-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ann
-
życzę Wam wielu dobrych Aniołów, rodzinnego czasu dającego wytchnienie i spokój w sercu
-
cały dzien nie miałam jak zajrzec, tak jak agatron nie szło mi pakowanie, a i sledziki robiłam jakoś wolno... niemniej życzę Wam wielu dobrych Aniołów, rodzinnego czasu dającego wytchnienie i spokój w sercu
-
wielu dobrych Aniołów na ten szczególny czas... My w drodze do Krakowa
-
andzia ja zawsze robie na oko i nie wiem ile wagowo mam śledzi. Dla przykładu ostatnio jak robiłam to 12 płatów śledzi, chyba 8 średnich ziemniaków, dwie duże marchwie, 3 cebule, 8 jaj.
-
Monika pewnie stres... Eh ten przełom roku i pewnie jeszcze niewiele mają poustalane w przychodniach. Ale znajdź czas by odpocząć, OK? Slonko dobrze że z Zosią już lepiej
-
Tasik
-
Za miniony tydzień książki "Być babcią..." otrzymają Catalabama i slonce246 Serdecznie gratuluję Przy okazji przypominam wszystkim o czytaniu regulaminów konkursów i staranne pisanie recenzji (lepiej wolniej i mniej... a starannniej) Adresy do wysyłki proszę przesłać mi na PW w tytule dopisując "Promic I"
-
andzia wizualnie może zginąć żółty ser kiedy jajko żółte będzie widoczne, (bo natka pietruszki raczej nie pokrywa tego dokładnie (ale to moje odczucie ;) ) a co do sera to ja lubię starty żółty na śledziach (płatach) marynowanych przykrytych cebulką i majonezem lub śmietaną i na to starty ser żółty - mniam
-
Patusia zdjęcia fajne Na naszej choince jeszcze dziś zawisną dodatkowe plastry limonki, cytryny i pomarańczy które dosychają jeszcze (jakoś w tym roku późno je przygotowałam do suszenia) U nas choinkę tradycyjnie ubiera się w Wigilię, ale wówczas już będziemy w Krakowie i niedziela była ostatnim dniem kiedy mogliśmy rodzinnie to zrobić
-
agatron ta cała moja nagła sytuacja ze zdrowiem jest jakby powtórką z 2000 roku, więc kolejna żółta kartka od życia, chciałabym jej nie zbagatelizować :)
-
Bozena fajne zdjęcia i fajnie agatron my chcemy zobaczyć Dom zły, ale musimy poczekać na koniec stycznia kiedy przyjedzie moja Mama i będziemy mogli razem z B wyjść z domu bez dzieci. I jak tam nie alujesz? wszystkim miłego dnia i spokojnych zdrowych przygotowań
-
dzień dobry najlepszego Zubelek pozdrawiam Was wszystkie i idę trochę nadrobić Monika może się razem zdopingujemy bo ja jak się okazało wczoraj (przy okazji nagłych badań - podziemie) mam skrzywienie kręgosłupa którego nigdy nie miałam i powinnam ćwiczyć...
-
dzien dobry Agnieszka, Justys, Radosc, Dominika, Olimpijka super foty Patusia zdrowia Gosiu dobrych Aniołów i sił wielu Radosc zrob filmik z Piotrusiem koledujacym :) Gda ale numer Wam Maja wywinela Mineralka, Olimpijka spelnienia tych noszonych pod sercem marzen A za mną ciężkie dni. Od sobotniego wieczora mam koszmarny bol pod lewa łopatką. W niedzielę wylądowałam na nocnej pomocy i wczoraj do 15-16 kiedy miałam na cito RTG czekałam na diagnozę, czy to nie jest płyn w opłucnej i czy nie będzie szpitala... Burzę myśli miałam w głowie Diagnoza na szybko (bo nie było lekarza opisującego RTG, będzie po świętach dopiero ) nerwoból, przeciążenie, zmęczenie, stres itd. Ból koszmarny i wciąż trzyma, tabletki pomagają trochę. A przygotowania do świąt trwają - zaktualizowany album grudniowy (nie cytujcie proszę bo będę usuwała ten link) Picasa Web Albums - Anna - grudzieĹ 2009 wszystkim spokoju i zdrowia życzę
-
Monika to już tuż tuż, trzymam kciuki za spokój Dziubala fajny relaks masażowy Renia gdzie fotki? Tasik mocno zaciskam kciuki!!!
-
Justys piękne zdjęcia Monika tak jak napisała już Sliffka kaszel może się jeszcze długo utrzymywać, albo nie wynikać z infekcji czego przykładem jest Uliśka - po odstawieniu mleka krowiego ustał kaszel (drugi raz w okresie jesiennym, przez cały rok nie ma takiego objawu) Sliffka oby Przemkowi nic się nie rozwinęło
-
dzień dobry manenka super ze w końcu w domku, zdrowia dla Bartusia U nas powodzeniem cieszą się Śledziki pod pierzynką | Ciąża, poród, wychowanie - parenting.pl
-
Katia cudowne przedświąteczne wieści, GRATULUJĘ i trzymam mocno kciuki
-
Monika skutecznego wyciszania... agatron spokojnej nocki
-
witaj Malgos Deva wieczorny apetycik :) Monika odpoczywasz?
-
dobry wieczór, oblałam pierniki polewą, piekę ostatnią turę pierniczków i potem będę próbowała dosuszyć w tempie przyspieszonym owoce na choinkę (kupiliśmy dziś jak dla nas ogromną, a ozdób mamy tyle co zawsze :)
-
Katja ja żyję ale tydzień który jeszcze trwa zafundował mi tyle niespodzianek i nadplanowych spraw że ledwo dycham, a głos w zaniku, rzężę okropnie, właściwie od wczorajszego wieczora głównie szeptem lub skrzypię jak muszę odebrać telefon
-
dzień dobry, zaglądam w oczekiwaniu na wyjście po choinkę (B pojechał z listą po zakupy, wcześniej ja wychodziłam) Slonko cudnie czytać o takich ludziach, jak to Moniq kiedyś miała napisane "są ludzie i są anioły" Dziubala koszt naprawy no cóż myślę że chyba faktycznie colka i laptop nie spotkają się za szybko na Twoim biurku pozdrawiam Was wszystkie, życząc spokojnych przygotowań do świąt!
-
Dzień dobry, intensywny czas. Od rana biegiem a teraz chwila oddechu i potem z dziećmi po choinkę. Prawie nie mówię, a jak się odezwę nie szeptem to skrzypię koszmarnie. Oby szybko minęło. Rano zawiozłam ulotki do sali kongresowej, potem szybko na manicure i przedostatnie zakupy. Dziś jeszcze muszę oblać pierniki, upiec drugą turę pierniczków - to kulinarnie. Chciałabym też byśmy popakowali prezenty, przynajmniej część a jutro drugą. Wiele zależy od tego o której B wróci z Ulą z koncertu, który zaczyna się o 19. Dziubala faktycznie wyście jeździli na wigilię wracając z choinką Megan i mnie wzruszenie ogarnęło, super Piotruś! Brawo! Karola nie myśl czy jesteś w temacie tylko pisz jaki temat u Was Neta jaka była mina M?
-
Monika Uliśka nie ma testów, nie wiadomo na co dokładnie uczulona (teraz raczej coś krzyżowego). Laryngolog odpytała czy coś antyalergicznego bierze, a ponieważ od trzech tygodni ma nowy zestaw na który dobrze zareagowała, zniknął kaszel i katar to włączyła ten psikacz i mam nadzieję że to będzie finał
-
dzień dobry Aniołku super wieści, świąteczny prezent :) Starletko sił na ten trudny czas... Katia My mamy fondue ale takie nie do sera, do oleju w którym "smażymy" różności Radość fajnie z przygotowaniami, my mamy tonę pakowania, w weekend wieczorami będziemy to robić (lubię ten czas). I super, że będziesz miała tyle wolnego. Mineralka dobrze że u Was zdrowiej Ja dzis pojechałam z Ulą do laryngologa bo wydawało mi się że nieco słabiej słyszy. Ma trochę płynu w uchu, nie ma nagromadzonej woskowiny, płyn, stan nosa rozpulchniony świadczą o alergii, dostała psikacz do nosa i za 3 tygodnie mamy się pokazać. Dobrze myślałam ze ciut gorzej słyszy (teraz wiem że z powodu płynu) Ja tracę głos, w nocy katar mnie zalewał, chyba muszę wypocząć trochę bo mam wrażenie że ze zmęczenia tak mi się robi, nie mogę się obronić