Ann

Alfik trzymam kciuki i wciąż jestem zafascynowana tym co robisz. Fotki super, Gabi już taka Panna.

Renia sił na ten przejściowy czas, zdrówka dla Tosi. Szymon śpi, jakoś odpukać dość dobrze znosi nowy wprowadzany przeze mnie rytm dnia.

witamy, zapraszamy, napisz coś o sobie

Agnieszka tez bardzo żałuję, że nie uda się teraz, ale mus leżenia to ważna sprawa. Po Waszym powrocie koniecznie, może w jakiś weekend całymi rodzinkami? dla przypomnienia Szymik przed chwilą

Agnieszko kochana obiecuje ze jak tylko poukladam te moje klocki to zwolnie oczywiscie. Zaluje ze nie mozemy sie spotkac w przyszlym tygodniu ale poczekam cierpliwie, ew. jakos my kiedys Was odwiedzimy bo Marianka musimy w koncu przywiezc do domu by Uliska nie tesknila. Martusia zdrowka dla Bartusia

dzień dobry wszystkim spokojnego i miłego dnia Anulka sił i szybkiego wyjaśnienia sytuacji w przedszkolu

Ita nie wiem co napisać może tylko tyle że dobrze że w końcu ktoś to zauważył i możecie działać. Trzymam mocno kciuki Ania Wam tez sil Nuchna cały czas trzymam za Was kciuki, zdrowia dla B wszystkim miłego dnia

Justyna dzieki, dużo różności wzięłam na siebie planując to kiedy miałam kogoś zaufanego i ta nagła zmiana skomplikowała moje plany, nie chodzi już o mnie i mój niedoczas ale o Uliśkę której nie mam prawa fundować ciągłych zmian zwłaszcza kiedy ma rewolucję debiutu przedszkolnego.

wracam do mojego niedoczasu niestety wczoraj zdazylam sie ucieszyc ze mam fajna dziewczyne do pomocy przy dzieciach, dzis okazalo sie ze tylko do konca wrzesnia Nie moge raczej fundowac Uli takich emocji, bo ona do fajnych osob szybko sie przywiazuje. I ostatnie dwa popoludnia pokazaly ze w niej burza emocji, zmiany przez ktore przechodzi dzielnie ale na pewno gdzies emocje rozne sie klebia jak w kazdym. Musze posiedziec i pomyslec jak porozwiazywac to co przede mna i jak to wszystko poukladac by doby starczalo a dzieci na tym nie tracily.

Brawo Marysiu!! no i niestety dla nas Karolina ktora miala u nas pracowac dostala sie (dzis do niej zadzwonili na Uniw Łodzki) i jedzie do Lodzi w pazdzierniku, tak wiec wciaz szukamy niemal na gwalt kogos do pomocy

Agnieszka pisałyśmy w tym samym czasie Trzymam mocno kciuki, i z naszej kawki jak rozumiem na razie nici

Agnieszka hop hop!!

Szymik po raz pierwszy w swoim życiu bije rekord drzemki (dwa razy przerwanej płaczem, bo udarowe wiertary dają do wiwatu) ale jednak odcinki snu 50, 30 i teraz 75 minut. Gdyby tak zechciał uznać mój plan jednej dłuższej drzemki koło południa to byłoby super

OlimpijkaAnnOlimpijka oby udało Ci się znaleźć fajną i zaufaną osobę, a Mama do kiedy u Was?dzieki Ann , mama do 20tego wrzesnia, my rano na majorke a ona wieczorem do pl :( buuuuuuuuu faktycznie, przeciez Wy macie jeszcze wypoczynek, zapomnialam

Dziubala trwaj ja sobie cichutko stukam by juz nie dodawac Szymusiowi emocji do przerywanej udarówką drzemki (odpukać całkiem nieźle idzie nam przestawianie na jedną drzemkę)

Gunia gratuluję serdecznie, dołącz do rozmów przyszłych Mam jak również do innych wątków

Trusia obys szybko wrocila do nas, przeoczylam jakos sprawe przeprowadzki Ania oby z pomoca lekarki udalo Wam sie pomoc Martynce przejsc przez ten czas

Olimpijka oby udało Ci się znaleźć fajną i zaufaną osobę, a Mama do kiedy u Was?

Witaj Jolu, dołącz do pogaduch w różnych wątkach i napisz coś o sobie, pozdrawiam

Anulka zdrowia, sił i lepszego nastroju Monia może podeślę do Ciebie jakąs koparę, przeganiaj ten dół choć pogoda pewnie nie pomaga (u nas leje i szarość za oknem). Oby u Ciebie też zaczęły sie lepsze nocki, u mnie zaczely sie po tym jak po trudnym okresie wyjazdowym kiedy wyjmowalam go z lozeczka gdy sie przebudzal, odzwyczailam ze wyjmowanie to standard i widac zrozumial ze w takim ukladzie po co marudzic, lepiej zasnac znow. Dziubala fajne takie spotkania ladujace akumulatory

za Dominika, zdrowie potrzebujących i dłuższą dobę

Anulka oby w kolejnym terminie było zdrowiej zdecydowanie i nic nie stanęło na przeszkodzie Waszemu spotkaniu

my po krótkim spacerku, deszcz nas przegonił, jesień idzie... nie ma na to rady Kronkiś super fotki (właśnie skojarzyłam że ja wakacyjnych nie pokazywałam, ale czasu by je przejrzeć nie było) Martusia u mnie jak u Justyny, muszę różne rzeczy zrobić więc zachęcam Szymka do samodzielnych zabaw co jakiś czas Anulka przykre ze spotkaniem, dużo Was się wybierało? Katia my miesiąc temu ok 350 km. W dzień, staraliśmy się tak by część tego czasu Szymek spał, raz z jedną przerwą a raz z dwoma na jedzenie. justys u Ciebie jak zwykle robota pali sie w rękach Mada miłego wypoczynku

Ita dzielna Marysia, oby Agatce łagodnie minął czas zmian Alfik a jak się jeździ? Dzielna Gabi my po krótkim spacerku bo deszcz zaczął padać, jesień idzie... nie ma na to rady

Dziubala z Karoliną jestem umówiona na próbny wrzesień. Rutynę zaczynam dziś kiedy to mamy pierwszy taki zwykły dzień.