Monisia1988

Melodyjka wysłałam Ci coś na fb;)

Pasiok - ekstra ;) no no, to się szykuje dobry tatuś

Madrea nie da się nie zauważyć - suwaczek ;))) Tosia jak fajnie to gratuluje wam szczerze i podziwiam Cię, ze umiałaś się znaleźć w takiej sytuacji i dobrze traktujesz Tosię :)) żeby tak wszyscy potrafili co się rozstają.. ten Twój facet to też dobra dusza musi być, kocha córę i z matką jej nie walczy. Bardzo się chwali takie zachowanie, bo na co dzień niestety widać wiele sytuacji gdzie dzieci cierpią przez rodziców. wczoraj mąż oczywiście był mega miły dla mnie bo chciał kupić grę.. ciekawe na jak długo będzie taki.. ale dzięki temu mam 2 próbki farb i w weekend będę mazać po ścianie w ramach eksperymentu: jak kolor wyjdzie na ścianie pomarańczowej jak pomaluje się szarą farbą??? dowiemy się już wkrótce;)))

Pasiok - ja też chcę kremowy wózek szczerze? każdy kolor przy małym dziecku będzie niepraktyczny ;)))

widzę, że wszystkie już polują na wózki ja najpierw chcę pomalować pokoik a potem będzie pora na szafę i wózek ;) Madrea ja to podziwiam tą małą, no bo jednak jest rozdzielona pomiędzy tatę i mamę i do tego tata będzie miał 2gie dziecko. Ta mała musi być niezwykle dobrym i inteligentnym dzieckiem :) Moja ciocia ma faceta który ma dziecko (teraz 14 letnie) mają 10 lat takie cyrki robiła i utrudniała życie mojej cioci i jej facetowi.. teraz już dorosła :)

Madrea myślę, że jak ją będzie angażować w sprawy dzieciaczka to mała będzie idealną siostrą:)))) a teraz zobaczcie cos apropo szczepień dodatkowych: http://www.tatawpracy.pl/rotawirusy-moja-subiektywna-opinia-analiza-reklamy/

Madrea ale będzie z niej super siostrzyczka

a stąd si e na pewno wyświetli :

oby się wam wyświetliło Chudzina z dedykacją dla Ciebie : https://www.facebook.com/video.php?v=151716908320904&set=vb.100004477864789&type=2&theater

Pomyśl tak - przynajmniej sprzątać nie musisz;))) ja dziś przed 8.00 odkurzałam :P a teraz siedzę i powinnam pracę zacząć.. i za cholerę się pozbierać nie mogę..

i znów się działo .. Chudzina, jak noc?:) mam nadzieję, ze już się pozbierałaś. I raz na zawsze wbij sobie do Chudej głowy, że Panu Tatowi dziękujemy i nie odzywaj się sama do niego , dla własnego dobra. Zamknij raz na zawsze ten rozdział. wiem, ze tęsknisz za tym,żeby było dobrze.. ale z nim nie będzie! musisz się otworzyć na nowe znajomosći :) Spragniona - najlepiej najpierw sklep , zobacz który jest ok. potem opinie na necie ;) a potem dopiero wybieraj. my jako niedoświadczone osoby nie zważamy na szereg istotnych elementów wózka. ogólnie wizualnie ten graco evo najfajniejszy, ale czy najlepszy?nie wiem :)

To o zgode na dziecko trzeba pytac wlascicieli mieszkania?! Ja pierdole! Kochana a co do kota to sie nie przyznawaj! Kolezanka juz ok pol roku ukrywa kota i slasviciel sie nie skapnal;) Hormony???!!! Jak ja ich nienawidze!!! Aaa ;)

Melodyjka znajomej znajomy.cos ma do wynajecia.. ma mi dc namiar. A noz ci podpasuje..

to ja bym ich wyklęła dosłownie! liczyli pewnie, że wyremontujecie to mieszkanie. szukaj kochana , na pewno coś znajdziesz!!!

kurczę Melodyjka, na pewno się coś wyklaruje. Ja powiem ci szczerze ze bym niezłą awanturę im zrobiła, że jak tak mogą! na pewno "coś" znajdziesz. najwyżej warto na miesiąc żeby znaleźć już coś docelowego!

Kasia - super a jeśli chodzi o talenty.. kurde ja od zawsze chciałam śpiewać.. i jestem takim meeeega niespełnionym "talentem". znaczy za małego pięknie śpiewałam. no i niestety moje biedne dziecko będzie musiało śpiewać;) no chyba, ze odziedziczy talent po tatusiu - błagam niee!!! to ani malować/ani śpiewać ;( ale ma być rybką, więc coś czuje, ze talenty artystyczne odziedziczy. normalnie tak tęsknie do śpiewu.. moim wielkim marzeniem jest śpiewać, ale jak ja głos nie ćwiczony, bardzo amatorsku, barwa przeciętna.. :( więc już za młodu dzieciaka katuje ;) dziś sobie trochę powyłam i tak mi przykro, że to nie może być całe moje życie .. generalnie to moje idealne życie to - posiadanie dużo zwierząt, ogromnego ogrodu ,zaadoptowanego dodatkowo dziecka, pomaganie ludziom i zwierzętom i śpiewanie :) niestety z każdym marzeniem ludzie, a zwłaszcza mój mąż robi mi dużo przeszkód.. więc nici z tego :( i dlatego obiecuję , ze będę w każdej decyzji mojego dziecka je wspierać i pomagać bo to bardzo ważne. trzeba dążyć do wyznaczonych celów.. ale jak cie ludzie zbijaja to ciężko jest ...

patrze przez okno a tam deszcz.. a z psem miałam wyjść.. bo mąż wraca przed 16.00 i jadę .. nie powiem na co ;P a wczoraj jak wam napisałam o tym serniku to myślałam że się przekręcę z głodu :P no tak mi się chciało..

Marta ty dobra jestes a Twoja mama też , że nie widzi ;) przecież to się czuje a już matka to powinna wyczuć. Moja już wiedziała w 6 tygodniu chyba.. taka paskuda mnie przejrzała :P

Karolina jaka śliczna chciałabym wyglądać jak ta modelka ;)

sama bym do Ciebie się dotoczyła gdybyś ty była mych okolic :P przyjaciele to ee dokładnie do picia i zabawy... ja nie wierze w przyjaźnie - u mnie nigdy dłużej niż 3 lata nic nie przetrwało... nawet moja świadkowa wypięła ostatnio na mnie dupę.. a chciałam się pochwalić ciąża.. jedyne w co wierzę to w mamę i siostrę. zawsze mi pomagają i zawsze na nie mogę liczyć :) jeju co za dzień.. ja dziś tylko jem/sikam/smarkam/i piję.. nie mam czasu na pracę.. cholera czuje ze zapalenie pecherza wraca ;(

ajj! a znajomi ?

Madrea a jaki koszt sali na Żelaznej? dla mnie ta sala jest najważniejsza.. super ciesze się, ze masz takie oparcie. Ja widzę od weekendu , ze chyba sama na siebie musze liczyć.. wczoraj usłyszałam, ze mnie chyba pojeb.. bo chcę w małym pokoiku misia namalować i te pasy żólte. żebym se sama malowała bo on nie zamierza się bawić i ile to kasy na to pójdzie?! pięćdziesiąt kolorówfarb.... a sam wczoraj chciał jechać po grę za 200zł... nie chcę wam jęczeć ale mam ochotę go zostawić na kilka dni tak zeby się zamartwiał co ze mna.. olać go w 100%.. :(

a ja wiem jedno, że jedyne co chce to ten gaz rozweselający. wiesz może gdzie go dają? znieczulenia nie dla mnie :P pewnie będe najgłośniej drącą się rodzącą mąż mnie zaszyje żeby drugiego dzieciaka nie zrobić ;) ale pewnie też się zdecyduję na św. zofię. koleżanka od której mam ciuchy zachwalała, ale mówiła, ze oni z cesarką też nie zwlekają w razie czego, jak jest potrzebna. a za położną będziesz płacić tak? ja to chyba nie.. z moim szczęściem do ludzi, to albo będzie dobrze, albo mogę zapłacić góre złota i jak ma być ktoś nie miły to itak będzie ;)

Madrea ja właśnie cały czas się wacham - Inflancka czy Zofia.. Na inflanckiej bedę 22.09 bo mama ma tam zabieg :) póki co mówi, że bardzo młodzi lekarze i ogólnie szpital ładny. p.s. jak to brzmi - Kuba tam rodził ;D i tak na prawdę to sama nie wiem.. jeszcze na Karowej jest moja p. doktor i mam tam znajomą mamy, ale jakoś Karowej nie chcę:P

Majka - ekstra ten Stokke widziałam kiedyś na ulicy nie wiem czy to było to ale bardzo podobne. na prawdę robią wrażenie te wózki :) ojj trzykołowe wszyscy mi odradzają.. ( w sensie znajomi rodzice;)