Ja tez się pozale i wywala z siebie ci mnoe boli i gryzie. Strasznie się kloce z moim P. Czasami dopadła mnie myśli żeby wyjść z mala i juz tu nie wracać. On się stara ale coś we mnie peklo. Też się wkurzam ze tylko ja wstaje w nocy ze po pracy przychodzi i rozlicza dlaczego nie jest posprzątane bo przecież nic nie robie. Poważnie rozważam czu nie odejść czy nie ułożyć sobie życia z kimś na nowo. Rok temu mieliśmy poważna kłótnie i rozstanie to wszytsko wraca. Przepraszam ze pisze o tak intymnych sprawach