być po tym wszystkim co wyprawiał a czy będzie chciał mieć kontakt z dzieckiem to się okaże, ze swoim synem z poprzedniego związku, oprócz lichych alimentów, to nie ma kontaktu :/ a moją ciąże chyba się podekscytował tylko wtedy jak mu powiedziałam, bo teraz nawet sms nie napisał jak się czuje ani nic

Witam wszystkie mamusie :) Też będę samotnie wychowywać mojego pierwszego fasolka, facet nie jest wart żeby z nim być, ale wczoraj mu powiedziałam że będzie miał dziecko, nie mogę go od tego odsunąć przecież. A fasolek przyjdzie na świat pod koniec marca :)

bo chyba kluczem do wszystkiego jest odpowiedni poziom motywacji, nie za wysoka i nie za niska :)

solga - i dobrze zrobiłaś, że to zamówiłaś, do mnie dzisiaj przyszło i jest na prawdę dobre w smaku i mój brzuch czuje się troszkę lepiej. Ja mam akurat dobre trawienie ale twoja szczęśliwa ciąża też będzie dobra :)

karolina - to prawda stres robi swoje i łatwo się nakręcić szczególnie jak się czegoś chce

ciężko powiedzieć co to jest jeśli nie objawy ciąży ale raczej nic groźnego :)

tak Julka z tego co ja też zrozumiałam to o to chodzi :) ja sobie zamówiłam dobre trawienie chyba w piątek i czekam na kuriera :) Też na początku się wahałam ale później tak sobie pomyślałam , że jest cały skład wypisany nic tam szkodliwego nie ma, jest napisane jak i ile stosować to nie ma co zaszkodzić :) a na pewno jest to lepsze niż herbaty w torebkach :) cena też jest dobra jak na produkt naturalny idąc do zielarskiego albo jakiegoś eko sklepu masz takie same albo i wyższe ceny, tyle , że w baby and mama med masz wszystko odpowiednio zmieszane.

z tego co wiem to chyba dopiero po okresie, tzn. w tych dniach kiedy powinien być, powinno się robić test ciążowy. tak wcześnie zrobiony może nie pokazywać ci dobrze

jeśli chodzi o jedzenie to generalnie się bardzo zdrowo odżywiam, jem co około 3 godziny, więc nie wiem skąd ta zgaga, no ale to chyba ciąża aż tak bardzo wpływa na nasz organizm...

w każdym bądź razie poszukam czegoś takiego, generalnie to lubię takie naturalne pomaganie sobie, nie znoszę tabletek itp

u mnie dziś pieczony łosoś i pure z groszku - pychotka