-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pumacreate
-
a ja muszę narazie :( i jak najszybciej jak będe miała okazję to się wyprowadzę albo sama z Fifim albo z nim i nie będę się przejmować bo sama też sobie poradzę dodałam kilka zdjęc do galerii ze ślubu jesli macie chęć to zapraszam do obejrzenia :)
-
łasiczko to nie są objawy krzywicy :) Wit D podaje się zazwyczaj w zimie kiedy jest mało słońca :) a to że się poci to normalne bo Filip ma to samo i lekarz się uśmiechnął jak spytałam o te pocenie powiedział że skoro dorosły człowiek się poci w upały to dziecko tak samo wystarczy że będziesz więcej z nim przebywac na słoneczku i wit d będzie się wytwarzać a krzywica teraz to naprawde byłaby rzadkość
-
mart to na co oni czekają??? aż będzie skrajnie wycieńczona?? albo nie daj boże nabawi się anemii?????
-
skoro Wy o tych T gadacie to ja ze swoją niestety mieszkam....... i więcej nic dodawać nie muszę przed weselem mówiłam że kobieta dusza normalnie a wszystko wyszło na jaw po slubie jak z nią zamieszkaliśmy... niestety narazie nas nie stać żeby coś wynająć a poza tym mój M to rozpieszczone dziecko jeszcze więc spod spódnicy mamusi nie spieszy się wyjść
-
Mart no to czekamy :) Filip na pewno nie przydepcze roczku bo to już za 2 tyg chyba że nabierze tyle śmiałości i nas wszystkich zaskoczy :) no Ale Lusia ma jeszcze miesiąc więc może już będzie sama dreptać :):):)
-
Witam po kilkudniowej nieobecnosci :) Aisha nie mieliśmy fotografa ale w rodzinie mamy kilku amatorów więc zdjęcia super i czekam na nie zapewne tez będzie kilka GB :):):) słuchajcie moje dziecko wczoraj zrobiło samo 3 kroczki :) tak leciał do taty który miał jego moka że zapomniał że powinien się trzymać i pobiegł do niego normalnie :) aż miałam łzy szczęscia w oczach :): o tym co dziś się stało nie będę pisać bo normalnie bym T rozszarpała... z resztą dziś T przyszła ano i zabrała Filipa bo myślała że mu się coś złego stało a ja leżałam w łóżku i on w łóżeczku wariował i krzyczał aaaa oooo i takie tam zniosła T małego na dół i zamknęła w huśtawce nie mija chwila słyszę przeraźliwy płacz schodze na dół a filip u teścia na rękach płacze pytam co się stało a on że spadł z huśtawki :(:(:( na szczęscie nie było mocno wysoko i spadł na bródkę ma jedynie siniaka ale płaczu było co prawda przemilczałam bo jeszcze nie raz się stuknie ale żeby nie dopilnować i nie domknąć huśtawki???? szok :(:(:(: moja mama to tak przeżywa nie wiem jak można zapomnieć a dosłownie na chwilę wyszła z domu powiem że nigdy wcześniej się to nie zdarzyło zawsze było wszystko ok był zapięty i tego nie było
-
mmadzia coś przeoczyłam... gdzie pracujesz???? dobrze że masz pracę M ciężko choć w warsie jego brat pracuje i mu załatwi ale T że to źle bo on ma rodzinę i nie może tak wyjeżdżać... bo to byłoby na zasadzie 2 tyg pracuje 2 tyg w domu a za granicę to chciał pojechac wg niego to nie to samo....
-
Witam się :) po kilkudniowej nieobecności jakoś mało naskrobane ale to raczej nie dziwne wszyscy korzystają z pogody i pewnie wylegują się na plaży :):) my odpoczywamy na spokojnie przed domkiem ostatnio byliśmy nad jeziorkiem ale Filip marudził więc tylko ja skorzystałam z kąpieli wodnej :):):)
-
Witam ja się nie odzywam bo M brata dzieciaki przyjechały i problem dopchać się do kompa jadą dopiero w sobotę więc nie wiem czy jeszcze tu zajrzę do tego czasu :) u nas duchota niesamowita ale mam sposób żeby Filip zasypiał okno na full plus wiatrak i dziecko śpi jak trzeba :) łasiczko wcale nie jesteś wścibska :) M po kościelnym zmienił się naprawdę ale nie chcę zapeszać :) kłótni mało pomaga przy dziecku karmi idzie na spacer i co najlepsze lula do spania :):):) Aisha zdjęcia na nk boskie wyglądałaś przeslicznie :)
-
witam nowe forumowcizki u nas pogoda masakra trudności Filipa z zasypianiem dopiero się skończą jak upały minął a narazie męczymy się i codziennie kładziemy spać o 2 a budzimy o 4 więc Filip przemęczony i cały czas marudny gdzie nigdy tak nie było zawsze uśmiechnięty... no zobaczymy idę ja pod prysznic bo zaraz spłynę
-
witam :) u nas masakra z pogodą duszno jak cholera wczoraj i dziś problemy z zaśnięciem Filipa zasypia o 2 rano budzi się o 4 i telepanie w wózku bo sam nie zaśnie tak mu gorąco :( i dziś zapowiada się powtórka z rozrywki teraz śpi w wózku w małym przeciągu przykryty jedynie pieluszką bo inaczej to by było wycie i koniec spania......
-
mmadzia bo w zasadzie dziecko które raczkuje później staje na nogi więc małe są szanse że przydepcze roczek już myślałam że nie będzie wcale raczkował a tu taka niespodzianka może to i dobrze dojdzie gdzie chce choć czasami trzeba za nim w ślad ale na rękach już mniej przebywa
-
nie wiem czy się chwaliłam Filip popierdziela jak motorek na czworaka więc roczku nie przydepcze Wasze dzieciaczki też się bawią siusiakami? mój to nie zdążę pieluchy zdjąć a już łapki tam wędrują i robi z nim co chce ciąga gniecie wywija nie wiem to racze normalne ale żeby aż tak się tym interesować????
-
tyle postów w ciągu kilku godzin? no prosze forum zyje :):):) www.babelaguagu.pl tam są zdjęcia Filipa od narodzin :):):) więc proszę zaglądać która chętna :) odnośnie karmienia to Filip był wczesniakiem CC się urodził ja nie miałam wykształconych brodawek do karmienia więc był karmiony przez nakładki ale częściej z butli odciągniętym mlekiem w nocy do cyca był przystawiany i po miesiącu dupa zanikł pokarm i tylko butla od tamtej pory
-
Witam ja dopiero teraz odespałam weselicho :) było tak super że chcę jeszcze :):):) na szczęście we wrześniu moja kuzynka wychodzi za mąż więc się pobawimy witam nowe forumowiczki stokrotko śliczne maluszki :) co prawda małe te zdjątka przy suwaczkach ale widać co nie co :):):)
-
Widzę dziś wszyscy bez weny :) taka pogoda My dziś z M i Filipem jedziemy do moich rodziców bo w sobotę jest impreza imieniny mojej mamy :):):)
-
Aisha a na długo jedziecie???? Belvedere Marilor czy Crocus???? :):):)M zmienił plany nie jedziemy w ten piątek tylko w przyszły bo on musi przemyśleć...... nic na spontanie mi się podobają pokoje w hotelu bellamonte ale ciekawe co na to M
-
roxanko może to 3dniówka ma biegunkę???? jesli ma gorączkę to powinnaś podać mu od razu lek przeciwgorączkowy żeby zobaczyć czy potem spadnie czy dalej będzie się utrzymywać
-
Witam :) Aisha suknia super :) byłaś piękną panną młodą w orszaku motocyklowym :):):) ja umieram czuję jak z dziąsła zaczyna wychodzić 8 masakra nic nie pomaga żadne leki.....
-
Aisha a na ile i kiedy jedziecie do Zakopanego? bo My się wybieramy w piątek do niedzieli :):):) kto wie może bysmy się spotkali? ale Wy pewnie już wyjeżdżacie :):):) w jakim hotelu będziecie zameldowani????
-
Aisha to widze że mieliście tak wspaniałe wesele jak My :):):) cały czas powtarzam że chciałabym jeszcze :) zdjęcia z sesji cudo :):):)
-
Cliffi z ta fontanna to nie wlewa się czekoladę tylko są specjalne wkłady tj kulki kupuje się na wagę i one się rozpuszczają i dopiero wtedy cieknie czekolada po fontannie jako prezent to nie sprawdza się bo przecież na codzień się jej nie używa :):):) ja obejrzałam film z wesela jest super tylko nie wiem skąd u mnie taki wielki brzuch... może się najadłam i mi wywaliło wyglądałam jak baba w ciąży... i to zaawansowanej... no ale cóż
-
Roxanko oj tak masz rację wcześniej się bałam i miałam stresa a teraz razem z M uważamy że gdyby nie to że tyle kasy poszło na wesele to chcielibyśmy je powtórzyć :):):) było naprawdę super nigdy bym się nie spodziewała a jak dziś odbieralismy kasete z wesela to kamerzysta stwierdził że cały czas się bawili i jeśli ma porównać do innych wesel na których kamerował to wypadliśmy najlepiej nie wiem może powiedział tak żeby się podlizać a może i faktycznie tak było bo wszyscy goście byli zadowoleni i na prawdę żałowali że tak szybko się skończyło:):):)
-
mmadzia no to trzymam kciuki :) ja jeszcze powoli odsypiam wesele i poprawiny więc chodzę trochę zmulona :):):) ale też dziś się biorę za porządki bo rodzina wyjechała i zostawili po sobie trochę bałaganu a dziś wieczorem seans weselny : tj będziemy ze znajomymi oglądać płytę z wesela i płakać albo się śmiać :):):)
-
Witajcie :) widzę nas coraz więcej a mi brak czasu żeby nadrobić :) odsypiam wesele :) muszę się pochwalić piękniejszego wesela nie mogłam sobie wymarzyć było tak jak chciałam wszystko się udało wszystkim się podobało nie obyło się bez łez podczas ukłonu i oczywiście później już przy składaniu przysięgi ale naprawdę z M stwierdziliśmy że gdyby nie te koszta to mozna by powtarzać do końca życia :)