Aniołkowa 2014
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołkowa 2014
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 38
-
Śnieżynka tak sie bałaś A już w domu U mnie mniej kolorowo .Starsza chodzi zasmarkana I kaszle . Mała kicha. Liczyłam że tak sobie oczyszcza drogi oddechowe Ale obawiam się że jednak nie . Do tego z wagi spada mimo że wiem ile je. Je moje odciagane mleko . I 2 x na dobę mm. Dostawiam do cyca Ale I tak muszę dawać z butli żeby tej wagi przybywało. Staram się być dobrej myśli mimo wszystko tylko nie wiem jak długo da. Radę
-
Mam wrażenie że Dziś mnie dopadł jakiś spadek formy łzy z oczu lecą często. A serio powodu brak . Olko do terminu już masz blisko trzymam kciuki
-
olko Moja gwiazda dziś kończy tydzień;) Ja już na więcej dzieci się nie decyduje . Od początku pod górkę . Teraz moja nie równa walka z karmieniem mała leci w dół z waga :( I chyba będę musiała pożegnać się z myślą o kp
-
Śnieżynka gratuluję;) Kolejne wspólne dziecię:))
-
A ja właśnie z laktatorem ,siedzę Moja siostra 2 tyg walczyła żeby karmić I w sumie laktator uratował udało się I ma cycocholiczke;) Powiem wam że nie licząc tego że kręgosłup się odzywa to ja już zapomniałam o cc . Mam wrażenie że to było tak dawno . A do córki mówię imieniem siostrzenicy lub starszaczki ... Ciężko mi się przyzwyczaić że ona jest
-
Czarne oczka trzymam kciuki
-
Odnośnie torby to ja dostałam opiernicz za to ze miałam ze sobą torbę ;) Żeby było ciekawiej w torbie był ręcznik ,bielizna ,koszula nocna . 10 pampersow dla małej , portfel ,klapki . I termos z herbaty . Przyszła po mnie babeczka ze już idę na przygotowanie do cc. No to ja łap za torbę A ta się mnie pyta czy ja nie mam rodziny aby mi to dostarczyli jak będę już na swojej sali . Koncowo szlam z tą torba za babeczka przez oddział .
-
Medla calma?
-
Mam chicco natural feeling
-
Dlatego zależy mi na kp tyle że ona przy piersi tylko płacze nie chce wcale złapać. Ogólnie mój problem to to że nie umiem jej przestawić żeby jej I mii było wygodnie . Mój duży brzuch nie pomaga I piersi duże A sutki nie uchwytne. Mąż pojechał do apteki poprosiłam żeby kupił coś na laktacje. Jutro u mnie będzie położna. Ona też pomaga zostawiać do piersi liczę na nią. Ps dziś odciagalam już 60ml . I mała jadła moje mleko Z butli
-
Moja starsza była 1 raz w szpitalu-po mnie i po siostrę. Póki co jest nią zachwycona Ale myślę że to kwestia czasu. Często się przytula i mowi że nas kocha . I ucieka się bawić . Mamy awarię w przedszkolu i w tym tyg będzie w domu. Tatus też jest to mam fajnie . Moje karmienie chyba poszło w dal . Mała wcale nie chce cycka O ile pokarm był to już co nie ma siedzę właśnie z laktatorem po10 minutach 3 krople
-
My dziś do domu Nie wiem o co ch9dzi Ale kilka postów już pisałam A ich nie ma.ech dwupaczki wiem zestresowana Ale w końcu te dzieci urodzić się muszą. Weszły to wyjdą. Ja tym razem uniknelam pytań kiedy itd. Bo Jak wysłałam zdjęcia małej to dostawał pytanie-kogo to;() A moja babcia najlepsza. W 1 ciąży non stop pytała kiedy I kiedy O której ciąży się dowiedziała 9 października termin miała podany na koniec listopada . Teoretycznie pytania by się zaczęły pewnie od dziś. A tu 9 listopada poinformowali ja że już jest ;)
-
Normalnie mnie zagotowalo Istnieją jeszcze położne które mają w głowie średniowiecze. Słyszałam złote rady położnej/z noworodków do młodych rodziców na przeciwko .'Pan nie nosi bo pan nauczy-o już mała szantazuje, "a to dziecko ma z 12 godzin Ogólnie teksty tej położnej niczym mojej teściowej . Dzięki za gratki też chce do domu . Ale jeszcze 2 dni
-
Ogólnie tu na forum zwykłe cisza . Chyba sporo dzueci urodziło się w tamtym tyg . Sniezynko i twoje się urodzi na dniach zobaczysz . Ja dziś spałam pierwszy raz od środy . Wczoraj lekarz z położna ułożyli mnie na boku w pozycji bezpiecznej dali kroplowke . Zgasili światło i kazali spać . I chyba zaraz po ich wyjściu zasnelam
-
Śnieżynka zerkam tu zerkam Ale ciężko mi funkcjonować Dziś udało mi się zejść z łóżka jestem dumna z siebie
-
Sytuacja wygląda tak spojenie.. To dopiero początek boli jak cholera i chyba w związku z nim to spędzę w szpitalu więcej czasu. Po malu dręczy mnie mysl że znów brak mlecznej drogi
-
Dziś postawiłam pierwsze kroki . Anastazja nie może złapać mojego cyca mam duże sutki Ale zaraz przyjdzie laktacyjna to może coś wymyśli
-
Teraz czuje że boli .. Ale tak do zniesienia. Za godzinę zmieniam sale Ogólnie wsciekla na rodzinkę bo zamiast dziadki zostać z młoda to chcą mi tu przyjechać nie wiem po co . Ja potrzebuje męża. Ogólnie dupa bo mloda 3 dni nie będzie w przedszkolu to 3 dni będę sam na sam z malutka . Poty mnie zalewaja teraz .
-
Okruszek już jest 54 cm - 3450 O 12.29 zobaczyłam moje szczęście.
-
Kasia gratulacje Lobuziak nie dodaj minek to postów nie będzie cielo
-
Śnieżynka pięknie szyjesz. Ja zasnąć nie mogę bez mojej poduszki tzn rogala. Do tego koleżanka z sali chrapie Ale muszę zasnąć .
-
Ja przed chwilą szpagat pod prysznicem zrobiłam tzn poslizgnelam się w łazience. Jest ok Ale coś mnie noga w kostce boli A stres sięga zenitu. Zobaczymy jak będzie na usg mała wygląda na ok 3450 .+/- Ale dr żartował że jest bardzo długa czy to prawda nie wiem . Boję się bardziej niż poprzedniej cc
-
Proszę Ale dziś młyn listopadowki ruszyły. Ana gratki
-
Hej gratulacje brydziak . Ja czekam do jutro na spotkanie z księżniczka. Jestem na sali z koleżanka z dawnych lat(13),lat się nie widzialysmy jutro obie cc . Super spotkanie
-
Zandra super gratuluję
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 38