
Tatka33
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Tatka33
-
Olcia,gratulacje!!! Jakie slodkie ♡ . niezła waga tez! Zdrowia Wam i szczęścia! Wracaj szybko do formy i opowiedz co i jak.
-
M.C. dzieki za życzenia :) . jakoś idzie, moja mama pomaga,teraz wyjechała na kilka dni,szczerze to dobrze zrobiła,bo juz napiecie sie wyczuwało w powietrzu :). Ale za to jestem uziemiona, zakupy nie zrobie,zupe gotowałam wczoraj od 9 do 14 :) .a głowę robilam pare podejść zeby umyć,tylko wlosy namoczę- słysze krzyczą ;) ten długi weekend był ciezki,bo starszaki tez w domku, sie nudziły i kisiły. Syn tez probuje czasami sprawdzić gdzie jest kres mojej cierpliwości
-
my do szpitala braliśmy pampersy 1 ,nie były duże (tak jak pisze M.C.) w sam raz były. O loktatorach sie nie wypowiem :) . Dziewczyny a czy to prawda że pijąc mleko pobudza się laktacje? zapomniałam zapytac położnej dzisiaj,bo była.Własnie... ile ta położna bedzie chodzic ? Juz chyba z 6 razy była i znowu ma przyjść.A zapytac ją nie wypada ;) . Dziewczyny moja jedna córa przybrała 1500gr w 4 tygodnie,druga 1200.Pytałam doktorke czy to nie za duzoo 1500,powiedziała ze niee że wspaniale.A połozna dzis ze trochę duzo,ale ze musiała pewnie nadrobic z życia płodowego.Ona wiecej przybrała bo wyje bez przerwy,jak nie spi to wyje, nie karmie oczywiscie co godzine ja, bo sa rózne przyczyny płaczu,ale pewnie i tak więcej dostała tego jedzenia. Jak uwazacie,Mamusie, jak ta waga wygląda? jakie macie doświadczenie?
-
hej Dziewuszeńki :* czytam Was,czytam. my juz mamy miesiąc,wyobrażacie sobie? Co chciałam napisać,była doktorka mnie z wizyta patronażową i gada ciekawe czy to sa dwujajowe czy jednojajowe bliźniaczki.Ja mówie no wiadomo przecie że dwujajowe,sa różne przecież.Ona popatrzyła w karcie ze tam pisze "ciąża dwuowodniowa dwukosmówkowa" i zdziwiona jeszcze bardziej! Gada ooo! jaki tam sprzęt musiał byc dobry skoro tak to zobaczyli. bo to przeciez mozna stwierdzic tylko poprzez badania albo w przyszłości... (cos w tym stylu) Bo ja piszę to ,bo jakos u nas tu własnie był temat taki,no i teraz ja juz nie wiem.Ja myslałam ze nawet ja umiałam stwierdzic ze jest to dwuowodniowa ciąża jak zobaczyłam ja na monitorze...
-
M.C. wooow! ile Wy gosci musieliscie miec na tyle prezentów??? A prezenty zarabiste ! myszkie77 ja nie mialam lezaczkow. W nosidełkach samochodowych bujalam czasami albo karmiłam i tam tez spały czas od czasu.I jakos nie zauwazyłam ze brakuje mi ich ;)
-
M.C.!wszystkiego najlepszego dla Dziewczyneczek!Zdrowia,szczęścia,pociechy dla rodzicow.radosci kazdego dnia! Napisz co Kruszynki dostaly na prezent? i wogule jakies chociaż male zdiatko pokaz ;-) . kiedy przy okazji napisz też czy robilas cos specialnie żeby kolek nie bylo?jakas dieta,czy cos? :-) moi 8go beda mialy 6lat.Przestraszylas mnue ze jutro.az pobieglam na kalendarz spojrzec :-)
-
Marta moje się urodzily kazda po 58.Takie male ubrania nie przydaly sie.
-
Sania,jak wy tam sie macie? my rozpoczynamy okres kolkowy :-( . Tak mysle... Alicja wczoraj biedulka tak plakala i baczki strzelala.dawalam kropelki juz na kolki. Czy uzywalyscie ktoras tych kropelek sab simplex?naprawde sa takie dobre? Sie okazalo ze to tylko w necie mozna kupic. M.C. jak radzilas z kolkami? te herbatki koperkowe nadaja sie? Teraz juz staram sie za kazdym razem zeby maluszkom odbilo sie.jednak.mniej tych gazow juz w brzuszku bedzie.
-
Lewel! widze ze znowu smigasz i na nospie jedziesz?wrrrr.tylko po tyłku Ci nadawać :P . Anula super ze doszlas do siebie.Jak Ci to sie udalo?Co odczuwalas caly ten czas? ja pisalam wczesniej ze jak przyjechałam do domu z dziecmi to dwa dni plakalam.poprostu nie moglam łez powstrzymac.Balam sie ze cos moze mi w glowie sie pezestawic i naprawde jakas depreche zalapac.a wtedy przeciez czlowiek nie wie czy poradzi sobie z tym.Wiec postanowilam wziasc sie mocno w garsc i isc do przodu i nie uzalac sie nad soba.Dzieki Bogu mamy takie dwie zdrowe najkochansze cudenka,to przeciez jeszcze wiecej szczęścia niz było :-) . Myszkie,witamy bardzo serdecznie! Ja chcialam przejsc swiadomie przez cesarke,bo strrrasznie bylam ciekawa jak to jest,na sobie poczuc to co tysiac razy ogladalam w tv. Ja taka jestem zboczona odnosnie programow medycznhch roznych.chyba w poprzednim zyciu bylam lekarzem :-D . Teraz drugi raz to uśmiech mi z twarzy nie schodził.Tylko w penym momencie bylo bleee jak cisnienie spadlo,ale dziewczyny szybko zareagowaly.
-
ze jedna większa na tym zdjeciu to tylko tak sie wydaje,są takie same,to jakieś zniekształcenie optyczne :)
-
Kochane,pytałyście czy musiałam zaznaczać dzieci swoje żeby odróżnić. Otóż nie musiałam bo są absolutnie różne . jedna ma takie skośne oczka jak chinka, a druga takie wielkie oczęta. Myliłam sie co prawda która to pierwsza która druga i z jaka wagą.W domu dopiero usiadłam i na spokojnie w tym sie połapałam.
-
Sania!Megaśnie wygladasz ! :-D i tak na ogół to ma sie wrażenie ze jestes bardzo poukladana i wszystko u Ciebie jest poukladane po poleczkach,rozplanowane.podziwiamtakie dziewczyny co umieja tak ladnie wszystko zaplanować. Ja nie kąpie codziennie.kapalam dwa razy od urodzenia.pupe myje zawsze wata z ciepla woda, mydelkiem. a wlasnie chcialam Ciebie tez o to pytac :-) odnosnie tematu cd rodzaju ciąży to tez mysle ze to chyba odrazu widac juz w tych czasach na usg.
-
Sania 4 razy po 250ml???? O matulko jedyna.litr mleka z UU? Jesli dobrze zrozumialysmy sie to kurcze piatke przybijam :-) Dziewczyny tak jak moje teraz maja tydzien i 3dni to ile im tego mm dawac?Powiedzcie ktora wie. bo mam wrazenie ze tez szybko glodnieja po butelce.po cycu to nie wspomnę
-
esemellka z tymi brzuszkami to stroznie trzeba, bo tak krzyż mozna sobie załatwic .... ze zycie bedzie nie miłe I kochane... tyle razy gadałam tu ze te kremy nic nie daja,ze geny... i tak dalej i tak dalej. A kiedy człowiek sie znalazł ze tak powiem w "potrzebie" to kupiłam juz jakies dwa specyfiki na skóre chociaz,smaruje,masuje cos... Tak ze odszczekuje swoje słowa ze te kremy to wszystko sciema,poprostu nie byłam w potrzebie,a teraz wiem ze kobieta (człowiek) przeciez za wszystko sie wezmie jesli chociaz troche ma pomóc
-
Sania, a sprawdza sie Tobie ta poduszka do karmienia? ja probowalam pare razy karmic obie na raz. trzeba miec kogos przy sobie.bo jak zasna to trzeba jakos odkładac je zeby sie nie pobudziły a to ciezko chyba jak tak oblężony dzieciakami. mi mama pomogła jakos.masz kogos do pomocy? Oczywiscie jak płacza obie na raz to bardzo dobrze wtedy obie na raz rystawic do UU,wtedy mama sie nie denerwuje ze jedno czeka a drugie dopiero jesc zaczelo :)
-
juz moge tez co nie co napisac o karmieniu.Pokarm mi sie pojawił dopiero na 3 dobę chyba po cesrace.cały czas przystawiałam Maleńkie do cyca.Juz w pewnym momencie nawet straciłam nadzieje ze sie uda.poszłam w szpitalu laktatorem popracowac zeby popudzić laktacje, tak jak jedna polozna tam radziła.przyszła druga i mówiprzeciez pani dzieci dobrze ssą piers to po co pani laktator.Najlepszy pobudzacz to dziecko.wiec rzuciłam laktator i dzieciaczki znowu pracowały.Teraz mam mleczko,czasami nawet wycieka samo hoho . Więc co 3 godziny dostają mleczko modyfikowane,a w międzyczasie ssą pierś. Nie wiem jak tojest z tym mlekiem z cyców, Jak próbuje je samym cycem to wiszą wisza a jak odłoze spać to zaraz sie budza i placza.Daje wtedy butelke i wtedy spokojniutko ida spac.To mleko to chyba woda sama jakas,nie wiem...:) Nie jest to oczywiscie tak ze minelo 3.00 godziny i ja juz musze nakarmic obie na dodatek, czasami u dłuzsze przerwy sa. A o odbijanie ktos pytał... to też raz sie odbije raz nie,Jak zasnie przy butelce w łozeczku to juz nie chce sie dzieciaka wyciagac.Odpukac nie ulewaja (pare razy sie zdazylo) tfu tfu tfu. Sania ile Ci zajmuje czasu nakarmienie jednej cycem? jak zasna przy UU to budzisz zeby dalej jadły? czy juz spac idą? Moze ja swoje za krótko trzymam przy UU
-
Moje starszaki bardzo podekscytowane były jak przyjechali z przedszkola i ogladali maleństwa.Córcia odrazu na rece wzieła i karmiła.Potem im było strasznie ciekawe jak one robia kupy i siusiu i jak mama je myje.Sie smieja troche :) I tak idzie dobrze,nie ma jakiejs zazdrosci czy czegoś tam.Swoim chodem wszystko powoli.Oni maja siebie i maja zajecia jakies ciagle.Chociażby bajki poogladac po ciezkim dniu ;) Synus zdązył się wyleczyc przed moim powrotem,Ale nie było łatwo,telefonicznie cały czas jeszcze "konsultowalismy sie" jak on i co podac i kiedy. Okazalo sie ze przedszkolu salmonele wykryto.Moje dzieci chodza do przedszkola,ale mniej niz polowa dzieci teraz chodzi.podobno ja dobrze zareagowałam,ja synka nifuroksazydem potraktowałam, i jakos poszło. bo podobno było jakies dziecko tez w szpitalu i tam stwierdzili ze to nie jest wirus tylko bakteria.A nifuroksazyd jest dobry na bakteryjne jakies infekcje takie.
-
Anetterainbow pieknie wyglądasz. A pokoik... przepiękny jak marzenie.I wielkość i cała reszta. Marta1988 super ze wszystko super,ja nie moge co ci lekarze z nami wyprawiają...eeh,serca nie mają albo głowy co niektórzy. Sania przybrałyście superowo na wadze! ja swoje próbowałam zważyc po tygodniu,ale wage mam taką podłogową,ona chyba niedokłądna bardzo jak na takie maluszki.poczekam do tego bilansu.Ale juz da sie zauważyć ze nóżki takie pulchnieją troszkę :) ja mam ubrania POrodzinne.nic nie kupowałam teraz.Myślę ze nie zdążę nawet wszystkiego założyc, a pajacyków tam nie za wiele .
-
przytylam 22kg.w pierwszej jeszcze wiecej,no ale teraz jestem starsza o 6 lat.przed ciaza wazylam 57 kg wzrost 175. Anettrainbow bardzo sie ciesze z dobrych wiadomosci u Was.Szkoda ze musialas wogule miec ten stres. M.C. czy po każdym cięciu mialas wszystko ok z blizna? tak jak mowilam juz nie raz po pierwszym wszystko bylo super.teraz w jednym miejscu saczy sie krew czy ropa.nie duzo.wczoraj byla położna.zdjela szew.poradzila oprocz pryskania tym oktaniseptem posmarowac baneocinem,masc z antybiotykiem.
-
w sobotę - niedziele juz czułam sie calkiem dobrze,dzis wogule tylko tyci bliznę czuję,która w jednym miejscu coś wydziela :/ . ale zobaczymy... co to będzie,jutro przyjdzie położna zdjąć szwy. ALE kochane,pamietacie ze ja baaaardzo sie oszczedzalam w ciazy,no i mam za swoje :( . plecy.......,nie w krzyzu tylko w łopatkach,taki ból jak bym kij miałam tam wbity.W piatek nas wypisali,ledwo mogłam oddech złapac zeby dzieci ubrac.nie mogłam mówic z bólu ierwsze dni,teraz jest lepiej ale nadal ból przeszkadza w pracy przy Maleńkich. No i co jeszcze Kochane...brzuch.Jest okropny :( tak jak sie obawiałam.Że duzy że skóra to jeszcze nic ale sie boje ze mam przepuklinę na cały brzuch chyba.bo mam wrazenie ze po kiszkach dotykam.Pierwsze dwa dni plakalam cały czas przez niego,czy chormony...nie mogłam sie uspokoic.polozna troche uspokoila , wiem ze trzeba czasu. Tylko ja pamietam jak to po pierwszych było ze nic nie było :/
-
podczas zabiegu zrobiło mi sie słabo,to chyba normalne jest, podali cos na podwyzszenie cisnienia i juz było dobrze potem,Jak wyjeli pierwsza Malenką, odrazu ulge taka poczułam fizyczną.Po wszystkim dostałam morfine a na oddziale klaritine, bo po morfinie swedzi skóra,mi twarz swedziala,nos.Ale za to nie było bólu po puszczeniu znieczulenia,ogółem bólu ma nie byc do doby.Więc z kolezanką po sali meczylysmy sie juz tylko na nast dobę, a w pierwszej po zabiegu jest sie tylko "troche" pianym. Tak ze polecam te morfinkę,zapytac lekarza gdyby co.bo nie wiem czy to wszyscy dostają.
-
cześć Dziewczyneczki. powracam :) Urodziłam 15go października o 10.30. Alicję z wagą 3260 i Anastazję z wagą 3350,kazda po 58 cm. Są słodkie i takie najukochańsze na swiecie. :) Anekdotka ze szpitala.Leżałam z dziewczyna kt była w ciazy z 2 chłopakami.I w poniedziałek mnie polozyli na patologie a ona juz wczesniej tam była.Przyszła i gadamy ze we wtorek nas pokroja bo takie ustalenia były wczesniej,Ze fajna data, ze dzien nauczyciela :) . Az nagle wieczorem przybiega (w poniedzialek 13go) ze ona juz jedzie bo wody jej odeszły. A po chwili przyszły pielegniarki i powiedziały mi ze na jutro ja nie jestem wpisana na zabieg,nic im o tym nie wiadomo.Wiec tak nasze planowanie sie skonczylo... Byłam wsciekła na caly oddział za to ze musialam jeszcze dzien tam przelezec bezczynnie,nawet wypowiedzialam to jednej doktorce.Akurat synek w domu był chory i tak mi było przykro ze nie moge mu pomoc.wiec wyszło 15go tak jak najpierw powiedziałam .
-
Lewel też nie wiem jak skurcze wygladaja...czy boli dół brzucha i czy cały czas, czy w odstępach czasu. Czy to ma być już taki ból co opowiadaja panie z porodówki ;-) Mi raz dosyc mocno bolalo w pachwinie, tez pytalam tu dziewczyn co to moze byc. stwierdziłam ze to po tym jak polazilam po Lidlu.Miesnie moze mialam takie flaki ze taaaaki wysilek sie odbil zakwasami tam w srodku az. A Ty nie nalazilas sie teraz w szkole? Ja w ostatni dzien dostalam.......obrzęków. nie widac kostek na stopach.palce jak serdelki.Powiem ze nalazilam sie troche dzisiaj.Obiad i troche sprzątanie. Synek chory. przyjechala matka moja do pomocy, trzeba było z drogi zadbac nakarmic.Synus dzis dostal biegunki,zle to wygladalo.plakal krzyczal ze brzuch boli.ja wszystko co mialam i pamietalam to podalam mu.nospe dostal tez.troche sie uspokoil. cora z tatusiem sobie atrakcje zapewniali, synusia niestety ominal cyrk i t.d. No cóż mnie tez ogrom rzeczy ominelo w ostatnie pol roku ... :-)
-
Olcia te zylaki cos dokuczaja? mam nadzieje ze nie. ja bede musiala sie pozbyc jakos hemoroidow.mam nadzieje ze tez moze to zniknie chociaż troche samo po urodzeniu.W szpitalu nic nie wytłumaczyli Tobie a potem sie dziwia ze ludzie w internecie szukaja odpowiedzi :/ 200gr roznica jesg bardzo nieduza. a takie tygodnie rozne bo jeden wlasnie urósł wiecej.ja nie mysle ze druga dzidzie zrobiliscie 2 tyg później ;-)
-
a jak że ... juz od dwoch miesiecy dzieci chodza do przedszkola i dopadl synka tylko katarek we wrzesniu.az tu nagle...dzisiaj .... wstal z goraczka 39,5 . oczywiscie wtedy kiedy ja już tuż tuż przed szpitalem. Dlatego wlasnie mnie dobija planowanie!!! Kiedys jak z dziecmi trzeba bylo gdzies pojechac AKURAT w tym momencie zaczynaly chorowac.wrrrr...