-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rachotka
-
Dzień dobry Yvone kiedyś wynajmowaliśmy mieszkanie z ogrzewaniem gazowym jakieś 3 lata temu. Nie wiem jak jest teraz ale wtedy się opłacało. Podgrzewanie wody też było gazowe. Średnio nas wynosiło w okresie grzewczym 800zł na 2 miesiące. Maksymalnie jak był mróz prawie 30 stopni mieliśmy 1100. Nie wiem jak teraz stoi gaz i za cholerę nie mogę sobie przypomnieć ile płaciliśmy gdy nie ogrzewaliśmy tzn latem. Zdrówka dla Kalinki. Kacper smarka. wrrr normalnie kiedy to się skończy. W nocy marudził. katarzyna nasze zabezpieczenia skończyły się na kontaktach. Tylko tam te małe paluszki nie dają rady. Pokusiłam się o silikonowe zabezpieczenia kantów stołu. Były tak interesujące, że trzeba było je oderwać;-) Na szczęście rzeczy typu talerze i szklanki mam wysoko, ale garnki to często lądują na podłodze
-
katarzyna jakbym Kacpra widziała. Non stop gdzieś włazi i poobijany cały czas chodzi. Na samym czole ma 3 guzy i 2 zadrapania. Małe łobuziaki mamy. Fajnie, że autko naprawione teraz możesz śmigać.
-
Yvone i jak mieszkanko? Hibi czekamy na zdjęcie umorusanej Julci. A ja też tak nie uiem dokładnie określić porcji, bo to różnie. Czasem zje a czasem nie. Mleka zawsze 210ml i wypija całe. Jeśli chodzi o jogurcik to jeden zje. Tak samo z paróweczką czy jajkiem i do tego warzywa(kawałek papryki czy pomidora lub ogórka). Z reguły ostatnio zjada całe porcje. kassia te teściowa to zawsze wszystko wiedzą najlepiej. Brak słów. Lola Maja też jak poszła do przedszkola to zaczęła chorować. Wcześniej nie miała styczności z taką ilością dzieci i co co chwilę coś łapała. Mówi się, że organizm nabiera odporności walcząc z wirusami, czyli po prostu dzieciaczek musi odchorować, żeby wiedzieć jak się bronić. Bugi oby teraz jak ząbki się wykluły to nocki były lepsze katarzyna autko odebrane? naprawione?
-
Yvone powodzenia w szukaniu nowego mieszkanka. Te okropne ząbki tak męczą nasze dzieciaczki;-( Hibi u nas śniadanko ok 8: czasem zupka mleczna, ryż na mleku, lane kluseczki albo owsianka. Kaszek nie je nie lubi, tylko z mleczkiem bardzo rzadkie. Czasem kanapka, jajecznica z pomidorkami albo parówka. Drugie śniadanko koło 11-12 np jogurt i mleko obiadek koło 14czasem z dwóch czasem z jednego dania ok 16-17 podwieczorek: budyń, kisiel, jakieś owoce 19 kolacja z reguły kanapki albo jajo w zależności co było na śniadanie i mleko do spania Co do witaminy D to podaję codziennie
-
Witajcie kochane Ja tak na szybko zameldować że już jestem. Nadrobię potem jak się uda, bo Majka znów chora.
-
Ciekawe co Wam powie laryngolog. Daj znać jak będziesz po wizycie. Ja się pakuję bo jedziemy na weekend do rodziców do Konina. Wracamy w niedzielę. Miłego weekendu
-
O Yvone witaj z powrotem. Ciesze się, że wyjazd udany. Mała kokietka Ci rośnie, podrywaczka;-) katarzyna Ty jak zwykle na wysokich obrotach. U mnie jest to samo. Jak tylko robi się ciemno to marudzą. Więc wtedy się ubieramy i idziemy na spacer chociaż na pół godziny. kassia poszalej na weselu. Czasem jednak teściowie na coś się przydają;-)) Czekamy na foto relację z imprezki. A ja ogarnęłam pół chaty. Posprzątałam w szafie na przedpokoju, szufladach i komodzie i szafkach w kuchni;-) Trochę mi to zajęło ale chyba z rok się brałam za poukładanie wszystkiego w pudełka i ładne posortowanie. To taki mój sposób na relaks;-) A my jedziemy dziś do rodzinki. Dziś do siostry i taty(mamulka wyjechała do pracy do Holandii w tamtym tygodniu) a jutro do teściów. Wracamy w niedzielę popołudniu. A Kacper znów przespał całą noc. Normalnie obudziłam się w szoku, wyspana, wypoczęta jeszcze przed budzikiem.
-
Zawsze jak mam chwilkę czasu to nie mam co czytać;-( gdzie jesteście mamusie? Majka dziś poszła do przedszkola, więc mamy z Kacprem wolną chatę;-) Kacper ładnie się bawi, więc mogę nadrobić sprzątanie. Muszę też zrobić pranie, bo kosz pełen a jutro chcemy jechać do rodziców i przy okazji odwiedzić groby, których we Wszystkich Świętych się nie udało ze względu na choroby maluchów.
-
poszło
-
Sylwuńka przykro mi z powodu śmierci babci Twojego mężaKacperkowi wrócił w końcu apetyt i wcina oszalały. Ale musi mieć swoją miskę i jeść sam. Jak mu coś włożę do buzi to od razu wypluwa. Yvone ale fajnie, że wyjazd taki udany. Tylko wracaj już, bo zaniedbujesz forum;-) to taki mały żarcik;-))) bawcie się dobrze
-
Zmywarka do zabudowy 45 - co polecacie?
rachotka odpowiedział(a) na Iwonka@ temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
My mam boscha. O taką Zmywarka BOSCH SRS 55M78EU - porĂłwnaj ceny - NOKAUT.pl Jestem zadowolona, bo nie muszę stać przy zlewie i zmywać;-) -
Ja mam to samo. Nienawidzę jesieni. Tzn jesień jako piękna, słoneczna, złota jest super, ale gdy zaczyna padać, dni stają się coraz krótsze to dostaję fioła i niestety cierpi też na tym moja rodzina. Mnie pomagają wieczorne seanse filmowe i tak jak napisała Świeżynka kąpiel przy świecach. Pomaga mi się zrelaksować. Kiedyś ratowałam się gorącą czekoladą, ale teraz dieta więc pa pa czekoladko. A najlepszy lek na chandrę to sprzątanie. Włączam muzyczkę, zakładam rękawiczki, biorę płyn do czyszczenia i myję co się da. Przemeblowanie w moim przypadku też poprawia mi nastrój;-)
-
Raczej nie paradujemy nago przy dzieciach. W bieliźnie owszem. Czasem też jak córka wparuje do łazienki i widzi mnie nago to nie robię z tego afery.
-
U nas może być maksymalnie 25 dzieci. Jest jedna wychowawczyni i jedna pani do pomocy. Grupy są podzielone według wieku. Fakt trochę to dziwne, żeby jedna Pani organizowała zajęcia dla 4 i 6-latków. Ja bym się przeszła do przedszkola i wszystko sprawdziła
-
kassia bo te maluchy to chyba zawsze wyczują ten moment kiedy dać mamie popalić i nie pozwolić wyjść. No i pozostaje brać się do pracy, żeby była córcia My wróciliśmy ze spaceru i robię obiad. Kacper się kula w łóżeczku a jak wejdę to chowa głowę w poduszkę i udaje, że go nie ma. Agent mój mały. Niektóre dziewczyny imprezują a gdzie reszta?
-
beata dobra i sypialnia. Powiem Ci, że my też dawno nie byliśmy nigdzie, bo nie mamy z kim zostawić smyków;-( hibi fajnie, że spotkanko udane A u nas się przejaśnia więc idziemy na spacer. Chociaż na pół godziny
-
Nauka "czytania" niemowląt (czytanie globalne)
rachotka odpowiedział(a) na hramitko1 temat w Noworodki i niemowlaki
Fajna metoda. My uczymy się troszkę po swojemu. Pokazuję książeczki w których są podpisane obrazki. Pokazujemy i czytamy Ale może ze starszą córeczką bym spróbowała. -
Prezent mikołajowy dla 15-miesięcznego dziecka
rachotka odpowiedział(a) na siwa32 temat w Noworodki i niemowlaki
Fajne te klocki kredki. Proponuję jakieś układanki, puzzle drewniane, konika na biegunach. Zabawki z fishera są bardzo wytrzymałe i polecam jak najbardziej -
beata właśnie widziałam zdjęcie na fb. Śliczne i jeszcze raz wszystkiego najlepszego. A o takiego miłego szykujesz na wieczór? Wychodzicie gdzieś? Ja też się chwalę a co;-) Mój dzieć przespał całą, calutką noc. Przebudził się tylko koło 22 ale pogłaskałam go po pleckach i smacznie zasnął. Obudził się o 7.40;-) Więc dziś nie narzekam, że się nie wyspałam. Mały już ok, zjada ładnie, nawet ustnik od kubeczka pogryzł i trzeba się zaopatrzyć w nowy. Lekarz mówił, że jak już nie będzie gorączki i strupki zaczną zasychać to możemy na dwór. juuuupppii. Jak tylko przestanie padać to wychodzę do ludzi;-)) Ja też czuję się dobrze, buzia już tak nie boli więc chyba wychodzimy na prostą Yvone, Lola, Kassia, Hibi jak tam babska imprezka? Chyba poszalałyście, bo żadna nie wpadła zdać relacji. No i na fotki czekamy
-
Niestety nie tylko na polnej w Poznaniu zdarzają się takie rzeczy;-( Dobrze, że ich skazali, szkoda tylko , że to nie zwróci życia takiej młodej dziewczynie Ale i tak uważam, że to jeden z najlepszych szpitali
-
Moja córka miała chorobę bostońską, a moja teściówka stwierdziła, że jest teraz plaga chińskich biedronek i to może któraś z nich ugryzła Majkę
-
Coś ostatnio moda na to eko. A ja raczej nie jestem eko. Do sprzątania, prania mam swoje ulubione środki a jeżeli chodzi o żywność ekologiczną to kurde jest o wiele droższa. Zastanawiam się tylko nad orzechami do prania
-
karwenka mój dostaje mleko świeże biedronkowe 2%. Dosypuję mu kleiku i jest zadowolony kassia biedny Jaś i współczuję nocek. Ja mam też ostatnio kiepskie z Kacprem. Budzi się płacze, nie może uspokoić i dygam go na rękach;-(
-
Zakaz odwiedzin na sali poporodowej
rachotka odpowiedział(a) na Ludka82 temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
u mnie na położniczym odwiedziny były od 15 do 21. Nikt jakoś nie protestował. Co do dzieci do 10 roku życia to chodzi przede wszystkim o choroby zakaźne typu ospa, odra itd chociaż wiadomo, że starsze też chorują. -
Dzień doberek;-)