-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pumacreate
-
Aisha u nas będzie 160... i to sami najbliżsi :) menu mamy już ustalone zakupy zrobi się ostatniego tyg bo kucharka na bieżąco wszystko szykuje :) na 10 mam dziś kosmetyczkę potem do fryzjera na malowanie wieczorem odbiór kiecki :):):) 18 czerwca fryz próbny i makijaż :) kurde coraz bliżej a ja już pietra łapie musze jeszcze kupić Filipowi fraczek na weselicho i sobie coś na poprawiny M garnitur wypatrzył tylko zajść i zrobić drobne poprawki kurde zamówić jeszcze bukiet i butonierkę bo reszta już gotowa
-
ajś jakoś to będzie jakoś musi być :) a panieński jeśli by był to byłby łączony z kawalerskim taka wspólna impreza ale nie wiem czy wypali bo większości osób nie pasuje akurat ten termin a nam z kolei nie pasują inne :) może po prostu zrobimy impreze po weselu :)
-
Aisha panieńskiego nie będzie bo nie mam z kim Filip zostawić.... mama moja mówi że mój panieński niedługo zacznie chodzić... a chcieliśmy połączyć i po prostu zrobić wspólną imprezę ale nie ma kiedy teraz tyle spraw a większości nie pasuje więc chyba po ślubie zrobimy jakiś wypad i tyle poza tym coraz częściej rozmyślam o rozstaniu z moim... normalnie nie da się z nim dogadać ja niedługo chyba nerwicy albo w depresję wpadnę przez tego nieroba po prostu płakać mi się chce posprzątać nie moge bo on się nie zajmie Filipem a Filipowi idą zęby i cały czas trzeba przy nim być bo inaczej płacze....
-
Aisha to trochę bardziej skomplikowane i nawet ja tego nie rozumie bo jak kobieta która urodziła dziecko nie ma prawa wychować je sama tylko T i mama muszą się wtrącać no ok rozumiem swoje dzieci wychowały ale im nikt nie mówił jak mają to robić ja wiem, chcą dobrze ale mnie to wkurza z reszta nie wazne zaczynam sie stawiac najwyzej T będzie wrogiem numer 1 no ale
-
Teoretycznie Aisha to moje dziecko ale wg mojem mamy i T nie dorosłam... porażka szkoda słó mówię już sił mi brakuje nie dotrzesz i koniec ja swoje a one i tak robią to co chcą... kiedyś je pozabijam normalnie
-
anusiaelblag dokładie to 26 czerwca :):):) cywilny mieliśmy w tamtym roku 18 kwietnia :):):)
-
dziewczyny dziewczyny z moją mamą to nie ma dyskusji jak był upał a Filip miał katar to ona mu dresy nałożyła i nie obchodzi jej że to moje dziecko i ja wiem najlepiej co dla niego dobre ;/ potem spocił się jak słoń i ciekawe od czego... wkurza mnie że moja mama i T wpieprzają się w wychowanie mojego dziecka bo jak ma tylko tylko chłodne nogi to już panika ubierz bo się przeziębi... samochodem uwielbia jeździć obserwuje jak się zmienia krajobraz :):):) mówię Wam masakra i nie dotrzesz do żadnej z nich bo ja jestem zła a one chcą dobrze... jakbym dążyła do tego żeby moje dziecko nabawiło się zapalenia płuc albo jeszcze gorzej kurwica mnie strzela ale co ja mogę????
-
anusiaelblag my mieliśmy cywilny to się trzęsłam jak galareta ale jakoś przeżyłam stres minął jak weszliśmy do USC teraz nie będzie tak dobrze mnóstwo ludzi i ta muzyka kościelna... hehe smieje się z moją drużbantką ze ona weźmie setę wódki na odwagę a ja 2 opakowania stoperanu :):):):)
-
Olinka im bliżej wesela tym gorzej stres powoli bierze górę :) ale dam radę :)
-
Aisha no właśnie ale jemu przetłumacz... T też uważa że jak dziecko siądzie w pieluszce czy ubranku na piasku czy trawie to się przeziębi... więc nawet w domu sadza go na kocu ;/ masakra a o wyjazdach to tylko do domu i spowrotem nigdzie nie jeździmy a Filip powinien trochę świata zwiedzać nawet jak jest mały i nie rozumie dla niego to jest frajda coś nowego zobaczyć czy dotknąć ostatnio nasze psiaki się oszczeniły i jak mu pokazuję to jak by mógł to by z radości pozaduszał :) nie mam okazji wyjazdu gdziekolwiek bo M to taki domator
-
Aisha z tym opalaniem to faktycznie słoneczko dopasowało wyglądasz jak murzynka :) jak nie zejdzie to będziesz na weselu lsnić :):):) super zdjęcia n a nk my niestety z Filipem w domu bo M nie pomyśli żeby nas gdzieś nad wodę zabrać czy na łąke żeby sobie kwiatki pooglądał i pojadł :) no bo jest za mały powinien według niego skończyć 2 latka żeby z nim jeździć bo teraz jest za mały... porażka
-
witam w słoneczny dzionek :) u nas ciche dni M postawiłam warunek do końca tygodnia ma postanowić co dalej czy koledzy i wychodzenie czy ja i dziecko zobaczymy jak będzie
-
witam rzadko zaglądam ale to dlatego że przygotowania do slubu pelną para posuwają się do przodu Filip goraczkuje i ma biegunkę stawiam na trzydniówkę albo na mnogie wyrzynanie ząbków zobaczymy
-
roxanka gratuluję pierwszego ząbka :) teraz trzeba uważać bo będzie gryźć na całego
-
ja jak zwykle mam zaległości :) dziś wróciłam od rodziców :( łasiczko wiem co czujesz bo Filip przedwczoraj też spadł z łóżka :( wujek a mój młodszy brat tak go pilnował że Filip wyrył czołem dobrze że tylko nosek zadrapał nic więcej się nie stało łóżko jest niższe i na dodatek jest puchaty dywan więc zamortyzował upadek mimo wszystko taka chodziłam wkurzona :(:(:( u nas znowu biegunka i gorączka 39 dziś byliśmy w ambulatorium babka tak nieprzyjemna jakbym jej pół rodziny wytłukła siedziała tam chyba za karę..... sukienka slubna do odbioru 14 czerwca :):) wczoraj była ostatnia przymiarka :) nie chcę się chwalić ale krawcowa dosłownie w 99% uszyła suknię jak na zdjęciu :) a łasiczko odnośni9e bawienia się sprzetem to Filip ciąga jak się da... tylko że nie zawsze czasem jak ma ochotę pośmigać po łóżku z gołą dupą to nie daje założyć pampersa i ciągnie :)
-
Aisha zdrówka dla Was życzę bo my z Filipem już jakiś tydzień się męczymy :( mart mmadzia z tym stażem to jeszcze czekam kazali czekać na tel więc siedze i nie mogę się doczekać :) mart za niska? słuchaj na spotkaniu w /LBN pytają czy zainteresowana jesteś pracą w terenie czy raczej w biurze więc to chyba nie ma znaczenia wzrost sprawnościówkę i tak musisz zaliczyć mój brat jest w Legionowie na szkółce bo mój tato pracuje w policji już 29 lat :) mój M się nie dostał poległ na psychoteście ja próbuję na staż i mówię tak bym chciała bo to jest dopiero coś co od zawsze mnie kręciło ale z moją sprawnością fizyczną na patrole mogę pomarzyć
-
o chodziku dowiedziałam się złych rzeczy że nie powinno dziecko być w chodziku bo potem stópki się wykrzywiają nie nogi tylko stópki ale słuchajcie dzieci nasze a przynajmniej mój Filip całego dnia nie spędza w chodziku a z resztą kiedyś dzieci w chodzikach smigały i nikt nie miał pokrzywionych stópek nie wiem co o tym myśleć no ale raz na jakiś czas Filipa do chodzika włożę i on ma zajęcie no do godziny 10 mam zanieść podanie i CV :) ciekawe jak to będzie bo trochę chętnych jest na staż mam nadzieję że mi się uda trzymać mocno kciuki cały czas :):):)
-
hehe Filip to samo nie mogę się nigdzie ruszyć chyba że na szybkiego bo niewiele czasu spędzi w łóżeczku :) na podłodze jak go posadzę to minuta osiem i już siedzi przy kablach więc teraz życie nabrało tempa :):):)
-
roxanko ale będziecie mieli dobrze M kuzynka mieszka właśnie w nadbudówce garażu mają małe ale przytulne mieszkanko u nas choćbysmy chcieli to się nie da bo u nas garaż jest pod domem :) ale dobrze przynajmniej nie będziecie musieli płacić takich rachunków jak teraz zostanie Wam tylko woda i prąd a mieszkanie będzie wasze więc grosz w kieszeni
-
Mojra Wszystkiego najlepszego niech się spełniają marzenia niech pociecha rośnie zdrowa i niech przed Waszym domem wyrośnie drzewo z 50 złotowymi banknotami :)
-
mmadzia ja Filipa zaczęłam lulać bo przez kaszel ciężko mu zasnąć bo co próbuje zasnąc to budiz go ten straszny kaszel ale na szczęscie nie tak łatwo go nauczyć lulania :) a Ania sama zobaczysz że niedługo będzie wstawać i nawet nie zauważysz kiedy :) ja to miałam łzy szczęscia w oczach jak wchodzę do pokoju a ten uśmiechnięty stoi i tańczy na nogach :) ja to w ogóle mam zawsze łzy w oczach jak moje dziecie coś nowego zademonstruje :)
-
Witam przed chwilą dzwonił mój tato z dobra wieścią dla mnie :) otóż mam złozyć podanie na staż do policji :) tylko najpierw muszę pogadać z T i M choć T znając życie będzie pierdzielić no ale M pracy nie znajdzie więc będzie się opiekował synem a ja będę pracować kasa ze stażu to co prawda żadne kokosy ale w naszym przypadku każdy grosz ma znaczenie więc trzymajcie kciuki :)
-
mmadziu co do tego że Filip starszy to tylko kojarzyć będziemy z datą bo jego rozwój psychoruchowy odpowiada dziecku urodzonemu właśnie we wrześniu :) o dziwo tylko ja to widzę bo wszyscy inni uważają że skoro wygląda na nie wcześniaka to i rozwojowo też jest ok ale ja się nie przejmuję niedługo już będzie wszystko ok najważniejsze że zaczyna chodzić mówi rozumie co się do niego mówi
-
Dziewczyny zacznę od tego że ja kocham mojego M tylko nie odpowiada mi jego zachowanie :( Aishko normalnie się popłakałam z tego co napisałaś było takie rozczulające :) ja jestem tego samego zdania że Filipek to jest najwspanialsze dziecko że dałabym się za niego pokroić a i jak najbardziej warto było urodzić takie szczęście :) a teraz 2 śmieszne a zarazem dobre wiadomości :) pierwsza to taka że mamy 3 ząbka :) dziś zauważyłam wczoraj wiedziałam że się pokaże bo było takie napuchnięte że szok więc czekamy na drugiego do pray :) wczoraj dostał mleko o 19 150 gdzie na noc dostaje 180 i poszedl spac bo byl zmeczony my grillowaliśmy o 2 poszliśmy spać patrzę Filip śpi nogami na poduszce a głowa w nogach więc go przeniosłam prawidłowo lezymy z M i tylko słyszę że o szczebelki łapie i mówię że już siedzi a chwilę później świeci się biała czupryna i skacze na nogach w łóżeczku więc M poszedł zrobił mleko ja go nakarmiłam a ten zamiast spać to siedział ja tylko obserwowałam w ciemnościach aż w końcu poszedł spać :):):) uśmiałam się z tego niesamowicie rumcajs jest taki mądry wszystko rozumie ostatnio cały czas jak coś broi to pokazuje mu "nono" a dziś jak coś zbroił to od razu tak pokazał za mnie bo wiedział że ja napewno pokaże że źle robi :) przy tym oczywiście się uśmiecha :)
-
Dziewczyny ja jestem zdania żeby naszą Aishkę okrzyknąć królową encyklopedii :) bo z każdej dziedziny jest świetna :):):) dziewczyny a właśnie Aisha ja od porodu jakoś nie bardzo jestem ze zbliżeniami z M i faktycznie czuję się nieatrakcyjna bo te rozstępy i wiszący brzuch mnie przeraża a przed ciążą szaleliśmy jak się tylko dało i kiedy się tylko dało