Skocz do zawartości
Forum

Nusiak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nusiak

  1. Nusiak

    Crazy Mums

    Frochu ja nie buszowałam tu w nocy, ja yntelygentna jestem
  2. Hehe, nasze są z miłości ;) Bo nie wiem czy to Pinki czy nie właśnie Coll mi kiedyś napisały, że jest tak dużo dzieci marcowych i kwietniowych bo to z wakacyjnego szaleństwa :) A ja się ostatnio z basha dowiedziałam, że jestem zrobiona z litości :P Bo tam był taki tekst, że ludzie urodzeni we wrześniu to wpadka sylwestrowa, w listopadzie to z litości w walentynki Ale ja się pocieszam, iż moi rodzice brali ślub 13 lutego, więc może nie tak do końca z litości jestem Ale najgorsze, ze mój brat z września jest, więc my oboje wybrakowani jesteśmy :P
  3. Nusiak

    Crazy Mums

    Majajula ale spójrz nie na swoje posty ale na moje, Frocha czy obojętnie kogo ;) Rysunek trochę niewyraźny, ale to zaznaczone na czerwono to dziękuję :)
  4. Ja z listopada a Julka stycznióweczka :)
  5. Nusiak

    Crazy Mums

    To jest przy każdym poście tylko nie swoim, tak jak Tree Ci pisała :) Bo chyba sobie nie będziesz dziękowała? Chyba komuś też rowerki potrzebne ;)
  6. Oooo i znowu znajomy fejsik :) Wiesz, ktoś musi rozkręcić towarzystwo Stąd się tak rozgadałam o moim cennym porodzie. Za to Froch jak zawsze krótka piłka ;)
  7. Nusiak

    Crazy Mums

    No niech Ci będzie ;)
  8. Nusiak

    Crazy Mums

    A widzisz ;) Ale ja też mam rowerki na nosie, bo nie daję rady :) I jeszcze mnie głowa boli jak nie noszę... liptonik lekki.
  9. To fakt, że lepiej najpierw urodzić i zobaczyć jak się sprawy mają :) Ja też kupiłam pas dopiero po porodzie.
  10. Nusiak

    Crazy Mums

    Pinki przy każdym poście na dole w prawym rogu masz cytuj, szybka odpowiedż i tam jest tez dziękuje:) Teraz dla wypróbowania możesz mi podziękować :P
  11. Rośnie rośnie, ale wiesz dalej jest mała w porównaniu do innych dzieci. A jeszcze szybko zaczęła raczkować i chodzić wię jeszcze szybciej spalała kalorie ;) Ale jest ok bo wazy 8,5 czyli na roczek potroiła wagę urodzeniową. Kurcze fajnie macie dopiero będziecie miały taką kruszynkę w domu. Mi to już się czasami tęskni za tym jak ona była taka malutka i nieporadna. Bo teraz to wszystko "siama" :)
  12. Hello robaczek1! A co będziesz kupowała? Ja uwielbiał robić zakupy dla małej, nawet bardziej niż dla siebie ;) Hmm poród... nazdzwyczaj dobrze ;) Wody odeszły mi o 1 nad ranem, spokojnie włożyłam dokumenty do torby i pojechałam z mężem do szpitala. Po drodze weszliśmy na stację benzynową po wodę mineralną ;) Na sali byłam koło 2, ale nie miałam żadnych skurczy. Ale po lewatywce zaraz się pojawiły. I jak było rozwarcie na 2 cm, to nagle się zrobiło na 7. Niestety było małe zamieszanie, bo jak już leżałam na stole czy tam łóżku (nie wiem jak to nazwać) to odeszły mi skurcze :( Taki zonk mały a jeszcze nie wiedzieć czemu mała się cofnęła, choć już było widać główkę. Dlatego też, położna musiała mnie naciąć bo okazało się, że mała była owinięta pępowiną nie tylko wokół szyi ale także nogi i się sama cofała i podduszała. A nacięcie pozwoliło położnej szybciej i sprawniej zdjąć pępowinę, chociaż pierwotnie nie chciała mnie nacinać. Ale wszystko skończyło się dobrze o 6.50 :) Julka ważyła 2540 (chudzina) i mierzyła 51 cm. Dużo dało mi wsparcie męża, bardzo dużo. A Ty decydujesz się rodzić sama czy na poród rodzinny? A co do tego czy sobie dasz radę? Oczywiście że dasz, i nie możesz w to wątpić :) Instynkt Ci podpowie jak się zajmować szkrabem. Ja też się początkowo bałam, a moja mama powiedziała mi jeszcze, że matka nigdy nie zrobi krzywdy swojemu dziecku. Także spokojnie, chociaż na początku to wygląda skomplikowanie: jak "to" ;) ubrać, nakarmić, wykąpać to już w ogóle cud, ale dasz radę.
  13. Nusiak

    Crazy Mums

    Ja jeszcze z takich ostatnich to pamiętam Lullaby (chyba dobrze napisałam ;) A tak btw to dzień dobry :)
  14. Hej rorita! Tak z Forchem znamy się ;) Ja jestem z Wrocławia. Ja się akurat porodu nie bałam, nie miałam koszmarów. Może dlatego, że urodziałam dwa tygodnie przed terminem, więc sobie jeszcze spokojnie czekałam, aż w nocy zalały mnie wody płodowe ;) Ale nie ma co się na zapas stresować, tylko spokój może Cię uratować
  15. Oj tak my nóveczki jesteśmy ;) Ale, że jesteśmy też bystre to damy radę. A jak coś to będziemy pytać ;) A tymczasem jak Wam dzisiejszy dzionek mija?
  16. Witam! Ja także używałam pasa poporodowego. Sama położna mi go poleciła. Powiedziała, że gdyby np krwawienia się nasilały (bo ja zaczęłam go stosować jakoś dwa tygodnie po porodzie ) to przestać stosować i spróbować za kilka dni. Według mnie pomaga :)
  17. Nusiak

    Crazy Mums

    Ja też zmykam, bo mąż już miejsce grzeje :) Dobrej i spokojnej nocki :)
  18. Nusiak

    Crazy Mums

    No i już wiadomo czemu nastąpiła korzystna zmiana środowiska naturalnego mam, jakim jest forum ;) Koniec z pretensjami ;)
  19. Nusiak

    Crazy Mums

    Tak wykasuj :) A diabełek czyta co naskrobałyśmy
  20. Nusiak

    Crazy Mums

    Jak dzielisz gg to ja też z chęcią przgarnę. Obiecuję nie truć i odezwę się tylko jeśli będę miała pewniaka na 6 w totku ;) Moje: 4633511
  21. Nusiak

    Crazy Mums

    Tree nie strasz czarna, bo będę miała koszmarki ;)
  22. Nusiak

    Crazy Mums

    Rena dokładnie tak :) Przynajmniej się nie będziemy nudziły ;) P.S. Diabełek już nadciąga ;)
  23. Nusiak

    Crazy Mums

    Witam rena_674 Tak cała ekipa, ale chyba miejsca dla wszystkich starczy :) A im nas więcej tym lepiej :)
  24. Nusiak

    Crazy Mums

    Tree ja nie wierzę że to pisała dorosła osoba i to matka dwójki dzieci ;) Masakra jakaś :)
  25. Nusiak

    Crazy Mums

    Napisałam, ale poszła się kąpać więc nie wiem kiedy odpowie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...