Aniołkowa 2014

Kurczę mnie też bardzo stresuje ze to już ... Jutro rano szpital i pewnie kota do głowy dostanę . Łzy z oczu mi co chwilę lecą

Brydziak będziesz mieć cięcie wcześniej czy u was też dzień wcześniej na cc się przychodzi Ja jutro idę do szpitala -niby tam odeszli już od tej doby przed Ale muszą mi rady zdjąć . I bardziej się tego boję niż cięcia . A jaka jestem beksa to głowa mala. Do tego od rana bardzo kicham. Aż się boję ze urodze od tego kichania

Ja noc bardzo spokojna wstałam o 6 . I z rana ogarnęłam ml8da do przedszkola . Od dawna tego nie robiłam Ale dziś stwierdziłam że już tak blisko że co tam. Oproznilam 2 komody z ubrankami I staram się ogarnąć rozmiarami . Bo jest żywcem misz masz . Ale już poranna energia mnie opuszcza . Coś czuje że ciężko mi będzie w pierwszych tyg po takim czasie lezenia

Brydziak możliwe że będziemy miały dzień po dniu chyba że mi mała po zdjęciu szwu ruszy . To z jednego dnia Odnośnie imienia to non stop pytanie czy wybrane mowimy ze nie o nagle milion pomysłów ze to jest najpiękniejsze imię . Ewentualnie po co mam czekać az mąż zatwierdzi czy takie mogą byc ?przecież on wybrał pierwsze -pierwsze wybrałam ja Jaś. 2 wybraliśmy wspólnie w połowie ciąży tylko nikomu nie mówiliśmy . A teraz nagle milion rad . Dobrze ze rodzina mojego płci nie zna Ani terminu

Ale ja tak serio nie mam imienia dla dziewczynki . Podoba mi się z 15 ale i tak żadne z nich mnie nie satysfakcjonuje . A pomysły męża to już totalnie mi się nie podobają . Mamy grupę imion które omijany czyli top 20 a może nawet 30 jakie są na liście gus. To nie znaczy że sa brzydkie . Tylko po prostu jest ich dużo .

Moja się teraz obudziła. Ach to imię my twierdzimy ze młoda się sama zapisze. ;) Albo sadownie imie zostanie nadane bo my sie nie dogadamy w życiu. Mnie non stop męczą o imie A najgorsze to są podpowiedzi ..każdy z rodziny narzuca swój pomysł

Ja dziś słabo czuje ruchy . P9budzam słodkim itd ale jakoś slabo

Jaki przystojniak jak ma na imie

Adumelka szalenstwo ;)gratulacje

Jestem oazą spokoju.. Przedszkole u nas dziś zamknięte. To żebym miała spokój przyjechała moja siostra z córka. Jaki piękny dzień... Lalala Jak tam przybyło was coś?

brydziak w środę zaczynam 37 Tyg Na skierowaniu na cc mam napisane 38 tyg . Na usg W tamtym tyg w pon miała 3280 a dziś nie wiem bo facet który robił usg milczał Nic od niego nie wiem .

Ana Koleżanka w bliźniaczej ciąży termin1 grudnia . Do Krakowa ma 70 km . Coś z 1 dzieckiem się zaczęło dziać wysłali ja do Kopernika Kopernik przegonił na ujastek . A tam powiedzieli że fakt musi być przyjęta Ale miejsca brak siedziała tam na korytarzu od 6 rano do 19.30 Ps trzymam kciuki aby się rozkrecilo wreszcie . Ja opisałam różnice w szpitalach bo kurczę tu zandra pisze że nie zrobią jej ktg jak nie leży na oddziale . Kiedy tu u mnie możesz przyjść jak Cię coś niepokoi . Nie przez sor idziesz na oddział do dyzurki podajesz tydzień ciąży . Jeżeli ktg jest zajęte to trzeba odczekać .Ale jest jeszcze pokój ktg dla kobiet które sa wpisane w kalendarz . Odnośnie Krakowa -narutowicz szwagierka od 36 tyg też miała kalendarz ktg

Zandra palasz miłością do T... Jak ja tyle że. . Moja Nie ma styczności z moja córka . Oni nawet nie będą wiedzieć że jestem w szpitalu .

No Nie wiem jak to określić może po prostu to że mój szpital jest mały do tego mieszkanki sąsiedzkich miejscowości zamiast rodzić na miejscu pędzą na Kraków gdzie je cieszy ścisk smród i bród. Pojechałam dziś na to ktg były inne dziewczyny też na ktg. Jedne były umówione inne ,przyszły bo coś je niepokoilo . Od 13 co dzień do wieczora robią ktg kazdej pacjentce która się zgłosi. Poznałam dziewczynę w ciąży bliźniaczej lekarza ma w Krakowie Rodzić będzie w Krakowie Ale na ktg i usg jeździ do tego szpitala gdzie ja chodzę . Zandra A Ty nie masz kalendarza ktg? Moj lekarz rozpisuje ktg od 36 tyg najpierw raz w tyg później 2razy . A jak jest blisko terminu to co dzień lub co 2 .

Starsza jest z 38/39 tyg ,I zaczynała od 62 ta na styk . Po 2 tyg 68 . Ale wydaje mi sie ze ta bedzie drobniejsza

Nie wiem jaka duża jest teraz mala Ale pewnie 56 wystarczą jednak jest do terminu jeszcze trochę .

Śnieżynka Ja jestem po poronienie,porodzie w 24 tyg ciąży Z niewydolnością ciśnieniowa szyjki. Ciążę z corka1 leżałam non stop I to większość w szpitalu. Teraz łagodniej szew na szyjce mam od czerwca . 9 listopada cc Moje drogie 8 idę na zdjęcie szwu I 9 będzie cc . W końcu info Ale stres mam ogromny. Szyjki Mam kilka mm zamknięta szwem Ktg nie wykazało skurczy.

Jeszcze w domu Ale jadę dziś do szpitala na ktg I prawdopodobnie zostanę. Boli.mnie wszystko w brzuchu ciężko mi oddech złapać. Do tego biegunka wraca jak bumerang. Ja nie wiem czy mała mi tak w środku ugniata czy to jakiś wirus Bo słaba jestem strasznie.

Mnie bolą wnętrzności .myślę że dziś w końcu będę wiedzieć co ze mną

Spokojnie myślę ze ten alkohol nie zaszkodził po 1 dni płodne mogły być ok 2 tyg po okresie +/- 16 pazdziernik zanim się zagniezdzilo itd ..mój ginekolog ze mną od paru lat kontaktuje się SMS . I jak tylko zobaczyłam 2 kreski dałam mu znać i byłam u niego tylko po receptę na duphaston . A przy poprzedniej ciąży jak planowałam przepisał mi duphaston i kazał zażywać od dnia kiedy 2 kreski zobaczę Ale u mnie przeszłość jest ciut inna . Ale tak naprawdę to wizytę będziesz mieć pod koniec następnego tyg to wspomnij lekarzowi o poronieniu to pewnie coś zaleci . Teraz pozostaje uzbroić ci się w cierpliwosc

Gratuluję Prawdopodobnie 22 było za wcześnie na test . A teraz jesteś w ok 4-5tyg ciąży Umów wizytę u gina Ale tak na połowę listopada żeby coś zobaczyć bo teraz na usg prócz potwierdzenia ciąży nic więcej się nie dowiesz chyba ze masz fajnego gina z którym masz kontakt telefoniczny Może chcieć podać Ci progesteron (duphaston lub luteine) Tak Asekuracyjnie aby zapobiec poronieniu . Szczerze nie wiem czy faktycznie to.pomaga jestem po stratach I przy poprzedniej córce miałam duphaston -donosilam I obecnie jestem na finiszu następnej ciąży w której progesteron również był podawany od 2 kresek

Ja już prawie 30 tyg głównie leżę o przez to leżenie czuje się źle ..ciało zalezane. Psychicznie już też słabo .wsciekam się ze nic zrobić nie mogę a nawet jak już mi wszystko jedno to i tak się okazuje że nie dam rady . Od jakiegoś czasu nie mogę być w pozycji siedzącej ledwo daje radę zjeść coś . A do tego serio każdy mnie denerwuje .

Ja mam wrażenie że organizm mi się oczyszcza.. Te plecy .. Ogólnie chyba to już kryzys na koniec . Zmęczona ta ciąża jestem .. Zarazem chyba mniej się bałam w poprzedniej ciazy.. Teraz mam taki stres że głowa mala

Śnieżynka z mężem popracuj nad wywołaniem;p Ja za to mam za sobą ciężką noc dziwny dzień. Dziewczyny boli mnie kręgosłup nie wiem czy to już od leżenia czy mała uciska Bo czuje takie drgania /cmi mnie w krzyżu. A nerwus jestem okropny Nic tylko płakać mi się chce A warcze na wszystkich.

Śnieżynka trzymam kciuki;)niech ruszy ten listopad z kopyta