Skocz do zawartości
Forum

maidin

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez maidin

  1. Ja też pewnie zakupie taki gorset - dzięki za link mamaali - koleżanka używała i mi właśnie doradzała żebym kupiła sobie coś takiego Dziś robię listę co zabrać do szpitala i od jutra pakowanie- podpowiedzi mile widziane:) Jutro mam też wizytę u doktorka mojego i może umówimy się na usg - nie wiem czy mu mówić że podczas jego urlopu byłam prywatnie na usg - jak myślicie? Musze go jutro wypytać o poród - jak to wygląda u niego w szpitalu - muszę na kartce zapisać pytania bo mi znów z głowy wyleci - tylko już mam pustkę o co pytać?? :(
  2. Melly gratulacje dziewczyny czy któraś z Was miała takie uczucie "guli" "kluchy" w gardle - już mnie to wykańcza, mam wrażenie że ciągle mi coś siedzi w przełyku, ciągle czymś popijam, przełykam ślinę ale i tak nic nie pomaga "mamaali tak teraz wpadłam na pomysł że może masuj dużo brzuszko, jak tak zabraniają bo może to wywołac przedwczesny poród :) " - to dobry pomysł - albo ściągnij męża na bara bara do szpitalnej toalety:)
  3. magdalena myślę ze IP nie ominiesz także tam w pierwszej kolejności
  4. 30 parę godz nie miałam internetu i myślałam że jajo zniosę - jestem uzależniona w nocy śniły mi się ciąże, dzieci i porody - zaczyna się.. kornelka widzę że Ty taki czarnowidz jak ja że ciągle sobie wyobrażasz że coś złego się stanie, ciężko to odgonić jak ma się taki charakter - wiem coś o tym .. mamaali przykro mi że musisz zostać w szpitalu:(
  5. karolcia21 Dominik zdecydowanie, bo Fabian (wybacz) wydaje mi się takie jakieś metroseksualne żeby nie powiedzieć gejowskie beata.j współczuje Ci tych teściów :( mamaali podziwiam Cię że chcesz jeszcze iść na to wesele no ale w końcu brat i tego Ci życzę żeby Cię wypuścili magdalena3 - czekamy na wieści z usg a jutro z ktg - ja też niewyspana dziś wstałam- ostatnio tak moje nocki wyglądają-boli mnie macica!! i się wiercę więc wstałam o 7 i zaczęłam prasować ostatnią wieeeeeelką stertę ciuszków dla małego ale nie miałam siły i poszłam spać znowu i wstałam z 1,5 godz temu i się tak miotam po domu - nic mi się nie chce - zaraz stanę do żelazka i czuję że ponownie je odstawie - może na później może na jutro:)
  6. Chciałam się pochwalić że moja zmora czyli zakup wózka się dokonał i jestem bardzo zadowolona tym bardziej że wózek jest świetny i super cena tylko 400zł- używany rzecz jasna, ale tak zaczęłam czytać i mi się głupio zrobiło - wiadomo czemu Stellka, mamaali trzymam kciuki z całej siły za Was. Nawet zanim zaczęłam czytać forum jak jechałam z tym wózkiem w bagażniku i się cieszyłam że dokonałam dobrego zakupu to zaraz mi myśl przez głowę przeszła że co ja się tak cieszę, żebym za bardzo nie była zadowolona bo zaraz coś złego się stanie. sio sio głupie myśli
  7. właśnie zobaczyłam na moim suwaczku 1 miesiąc do porodu - jak miło:)
  8. mamaali to masz tam wesoło teraz - w nocy może lipa ale ogólnie ja jak leżałam w zeszłym roku (łyżeczkowanie) to się cieszyłam że tyle nas na sali - było z kim pogadać z kimś kto przechodzi to samo, ale to też zależy na kogo trafisz - ja z dwiema dziewczynami do dziś utrzymuje kontakt obie po poronieniu tak jak ja i z tego jedna już urodziła tydz temu a druga w 3 mscu jest. Ale jak Ci sala nie pasuje to beata.j ma rację narzekaj narzekaj narzekaj i bądź natrętna natrętna natrętna - ja pracuje w sanatorium i z doświadczenia wiem że ci co tak ciągle narzekają i się skarżą to w końcu dla świętego spokoju o ile jest tylko taka możliwość to dostają co chcą. kornelka ach jak mi się podoba to Twoje wybrane imię dla synka Ludwiczek:) rozmarzyć się można:) Dziewczyny jak słyszę te opowieści niektóre o tych położnych, pielęgniarach to mnie ze złości w fotel wbija - znam takie, pracuje z takimi i mam taką w przychodni do której chodzę do gina - one myślą że są pępkami świata bo przecież służba zdrowia...w dzisiejszych czasach gdzie każdy boi się o pracę i nadskakuje każdemu nawet najwredniejszemu klientowi/pacjentowi jak zwał tak zwał a one mogą być opryskliwe i nieuprzejme. Na szczęście nie wszystkie zresztą u mnie w pracy są też i takie i takie. Niektóre są do rany przyłóż i wszystkim nam życzę żebyśmy na takie trafiły.
  9. mamaali trzymaj się tam i oby się nie ziściło że Cię tak długo będą przetrzymywać..dobrze że masz internet - nie jesteś odcięta od świata i od nas:)
  10. Na sikanie teraz ciągle wstaję w nocy- jeszcze miesiąc temu tak nie miałam -wystarczyło ze dwa razy Dziś mój miły mnie budzi i mówi że chrapie - to chyba przez to że mam wysuszoną śluzówkę, ale ja do niego : i dobrze teraz moja kolej- ja ciągle słucham jego chrapania i to od dobrych kilku lat:) Na seks mam teraz rzadko ochotę, a poza tym mój się boi - jak większość facetów, ale raz go namówiłam- jak będę chciała to i tak go przekonam:))
  11. Do mnie dziś właśnie przyszła paczka z apteki gemini - trochę dłużej to trwało przez ten długi weekend, ale teraz może zacznę pakować torbę do szpitala, choć nie do końca wiem co mam wziąć ze sobą. Odebrałam dziś wyniki tsh 2,1 trochę podskoczyło bo było 1,7 ale nie jest źle Senna jestem ciągle-skończyłam z obiadem i przed kompem chciałam posiedzieć trochę-poszukiwania wózka ciąg dalszy, ale oczy już same mi się zamykają mamaali trzymaj się w tym szpitalu, czekam na wieści, żeby tylko nie trzymali Cię za długo bez potrzeby
  12. kornelka szczerze mówiąc lipnie się czuje, choć ze spaniem nie mam kłopotu, czasami wręcz się dziwie że tyle mogę przespać, ale ogólnie marzę żeby już było po porodzie - chce odzyskać swoje ciało i jakąś taką kontrolę nad sobą
  13. kamila84 ja myślę że ta niewiedza jednak jest błogosławieństwem, bo nawet jak Ci ktoś mówi ze go cholernie bolało to tak naprawdę nie wiesz co to dla niego oznacza, a poza tym łudzę się że jednak ten ból nie będzie taki straszny Mój na ostatnim usg był ułożony poprzecznie, choć w 28 tyg był ułożony główkowo...może się już w tej chwili przekręcił do innej pozycji, bo właśnie w tej chwili kopie mnie w lewe żebro a do tej pory atakował prawe.
  14. K_U gratulacje serdeczne..ale mnie trochę przeraziłaś z tymi bólami jakbyś umierała
  15. no właśnie chyba coś przeoczyłam, a kto jest rozpakowany?
  16. Wczoraj mnie dopadł późnym wieczorem płacz jakiś taki nie wiadomo skąd i po co. Czy to jeszcze te hormony czy jak? Coraz bliżej porodu i chyba podświadomie zaczynam się bać tego wszystkiego i samego porodu i tego jak to będzie potem , czy podołam i ta świadomość że już do końca życia będziesz za kogoś odpowiedzialna. Ja to ogólnie jestem pesymistka i ciągle jakieś czarne myśli, scenariusze mi do głowy przychodzą:(
  17. Hej dziewczyny, ja też ostatnio jak kasia.no walczę z sennością - jak się w dzień nie prześpię to chodzę nieprzytomna i do tego kawa obowiązkowo i ok 9 godzin snu w nocy - masakra jakaś mireczka78 ja też ostatnio miałam wzmożony apetyt i już myślałam że przytyje mi się dużo a tu weszłam na wagę i dużo nie drgnęło- chyba tylko tyle co dzieciak urósł, a od wczoraj znów mdłości jakieś mnie dopadają i nic mi się nie chce jeść - wmusiłam tylko w siebie jedną kanapkę..teraz sezon na słoneczniki które uwielbiam i się zajadam i niestety zauważyłam że po nich jeszcze bardziej mnie mdli :( mamaali porażka z tymi szpitalami, że trzeba tam zostać żeby cokolwiek zrobili - u mnie to nie był by aż tak duży problem, ale dla mam które mają młodsze dzieci i muszą się nimi też zająć to przekichane Wiecie tak poczytuję sobie czasem inne wątki tj. wcześniejsze np. lipcóweczki, sierpnióweczki i u nich już w tym czasie niektóre mamy były rozpakowane a u nas 2 tygodnie do września i jeszcze żadne maleństwo nie zdecydowało się wyjść - dla naszych maluchów to lepiej niech się wybyczą jeszcze w naszych brzuchach, rozwiną dobrze - ja bym chciała trochę wcześniej urodzić ale żeby było bezpiecznie to jeszcze minimum 2 tygodnie tak żebym miała skończony 37 tydzień A wczoraj wybrałam się w koncu z mężusiem do kina na film Lucy - polecam dziewczynki na odprężenie, choć przyznam że trochę ciężko było wysiedzieć na kinowym krześle zwłaszcza bez przerwy na toaletę, ale film był ciekawy więc dałam radę, ale jak wróciłam do domu to już tylko leżenie było do końca dnia
  18. mamaali ale musisz być w nerwach teraz do czwartku - na szczęście to już jutro (chyba - jaki mamy dziś dzień? bo się ostatnio gubię) kasia.no witam w gronie niedołężnych staruszek - nawet jak mam dobry dzień i coś raczę zrobić - posprzątać.poprać, poprasować czy ugotować obiad to i tak muszę odpoczywać co chwilę, a śmiechu już jest warte jak ja się z łóżka podnoszę - nogę żeby zdjąć z łóżka to najpierw przesuwam ją po kawałku po łóżku i dop chlup na podłogę i już nie mówiąc o tym że zapominam że mam taki brzuch duży i czasem jak zamykam drzwi to się walnę nimi w brzuchol :) albo obijam się o ludzi i rzeczy
  19. no teosia wystraszyłaś - już myślałam że urodziłaś - a jedzenie miałaś okropne - chyba bym z głodu padła
  20. Widzę że kłótnie z mężami/partnerami na porządku dziennym - czyli nie tylko mój nie ma serca i kobietę w ciąży denerwuje - też się ostatnio pokłóciliśmy i 2 dni zero rozmowy ale w sumie to pierdoły jakieś i nie umiemy ani on ani ja gniewać się na siebie dłużej i poza tym kocham tego mojego łobuza najbardziej na świecie (przynajmniej na razie póki synuś do nas nie zawita:) kornelka moja sister urodziła w 35 tyg przez cc a młody ważył tylko 1800g (w ogóle mało jak na ten tydzień prawda?) a dziś jest ślicznym zdrowym prawie dwulatkiem:)
  21. dzięki Merenka lista super na pewno się przyda, bo o niektórych rzeczach nie pomyślałam asiunia72 gratulacje serdeczne - dużo zdrówka dla Was
  22. mamaali dzięki za rady:) teosia niezłą masz piłeczkę:) ale ja nie widzę żeby opadł
  23. A ja przeglądam tą aptekę gemini i w sumie nie wiem co mam kupić, jakie butelki na początek (planuje karmić piersią) jakie smoczki i jakie kosmetyki? Wiem żeby kupić sudocrem ale co jeszcze? I jeszcze facet z allegro od którego miałam kupić wózek się nie odzywa id poniedziałku a mieliśmy dobić targu a tymczasem mnie to dobija Pogoda super i cieszy mnie to bardzo chociaż ostatnio znów przysypiam w dzień no ale skoro dzidziuś chce to mama musi :)) I od zeszłej soboty przeszły mi moje dolegliwości żołądkowe co mnie najbardziej cieszy - apetyt wrócił więc pewnie waga podskoczy. No poza małym incydentem wczoraj bo zjadłam świeżego ogórka a od niego jest mi potem niedobrze i ciężko i się odbija non stop ale człowiek to się chyba nigdy nie nauczy.
  24. kasia.n a w jakiej aptece internetowej robiłaś zakupy? daj link to sobie przejrze - a jakie produkty tam warto kupić dla dzidziusia?
  25. wow...ciężko nadrobić..zacznę od pochwalenia się. A więc byłam wczoraj na usg i mój synuś waży już 2440g czyli od ostatniego usg 24.06 urósł 1240g - nieźłe zważywszy na to że ja przybrałam w tym samym czasie 1,1kg - chyba wziął sobie z moich zapasów reszte. Zaczęłam 34 tydzień w czwartek - chyba jest duży co? Zresztą lekarz który robił mi usg powiedział że wg usg - tych różnych parametrów wychodzi mu termin na 9 września a nie na 20 jak słyszałam od początku - poczekamy zobaczymy. A tak poza tym to młody zmienił pozycję i siedzi sobie teraz poprzecznie-mam nadzieję że się przekręci niedługo. magdalena3 - ach zazdroszczę Ci tego miejsca w środku lasu. Ja jeszcze niewiem jakie butelki kupie ale po niedzieli będę szukać, wiec może też załapie się na jakieś rady bardziej doświadczonych. Odnośnie listy: maidin - termin:20 wrzesien (nadal się go trzymam) - chłopiec Aleks- Toruń- adres szpitala uważam za zbędny K_U niezły szok- niby już się chce urodzić, ale usłyszeć takie wieści :o mamaali -"Ja dziś cała kuchnie opitoliłam - 4 wory śmieci!!:) " że też miałaś siły i jeszcze relax w kuchni -szacuneczek:) beata.j ja poproszę przepis na te placuszki z cukinii - chętnie zrobię
×
×
  • Dodaj nową pozycję...