kycia

Dzieki Regina nam troszkę trudno sie przestawic, ale ogólne fajnie wygląda zupełnie inaczej. Dzielnie siedziała na fotelu póki niedobra Mama przytrzymała jej glowę by móc w miarę równo obciąć grzywke nie raniąc jej przy tym

cześć zaraz wklejam pofryzjerowe zdjęcia i oto efekt

O rany my tu narzekamy na godzinę, o której wstają nasze łobuzy a tu widać, że maluchy Dominiki przebijają szystkich Nie byłam dziś z Mileną u frycka bo Pani sie rozchorowała, ale idziemy za to jutro na 13 ja była na aerobiku i teraz mnie głowa bolec dobranoc STRONKA ZA PIEKNE SNY NASZYCH POCIECH

Ja już włąsnie skończyłam kaffkę ale mam jeszce herbatkę w zanadrzu A teraz zmykam bo żmija już zaczyna broić :Oczko

no skoro Cię gryzie to CAE to możesz spróbować a co masz byc gorsza jeśli masz cele to je realizuj

Wiesz to taki okres chyba ma większośc dzieciaków, że wstają właśnie tak wcześnie. Moja Milena i Bartek też tak wstawali wcześnie. Teraz Milena wstaje w okolicach 6.30 najpóźniej, a Bartek śpi do 8-smej..... myślę, że około 2-wóch lat się unormuje miejmy nadzieję O ile dobrze z Mileną, bo ona jak wstanie to przychodzi do nas i mówi, że chce mleko. Wypija całe i sama się bawi, więc my możemy jeszcze poleżeć

A pewnie, że nie Dla odmiany moja córa wczoraj zasnęla z zaskoczenia o 17.40 !!!! i spała do 5.30 rano..... Czyli pobudka w granicach czasowych Michałka

U nas też się chmurzy coś... ale niech popada troszkę bo juz za sucho Ja Milenie chcę ściąć, bo jakoś już mnie znudziły te kiteczki na środku głowy, które wyglądają jak palma a jak ma spineczki to co 10 min musze jej poprawiać...... A Bartka to maszynka obcinam ale niedługo tez go zabiorę do fryzjera, a co

hej Ależ się rozpisalyście nt. przedszkoli i złobków My za prywatne płacimy 700-750 w zależności od miesiąca i obecnosci Bartka Dziś na 15-stą Milena ma zapisaną wizyte u fryzjera będziemy przycinac wloski i robic grzywkę..... Stracha mam wielkiego jak ona będzie wygladać Oczywiście wkleję fotkę po obcięciu, bo przed obcięciem jest wyżej

witam Regina dlaczego masz wstręt do siebie na myśl o oddaniu Michalka do żłobka/przedszkola ? Nic się nie bój kobieto dobra, jęli synkowi będzie sie źle działo to można sie rozmyślić przecież. Wiem, że dla mojego Bartka chodzenie do przedszkola to sama przyjemność, bardzo dużo się uczy, chętnie chodzi i zazwyczaj już w poniedzialek pyta "Mamusiu dzisiaj już piątek ??" bo wtedy maja dzień z własna zabawka Ceny przedszkoli u Was nie takie straszne... Dominika ano daje po kieszeni prywatne, ale co mam zrobić... ja nie pracuję więc do państwowego nie mam szans ale wiem, że Bartek potrzebuje kontaktu z rówieśnikami, by mi na dzikusa nie wyrósł później Wczoraj szanowny M naprawił mi shifta, a ta potwora mała znowu mi dziś go wyrwała

Regina gaduło Dominika najważniejsze, że Filipek się dostał. Za rok znowu sie martwić... Bartek chodzi do prywatnego przedszkola, ale u nas to ja nwet nie próbowałam składać papierów..... Moja córa łobuzica shifta wczoraj mi wyrwała z lapka, a mój ukochany M informatyk cos go naprawić nie ma czasu... muszę go zaraz tu przyprowadzić

hej Dominika super, że Filipek dostał się do przedszkola Co do mleka, to Milena swego czasu też nie chciała pić, ale teraz już jest ok Milena zaczyna składać fajnie wyrazy np. nie ma dzieci, Bartka skarpetki A i co do skarpetek... jak ma je na nogach, a nie ma jeszcze kapci założonych to zawsze je ściąga Oto Milenka z wczoraj :)

Regina no to nie jestem sama Ja zbieram się na aerobik Chwila wolności bez dzieciaków i wśród ludzi

cześć po świętach Dominika biedronka mi się nie udała, więc zdjęcia nie będzie ale ciasto dało się zjeść KingahMilena pije mleko rano po przebudzeniu i potem jeszcze raz w ciągu dnia Regina no jakoś chyba za krótko te Święta trwały wracamy do rzeczywistości Moja Milena poszła sama do łóżka sie położyła i myślałam że zaśnie. ale teraz słyszę że łazi

My jutro rano wyjeżdzamy, więc dziś zaglądam z życzeniami Niech te święta Wielkiej Nocy spłyną rzeką Boskiej mocy, otuliwszy serce Wasze spokojem i radością. Życzyę Wam chwili refleksji i chwil radości, spędzonych wspólnie przy rodzinnym stole....

Milena ma jak widac na suwaczku rok i pięć miesięcy. Od jakiegoś miesiąca lub więcej śpi w łóżku Zwyczajnie nie chciała spać w łóżeczku, wychodziła ciągle z niego i kładała się do Bartka spać. Nie mieliśmy wyboru i Bartek powędrował spać na górne łóżko, a Milena na dolne (mamy piętrowe) Spadła może ze 3 razy, ale uwielbia tam spać sama włazi jak jest zmęczona i zasypia

Witamy gorąco Klikaj z nami jak najczęściej

Witamy gorąco Klikaj z nami jak najczęściej

cześc, witaj u nas i czuj się jak u siebie

witamy na forum

witamy na forum

witamy na forum

witamy na forum

witamy na forum

witamy na forum