-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kycia
-
Śmieszne sytuacje/powiedzenia
kycia odpowiedział(a) na Małgosia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
cos ucichło tutaj , więc ja coś napiszę Bartkowi przydarzyła się nocna wpadka z siku i pytam się jego "Bartusiu dlaczego się zesikałeś?" a on mi na to "Mamusiu ja się nie zesikałem tylko spociłem " -
Bartek miał 13,5 miesiąca a Milena 10,5 miesiąca gdy zaczynali chodzić
-
Hej Dominiś ja zagladam, ale jak mam cos napisać to Milena mnie za rękę odciąga :brawola Filipka, że tak bardzo zmienił się na plus, no jeśli są pochwały od pani Dyrektor, to zmiana ewidentnie zauważalna. Oby Filip jak najdłużej był taki grzeczny chłopiec A na zdjęciach doskonale widać, że Twój synek jest duży, lae jak przeczytałam , że nosi buty w rozmiarze 31.... no szok, bo mój kurdupelek Bartek 25/26 A jak tam Gabrysia? Nocniczkiem interesuje się czy jeszcze nie? Ja pamiętam, że Bartek zimą był odpieluszkowywany, cięzko było bo wiadomo, że zimno a on sikał co trochę w majteczki.... ale daliśmy radę Milena dostała nowe kredki i bardzo ją to wciągneło dobrze że po ścianach jeszcze nie maluje Wczoraj bardzo mnie zdziwiła , bo pierwszy raz powiedzaiła piękne zdanie... Mówię do niej "Idź zobacz czy w butelce tam na podusi jest jeszcze mleczko" a ona poszła wzięla butelkę i mówi "Mama, obać, nie ma, puśte męgo" (męgo - mleko) Ma tez niezłą pamięc, bo w piątek dostała lizaka od cioci, i wczoraj jej dałam tego lizaka a ona powiedziała, że lizak ciocia dała i Basia i Olek Wczoraj z Bartkiem byłam u dentysty i 3 ząbek zaplombowany Bardzo lubi swoja dentystkę co bardzo mnie cieszy. I zapisałam go na miesiąc próby do Szkoły Tańca do grupy 3-4 latków bo u nas w przedszkolu już nie ma zajęć z tańca, a jemu bardzo się na nich podobało. Od przyszłego czwartku ruszają zajęcia 2 razy w tygodniu po 60min No to ja rozpisałam się troszkę i znikam do mojej rysowniczki
-
hej ja jestem No dziewczyny nasze listopadowe dzieciaczki juz za rok będą przedszkolakami Czas szybko leci. Milena najchętniej to już by została z Bartkiem w przedszkolu Nawet juz by się nadawała dogadać z nią sie spokojnie można, pieluszek nie nosi i ona chętna. Dzisiaj jadąc z nią autem, kichnęlam a ta mała mi "zdlówko" powiedziała a potem sama zaczęła udawac, że kicha i czekała kiedy jej też powiem na zdrówko a ona odpowiadała "dzięki".... śmieszna ta moja łobuzica jest
-
Dominika ajjjjjj jakie cudne fotki to jak Gabi z Filipkiem leżą na podłodze jest super i ostatnie jak mała modelka pozuje.... cudne A moje dzieci po mamusi to maja oczka bo mądrość to nie wiem czy w ich małych główkach zagościła Postaram się zaraz wkleić moją pannicę.... a na drugim zdjęciu uwiecznione jak Milenka postanowiła sobie zrobic jajecznice w przedpokoju ....
-
Dominiś wielkie brawa dla Gabrysi Wiecie mi tak ostatnio przeszło przez głowę, że jeśli miałabym gwarancję, że trzecie dziecko byłoby jak Milena i Bartek to pewnie bym się zdecydowała Gorzej z miejscem w mieszkaniu .... U nas w domku już nie ma żadnych pieluszek Milena w nocy też śpi bez pampersiaka Jestem z niej dumna, że tak szybko sobie z tym poradziła. Kupka tez jest w nocniczku, chociaz początki kupkowe były trudne, ale daliśmy radę. Co do mówienia to tez suuuper. Potrafi powiedzieć "Mamuś lub męgo" czyli Mamusiu rób mleko albo "dziemy Baka kola" idziemy po Bartka do przedszkola Nie wspomnę, że papuga z niej, bo powtarza wszystko, zwłaszcza po Bartku, zachowania też
-
Inka witaj u nas jak widzisz ruch yu nie jest wielki, więc na pewno za nami nadążysz Dominiś wnioskuję z tego, że masz dużo klientek i interes kwitnie Oby tak było. Moja sąsiadka z gory też bierze się za pazurki... ja będę u niej królikiem doświadczalnym U nas ok. W tygodniu byłam w zoo z Mileną i o dziwo bardzo jej sie podobało A dziś byłam z Bartkiem i jemu podobały się jakieś żółwie, jaszczurki, rybki, węze i tygrys A byłam z nimi oddzielnie bo tak wyszło, że w tygodniu mieliśmy gości i chcieli odwiedzić zoo, Bartek był wtedy w p-kolu i żeby nie był poszkodowany to był dziś... to tak w ramach tłumaczenia sie
-
hop hop a co tu tak pusto ??? U nas odpieluszkowywania(?) ciąg dalszy Był już debiut siku na dworze Czasem przyznam się, że z lenistwa zakładam jej pieluszkę to jak chce siku to i tak woła i chce żeby jej ściągnąć pampersa Drzemki w dzień bez pieluszki i póki co sucho, więc jest super. Teraz na noc też zasnęła w majteczkach..... Dziewczyny życzę Wam by u Was też fajnie, łatwo przebiegało pozbycie się pieluszek
-
A ja nie rozumiem dlaczego tak małym dziewczynkom przekłuwać uszka ? Znam kilka dziewczyn, które wcale nie chcą mieć przekłutych uszu, a mają bo Rodzice tak kiedyś za nie zadecydowali.... Mojej Milenie nie mam zamiaru dziurawić uszu. Jeśli kiedyś sama zadecyduje o tym, że chce mieć przekłute uszy, to pozwolę jej na to oczywiście, ale to będzie wtedy tylko jej decyzja
-
haaniu gratuluję drugiego listopadowego maluszka fajna masz gromadkę teraz No i u nas też Milena najchetniej to latałaby z goła pupą jest awantura gdy zakladam jej majteczki Tym bardziej muszę jej zakładać bo lubi sobie poszperać w cipci I zauważyłam, że ona boi sie zrobić kupę..... czyli zaczyna sie to samo co miał Bartek... będzie tyle chodzić i dreptać by jak najdłużej zatrzymać kupkę w dupce a póki co nie chcę jej faszerować żadnymi syropami czy czopkami.... ech. Poczekam troszkę, poobserwuję i zobaczę co z tego wyniknie Ja byłam dzis na basenie, śmierdze chlorem a tak nie chce mi sie iść pod prysznic no nic zmykam się opłukac Pa
-
Dominiś no widzisz, już Gabrysia zaczyna sie stroić Milena to woli sie rozbierac niz ubierać A ja w sobotę zarobiłam mandat 300 zł i 8 punktów ..... ech życie Bartek od zeszłeś środy w domu bo coś podziębiony, jeszcze ma troche kaszlu, jutro zostaje w domu a może już we środę pójdzie Milena za to dziś zaczyna trochę stany podgorączkowego ma i zaczyna "szczekac" ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ U Mileny zapalenie gardła, zaraźliwe bez antybiotyku na szczęście. I siedzieć w domku, bo słońce nie wskazane i gorące powietrze, chyba, że do lasu spacer
-
Dominis no to cały lipiec przed wami, oby pogoda dopisała, ale to juz pisalam Gabrysia to jak Królowa.... Mamusiu idziemy, prosze założyć mi pieluszkę Milena osikała dziś kilka par majteczek, najchętniej to by z gołą pupą ganiała Jak pytam ja czy chce siku to odpowiada mi "zialaś" (zaraz) i nie chce iść do ubikacji i za chwile majteczki mokre Poza tym to ja nie wiedziałam, że ona słucha radia Wczoraj gdy jechałam z nią autem i leciało w RMF MAX Lato na Maxa i Milena z tyłu podłapała i siedziała i do siebie mówiła "masia" (maxa) uśmiać się z niej czasem nieźle mozna. Tata to po Milenkowemu jest "tutuś" ja to "mamuś" a jak cos chce to idzie i woła "maaaaamoooo!!!"
-
Lidka oj tez znam szopki przy przebieraniu pieluszki Potem znalazłam sposób... Milena dostawała do łapek "cos zakazanego" np. telefon mamusi i tak byla zajęta oglądaniem, że nawet nie zauważyła kiedy pieluszka została zmieniona Jeśli chodzi o nocnik to nie ma co się stresować, jeśli nie teraz to może za parę tygodni sie uda. Ja mojego Bartka oduczyłam sikania w pieluszki w lutym, więc zimno i nie wiem jak ja to zrobiłam Miał wtedy 2 lata i 5 miesięcy
-
hej My byliśmy u Rodziców mojego A. Wróciliśmy jakieś 2 godz temu. Milena śpi , Bartek dojada naleśnika i mam nadzieję, ze też zaraz pomaszeruje do łóżka Dominiś to niech na urlopiku pogoda Wam dopisze Rozumiem, ze w sierpniu juz wraca Twój Syneczek do p-kola ?
-
to ja na chwilke się pojawiam Dominis cieszę się, że autko Tobie sie podoba U nas jutro w przedszkolu zakonczenie roku. Bartek będzie nadal chodził przez wakacje bo póki co juz nie planuje na razie wyjeżdżać. Teraz miał 1,5 miesiąca przerwy i troszke trudno sie jemu odnaleźć. Widzialam to gdy mieli takie małw pokazy dla rodziców, to mój synio troche się mazgaił Jutro pewnie będzie podobnie.... Z Mileną wczoraj byłam na lapisowaniu ząbków i o dziwo nie wrzeszczała jak opetana Pan Doktor obejrzał tez ząbki Bartka i tez ma do leczenia. W lipcu sie za to weźmiemy. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ a wiecie, że moja córa w niedzielę SAMA zawołala, że chce FU i zrobiła pieknie do nocniczka AKU (siku) też udało sie zrobić kilka razy Poki co jakoś jej specjalnie nie popędzam, jak zawoła to sadzam Raz próbowała zrobic AKU na stojąco jak Bartek komicznie to wyglądało ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ no nic, popiszę sama do siebie wczoraj jednak Bartus był uśmiechnięty na zakończeniu p-kola i tańczył, śpiewał Milenka chciała pomagać w tańcach Potem był mały poczęstunek, rozdanie dyplomów, dzieciaki pobawiły sie troszkę. Bartuśzamiast kwiatów Ciociom wręczył samodzielnie (no z moja malutka pomocą) zrobione laurki Dziś rano Milenka znowu zawołala siku i zrobiła ladnie do kibelka, ale za jakieś pół godziny zapomniała się i na podłogę siusiu wylądowało. Spytałam gdzie robi się siku to pokazała na kibelek
-
witam Adumelka witaj u nas tak samo z kupą córa nie lubi gdy ma fu w pieluszce. A jeśli chodzi o mojego pierworodnego to u nas była 2 podejścia do nocnika, za pierwszym razem chyba było za wcześnie a potem kupiliśmy inny nocnik, który bardzo się jemu spodobał i od razu zrobił do niego sisiu i już tak zostało z kupa za to było troszke trudniej, ale daliśmy rade. Wychodzi na to, że z chłopakami trudniej Lidka uśmiałam się z historyjki o bieganiu za starszymi dzieciakiami, bo jak byliśmy teraz u moich Rodziców, to było tak, że Milena była najmłodsza i tez z tyłu za większymi chodzila, bo nie nadążała za nimi... przesmiesznie i zarazem slodko to wyglądało Dominiś jak tam Lanosik się sprawuje Każdy ma jakieś swoje ulubione autko. ja na poczatku jak zdałam prawko to wolałam mniejsze, ale wraz z powiększeniem sie rodziny powiększyło sie tez auto. Musiałam się przyzywczaić do większych gabarytów, ale teraz to już nie wyobrażam sobie bym mogła jeździć czymś innym Dzisiaj nawet mówiłam Mężowemu, że czasem myślę o prawku na ciężarowe Mje pół rodziny śpi, znaczy sie córa i mężowy, zaraz Bartka zagonie i hmmmm też pójdę spać Jutro ruszamy na Urodzinki do Bartka koleżanki
-
hej hej My juz wróciliśmy z dłuuuugiego urlopu. Powrót do rzeczywistości/normalności trudny Bartek od poniedziałki w przedszkolu, w którym zanotowano kilka przypadków ospy z jednej strony chciałabym żeby podlapał to byłoby już z głowy Milena rozgadana na maksa. Do nocnika nie robiłam jeszcze podejścia, ale ona wie o co chodzi z nocnikiem bo mówi siku i siada na nim, czasem każe sobie ściągac rajtki Jak zrobi kupę w pieluszkę, to przychodzi i mówi FU i trzeba jej przebrać Czekam aż będzie cieplej i zrobimy podejście nr 1 do nocnika
-
My wieczorem już wyjeżdżamy Mój M wczoraj gorączka ponad 38 st, ja przerażona bo przede mną już była wizja, że muszę prowadzić całą droge... na szczęście M twierdzi, że dziś już ok... mam nadzieje Pakowanie poszło w miarę, worki próżniowe nieocenione Jeszcze tylko jakieś szpargały zostały do zapakowania Teraz jak M wróci to musi zapakować wsio do auta ... Boje się tej drogi, bo to ponad 500 km, a ostatnio było z przygodami Oby dzis jechało się sprawnie
-
Witaj Iza i już nie bądź zmartwiona
-
FILIPKU sto lat słoneczko kochane, rośnij duży i bądź zawsze uśmiechnięty
-
Kingah a na co szczepiłaś teraz Damianka ? Milena ma jeszcze zaległy MMR... ja panicznie boję się tego MMR'abo podejrzewam, że właśnie ta szczepionka u Bartka co nieco poplątała i opóźniła .... Zdróweczka dla Damianka Dominika sto lat dla Filipka
-
hej a co tu tak ucichło U nas chorobowo Najpierw ja zapalenie krtani, teraz Milenka. Ja jak ja stara to daje radę, ale ta moja bidulka, od wczoraj katar jej leci nawet oczami posklejane ma rzęsy, wygląda jak 7 nieszczęść, przemywam jej te oczęta rumiankiem i sola fizjologiczna, dzis katar zielony, więc byłyśmy u lekarz i niestety nie obyło sie bez antybiotyków i dodatkowo kropelki do oczu z antybiotykiem tez Ale nie protestowałam, bo we środę wyjazd, i jakos trzeba się doprowadzić z tymi chorobami do porządku. Na szczęście Bartek juz zdrowy i dzis w przedszkolu
-
Dominika zdróweczka dla Gabrysi O Lanosie jak coś będę słyszeć to dam znac A jeśli chodzi o sam na sam z M to właśnie dziś o tym rozmawialiśmy W czerwcu sprzedamy dzieciaki do Babci a sami ruszymy na weekend tylko dla nas Regina ano fajnie zmienić klimat, bo moi rodzice mieszkają w odległości ok. 30 km od morza Więc super i juz doczekac się nie mogę, by wyrwac się stąd na trochę Jak tam zakupy Osiemnastkowe ? A i co do olsnienia slownego to Bartek wczoraj się podniecał, że nauczył się mówić dźwig i całą droge z przedszkola się cieszył i tylko dźwig, dźwiga...... Do końca tygodnia mam go teraz w domu bo się katarzy ha i znowu moja to za zdrówko naszych pociech
-
hej Regina Michałek to przystojny mężczyzna super wygladacie ! Miło Was zobaczyć Dominika Bartek tez lubi powrzeszczeć przy obcinaniu maszynką, dlatego chcę go zabrać do fryzjera na cięcie nozyczkami, by sprawdzić czy też będzie wrzeszczeć Słonko ladnie świeci od rana A ja musze przygotować sobie listę rzeczy do zabrania.... Wyjeżdżamy w pierwszy weekend maja na Komunię do córy mojego brata, a potem ja zostaje z dzieciakami aż do połowy czerwca i bądź tu mądry i spakuj sie chyba całą szafe zapakuję
-
No to już sio do fryzjera z Michałkiem. Licze tez na mały pokaz przed i po Ja zmykam juz