Skocz do zawartości
Forum

osa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez osa

  1. Hej chyba coś było w powietrzu bo ja też budziłam się do młodej kilka razy, brzuch ja bolał i dwa razy w nocy robiła kupę, biedna. Na dzisiaj też mam obiad więc u mnie dalsza część segregacji ubrać po młodej. Wczoraj byłam też oglądać wózki i tu moja wielka prośba do Was, co polecacie, bo zupełnie nie wiem na co się zdecydować...
  2. W końcu przypomniałam sobie login i hasło
  3. Witam czy jest tu ktoś, kto tak jak ja boryka się z mięśniakami w ciąży?? Bardzo proszę o odpowiedź, bo jestem w rozsypce. Jestem w 12 tygodniu, a mój największy mięśniak ma 8 cm
  4. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Magda buziaki dla pierwszego posiadacza zęba ;) U nas dzisiaj średni dzień,pogoda przydka więc spaceru nie było,dobrze że byłam zawieść badania bo młoda w samochodzie zasnela i spala ponad godzinę,tak to bez spaceru na sen w domu w ciągu dnia nie mam co liczyc.dziwna rzecz się stała,chyba mloda solidaryzuje się z waszymi dzidziorami które uczą sie zasypiania,bo jak nigdy nie miałam z tym problemu,mloda zasypiala przy cycu,odkladalam ją do lozeczka i był sen,to dzisiaj masakra,najpierw nie mogła zasnąć,a jak sie w końcu udało to ledwo po przeniesieniu do lozeczka był paniczny ryk. Tak jak większość z Was jestem padnieta przez to nocne wystawianie,oby ta noc była lepsza,trzymajcie sie dziewczyny,papa
  5. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny ja ostatnio mega nieogarnięta i na nic nie mam czasu:( czytam Was na spacerze ale trudno mi wtedy odpisywać :( c o do rozszerzania diety u nas nawet idzie ale początkami też był płacz, my idziemy bardzo wolno, za sobą mamy marchewkę, brokuł, groszek zielony, kalafior i dynię. młoda nie robi jakiegoś mega szału przy jedzeniu, niekiedy jak posadzę ją w foteliku zanim zacznę karmić jest płacz, ale na słowo "am" i zbliżającą się łyżeczkę otwiera usta. na razie jemy po pół słoiczka. w sobotę ruszę z ziemniakiem, a w niedziele może zacznę owoce, co do kaszek to jestem zielona w tym temacie i chyba jeszcze trochę poczekam. byłyśmy u neurologa, młoda ma napięcie mięśniowe (dziwne bo pojawiło się dopiero jakiś tydzień temu, zaczęłą bardzo prężyć nóżki, z dnia na dzień coraz bardziej, prawą rączką uderzać za głowę, a lewą dłoń odginać jaby do siebie), będziemy chodzić na rehabilitację :(
  6. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny ja ostatnio w ogóle nie umiem się zorganizować i nie umiem znaleźć czasu na czytanie forum a co dopiero pisanie:( Do do rozszerzania diety u nas była marchewka (średnio smakowalo),brokula,groszek i kalafior (zjadla pół sloiczka i naruszeniem).jak przygotowujecie same ziemniakami,szpinak i dynie? Bo nie znalazłam takich sloiczkow. a plqnuhe za kilka dni wprowadzić owoce albo kaszki,nie wiem co wybrać. Co do udypianiausze przeczytać ta książkę,bo i nss sen tylko przycycu i na spacerze. Wit nowe mam)
  7. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny u nas niestety nie za dobrze, byłam wczoraj u neurologa (prywatnie) i młoda niby lekkie napięcie mięśniowe, ogólnie powiedział, że wszystko jest ok i że ćwiczenia pomogą, ale dziwne, bo wcisnął nas na wizytę w środę do szpitala i na USG głowy :/ stracha mam jak nie wiem i 1000 czarnych myśli. chyba oszaleje do tej środy. jak mi lekarz powiedział o tym napięciu to aż oniemiałam i o nic nie dopytałam, normalnie rozum mi odjęło :/ wczorajszy humor naszej kruszyny był nawet ok :) niestety w nocy znowu częste pobudki. Doomi dzięki za wklejenie linka do filmiku. Ja już zgłupiałam, czy to moje dziecko jest przekarmione czy niedojedzone, niby częściej cyca nie chce, jak przystawiałam ją zadziej to dłużej jadła, jak przystawiałam częściej to possała kilka minut i nie chciała. w nocy jak się budzi to daję cyca i zasypia więc wygląda na to, że głodna. ale wieczorem przed snem nie chce jeść :/ oszaleć można - kiedy te nasze bobasy zaczną mówić, żeby mogły nam powiedzieć o co im tak naprawdę chodzi. Kurcze wy już gluten wprowadzacie a ja jeszcze nie przebrnęłam przez wszystkie warzywa. zastanawiam się, czy moge jej już dawać owoce albo kaszki? co do terroru laktacyjnego to nie rozumiem takiego podejścia żeby krytykować karmienie mm, bo jak już wiele z Was pisało nie zawsze przyczyna tkwi w tym że mama nie chce karmić piersią. każdy ma wybór i sam decyduje. ja chciałam karmić cycem i nie powiem jak mąż wyskoczył z dokarmianiem mm to się trochę zbulwersowałam. do tej pory mam do tego mieszane uczucia ale to moje zdanie i nikogo nie krytykuję, że ma inne. więc mamy karmiące MM głowa do góry i cyc do przodu i nie słuchajcie tych fanatyczek bo krytykować innych jest łatwo, oby one nie miały nigdy z tym problemu. freolin dzięki za filmik, na pewno będę ćwiczyć z młodą, jak macie jeszcze jakieś fajne filmiki to wrzucajcie zawsze się przydadzą. nomika chyba wiem o czym mówisz, Zuza dostała takiego żółwia od teściów, puszczamy go do zaśnięcia. niestety jakiegoś mega szału nie ma. pytam o te zabawki bo młoda nie ma żądnej swojej ulubionej, zazwyczaj czymś się chwile zainteresuje i jest koniec, ogólnie wydaje mi się, że jeszcze mało ją zabawki interesują. co do ulewania to używałam gastrotuss baby ale efektów za bardzo nie widziałam. teraz jest trochę lepiej więc zostanę przy diecie bez mlecznej, może za jakiś czas zacznę powoli wprowadzać. a czy ulewanie może się zmniejszyć z uwagi na rozszerzenie diety, bo wydaje mi się, że młoda mniej ulewa odkąd daje jej słoiczki. nomika Roch jest po porostu świetny :) ale słodki śmieszek z niego. też chcę żeby zuza tak chichotała - staramy się nad tym codziennie pracować. co do włosów to u nas czupryna po porodzie była bardzo okazałą teraz jest jej o wiele mniej - czekam jak włoski zaczną odrastać Asia1608 zazdroszczę całej przespanej nocki oby u nas też to wróciło do normy:) życzę miłego dnia :)
  8. osa

    Sierpnióweczki 2014

    [Sylwia/b] super jest jak bobas jest radosny i nie płacze.mam nadzieję że dzisiaj też będzie fajny dzien.gratulacje dla Twojego szkraba że nabył nowa umiejętność. Mam pytanie do mam których dzieci zaczęły częściej budzić sie w nocy (u mnie od kilku dni tez tak jest) czy u was juz to minęło? Jak dlugo trwało? Z tego co pisalyscie nie jest to związane z głodem. Życzę miłego i słonecznego dnia :)
  9. osa

    Sierpnióweczki 2014

    hej dziewczyny, za nami całkiem fajny dzień, oby noc też minęła spokojnie. Młoda dzisiaj mało marudziła, śmiała się i zjadła pół słoiczka brokuł nawet się przy tym śmiejąc (co skończyło się opluciem wszystkiego dookoła) dzięki dziewczyny za polecenie zabawek, musze wybrać się do sklepu albo poszukam czegoś na allegro - szkoda tylko ze te przesyłki takie drogie. ola_90 może rzeczywiście Zuza ma jak Twój Tomek, że jest przekarmiona, bo jak daje jej częściej cyca, to wtedy też więcej ulewa. nie zapeszając ostatnio mniej jest tego ulewania, ciekawe czy dlatego że odstawiłam nabiał, czy może od rozszerzenia diety. wizytę u gastrologa mamy dopiero pod koniec kwietnia - i to jeszcze taki termin mąż wybłagał - masakra jakaś. Moja młoda w niedzielę skończy 21 tygodni więc skok rozwojowy dopiero przed nami - już się boje. Doomi mogłabyś dodać jeszcze raz ten filmik z ćwiczeniami na piłce bo mi niestety nie działa. Kurcze ja jestem zielona w tych kaszkach, kleikach itp. muszę się niebawem tym zająć. co byście mi poleciły na początek jak ja karmię tylko cycem?? Dorisa co do specjalistów w tym centrum pediatrii w sosnowcu to nie mam pojęcia czy są dobrzy, ja tam byłam tylko na USG bioderek i u dermatologa. z tego co wiem po znajomych to z dzieciakami w większości tam jeżdżą, ale nie wiem czy dlatego że są lepsi pediatrzy, czy po prostu są na miejscu. oki mykam ćwiczyć z chodakowską, bo wczoraj odpuściłam :/
  10. osa

    Sierpnióweczki 2014

    o kurcze nastąpił jakiś cud, włożyłam młodą do łóżeczka bo wrzucałam pranie, weszłam na chwilę na forum, młoda coś tam marudziła, ale do niej nie podchodziłam, poszłam do wc, wychodzę a młoda śpi :)))) ale super że samej udało jej się usnąć :) oki zabieram się za prace porządkowe w domku życzę miłego dnia
  11. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny, u mnie też ładne słoneczko więc zaraz będzie cyc nr 2, chwila zabawy (tj ja macham zabawkami a młoda albo marudzi albo się zainteresuje), potem pół słoiczka brokuł i cyc nr 3 i spacer:) to mój plan na przedpołudnie. Moguco do pediatry to zwiedziłam już 5 w różnych przychodniach i żaden nic nie stwierdził, przebadali małą, jeden kazał odstawić nabiał, inny żebym normalnie jadła, jeden mówił, że ulewanie minie, inny wysłał do gastrologa (dzisiaj jedziemy się umówić na wizytę), w piątek idziemy do tego neurologa więc zobaczymy co powie. najlepsze jest to, że jak idę z małą do lekarza to ona nawet nie zapłacze, raz u jednego pediatry płakała to lekarka stwierdziła, że głodna (a młoda jadła 30 min wcześniej). dzięki za wskazówki odnośnie zabawek, szkoda że większość jest taka droga, tym bardziej, że nie ma pewności, że maluch się taką zabawką zainteresuje. też widziałam te piłki w biedronce, ale nie kupiłam bo stwierdziłam, że młoda jest za mała i sobie nie chwyci w łapkę. Asia1608 podziwiam, że byłaś w stanie już tyle zrobić, jak ja wstaje to mała jest tak zajmująca, że za wiele nie zrobię no chyba, żebym ją sobie na rękach uwiązała (a niestety nie mam chusty). cora jak możesz to daj namiar do tego lekarza, zawsze warto mieć nr i jak coś to dzwonić. Moguuu to prawda, że każdy ma inną opinię dot. jedzonka dla dzieci, ja na razie podaję słoiczki bo jakoś nie mogę się odważyć sama gotować. muszę kupić tą książkę co Asia poleciła. Dorisa do centrum pediatrii w sosnowcu będę jechać po południu więc jak coś dawaj namiary to postaram się coś dla Ciebie dowiedzieć.
  12. osa

    Sierpnióweczki 2014

    nomika oj widzę, że nasze dzieciaczki bardzo podobne, u mnie niestety z dnia na dzień gorzej, coraz mniej jest uśmiechów, a więcej płaczu i marudzenia, ale staram się nie załamywać od dzisiaj mam nakaz pozytywnego myślenia. oby mi się udało. niestety poniosłam kapitulację jeżeli chodzi i ćwiczenia, włączyłam chodakowską, ale po 2 minutach zrezygnowałam, obiecuje, że jutro nadrobię. mam prośbę, jako niedoświadczona mama, możecie podpowiedzieć jakimi zabawkami najbardziej lubią bawić się wasze pociechy i wrzucić linka do nich?? z góry dzięki bo ja jestem zielona w tym temacie.
  13. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny ale się rozpisałyście :) super witam wszystkie nowe mamy Asia1608 dzięki za rady, rano sobie powiedziałam, że ten dzień będzie super :) i starałam się tego trzymać :) ale ok 21 pękłam, młoda się darła od popołudnia, na szczęście na nią nie krzyczałam, przepłaciłam to słodką bułką i batonikiem. młoda jeszcze nie śpi, płakałą nawet przy cycu, teraz włożyłam ją do łóżeczka mam nadzieje, że zaśnie, bo mnie już brak sił. Sylwia889 super, że facet zadzwonił - jednak są jeszcze na tym świecie uczciwi ludzie :) dziewczyny dzięki za polecenie książek zaraz poszukam czy są gdzieś w formie e-booka. wiem, ze mój mąż się stara, ale też robi niekiedy takie rzeczy, że ręce opadają i psuje swoim zachowaniem wszystko co dobre wypracował. wiem, ze ja też nie jestem bez winy i czasem powiem mu coś złośliwego. co do tego czy mój mąż jest wart, myślę że przede wszystkim warta jest nasza rodzina, bo widzę jak kocha córkę i jak się nią opiekuje. kiedyś pisałam, że przez pracę i remont w ogóle się nią nie zajmował, teraz to się zmieniło, jak miał wolne, dużo z nią siedział, starał się bawić (choć i on i ja jesteśmy pod tym względem zieloni, nie wiemy jak się bawić z takim bobaskiem), ostatnio bardzo boli mnie ręka więc ją codziennie kąpał, widzę, że się stara. Jeszcze raz dziękuje za miłe słowa o nas. Zuzia tydzień temu ważyła 6200 więc nie wiem czy taka duża w porównaniu z niektórymi naszymi kochanymi dzieciaczkami na forum, ale też urodziła się 24.08, ważyła 2900 więc wydaje mi się, że dobrze przybiera. Mogu to prawda, że człowiek nie potrafi docenić tego co ma :( u innych ludzi widzi wiele rzeczy a u siebie nie, zresztą jak to mówią, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Witam nowe mamusie :) ciesze się, że dołączyłyście, ja też długo czytałam podglądałam dziewczyny zanim zdecydowałam się ujawnić, jakoś nigdy nie udzielałam się na forach, ale ciesze się, że tu trafiłam, bo Wasza pomoc jest nieoceniona. Asiaale super że Twoja dzidzia już mama powiedziała, moja dalej milczy, w jej słowniku jest jedynie "yyyy" i pisk. już nie mogę się doczekać jak wróci "gugu" i przyjdą nowe sylaby. gadam do niej często ale odpowiadać jeszcze mi nie chce. ola_90widzę, że moja Zuzka jest jeden dzień starsza od Twojego Tomka :) witam w gronie pesymistek, choć chyba nie ma się czym chwalić, ja od dzisiaj staram się zmienić swoje nastawienie. co do porodu to u mnie było spoko, pierwsze skurcze ok 17 zdążyłam się jeszcze do końca spakować do szpitala, wykąpać, przygotować, ok 22 byłam na izbie przyjęć, a o 23:35 Zuzia już była na świecie. więc współczuje wszystkim mamom, które musiały cierpieć. gosia30 dzięki za słowa otuchy ale młoda dzisiaj mega się darła, ale nie zrażałam się, starałam się ją uspokoić i nie myślę negatywnie. możesz napisać jakieś przykładowe ćwiczenia z dzieckiem na piłce, bo mam w domku ale jeszcze z młodą nie ćwiczyłam. AgnieszkaM u nas nigdy tego nie było że młoda płakała przez sen, ale wczoraj dzisiaj jak wyszłyśmy na spacer, to najpierw nie mogła zasnąć, a potem płakała a już spała :( Ola co do darcia to ja mam takie teraz, kolek jako takich nie mieliśmy, były gazy, ale nie było takiego płaczu, za to od kilku dni darcie mam masakryczne, nawet na rękach. co do wieku kilka dni temu skończyłam 30 :/ ale ten czas leci, nie czuje się na swój wiek. kiedyś cieszyłam się, że jestem ze stycznia, a teraz to najchętniej przeniosłabym się na grudzień. mrufka987 gratulacje dla siostry :) cora ja jestem z sosnowca więc mamy niedaleko :) w siemianowcach brałam ślub :) MadlenStormale laska z Ciebie:) ślicznie z córcią razem wyglądacie. kurcze ze mnie to dopiero jest kurdupel, ledwo ledwo wyrosłam do 160 cm, obecnie ważę niecałe 54 ale chciałabym schudnąć jeszcze z kilka kilo a właściwie, aby moje ciało się ujędrniło. MadlenStorm zaniepokoiłaś mnie tym brakiem przewracania, bo moja Zuzka też się nie przewraca :( nawet dzisiaj chciałam iść do neurologa (już od kilku ndi się zbieram na wizytę prywatną), neurolog przyjmuje niedaleko naszego bloku, ale jak poszliśmy o 19 - bo tak nam powiedział telefonicznie żebyśmy byli, to jak weszłam to w poczekalni było jeszcze chyba z 10 osób :( pójdziemy w czwartek. co do szczepienia, to u nas oprócz płaczu i marudzenia nic na szczęście nie wystąpiło. ola_90 zazdroszcze braku problemów z wagą, ja od nastoletnich lat mam z tym problem, nie byłam nigdy jakoś mega gruba, ale zawsze chciałam schudnąć i tak już mi się chyba psychika spatrzyła. Dorisa co do dodzwonienia się do jakiejkolwiek poradni to wiem coś o tym, do sosnowca dzwonię już kilka dni żeby umówić się do gastrologa. ja jestem z sosnowca więc jak tutaj będziesz to zapraszam do mnie na kawę. ja chyba jutro będe w tym centrum pediatrii w sosnowcu więc jak coś potrzebujesz to mogę Ci załatwić. co do usypiania Zuza zazwyczaj zasypia przy cycu, czasami tak jak dzisiaj, jak mi płacze przy cyca, kładę do łóżeczka i puszczam karuzele. ale się rozpisałam ....
  14. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Duszek super z Was rodzinka,prezentujecie sie znakomicie. Asia co do podobieństw różnie mówią,ale chyba częściej że mlada do męża podobna. Kurcze dziewczyny muszę się zmienić i zacząć myśleć pozytywnie,macie może do polecenia jakąś książkę która da mi na to przepis?albo własne doświadczenie.bo jak dalej będę taka pesymistka to moje dziecko będzie nieszczęśliwe a małżeństwo sie rozpadnie :(
  15. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Hehe no tu w swatki moglybysmy sie pobawic;) śmiesznie by było,bo tu sami przystojniacy i piękne damy mamy :)
  16. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Dziękujemy a mile słowa;) no zuzka włoskie sporo ma ale juz sporo jej wypadlo,teraz czekamy aż odrosna .a to zuzia z dzisiaj.
  17. osa

    Sierpnióweczki 2014

    hej dziewczyny ja też jestem za prywatnym forum. co do fotek to okazuje się, że ja z młodą razem nie mamy praktycznie w ogóle fotek :( więc dodaje trochę nieaktualne bo z sylwestra, za to młodej zdjęcie jest z dzisiejszego przedpołudnia :) mój niejadek zjadł dzisiaj 4 łyżeczki brokuł i nie płakał :) sukces, Madlen może powoli powoli nasze maluchy będą robić postępy - oby. Sylwia889 głowa do góry, co do gorszych dni to ja jestem chyba specjalistką w ich przeżywaniu. co do finansów znam ten problem, oby jakoś przetrwać od wypłaty do wypłaty :/
  18. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny ja już nie czaje tego mojego szkraba - wczoraj dostałą brokuła, ledwo zjadła 3 łyżeczki ale to karmienie wygląda tak że młoda płacze, ale jak zbliżam łyżeczkę to otwiera buźkę - czy Wy też tak macie??? ona w ogóle się nie cieszy jak zaczynam ją karmić, nie chce siedzieć w bujaczku, śliniak wciska do buzi, wczoraj karmiłam ją na swoich kolanach. czy u Was to podobnie wyglądało na początku??? nie wiem, może powinnam zrobić przerwę?? wczoraj młoda dała niezły "koncert" już nie wiedziałam co jej jest bo zaczynała krzyczeć w momencie, mąż stwierdził, że to na pewno zęby i nawet dopaczył się małego białego punkcika na dziąśle. Doomi ja wczoraj po zjedzeniu dwóch kawałków tortu ruszyłam z chodakowską, ale nie wiem czy coś źle robiłam bo dzisiaj nic mnie nie boli. U nas kolor oczu raczej będzie niebieski po mężu. Co do ulewania, to nie chce zapeszać ale wydaje mi się, że od wczoraj jest tego mniej, ciekawe czy to przez ograniczenie nabiału (kurcze z sera, masła i innych "białych" rzeczy zrezygnowałam, ale ze słodyczami jest masakra, codziennie muszę coś słodkiego zjeść :( Co do książkowych dzieci to moja młoda nigdy taka nie była, chyba jest "inna" jak mamusia :P no nic jak to mówią "niedaleko pada jabłko od jabłoni" :) Asia1608ale coś w tym musi być, że częściej człowiek narzeka niż się czymś pochwali - a ja na pewno taka jestem, jak nawet 9 na 10 rzeczy jest pozytywna to ja skupie się na tej jednej negatywnej :( i pewnie w stosunku do małej też taka jestem :/ próbuje to w sobie już od dawna zmienić ale nie potrafię :/ Plamę na materacu usunęłam za pomocą kostek lodu i soli :) zeszła prawie cała. Magda mama Wiktora ja też ostatnio myślałam, że jestem w ciąży, właśnie tuż przed okresem. mnie przed ciążą przy okresie bolał tylko krzyż i teraz też się taki ból pojawił. ale super że Twoj Brzdąc już taki siłacz i podciągnął się do pionu :) 100 lat dla wszystkich Dzidziorów, które skończyły 5 miesięcy :) co do podawania słoiczków ja jestem jeszcze laikiem, ale też tak robię, że wykładam ze słoiczka kilka łyżeczek do miseczki i podgrzewam w kąpieli wodnej. słoiczek trzymam w lodówce i podaje tylko dwa dni pod rząd. to co zostaje w miseczce i w słoiczku zjada mama. Sylwia889 ale z Was słodziaki :) Piotruś jest śliczny, ale fajny śmieszek z niego. ja mam nadzieje, że jak się zdecydujemy i uda mi się zajść w drugą ciążę to będę miała synka i dam mu na imię Piotruś :) już podczas tej ciąży myślałam, że urodzie syna, wszyscy mi mówili, że wyglądam na syna (do porodu nie znaliśmy płci - to miała być niespodzianka) życzę wszytkim miłego dzionka i słoneczka, a przynajmniej braku deszczu :)
  19. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Mogu chce dawać młodej wodę bo zaczęłam rozszerzać dietę i podobno przy tym mogą być zatwardzenia - tak gdzieś wyczytałam. poza tym od lekarza na to czerwone gardło młoda dostała syrop Sanosvit Calcium i na ulotce jest napisane, żeby rozcieńczyć w herbacie - więc wolę już w wodzie. pierwszy raz dałam młodej łyżeczką ten syropek ale wydawał mi się strasznie słodki. młoda wczoraj częściej jadła a i tak marudziła, dzisiaj od rana jest to samo - ja już nie mam sił ani chęci do niczego ;(
  20. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny, potrzebuje sprawdzonego sposobu na usuwanie plamy krwi z materaca - u mnie okres rozpoczął się na całego - niestety :/ materac jest nowy, niby ma ściągany pokrowiec, ale boje się, że jak go zdejmę i upiorę to później nie wcisnę go na ten materac. Dawałam wczoraj młodej częściej cyca ale efekt był taki, że więcej ulewała. wczoraj po podaniu marchewki (młoda zjadła niecałe łyżeczki i był płacz - nie wiem dlaczego, dałam cyca i cycem dojadła). ja wczoraj w rossmanie kupiłam słoiczek "pasternak" ale dzisiaj dajemy jeszcze młodej marchewkę a jutro dam brokułe albo groszek. nigdzie nie mogę kupić samej dyni ani ziemniaka. co do kubka niekapka to u nas chyba jeszcze daleka droga, młoda dopiero wczoraj pierwszy raz piła z butelki, bo dałam jej syrop rozcieńczony z wodą. średnio jej to szło. będę starała się dawać małej samą wodę. ile takie dziecko powinno pić wody jak jest karmione cycem?? bo jeden lekarz powiedział żebym w ogóle nie dawała nic do picia a drugi powiedział, że mogę dopajać.
  21. osa

    Sierpnióweczki 2014

    a co do chłopa to aż szkoda słów :/ mam jeszcze jedno pytanie odnośnie rozszerzania diety - jak teraz młodej daje 3 łyżeczki marchewki to najlepiej zacząć marchewką a dokarmić cycem, czy to ma być zupełnie osobny posiłek?? teraz młoda zasnęła na 30 min i się właśnie obudziła, to dać jej teraz marchewkę??
  22. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Mogu z nabiałem miałam tak, że od porodu go ograniczałam, potem młodej wyszła wysypka więc ostawiłam, wysypka zeszła, lekarka powiedziała, że można powoli wprowadzać i tak zrobiłam. co do ulewania to młoda cały czas ulewa, czy jem nabiał czy nie. teraz się przeprowadziliśmy i poszłam do nowej przychodni i z uwagi na wysypkę i ulewanie lekarz znowu kazał ostawić nabiał. nie chciałam już nic komentować więc po raz kolejny zrezygnuje na co najmniej 2 tygodnie z nabiału i zobaczymy. co do najadania - wydaje mi się, że młoda głodna nie chodzi, przy cycu je ile chce, zawsze jak już przestaje ciągnąć biorę ją do odbicia i potem znowu przystawiam, jak nie chce jeść do kończymy karmienie. wczoraj podałam jej 3 łyżeczki marchewki, zjadła prawie wszystko. ale na końcu się rozpłakała i tej resztki już nie chciała. na rękach raczej nie płacze, choć jak już jest mega zmierzła i cały czas ryczy to nawet noszenie nie pomaga.
  23. osa

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny u nas też koszmar,młoda zawsze była marudna ale od kku dni to diabeł wcielony (a nadmieniam że cherrzest mamy za sobą) mloda tak sie wydziera że wczoraj aż chrypt dostała,przy krzyku strasznie piskała,było widać że sie samym krzykiem męczy.zaniepokoiła mnie ta chrypa i poszłam do lekarza.stwierdził że osluchowo jest ok ale gardło ma zaczerwienione.dał wapno i witaminy jak nie przejdzie to mamy przyjść w poniedziałek.od wczoraj poprawy nie ma.młoda drze sie w nieboglosy już nie wiem dlaczego,ja cierpliwość już dawno straciłam a na dodatek dostałam okresu. pomimo odstawienia nabiału młoda nadal ulewa,w domu dalej kłótnie z mężem,wczoraj posłyszałam że ja przecieŻ nic nie robię !!!! Jak tu mieć siłę i pozytywne myślenie???? Sory za taki pesymistyczny wpiswiem że macie swoje problemy ale nie mam sie komu wygadac,a jak mówię mamie że mała ciągle płacze to słyszę żebym nie przesadzala bo dzieci płacza-,no ale chyba nie cały czas ??!!!a Nawet jak ciocia nas ostatnio odwiedziła (ma wnuka w podobnym wieku) też sie zdziwiła że zuza taka marudna .nadmienie że byłam już u różnych pediatrów (chyba u 5) i nic nie stwierdzili żeby mlodej coś dolegalo ;(
  24. osa

    Sierpnióweczki 2014

    My już po szczepieniu, było trochę płaczu i krzyku ale młoda zniosła to lepiej niż ostatnio. Zuzia waży 6200 - coraz wolniej przybiera, ale lekarka powiedziała, że w normie. Doomi dołączam do mam które muszą odstawić nabiał. lekarka powiedziała, że ta wysypka i suche policzki mogą być od ślinienia ale jak młoda dalej ulewa - i to po każdym jedzeniu, to możliwe, że to przez nabiał i mam odstawić. dostaliśmy też skierowanie do gastrologa. mrufka987 dzięki wielkie za pokłady cierpliwości i dobrego humoru na pewno się przydadzą - już czuje że mi lepiej :) fajnie jest Was mieć :) ja zaraz wyśle męża do apteki po tą maść. a Ty smarujesz nią tylko raz na tydzień? co do ćwiczeń to ja totalnie się zaniedbałam :/ musze dzisiaj ruszyć tyłek!!!! fajnie, że Twój Kubuś ma nowe umiejętności, ja czekam aż młoda zacznie się przekręcać. zuzia też przestałą gadać :( może nasze bobasy mają jakiś etap milczenia :( ojj oby szybko wróciło to gaworzenie. Sylwia889 trzymajcie się dzielnie i dużo, dużo zdrówka dla Piotrusia:* coraa ale fajnie, że twój bobas potrafi już wepchnąć sobie stopę do buzi - jak Zuzia nabędzie taką umiejętność, też będę miała ubaw po pachy. AgnieszkaM witamy w naszym gronie, co do wagi to wydaje mi się, że jest ok, jakby było coś nie tak, to powiedzieliby na szczepieniu. Dzisiaj Zuzia zjadła 3 łyżeczki marchewki :) i nawet się przy tym uśmiechała :) jutro damy jej 4 :) no chyba że wysypka się nasili to zrobimy przerwę
  25. osa

    Sierpnióweczki 2014

    panthcre też nas kiedyś uczulił płyn hipp ale ostatnio cały czas używałam ziaji i było ok. możliwe że to od tej marchewki, dziwne bo na brzuvhu dzisiaj jeszcze widać tą wysypkę, ale w dotyku nic nie czuć, skóra jest gładka, na policzkach za to pojawiła się bardziej chropowata. zobaczę co powie pediatra. Doomi ja też smaruje buzię kremem emolium zawsze po kąpieli i rano, a jak wychodzimy na spacer to smaruje kremem nivea na każdą pogodę. a ostawiłaś tylko mleko, czy wszystkie produkty mleczne np masło??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...